We. the Revolution | PC
Widziałem na Digital Dragons w tym roku. Obstawiam, że "We. the Revolution" i "My memory of us", to będą dwie najlepsze polskie gry w najbliższym czasie. "Inner Chains" już pokazało jakim jest gównem, "Agony" wygląda jakby nie miało gameplayu. Lepiej doglądać artystycznych projektów jak "We. the Revolution", bo to Polakom wychodzi świetnie.
Fajnie się zapowiada. Trzeba obserwować, póki co za mało info. PS. Nie zgadzam się z tym żeby "Inner Chains" było jak to ująłeś brzydkim słowem.
Spoko, wygląda fajnie, ale kiedy będzie jakiś trailer? Kiedy to ma być wydane? Na fanpejdżu nic nie piszą. Mówią coś o zimie, ale nic dokładnego.
Ciekawie to wyglada... ich poprzednia gra nie byla jakos specjalnie charakterystyczna, ale rewolucja francuska - wow. Malo uzywany temat, ostatnio bylo chyba tylko w dosc slabym Asssassins Creed. Mam nadzieje, ze wyjdzie fajnie.
ziggyzag18 - pewnie troche bedzie poczekac. Ale to chyba dobrze - lepiej zeby dopracowali niz byly bledy itd.
Śledzę tytuł od zapowiedzi, tj. bodajże przełom lutego i marca, i generalnie, po Digital Dragons, jestem już teraz w stanie oddać twórcom (którzy są Polskim małym studiem z Krakowa) wszystkie swoje oszczędności, z przekonaniem o sukcesie tytułu.
Obejrzałem prezentację gry na PGA. Po tym co widziałem mogę stwierdzić, że gra zapowiada się świetnie. Można rzec, że rozgrywką przypominać będzie Papers Please, jednak o będzie o wiele bardziej rozwinięta. Czekam z niecierpliwością na premierę i liczę na to, że cena mnie nie przerazi :V
Zaskakująca i budująca jest informacja, że dziennikarze GOL-a jednak posiadają wrażliwość estetyczną (wybaczcie ironię). Jednak uwaga o nawiązaniu do twórczości Georges’a Braque’a jest nieco na wyrost. Kubizm nie był zwykłą geometryzacją realistycznego obrazu. Wnikliwych odsyłam do lektur ;) Charakter grafiki wskazuje na prostą i dość automatyczną stylizację obrazu za pomocą poligonów, nurt popularny jakieś 5-7 lat temu w grafice i ilustracji. Nie jest też niczym nowym w świecie gier: pojawił się w wyjątkowej produkcji „Bound” (exclusiv na PS4 z 2016 roku ze zjawiskową muzyką ukraińskiego muzyka Olega „Heinali” Shpudeiko) polskiego studia Plastic, no i w słynnym Superhot (2016), a jakże, polskiego studia Superhot Studio z Łodzi.
Czy Polscy graficy mają jakiś problem z kreacją? Jest tylu fenomenalnych ilustratorów i grafików na rynku, a ja mam ciągle wrażenie, że w tej dziedzinie rozwój jest najmniej zauważalny. To jest dobry temat na materiał Panowie i Panie :)
Koledzy.
Proszę o pomoc.
Nie bardzo wiem jak ale oceniłem tą grę na 1 a nie chciałem jej oceniać gdyż nie mam podstaw (na oczy nie widziałem).
Coś musiałem pomieszać.
Doradzi ktoś co uczynić aby usunąć tą ocenę. Nie chcę koło pióra robić twórcom tym bardziej że studio z Polski.
Naprawdę świetna gra, która zasługuje na większy rozgłos!
Jeśli ktoś grał w This is the Police to jest to tego typu gra, tylko zamiast policjantem to jesteśmy sędzią w czasach rewolucji francuskiej. Mimo że podobna do This is the Police to jest ZDECYDOWANIE LEPSZA i bardziej zróżnicowana. Co chwila dochodzą nowe elementy, główną osią wiadomo są rozprawy i skazywanie bądź uniewinnianie ludzi. Ale co kilka dni (bo gra jest podzielona na dni tak jak przytoczony wcześniej This is the Police) dochodzą nowe mechaniki, a to musimy przejmować miasto, a to musimy wykonać jakąś intrygę i kogoś przechytrzyć, a to musimy rozmawiać z ludźmi i przeciągać ich na swoją stronę. Jakby tego było mało to dochodzą również mini bitwy turowe. Musimy również dbać o nastroje w rodzinie.
Naprawdę nie spodziewałem się tak świetniej gry z bardzo wciągającą i przemyślaną fabułą, gdzie knujemy intrygi rodem z House of Cards i przesuwamy się w górę hierarchii społecznej co oczywiście rodzi coraz większe konsekwencje.
Aha i warto dodać, że z tego co czytałem to wybory mają duże znaczenie, sam nie jestem w stanie tego potwierdzić bo grałem tylko raz.
Zdecydowanie polecam wszystkim, szczególnie że gra ma POLSKIE NAPISY :)
Gra jest po prostu wybitna. Wciąga jak mało co, do tego jest fenomenalną lekcją historii!
Jedyny zarzut to zbyt dużo mechanik pobocznych - z czasem trochę przygniatają. Ale świetna fabuła rekompensuje to aż nadto. Ta gra Was zaskoczy. Nie raz.
Ciekawa gra. Pokazuje kim się staje zwykły sędzia niesiony wiatrem historii i do jakich werdyktów jesteśmy zmuszeni aby zadowolić lud, rewolucjonistów czy arystokrację. Śmierć czyha każdego dnia, jeśli nie sądzi się mądrze. Nie napisałem że sprawiedliwie i w zgodzie z sumieniem. W pewnym momencie orientujesz się, że na początku sprawy już wiesz jaki wyrok musisz wydać nie czytając jeszcze akt skazanego. Ja poczułem wtedy, że główny bohater to nie tylko ofiara, Ale głównie sprawca cierpień wielu ludzi i aktywny uczestnik tego koła terroru. Wyśmienicie ta gra ukazuje klimat epoki i to całe zaszczucie. Koniec bardzo zaskakuje dziwnym zwrotem akcji i jak dla mnie trochę mało możliwym w życiu.
Gra jest naprawdę dobra pomimo niedopracowania i kilku wad. To co najbardziej trzeba pochwalić to klimat Rewolucyjnej Francji. Tam "wolność, równość i braterstwo" to tylko hasła w ponurej i okrutnej atmosferze Paryża. Pniemy się w górę hierarchii po trupach dzięki spiskom i innym intrygom. Gra ma jednak dość specyficznie opowiadaną historię, gdyż ktoś kto nie ma zbyt wielkiej wiedzy po prostu nie ogarnie co tu się wyprawia. Znam dość dobrze historię więc jakoś ogarniałem ale i tak nie rozumiałem dlaczego czasem ktoś wylądował w więzieniu mimo że wcześniej się z nami przyjaźnił. Trochę też irytują "decyzję" które i tak nic nie wnoszą, wszystko się kończy w ten sam sposób. To czy kogoś uwolnimy czy skażemy na śmierć to nie ma znaczenia bo dla gry te postacie i tak są martwe.
spoiler start
Końcowy akt jest też lekko kontrowersyjny bo jest trochę paranormalnych wątków psujących klimat.
spoiler stop
Ile czasu zajęła Ci cała rozgrywka? Nie wiem, czy się zagłębiać w temat, nie lubię krótkich gier.
Świetna gierka dla fanów rewolucji francuskiej. Intrygi trzeba śledzić przy skupieniu uwagi, bo fabularnie można się pogubić.
spoiler start
Tym bardziej przy zwrocie akcji pod koniec II rozdziału... rollercoaster.
spoiler stop
Klimat rewolucji, zdecydowanie - w przedstawiono ją jako bardzo istotną dla życia codziennego paryżan. Bitwy rozgrywałem na czuja, nie wiem, czy nieprecyzyjnie przeczytałem porady, czy nie zostały one wyjaśnione. Sprawy bardzo fajne, z reguły sadziłem zgodnie ze swoim sumieniem, chociaż były sytuacje, gdzie pod groźba końca gry musiał zdać się na nastroje, ba: w 3 rozdziale większość krótkich musiałem osądzić wedle nastrojów, inaczej nie mogłem. Słowem, super gra: ciekawie przedstawiona fabuła, fajna grafika i animacja.
Hej. Mam ktoś podobny problem że po włączeniu i załadowaniu gry wyświetla się tylko kursor i czarny ekran ? Menu jakby się wczytuje bo kursor w niektórych miejscach się podświetla ale nic nie widać
Bardzo dobra gra z kilkoma zwrotami akcji, fabuła jest naprawdę ciekawa wybory nie są proste. Sprawy sądowe są naprawde super jak cały proces dązenia do władzy. Intrygi mozna rozgrywac na rozne sposoby. Fabularnie gre można opisac jako House of Cards we Francji. Polecam serdecznie jednak radzę przechodzic gre w krótkim odstępie czasu ja niestety gdzies w połowie przestałem grac na kilka tygodnie i po powrocie prawie nie mogłem nic skojarzyc fabuła jest pogmatwana idzie sie łatwo pogubić
We. The Revolution zabiera gracza do lat rewolucji francuskiej. Jako sędzia trybunału będziemy decydować o losie i życiu wielu osób - od zwykłych chłopów po arystokrackie szychy. Ponadto uczestniczymy w intrygach, dzięki którym możemy zdobyć jeszcze więcej władzy.
PLUSY:
+ pomysł na grę i jej dojrzałość - nie prowadzi nas za rączkę
+ oprawa wizualna - rzadko spotykany graficzny zabieg, estetyczna, nie używano wielokrotnie tych samych grafik
+ niejednoznaczne sprawy sądowe - nad wieloma sprawami trzeba się dobrze zastanowić - osądzić z sumieniem, czy tak jak chce ława przysięgłych, czy tak, aby poparcie jednej ze stron nie spadło do zera.
+ główna historia - naprawdę potrafi zaciekawić, nawet mnie zaskoczyła w pewnym momencie na początku. Nie sądziłem, że takie coś pojawi się w ogóle grze.
+ intrygi - powiązane z głównym wątkiem świetnie go uzupełniały
+ wiele opcji w rozgrywce, przez co nie ma monotonii - poza wydawaniem wyroków mamy przekonywanie swoich rozmówców, ludu, uwalnianie swoich ludzi z rąk patrolu, możemy zagrać w kości, do tego dochodzą wspomniane intrygi, bitwy, przejmowanie dzielnic miasta, możemy nawet zaprojektować swoją pieczęć czy też pomnik.
+ gra na wiele godzin
+ po skończeniu można zagrać kolejny raz i podejmować inne decyzje
+ język polski
MINUS:
- mało muzyki
- elementy strategiczny takie jak bitwy czy też przejmowanie dzielnic - jak dla mnie gra mogłaby się obejść bez tego.
- trzeba znać choć trochę historię rewolucji francuskiej, aby nie być zaskoczonym nazwami i ilością stronnictw itp.
- brakowało tutaj mini encyklopedii, która wyjaśniałaby kto jest kim, bo osoby nieobeznane w temacie mogą poczuć się zagubione.
Absolutne zaskoczenie. Mimo, że słyszałem kiedyś trochę o tej grze, to nigdy bym nie przypuszczał, że to ma aż tak rozbudowaną fabułę. Bardziej wyobrażałem sobie tą grę jako po prostu zabawa w sędziego.
Gra dzieli się na 3 akty (wolność, równość i braterstwo- a jakżeby inaczej) i w każdym z nich ważniejszy jest inny aspekt rozgrywki. W pierwszym mamy głównie wydawanie wyroków, w drugim dochodzą intrygi polityczne, a na samym końcu dowodzenie wojskiem. I każdy z tych elementów jest pięknie zrobiony i rozbudowany. Na początku te poboczne aktywności mogą się wydawać niepotrzebne, ale szybko się do nich gracz przyzwyczaja.
No i to co jest najbardziej zaskakujące- gra zmusza do przemyśleń. Nad sensem wszystkich rewolucji, nad tym czy głos tłumu zawsze ma rację... Tak się złożyło, że miałem małe zaufanie wśród ludu i niestety musiałem wysłać na ścięcie... producenta szachów, do którego się doczepili, że tworzy figurki królów w swojej grze. No i też nad naszym życiem, bo nie ważne czy będziemy prezydentem czy bezdomnym- historia i tak o nas zapomni. Doskonale opisuje to ostatni dialog w grze w negatywnym zakończeniu:
spoiler start
-Kto tu leży mamo?
-Nie wiem, pewnie nikt ważny...
spoiler stop
No i to by było na tyle. Jak na zwykłego klikacza gra jest przepiękna. Ta kubistyczna grafika może się nie wszystkim spodobać, no i fabuła ma za dużo zwrotów akcji i może się wydawać skomplikowana przez dosyć szczegółowe podejście do sprawy rewolucji francuskiej, a także po ilości postaci przewijających się w grze. Aczkolwiek wybaczyłem ten element po ostatniej sprawie sądowej w jakiej gracz uczestniczy. Gra i tak jest krótka i tania podczas promocji także spróbować nie zaszkodzi. Ale uwaga! Ścinanie głów potrafi uzależnić:-P.