1. Obecnie moderatorzy mają wytyczne aby w tytułowej kategorii gasić najostrzejsze konflikty między użytkownikami i ingerować głównie gdy ktoś nagminnie łamie regulamin lub działa na szkodę forum - chcemy usuwać mniej rzeczy i dać więcej luzu w tej kategorii, ostrzejsza moderacja wydaje się prowadzić do mieszania administracji w spory polityczne.
2. Lewa, prawa, środkowa strona sceny politycznej - to nie ma dla nas szczególnego znaczenia. Byłoby głupotą gdyby tak było, to jest forum, które mierzy w posiadanie większej liczby użytkowników, nie mniejszej. Posty oceniane są poprzez stopień łamania regulaminu lub ich ewentualny wpływ na porządek na forum. Oczywiście moderatorzy to ludzie (Admin podobno też, aczkolwiek z każdym dniem umiera w nim cząstka człowieczeństwa) więc zdarzają się sytuacje wynikające z nadgorliwości lub nieaktywności za co przepraszamy.
3. Zgadza się, że do środy 24.05 moderatorzy często usuwali komentarze odnoszące się do kwestii polityczno/religijno/rasowych znajdujące się pod newsami (przykład Netflix i Wiedźmin) - intencją było trzymanie takich tematów w kategorii polityka i religia. Z racji skarg uznaliśmy, że takie działania przekraczają granice a już na pewno nasze intencje są niezrozumiałe dla niektórych użytkowników.
4. W ogólnej skali forum - postów z kategorii "Polityka i religia" usunięto niewiele, podobnie ma się sytuacja z banowaniem. Nie przypominam sobie żebym dał bana za posty w kategorii polityka i religia.
Jeśli administracja się nie sprawdza to z pewnością zostanie zmieniona, podobnie ma się sytuacja z regulaminem jeśli jest niejasny.
Jak zawsze zachęcam do przypomnienia sobie regulaminu, polecam także §4 -
https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2
Pozdrawiam,
P.S - Nie kłócicie się :)
P.S 2 - Wątek zostanie zamknięty o godzinie 14:30 i odwieszony o 20.
del. (z racji zmasłowaniamasłamaślanego)
Dyskutowanie ma sens jeżeli jego celem jest przekonanie rozmówcy do swoich poglądów. W przypadku polityki scena jest tak podzielona, że od dawne nikt nikogo nie stara się przekonać. To tylko sposób na nudę, zabawa w trollowanie i wykorzystywanie inteligencji czy umiejętności składania literek do jak najboleśniejszego poniżenia adwersarza. Czyli po prostu jeden wielki samogwałt. :)
Czyli dokladnie to co Twoj powyzszy post!
A teraz powiedz nam, czemu ten post mial sluzyc? Chciales nam powiedziec jaki to fajny jestes bo nie udzielasz sie w dziale polityka?
Przecież GOL ma bardzo wysoki standard dyskusji politycznej (jak na publicznie dostępny internet). Jest kilka obozów, ale to jest fajne, gdy w powietrzu latają wzajemne punche i docinki.
@Drackula Ale ja jestem fajny - moja mama tak mówi - a tak w ogóle to nie wiem, skąd nabrałeś przekonania, że mi samogwałt nie sprawia frajdy. :D
Propozycja techniczna: zamiast przeznaczony do kasacji post po prostu usuwać w niebyt, moderator mógłby zastąpić jego treść choćby zdawkowym wyjaśnieniem, na jakiej podstawie/z jakiego powodu interweniował. Przynajmniej autor posta jak i inni będą znać przyczynę mniemanej "cenzury".
Dyskutowanie ma sens jeżeli jego celem jest przekonanie rozmówcy do swoich poglądów.
Fakt, od kilkunastu lat udzielania się na forach (czyli na długo, zanim obecna wojna plemion objawiła się w pełnej krasie) chyba nie widziałem ani razu sytuacji, by w dyskusji politycznej/światopoglądowej ktokolwiek napisał, że radykalnie zmienił zdanie. Nie jest to zresztą zaskakujące a też i nie przekreśla sensu dysput w tych tematach, bo choć (z konkretnych powodów zresztą) na bezpośredni skutek nie ma co liczyć, to, upraszczając, kropla drąży skałę.
Co nie znaczy, że nie bywa mądrzej zmilczeć/wyalienować się. Moim zdaniem znakomita większość tych dyskusji to wzajemne wylewanie na się frustracji, że druga strona nie podziela mojego oglądu świata. Dyskusje, w których różnice zdań wynikają na poziomie toku rozumowania/wnioskowania zwykle żyją bardzo krótko i kończą się konsensusem. To tymczasem zupełnie inna bajka, bo odbywa się gównie w warstwie a priori.
Nie widziałeś, bo widocznie jesteś mało spostrzegawczy. Jest tutaj wiele takich osób, tak jak w szeroko-pojętej blogosferze jest wiele osób, które przebiły się do mediów ogólnopolskich i ewoluowało od zachwytów nad Słońcem Peru po uwielbienie Jarosława.
Co do tematu, to nie sądziłem, że według administracji - życie 10 członków redakcji Gazety Wyborczej, jest cenniejsze niż życie 10 Polaków, bo gdy napisałem że w najgorszym razie oby było to 10 członków redakcji Gazety Wyborczej to same Wielkie Nożyce pofatygowały się na moją krótką wypowiedź.
Ale może to jakaś dziwnie pojmowana solidarność zawodowa.
Nie widziałeś, bo widocznie jesteś mało spostrzegawczy.
Po prostu nie widziałem. Mówię o wolcie poglądowej w toku dyskusji ("ahaaa, no masz rację, myliłem się, ale od teraz zgadzam się z tobą"). Jeśli taka się gdzieś zdarzyła, to nie w mojej przytomności. I ów fakt sprawia, że dyskusje tego typu zdają się najzupełniej daremne na odcinku przekonania kogokolwiek do zmiany czegokolwiek. Natomiast to, że poza dyskusjami, choć również w ich wyniku (kropla drąży skałę), przez lata komuś gały się otworzą, neurony uczeszą a poglądy ewoluują na lepsze lub gorsze to co innego.
Moim zdaniem niepotrzebne tłumaczenie się. Jak ktoś zakłada wątki typu "bolą mnie minusy" i tam podaje, że pisał wyzywając innych od Żydów czy "osób polskojęzycznych", to moim zdaniem post został zdjęty słusznie i nie ma co się rozwodzić nad tym.
Jak ktoś sobie dopisuje bajki o cenzurowaniu forum czy "lewackiej" logice moderatorów to i tak sobie taką bajkę dopiszę, ba, do tego posta też ktoś dopisze swoją teorię spiskową, bo przecież jego posty są niesłusznie zdejmowane. Sam miałem kilka postów zdjętych (razem z całą resztą użytkowników), a nigdy nie zakładałem tematów "po co i czemu".
Także moim zdaniem nie ma się co tłumaczyć. No i jak mohenjodaro zauważył - w takim wątku zawsze poleci jakiś docinek czy punchline, bo tam są przecież emocje.
Ale taki system typu "warny" byłby całkiem spoko.
Było ostatnio więcej skarg na moderację z racji tego co ująłem w punkcie 3. pierwszego posta, z tego powodu uznałem że otwarte wyjaśnienie "przewietrzy dom".
Z powodu narastającego napięcia w tematach politycznych (i nie tylko), może rozważycie wprowadzenie w ramach kary blokowanie dodawania komentarzy na np. tydzień? Pewnie niektórym ostudziło by to głowy.
Tymczasowo bany i wgląd w to kto daje ci plusy i minusy. Dwie kwestie, które w ogóle nie są brane pod uwagę i nie wiem czemu.
Zmiany techniczne nie wchodzą w tym momencie w grę. Coś takiego jak dwutygodniowy ban na komentarze istnieje w przypadku zjechania rankingu na -5.
Czyli nie macie obecnie możliwości blokowanie dodawania postów danego użytkownika?
Zjechanie rangi do -5 trochę czasu zajmuje, w szczególności u osób z wyższym rankingiem.
Może kiedyś coś takiego wprowadzimy, ale to temat raczej na wątek pytania i uwagi.
Jak dla mnie nowa moderacja się sprawdza bardzo dobrze, w większości przypadków jak nikt nie przegina to normalnym użytkownikom nie dzieje się żadna krzywda. A jak ktoś ma regularnie zdejmowane posty to może niech trochę przemyśli co wypisuje.
Wątek zostanie odwieszony około godziny 20.
Ewentualne dalsze pytania zawsze można kierować tutaj -
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14239612&N=1
Dziękujemy.
