Rising Storm 2: Vietnam - udany debiut sieciowej strzelaniny FPP
Na pewno gra dla wybranej grupy graczy ( dla takich co lubili np Operation Flashpoit ) niestety zdecydowanie nie dla mnie...
Respawny nie działają najlepiej, odrzut z AK jest zbyt przesadzony wg mnie no i to płaskie oświetlenie razi po oczach. Z jakiś powodów TK jest też dużo większy, gdy gra się po stronie US, jakby wtedy ludzie każdy cień traktowali jak wroga.
Poza tym - w nic innego tak dobrze mi się nie grało w multi od bardzo dawna, nawet w BF1 próżno szukać takiego klimatu i radości z walki. Nie ma uczucia chaosu, że każdy biega sam dla siebie, a balans pomiędzy arcade a realizmem jest trafnie wyważony.
No to teraz jakies demko by sie przydalo. Kota w worku nie bede kupowac bo juz kilkukrotnie sie przejechalem.
Była otwarta beta przez kilka dni, czyli coś w tej kwestii zrobili.
IMHO najlepsza metoda promowania sieciowej strzelaniny, widać że się opłaciła bo gra zaliczyła dobry start.
Fajna recenzja na Steamie :)
No DLC!
No ingame-shop!
No season pass!
No season pass year 2!
Devoted Dev-team!
Devoted Community!
Not from EA!
Not from Ubisoft!
Not from ActivisionBlizzardburpeywhatever!
No 60Euro/Dollar price for a shell of a game!
No divided playerbase because everybody has different dlc!
No supernukecamperultrafinishingmoves like in cod!
No jet- and helirape like in BF!
No fancy golden or red dresses with a touch of purple like in other shooters!
Napalm!