Steam Greenlight oficjalnie przechodzi do historii; Steam Direct startuje 13 czerwca
Spoczywaj w pokoju i nie wracaj.
Miejmy nadzieję że śmierć nie była pozorowana i dojdzie do prawdziwej zmiany, zamiast powrotu greenlighta ze zmienionym nazwiskiem i po operacji plastycznej.
Czy te 100 dolarów odstraszy? Jak ktoś mocno wierzy w swoje dzieło, to pewnie włoży te pieniądze i tak. A jakoś trudno uwierzyć w zbawienny wpływ "weryfikacji" tysięcy napływających gier. Zobaczymy.
Pewnie, że wyłoży to 100 dolarów. Jeżeli jednak one się nie zwrócą to twórca poważnie się zastanowi przy dodawaniu kolejnej gry - mechanizm w mniejszym lub większym stopniu wyeliminuje wrzucanie wielu nędznych tytułów przez jednego twórcę.
Zmiana nazwy i tyle w temacie. Szroty jak byly tak beda. Nic sie nie zmieni. 100 dolarow to grosze dla mieszkancow zachodnich panstw.
Zreszta nawet u nas 350zl to nie jakis majatek, a perspektywa ewentualnego zarobku zawsze jakas jest, wystarczy oszukac (a tym wlasnie jest wiekszosc tych gownianych gier- oszustwami) 100 czy 1000 ludzi i sie zwroci.
Jak dla mnie to powinno to być 500$ a nie 100$ chociaż na steam można znaleźć tyle syfu że już chyba za późno na takie kroki chyba że wycofają ze sprzedaży kicz który trafił do sklepu.
Gry "niezależne", proste gierki, visual novele, anime, nagość, sexual content.
Tak właśnie wygląda obecnie Steam.
Ja nie miałbym ochoty się przewalać przez cały ten sklep. Podziwiam, że chciało Ci się tyle klikać :x
a czasem tagi nie są tworzone przez użytkowników ?
pamiętam przy premierze Dark Souls 3 był tagi "family" i "Dating sim" plus kilka innych trolowych
Gry "niezależne", proste gierki - niestety w tym przypadku spora część to crapy i przez to może być ciężko znaleźć te porządne "proste gry" ale recenzje steam zazwyczaj masakrują takie produkcje
visual novele, anime - tutaj faktycznie w ostatnich latach doszło sporo tytułów natomiast w większości przypadków to nie są żadne crapy a starsze produkcje za którymi sami użytkownicy steam prosili wydawców (wliczam tutaj też wszystkie jrpg)
nagość, sexual content - duża przesada, są gry w których występują może 2-3 sceny z rozebraną bohaterką gdzie i tak jest cenzura więc zobaczysz mniej więcej tyle samo co na basenie/plaży, wersje steamowe i tak są ocenzurowane aczkolwiek są "producenci" którzy masowo wypuszczają gry z dodatkowym h-pachtem do ściągnięcia i wtedy faktycznie nagość, sexual content jest na miejscu ale to równie dobrze można zaliczyć do tych tagów gry w których występują mody oraz cała masę gier do których ktoś zrobił nude moda a gra z "nagość, sexual content" nie ma nic wspólnego
zgaslo zielone swiatlo, nadzieja dla growego rynku pece.. tak X[ gdzie chusteczki higieniczne. [*]
Nie ma to jak zamienić nowotwór w nowotwór złośliwy, ale dla niepoznaki zmienić również nazwę, żeby się źle nie kojarzyła.
Teraz zamiast głosowania średnio rozgarniętej bazy użytkowników mamy "wpisowe" wynoszące zaledwie 100$ i "weryfikację" korporacji z założenia nastawionej na zysk.
Wystarczy 100 frajerów którzy kupią mega szrota za 1$ i już się wpisowe zwraca.