Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara - film nie zachwycił recenzentów
Depp sam siebie nie przeskoczy, juz po prostu jest wtorny w tych filmach, a fabularnie to one byly liche zawsze, głównym ich atutem byla rozrywka.
Nie wiem jak jest w przypadku gier ale jeżeli chodzi o filmy to ostatnim miejscem gdzie należałoby szukać opinii recenzji czy noty danego filmu jest właśnie Metacritic.
Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales na IMDB 82
Branie IMDB jest jeszcze gorsze, bo tam oceniają fanboye danego filmu. Najbardziej wiarygodne są pomidory, bo one zliczają stosunek negatywnych do pozytywnych recenzji i tam pozytywnych recenzji jest tylko 33% dla nowych piratów.
Po prostu nowi piraci to podobno gniot.
Ja jednak pozostanę przy takich stronkach jak imdb czy filmweb gdzie oceny filmów kreowane są przez widzów a nie jakichś recenzentów nierzadko hipsterów w jednym ;)
Na imdb 82 to jeszcze świeża ocena i dopiero za jakiś czas gdy uzyska ponad 100.000 opinii to wtedy się zobaczy jak ludzie ten film przyjęli a fanboje są wszędzie tak jak i hejterzy więc to gówno się wyklucza wzajemnie i takie opinie przy tylu tysiącach - setkach tysięcy przestają wpływać na ocenę końcową.
A to recenzenci to kosmici? Myślałem, że to też ludzie z różnym gustem.
Dobrze myślałeś, powinieneś myśleć tak dalej, bo ten ktoś, kto Ci wmówił, że to są kosmici zwyczajnie cię trolował. Dlatego sam widzisz, że łatwo manipulować poszczególnymi jednostkami więc reasumując łatwiej zmanipulować grupkę recenzentów (może mamoną) niż sto tysięcy czy nawet milion anonimowych osób rozsianych po całym globie. Czysto hipotetycznie oczywiście.
Ale te miliony czy sto tysięcy nie mają takiej wiedzy filmowej jak recenzent, a o często perfidnym plusowaniu filmów czy gier słyszałem dość często (głośno było o fatalnym BvS i plusowaniu tego filmu przez fanboyów).
No niestety recenzent też człowiek i błędne procesy myślowe również nie są mu obce, a przeglądając ich opinio-twórczość to co drugi jest bardziej zwolennikiem kina fabularno-melodramatycznego, a więc wypowiadać się raczej nie powinien o produkcjach z niezbyt lubianego przez niego gatunku filmowego kino akcji, kino science fiction. Dlatego jak już wspomniałem, to ocenę dają ludzie, a im jest ich więcej, tym bardziej skrajne noty czy to za wysokie (fanboje) czy to za niskie (hejt) przestają mieć znaczenie i koniec końców, po pewnym czasie wszystko się wyjaśnia.
Podam przykład z Metacritic ocena pół gwiazdki od "recenzenta" Jake Cole, czyli 12 na 100 lub 1 na 10 !!! JEDEN !!?
Fabuła, gra aktorska, scenografie, muzyka, efekty, kostiumy, dialogi, zdjęcia To wszystko według tego typka jest na 1/10 czy jak ?? Czy to nota wystawiona pod wpływem impulsu a może kiepskiego dnia ?? To jest recenzent ?!! Ilu takich !
Ale jak można mieć pretensje o to, że ktoś stosuje skalę 10-cio punktową? Twoim świętym prawem jest się nie zgodzić, a jego prawem mieć opinię. Zobacz na jakim serwisie jesteś. Tutaj też masz pretensje do recenzentów o oceny gier?Bo taką samą logikę, rozumiem, stosujesz do gier i dla ciebie wyznacznikiem oceny gry jest średnia userów na metacritic? Tych, którzy piszą coś typu "Didnt run on my potato"?
Zaczynasz insynuować, wymyślać i czytać ze zrozumieniem też nie potrafisz. Ja nie mam żadnych pretensji do skali z skąd ty to w ogóle wziąłeś ?? Tak jak z tymi kosmitami !! Opisane masz wyżej. Nie przeinaczaj moich wypowiedzi aby mieć argument broniący własną tezę. Na chwile obecną dalsza rozmowa niema sensu bo nie potrafisz prowadzić dyskusji a ja nie będę tłumaczyć się z czegoś czego nie napisałem a co mi zarzucasz.
Jak to nie napisałeś? No kur**, cytuję: Podam przykład z Metacritic ocena pół gwiazdki od "recenzenta" Jake Cole, czyli 12 na 100 lub 1 na 10 !!! JEDEN !!?
Fabuła, gra aktorska, scenografie, muzyka, efekty, kostiumy, dialogi, zdjęcia To wszystko według tego typka jest na 1/10 czy jak ??
No jak to nie sa pretensje o czyjąś ocenę, to nie wiem, jak to inaczej nazwać.
Ewentualnie możesz być po prostu hipokrytą i odwracać kota ogonem.
Kota ogonem ?? Czytałeś swoje bzdury ?? Człowieku, przecież ty pisałeś, że:
Ale jak można mieć pretensje o to, że ktoś stosuje skalę 10-cio punktową?
Czy ty rozumiesz to co napisałeś ??? Ogarniasz swoje wypowiedzi ?? Cokolwiek.
No jak to nie są pretensje o czyjąś ocenę, to nie wiem, jak to inaczej nazwać. A gdzie ja pisałem, że to NIE są pretensje, BO to właśnie jest TO ! ale ty nie rozumiesz co ty sam wypisujesz i JA nie mam żadnych pretensji do skali STRON !! ROZUMIESZ Nie przeinaczaj.
Człowieku ten "recenzent" (DO niego MAM te pretensje bo tobie jak krowie na rowie trza) dał najniższą ocenę z możliwych, na które nawet rzadko jakie filmy klasy Z zasługują i ty się dziwisz, że portale filmowe, które swą bazę punktową sumują z takich recenzji i od takich recenzentów ja biorę za szmirę ???
Beznadzieja jeszcze ten wjazd z hipokrytą jaki banał aż ziew... Jeszcze, żebyś znał znaczenie i potrafił go użyć merytorycznie. Zresztą po wglądzie w twój profil widzę, że zahaczyłem o jakiegoś zbieracza łapek w dół pewnie dlatego, że masz zawsze racje CO NIE ! >Ironiczny przytyk celowe zagranie jak to mówią jeśli wejdziesz między wrony... ;) Lecim dalej na warsztacie > zero argumentów spójrz co ty wypisujesz, jedno dwa zdania pomału odbijające od tematu, zamiast pisać, próbować mnie przekonać, że to ja jestem w błędzie W TEMACIE, bo do tego dąży dyskusja. A ty jedynie że kosmici, że myślałeś że Ja na "logikę" pewnie robię to tak a tamto tak Wróżbita Maciej zrobił srak.. itd.
POLECAM - https://www.youtube.com/watch?v=T1vW8YDDCSc&spfreload=10
I na Boga jeżeli dalej chcesz brnąć to zanim zaczniesz cytować PRZECZYTAJ 4 RAZY.
Nie wiem czy banał, ale zwykła prawda, ot: Człowieku ten "recenzent" (DO niego MAM te pretensje bo tobie jak krowie na rowie trza) dał najniższą ocenę z możliwych, na które nawet rzadko jakie filmy klasy Z zasługują i ty się dziwisz, że portale filmowe, które swą bazę punktową sumują z takich recenzji i od takich recenzentów ja biorę za szmirę ???
No nie, w ogóle przecież nie masz pretensji i nie jedziesz po gościu nazywając go "recenzentem" :) JA nie mam żadnych pretensji do skali STRON - masz, skoro boli cię, że dał 1 recenzji, ale nazywaj to jak chcesz. Dodaj tez więcej postów o tym, żebym czytał ze zrozumieniem, na pewno to nie są banały i poprawią wartość merytoryczną tego twojego bezmyślnego popierdywania i bełkotu.
Ja ci polecam maść na ściśnięte posladki.
Zniżyłeś się na poziom obrażania.
czytać ze zrozumieniem też nie potrafisz
Zniżyłeś się na poziom obrażania.
Leżę i kwiczę człowieku, to już nie hipokryzja, najpierw mi ciśniesz od banałów typu że nie umiem czytać ze zrozumieniem, wcześniej że daję się trollować i ja cię niby obrażam?
Trochę bezczelny jesteś.
Ja ci polecam maść na ściśnięte posladki. Fakt to jest to samo co nie umiesz czytać ze zrozumieniem :( Oj ...
A ta ironia A to recenzenci to kosmici Czym to nazwiesz? Wpis z samej góry ;)
Aha, czyli od dzisiaj ironia albo polecanie komuś maści na ból tyłka to jest to samo co napisanie o kimś "recenzent"? Dobrze wiedzieć.
Zarzucasz mi któryś raz te banały, a sam chyba już albo się gubisz w tym co piszesz albo nie rozumiesz słów których używasz albo zwyczajnie palisz jana.
Skończ już.
Troszkę się pogubiłeś. Wróćmy do tematu. Pomyśl, kłócisz się zemną stając w obronie takiego klienta, który dał w miarę spójną recenzje gdzie wypunktował same wady fabularne nie biorąc pod uwagę całej reszty, a tym powinien zajmować się recenzent właśnie rozkładaniem danego filmu na "fabułę, gra aktorską, scenografie, muzykę, efekty, kostiumy, dialogi, zdjęcia" Tak samo robią tu na GryOnline. Masz recenzje i wypunktowane wady i zalety, a nie że on daje ocenę najgorszą z możliwych dając tym samym do zrozumienia, że ten film jest najgorszym gniotem w każdym aspekcie. No bo gdyby film nie zachwycił go fabularnie i aktorsko to co z scenografią, muzyką itd. Oczywiście że On ma swoje zdanie, ale jako recenzent powinien równoważyć słabe jak i mocne strony kalkulując tym samym na ile film zasługuje, a nie dawać jeden bo mu się film bardzo nie spodobał bo liczył na coś więcej. To jest nie fer i to samo jest na takim imdb czy filmwebie ale takie recenzje znikają w ilości a nie że mają mocny wpływ na wynik końcowy. To tak jak punktacja w skokach narciarskich gdzie noty skrajne czyli najwyższe jak i najniższe nie są brane w wyniku ogólnym a na tych pomidorach tak nie jest i jak ktoś słusznie wypunktuje wady jak i zalety dając powiedzmy 6 czyli normalny recenzent obok niego przychodzi taki idiota który daje 1 i co wychodzi ? Kibelek bo w drugą stronę fanbojów jest mało bo zbyt wysokich ocen oni boją się dawać żeby sami nie zostali skrytykowani i wydaleni z grona i bardzo dobrze ale jak ktoś zjedzie film od a do z to fajnie.
Camel jesteś upośledzony? On nie ma pretensji o skalę jako taką, tylko o ocenę. Jak można dać 1/10? Rozumiem 4/10, ale 1 oznacza fatalne efekty, dziury w fabułę, a raczej jej brak, aktorów gorszych niż ci z trudnych spraw. Piraci to film ze świetnymi kostiumami i muzyką. 1 może dać zwykły hejter, albo hipster, który "brzydzi się filmami dla plebsu".
Po fajnej jedynce cała reszta to gnioty odcinające kupony od sukcesu.
dwojka jest rownie dobra jesli nie lepsza
co do pozostalych 3 filmow, pewnie masz racje.
Czy ja wiem? Już dwójka to clusterfuck jeśli chodzi o wątki poboczne. Nie jest tak dobrze napisana jak jedynka.
Dla mnie trójka jest zdecydowanie najlepsza tak pod względem wizualnym, soundtrackowym jak i fabularnym.
Zasadniczo, zgoda. Pozostałe części miały swoje momenty, ale jedynka to kompletny film z fajnie poprowadzoną fabułą.
A potem to już robi się miszmasz.
Pierwsza część jest przede wszystkim spójna. Kolejne dwie mają tyle zwrotów akcji, pościgów, ratunków i zdrad, że głowa mała. Ale jako trylogia się sprawdza. 4 część to nieporozumienie.
Akurat piraci zawsze dostarczali świetną rozrywkę. W dzisiejszych czasach nie ma co patrzeć na opinie innych ludzi. W szczególności w " znawców " kina.
Mnie to nawet jedynak się nie podobała, co dopiero mówić o całej reszcie...
jedynka byla super, dwojka byla fajna, trojka meeh, czworka to straszny pazdzierz, na piatke nie mam zamiaru sie nawet wybierac do kina, bo depp = cage niestety
Depp sam siebie nie przeskoczy, juz po prostu jest wtorny w tych filmach, a fabularnie to one byly liche zawsze, głównym ich atutem byla rozrywka.
dobrze ujęte!
IMDB tez nie lepsze, jak nie bedzie z 50k glosow to filmy moga miec nawet 8 jak bylo z BvS, jeszcze tydzien temu Covenant byal cos miedzy 7-8, obecie Piraci maja 7.8
To już zostało napisane wcześniej ;)
"dopiero za jakiś czas gdy uzyska ponad 100.000 opinii to wtedy się zobaczy jak ludzie ten film przyjęli"
Dlatego nie warto sugerować się opinią zwykłych ludzi. Najlepszym wyznacznikiem jest rottentomatoes, bo przynajmniej masz pewność, że ten kto ocenia oglądał film i posiada dużą wiedzę filmową.
No i to przecież napisałem wyżej, ale boli prawda i lepiej przecież kierować się ocenami sfrustrowanych dzieci na IMDB albo metacriticu.
Aż nie wierze, że planetowi przyznaję rację.
Całe szczęście, że nie jesteś jakąś wyrocznią, uf.
Szkoda że ty się w to bawisz ;)
Ale te miliony czy sto tysięcy nie mają takiej wiedzy filmowej jak recenzent
Czy ty rozumiesz, co cytujesz? BO to nijak ma się do tego, co napisałem o tobie jako wyroczni.
Trochę beka, że tak bardzo starasz mi się dogryźć czy wykazać nie wiem co, że aż popadasz w śmieszność.
A to ciekawe że widzisz świat tak jak ci akurat pasuje ale już pisałem ci to kilkukrotnie nie za bardzo przyswajasz więc się nie dziwie że nie za bardzo pojmujesz tak nieskomplikowane riposty i wiedz że ty mnie nie śmieszysz bo jeszcze liczę na to że wykrztusisz z siebie coś więcej niż tylko uszczypliwości i podejmiesz temat który zapoczątkowałeś bo oprócz określenia że imdb to sami fanboje i dzieciaki Całe szczęście, że nie jesteś jakąś wyrocznią, uf. OJ uf uf.. ;) to nie za bardzo wiesz co dalej a i jeszcze stajesz w obronie tego gościa co dał ocenę najgorszą z możliwych. Przecież to krytyk filmowy więc to on ma racje a mi nic do tego :)
PS. To bardzo rzuca się w oczy że łapkujesz w dół z dwóch kont proponuje nie łapkować wcale.
więc się nie dziwie że nie za bardzo pojmujesz tak nieskomplikowane riposty
Wyżej pisałeś coś o obrażaniu. Czyli jednak jesteś hipokrytą.
Mnie naprawdę chłopie nie ruszają te twoje prymitywne wycieczki w moim kierunku, podziwiam cię tylko, że:
1. Nie umiesz się przyznać, że jesteś hipokrytą.
2. Oczekujesz szacunku od innych, a piszesz o innych, że nie rozumieją prostych ripost (czyli kurtuazyjnie obrażasz) oraz, że są "recenzentami" (tylko dlatego, bo pojechali po jakimś tam twoim ukochanym filmie, co w kontekście tego co piszesz jest zwyczajnie śmieszne i drugi raz pokazuje twoją hipokryzję).
3. Silisz się na inteligenta, a preferujesz oceny serwisów, gdzie oceny wlepiają fanboye danej produkcji.
4. Piszesz o tym, że wcale nie masz pretensji o skalę ocen, a jak ktoś tylko wstawia filmowi 1 to zaraz płaczesz o taką ocenę.
5. Podziwiam jedno - to, że cały czas próbujesz dogryzać i jesteś strasznie uparty w tym odpisywaniu gubiąc niestety sens dyskusji i przechodząc do ofensywny słownej w stosunku do dyskutanta.
Daj już sobie spokój chłopie, mnie to ani nie rusza, a robisz tylko tymi wypocinami i prywatnymi wycieczkami spam.
P.S. Nie mam dwóch kont (spytaj admina), widocznie ktoś inny minusuje te twoje wypociny, dwa: sam co chwila minusujesz moje posty.
A do tego 6. Naprawdę bolą cię wirtualne minusy? Musisz być smutnym człowiekiem.
A teraz odpisz coś pseudo-inteligentnego, tylko nie zapomnij wspomnieć znowu o czytaniu ze zrozumieniem i tego typu banałach, w tym jesteś dobry.
Daj już sobie spokój chłopie, mnie to ani nie rusza, a robisz tylko tymi wypocinami i prywatnymi wycieczkami spam. Na pewno nie rusza bo jak mnie coś nie rusza to mnie to nie rusza a ty wciąż coś ruszasz i zaczynasz być natarczywy. Wiem że BARDZO chcesz mieć ostatnie zdanie ale Ja dalej czekam na coś na temat główny ;)
więc się nie dziwie że nie za bardzo pojmujesz tak nieskomplikowane riposty Nie pojmujesz to obraza ? A może nazwanie czyjejś wypowiedzi wypocinami JEST czy NIE ? Bo zaczynasz znów levelować w dół.
Czyli jednak jesteś "hipokrytą". Nadużywasz.
PS. Twój ostatni komentarz mówi mi że jesteś Egocentrykiem. Ja staram się podjąć dalszą dyskusje może Sam się czegoś dowiem ty całkowicie się zamykasz.
Przecież to ty od postu wyżej się na mnie obrażasz i zwyczajnie po mnie jedziesz, więc w końcu dostosowałem się do twojego poziomu, ale nigdzie nie użyłem takiego sformułowania, co ci wjeżdża na intelekt. Jesteś śmieszny jeszcze bardziej w tej próbie bronienia się tego, że zachowujesz się po prostu jak najzwyklejszy w świecie cham.
Poza tym, ja pisałem swoje zdanie na temat, ty swoje i nie muszę mieć ostatniego zdania, ja po prostu prostuję te twoje wypociny na swój temat, bo ani ty nie jesteś kimś ważnym żeby cokolwiek lub kogokolwiek oceniać, a przede wszystkim jesteś hipokrytą. taki biedny jesteś, bo Camelson po tobie jedzie, a sam to zrobiłeś o wiele wcześniej + obraziłeś recenzenta z odmiennym zdaniem. Dziecinne.
Tak, nadużywam, bo ty nadal starasz się tego nie dostrzegać i sprytnie to maskujesz za słówkami, ale niestety, prawdy nie ukryjesz.
I nie, od kilku zdań nie starasz się podjąć dyskusji, no chyba że nad tym, jak to nieudolnie starasz mi się dogryźć :) Ale próbuj, próbuj.
Jakoś Ty widzisz tylko "niby" (mnóstwo) moich obraźliwych wypowiedzi i na tym budujesz swoje ataki oddalając się od tematu a jak odbijam piłeczkę to ty zaczynasz od nowa idąc coraz głębiej w już nie ironiczne docinki a zwykłe obrażanie !! Kolego ty mnie wypunktowałeś w jakiejś skali od 1-6 czy Ja coś takiego robię. Czy tak wygląda dyskusja ? Czy to Ja ci pisałem że piszesz wypociny ??
Czy ja nazywam innych "recenzentami" albo sugeruję im niski iloraz inteligencji i niezrozumienie "ripost"?
Bądźże poważny albo rozmawiaj jak wyłączysz swoją śmieszną hipokryzję. Spójrz na post wyżej i zastanów się kto zaczął takie przezabawne słowne wycieczki.
No Ty, a że napiszesz, że Ja 10 razy to tego nie zmienisz.
Czy ja nazywam innych "recenzentami" albo sugeruję im niski iloraz inteligencji i niezrozumienie "ripost"? No Ja recenzentów nazywam recenzentami, przecież robię to od samego początku i czepiam się jednego hipstera, bo zrobiłem wgląd w jego "wypociny" ;) więc...
A niezrozumienie "riposty" to Tobie no wszystko chyba jasne ?! To obraza czy zniewaga ? Taki był kontekst.
No, jako że ta dyskusja nie ruszy z powrotem do początkowych sporów, to postanowiłem upewnić się, tak na 100% czym te preferowane przez Ciebie strony są tak naprawdę i materiałów o pomidorach jest sporo nawet polskich i wklejam linka, z filmem gdzie gostek opisuje to dość zwięźle i bez zbędnego pitolenia tak dla ciekawych. Wnioski Ja pozostaję przy moich stronach Jak GryOnline, filmweb itp. Inni mogą sobie robić co im się żywnie podoba.
https://www.youtube.com/watch?v=abwcYnCeqQ4
Nope, nie nazywasz ich recenzentami, tylko "recenzentami", ale wiem, to ejst ten etap jak próbujesz teraz być zabawny.
Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale ten sam gostek kręci bekę z sugerowania się ocenami na metacritic i nie wiem, czy zrozumiałeś ten filmik w ogóle, bo akurat Ichaboda śledzę i on ZAWSZE kręcąc bekę z jakiegoś filmu (i, o ironio, wklepał link do piratów ze średnią z rotten tomatoes jako zajawkę jego recenzji na fanpejdżu) wstawia linki z RT.
Masz, dokształć się: https://www.youtube.com/watch?v=nn1Fw0Nje5A
Także zanim coś zaczniesz linkować, sprawdź co i kogo ;)
Na dowód ;) ----------------------------->
Myślę, że to co wstawiłeś najlepiej podsumowuje całe te wycieczki osobiste. Nie muszę już nic mówić.
"nope" a ja myślałem że z osobą dorosłą rozmawiam :D Takie 23 max co nie może tylko mentalnie ale chamstwo które sobą reprezentujesz minie z wiekiem.
Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale ten sam gostek kręci bekę z sugerowania się ocenami na metacritic Czy to nie Ja zapoczątkowałem to że się przylepiłeś do mojej wypowiedź która właśnie uderzała w metacritic !!! PAMIĘTASZ jeszcze ignoranci ?
...czy zrozumiałeś ten filmik w ogóle To i z tym sobie nie radzisz ?!! Pomidory dają nie notę filmu jako to czy dany tytuł jest dobry czy zły a dają jedynie procentowo zlepek recenzji co mi nic nie mówi dopóki tych recenzji nie poczytam więc wklejanie przez ciebie ich 33% albo było dla "beki" albo sam tego nie rozumiesz bo Ja pisałem o ocenach w skali które dla ciebie są zbiorem fanbojów bo ty to przecież wiesz :D
Także zanim zaczniesz coś komentować, sprawdź czy nie robisz z siebie idioty ;)
edit. ??? Co mi ten twój screen ma dać ??? Jesteś jeszcze na tej planecie ?
Postaw więcej znaków zapytania Panie "dorosły" (o, widzisz, twoja metoda). No i nie wiem co "nope" ma mówić o czyimś wieku, ale ewidentnie coś cię boli i nie wnikam co (jeszcze ten śmieszny udawany dystansik emotką, pan "dorosły").
Ocena RT mówi bardzo dużo, bo podaje stosunek ocen pozytywnych do negatywnych. Stosunek to nie takie coś, co się uprawia, to z matematyki. Poczytaj, doucz się zanim zaczniesz innych wyzywać od ignorantów (i upadać niżej z poziomem tej "dyskusji").
Oczywiście już nawet nie starasz się odbijać argumentów typu mój zarzut o obrażanie recenzentów nazywając ich "recenzentami", bo już chyba sam zaczynasz dostrzegać swoją hipokryzję.
Obrazek ma ci uświadomić, żebyś na przyszłość patrzył co wklejasz, bo może wyjść zwyczajnie, że jesteś najzwyczajniejszym w świecie ignorantem i hipokrytą (po raz trzeci zresztą).
Post o numerze 2.1 pokazuje dobitnie, kto do kogo pierwszy się przykleił. Także apeluję, skończ już to ośmieszanie się i próby tych prymitywnych ataków, bo ja tak mogę cały czas cię punktowac. A teraz odpisz dalej o czytaniu ze zrozumieniem i kilka mądrych słówek żeby wybrnąc z sytuacji jakiej się znalazłeś dzięki właśnie ignorancji.
Także zanim zaczniesz coś komentować, sprawdź czy nie robisz z siebie idioty ;) - nerwy już puściły? :)
nerwy już puściły? :) To przy takiej dyskusji mogą puścić nerwy, wybacz, nie doznałem, więc nie wiedziałem, ale to Ty "koleżko" ponoć Nie musisz już nic mówić. i to ani Cię nie rusza więc jak to jest ? Wiedz, że ja i tak nie usłyszę ;) HE-he czas zleciał, ochłonąłeś, bo tak delikatnie nagle ale bzdurek nieprzemyślanych, żeś na wypisywał i zmusiło cię to do przejrzenia postów od samej góry BRAWO. Zachęcałem Cię do tego dawno temu.
Ocena RT mówi bardzo dużo, bo podaje stosunek ocen pozytywnych do negatywnych Czyli nie mówi nic tak naprawdę jak się nad tym zastanowić, ale że już napisałeś, że mówi, to musisz się tego trzymać, bo przecież taki gość jak ty miałby się pochylić na swoją "wypociną" (o, widzisz, twoja meto... bleee. Aż się chce..
Dalej na warsztacie > Postaw więcej znaków zapytania Panie "dorosły" jakiś fetysz ?
Z tobą to już trzeba po twojemu, a że późna godzina i to, co chciałem się dowiedzieć, to i tak mi w niczym nie pomogłeś, bo może nie potrafiłeś, nie wiem, więc teraz to zwykłe odbijanie piłeczki pamiętajże ja jestem odpisująca stroną, więc nie mogę pozostawić twojego ostatniego posta bez odpowiedzi. No tak mnie nauczono w szkole.
Obrazek ma ci uświadomić, żebyś na przyszłość patrzył co wklejasz, bo może wyjść zwyczajnie, że jesteś najzwyczajniejszym w świecie ignorantem i hipokrytą Nic mi nie uświadamia, bo nie ma czego. Tobie w twojej główce to coś oznacza, ale to twój świat jest tylko i wyłącznie. Tam wszyscy się mylą, tylko Ty masz rację wokół sami omylni i hipokryci patrz ty... z punktuj ich wszystkich w sześciu podpunktach.
Lecim dalej > Post o numerze 2.1 pokazuje dobitnie, kto do kogo pierwszy się przykleił. "dobitnie" To post 2 (DWA) samo 2 to zbieg okoliczności ? Nic do mojego nie miał co nie, to popatrz sobie właśnie na moje 2.1 i twoje 2.3 No przecież wiesz :) Ale kota za ogon i w drugą stronę, aby wyszło na twoje, a to wszystko tu zostanie tak jak zostało powiedzia... eh napisane.
A teraz odpisz dalej o czytaniu ze zrozumieniem i kilka mądrych słówek żeby wybrnąć z sytuacji jakiej się znalazłeś dzięki właśnie ignorancji. Pamiętam jak w podstawówce stosowało się takie niby taktyczne uciszacze. W PODSTAWÓWCE ! Eh ale podłapujesz słówka zauważyłem wcześniej ale OK. Zresztą czy to nie ty jak na razie dowalasz wciąż gafy ?
Także apeluję, skończ już to ośmieszanie się i próby tych prymitywnych ataków Apeluje o to samo (TAK ukradłem ci całe zdanie :D) i pamiętaj, że mylić się jest rzeczą ludzką, ale nie że punktowanie w sześciu podpunktach na boga...
Dobra, nie wdaje się z tobą w bezsensowne dyskusje, bo oprócz kolejnych prymitywnych wycieczek to na nic innego cię niestety nie stać, a tym bardziej oprócz spamu to nic się tutaj sensownego nie tworzy. Masz ostatnie słowo hipokryto, naciesz się :)
Przykro mi, że jesteś słaby. Przez ponad 2000 komentarzy kreujesz tutaj wszystko wiedzącego inteligenta, który atakuje ironicznymi przytykami, gdy ktoś wytknie Ci błędy, które popełniasz bardzo często, prawda jest taka, jesteś egocentrykiem i hipokryzja, którą mi zarzucasz, Ty masz się z nią za pan brat. Dobrze, że te wszystkie słowa tutaj pozostaną zapisane w przyszłości, gdy natrafię na kolejną "dyskusje" gdzie Ty Ignorant atakujesz kogoś "w podpunktach" bo znów ktoś ośmielił się wytknąć ci twą omylność, to pokieruje go w to miejsce, gdzie dobitnie widać, że bagaż mądrości kończy ci się bardzo szybko ;)
Chlopaki pozwolcie, ze zakoncze Wasz jalowy spor - jak dla mnie to z dyskusji wynika ze obaj jestescie troche przyjebani. Sorry ale na 30 waszych odpowiedzi wszystko zostalo powiedziane juz w 3-4 postach, a Wy dalej sie przekomarzacie mimo, ze zupelnie nic z tego nie wynika.
Pomidory i imdb sa po rowno do bani. Sam korzystam z obu by miec rozeznanie czy dany film ma szanse byc czyms wiecej niz przecietniakiem ale nie wmawiam sobie czy innym ze ktores z tych ocen sa bardziej trafne czy miarodajne. Na imdb macie cale spektrum opinii/recenzji, a na pomidorach mozna rzucic okiem jak film ocenia ktos kto teoretycznie ma wieksza wiedze w tej materii... ale zeby traktowac opinie jak wyrocznie to troche lipa :/ szczegolnie warto czasami rzucic okiem na te najnizsze oceny od krytykow i ich argumentacje.
Ja bym się przeszedł do kina dla samego Macci.
I jak - dobry film - tak ogólnie temat ujmując?
W ogole tego nie planowalem ale jakos tak wyszlo ze bylem dzisiaj w kinie na Piratach. Wchodzilem na seans nastawiony na 2h drzemke ale ostatecznie nie bylo tak zle. Niby odgrzewany kotlet ale przyznam, ze rozrywki dal mi wiecej niz ostatnie Star Warsy, na ktore dla odmiany bardzo chcialem isc. 90% nielogicznych decyzji czy dzialan bohaterow mozna bylo sobie spokojnie wyjasnic konwencja filmu... no i wyszla z tego niewymagajaca powtorka z rozrywki, a do starych piratow mam jakis sentyment. :)
Jedynka to była rewelacja, dwójka była ok, trójka to usypiający kupsztol, czwórka była średnia. Najnowsza część jest taka jak dwójka, całkiem fajna.
Dużo jest Bloom'a i Knightley w tym filmie? Coś mniej więcej na poziomie Hana Solo z Przebudzenia, czy raczej Luke'a w tymże filmie? :P
Przyznam że obecność tych aktorów bardzo długo rozbudzała we mnie nadzieje, że może ten film będzie lepszy od ostatniej odsłony Piratów- szkoda że się w tym względzie widocznie pomyliłem.
Tak razem to z 2 minuty będzie i to licząc scenę po napisach. :P
Wen-Chi Lee --> mam nadzieje, ze to nie bedzie dla Ciebie spoiler ale Bloom jest tylko przez chwile na poczatku i na koncu filmu. Knightley jest tylko na koncu. :P takze zdecydowanie bardziej poziom Luke'a :D
Ogólnie film mi się podobał, ale pod koniec było już za duże stężenie kiczu.
Byłem przedwczoraj z dziewczyną na tym filmie. Fabularnie mocno bez szału, z kilkoma niedopowiedzeniami i głupotami, ale rozrywka jest :)
