Pro Evolution Soccer 2018 | PC
Toporne i drewniane sterowanie, zawodnicy jakby reagowali z opóźnieniem na przyciskanie klawiszy. Do tego straszna plastelina i skopana optymalizacja. Ogólnie lepszy od poprzednich części oprócz PES 2013 i niżej bo tamte nadal są najlepsze, no ale szału to nie robi taka przeciętna ocena 6-7.
Kolejna uwaga: od lat online opiera się na tym systemie, swoją połowę (od środka) grasz na swoim łączu a drugą na łączu przeciwnika. Wystarczy, że włączy download ...
Gra kupiona na PC. I wrażenia jak najbardziej pozytywne. Co do wymagań, gra zapier***a na najwyższych ustawieniach bez problemu, gtx 970 g1 gaming, 16 GB RAM i i5 4670. Bardzo mi się podoba gra bramkarzy, w końcu nie puszczają szmat. No i Konami dotrzymało słowa że w tym roku grafika na PC nie będzie gorsza od konsolowej edycji. Gameplay jak najbardziej mi się podoba. Moja ocena 9/10.
Jak blokuje sie ludzi? bo to juz denerwujace jak wygrywa sie 3-1 a ktos przerywa mecz i jak by wogóle nie było by go
to nagminne w każdej serii, mało tego to mi np. zalicza przegraną, potem szukam gościa na liście graczy i jemu zalicza wygraną :) pes online zawsze był rajem dla oszustów, dodatkowo uruchamiają takie programy żebyś tylko ty miał lagi, znane ograne w każdej serii stosowane a gram od pes 5
Wady: słaba animacja odzieży zawodników (Fifa lepsza), jest zbyt sztywna, dziwne przyruchy zawodników (psuje immersję), brak ciągłości gry po opuszczeniu piłki boiska, faulach, stałych fragmentach gry itd. - sławne "znikanie ekranu", ( (psuje immersję)Fifa lepsza). Reszta uległa znacznej poprawie.
Czy sprawnie i bezproblemowo gra się online - jak długo trza czekać na podłączenie przeciwnika?
Przy ustawieniach min Lv4 dla jakości połączenia( 4 z 5 tak aby nie było lagów) i reszta ustawień otwartych zazwyczaj czekam 2-3 minuty. Niby nie tak dużo ale jakąś książkę warto mieć pod ręką. Nieco gorzej bywa późną porą- tak po północy ponieważ ograniczenia jakości połączenia powodują, że gra wyszukuje mi rywali zazwyczaj z Polski albo Rosji a późnymi porami jest miej graczy z tych krajów
Witam:
Jako stary i zagorzały fan Pesa od dobrych kilku lat mogę stwierdzić ,że tegoroczna edycja mnie bardzo rozczarowała.Po 1-wsze byłem bardzo zjarany jak dowiedziałem się o zmianie silnika i wreszcie poprawie grafiki.Do tego stopnia ,że wymieniłem bebechu w blaszaku.I niestety nie widzę szału.Niby poprawa duża ale nie aż tak.Wiara się podniecała chyba za bardzo?:)1-raz przeszedłem na jakiś czas na fifę 18 i pod każdym kątem graficznym kładzie na łopatki tegorocznego pesa.Gra wygląda pod wieloma względami lepiej i to drastycznie.Co do samego grania.To co w pesie zrobili z bramkarzami to jakiś żart.Faktycznie jak czytałem wyżej bramkarze to debile.Ja gram na poziomie zawodowiec i w finale z Brazylią wygrywam 8:0.W pes 17 to było nie realne.Poziom w fifiie na zawodowiec jest o wiele trudniejszy.Podsumowując jeśli przez ostatnie 5-6 lat gra się tylko w Pes nie jest takie proste zmienić grę na Fifę.Zbyt mocne przyzwyczajenie.Mam nadzieję ,że w przyszłym roku poprawią bramkarzy bo dojdzie do tego ,że przerzucę się na Fifę.Niska moja ocena wynika z 2 rzeczy.Po pierwsze upośledzeni bramkarze i za przereklamowaną grafikę.Pozdro
Ta edycja jest najlepsza, wiec raczej jesteś fanem fify albo spróbuj online twardzielu
Najlepszy PES jaki dotąd wyszedł pod względem grywalności i zbliżenia się do symulacji piłki nożnej. FIFA18 przy tym jest kompletnie niegrywalna. Na te dzikie krytyki tej gry polecam nie zwracać uwagi. W większości pisane przez biednych małolatów, którzy zielonego pojęcia o programowaniu nie mają, a komicznie wyrokują co jest skryptem, a co nie. PES wyraźnie zbliża się do idealnej symulacji, a z FIFĄ przegrywa tylko w grafice. Nie polecam wydawać 200 zł, lepiej poczekać na jakieś promocje, ale gwarantuję, że będziecie zadowoleni. FIFA18 jest dla przymulonych i zakompleksionych dzieciaków podążających za "metką", za marką, a nie za porządnie skrojoną grą.
Na Steam dziś zakupiłem za 109zł więc połowę taniej:)Zresztą jest to jedyna gra warta zakupu bo gram cały rok.I dodatkowo są aktualizacje składów czy samej gry.Na piracie nic nie zrobisz.Składy stare nie aktualizowane.
Resztę gier pirace bo 2 stówy nie warto dawać za grę w którą gra się raz.
@luzik8010
Odstawiłem PESa. Dorwałem FIFA18. Zagrałem razem ok. 10 sezonów bez włączania PES. W końcu się wkurzyłem, bo gram półfinał Ligi Mistrzów i nijak nie da się wygrać z Man City. Najwyższy poziom z modyfikacją ustawień SI dla obu stron identycznie. Mówię zagram teraz w PES. Przyzwyczajony do mechaniki, SI i silnika FIFY odpalam PESa. Pierwsze wrażenie jakie przyszło mi do głowy po odpaleniu meczu w PES po takiej przerwie, to takie, że PES to jest piłka nożna jaką znam z telewizji i boiska. Zaś FIFA, to komiczna na tym tle gierka, która z symulacją piłki nożnej nie ma nic wspólnego.
najgorsza piłka w jaką grałem po pierwszym razie od razu sprzedałem liczy się tylko FIFA
Dziwi mnie tak wysoka ocena tej gry, mimo, że jestem fanem PESa to ta część jest do kitu. W tym roku lepsza Fifa...
bo pewnie nie potrafisz grać, ten PES jest najlepszy w historii tej całej serii, najtrudniejszy i oczywiście najbardziej realistyczny
Zeus88 naucz się grać i myśleć a potem się wypowiadaj na temat PES 2018. W tym roku Fifa to gniot, pod względem gameplay, wyglądu piłkarzy, taktyki, konstruowania akcji, PES robi miazge z fify w tym roku. Fifa ma tylko licencje i nic poza tym. Grałem w demo fify 18 i po 1 meczu odechcialo mi się grać w fife, a mam oryginalne fify 15,16,17. I więcej fify nie kupię.
Zacny soundtrack w porównaniu do fify ;) Sama gierka spoko, chociaż zagrałem dopiero parę meczy, fizyka inna i feeling lepszy niż w Fifie. Fifa ma lepszą grafe, ale PES lepszy gameplay.
Dzień dobry Cześć i Czołem :D
mam pytanie chodzi o to ze moze juz z kims z was tutaj głałem moja nazwa to SON GOKU TEAM :D
PES 2018 jak dla mnie najlepsza czesc serii. OK ma swoje wady ale mimo wszystko to kawal dobrej kopanki, i pochlonela mnie na wiele godzin. Moze fifa ma plynniejsze animacje, lepsza grafike( w trakcie meczu) jednak mnie do siebie przekonal wlasnie PES na PC, wreszcie na PC w normalnej wersji! Takze fanom serii polecam. Ale nowi gracze tez powinni sie do tej gry przekonac, Fifa jest dla mnie zbyt szybka i za latwa( ogralem z bratem na Xone)
Plusy- dobra grafika w trakcie powtorek i przed rozpoczeciem meczu, grywalnosc na porzadnym poziomie, trudne AI nawet na przedostatnim poziomie, swietni bramkarze- nigdy takich dobrych nie bylo, fajna muzyka w menu.
Minusy- przecietna oprawa w trakcie meczu (plaska murawa ktora tylko w powtorkach jest normalna, ale moze mi sie zdaje), takie sobie twarze tych mniej znanych zawodnikow, troche opozniony ruch pilkarza wzgledem ruchu na padzie(czasami), malo licencji ale to "naprawilem" w kilka minut modem wklejonym do folderu w "moich dokumentach", ktory nie koliduje z multi.
Można było kupić za 40zł na G2A i się skusiłem żeby popróbować online. I to jest jakaś komedia jak ta gra oszukuje i decyduje za mnie. Myślałem że gorszego silnika meczowego w online być nie może po przygodzie z Fifą 17 ale PES18 jest festiwalem baboli, jakiś gówien niewytłumaczonych, podań w zupełnie inną stronę niż chciałem itd. Katorga. Niesamowity cyrk się tam dzieje, moi zawodnicy ciągle potykają się o siebie, podania w ogóle z dupy kierunki ustala gra inne niż ja wychylam analog. Kierunek to jedno a jeszcze sam dystans obierany siła podania - gra ma to w dupie. Moge nadusić pasek na maksimum a poda do zawodnika 3m dalej zamiast do tego 30m dalej. I na odwrót. Absolutne zero kontroli nad czymkolwiek. Dramat niesamowity.
Pewnie pierwszy raz grasz w PES-a bo to co napisałeś wnioskuję że do ustawień pada nie zajrzałeś.
Pewnie też przez to wystawiłeś słabą ocenę tej grze co jest niesprawiedliwe.
MyClub zepsute na maksa, wygrywam 3:0 z kolesiem, druga połowa, nagle utracone połączenie z serwerem nie z mojej winy i porażka 0:3 walkowerem. Takie sytuacje są nagminne. Szkoda, że Japończycy dostali w II wś tylko dwie bomby atomowe a nie więcej, może wtedy Konami nigdy by nie rozpoczęło działalności. Fifa też jest kiepską zręcznościówką (podobnie jak PES) więc jeśli chodzi o coś związanego z piłką kopaną dla fana futbolu to zostaje tylko manager w postaci Football Manager, który ma niedociągnięcia ale nie ma konkurencji wśród gier menedżerskich o piłce nożnej.
Realizm... taa. Bramkarze skaczą jak żaby, każde podanie prostopadle dochodzi do celu, masakrycznie wolne ruchy piłkarzy i w dodatku ten matchmaking... 3 tysiące graczy a czeka się ponad 10 minut na mecz i to w dodatku tylko w jedynym trybie, gdzie w ogóle można znaleźć mecz (myclub divisons).
Gra w defensywie to dramat, naprawdę czasami obrona po prostu sobie śpi, a przeciwnicy bez problemu przedostają się do bramki...
Ta gra ma swoje wady, ale gram w nią nawet dzisiaj i dobrze się bawię. Po ściągnięciu patcha problem z brakiem licencji znika. Graficznie jest dobrze, podobnie, jeśli chodzi o soundtrack. Mamy kilka utworów znanych wykonawców, chociaż po jakimś czasie ma się już tego dość, bo piosenek w zasadzie jest niewiele i powtarzają się.
Gra bywa bardzo irytująca. Obrona naszej drużyny momentami nie istnieje i w sumie nie wiadomo dlaczego. Po prostu nie jesteś w stanie odebrać piłki nawet najsłabszemu rywalowi, jakby to było oskryptowane, że masz stracić bramkę i tyle. Rywale biegną jak czołgi, wiele razy miałem sytuację, że dosłownie mój piłkarz "przeskakiwał" lub przebiegał nad piłką, którą prowadzi przy nodze przeciwnik i... nie odbiera jej, a rywal zostawia mnie w tyle i mknie na bramkę.
Raz przeprowadziłem test. Gram karierę Paris FC, gram w Ligue 1, pokonałem PSG i Marsylię strzelając łącznie 8 bramek (na Top Player). Przychodzi kolejny mecz z cienkim jak sik pająka Strasbourgiem. 4 razy z rzędu powtórzyłem mecz. I 4 razy z rzędu w 2-3 minucie tracę bramkę w podobny sposób, nie jestem w stanie zatrzymać pierwszego ataku w meczu, bo obrona popełnia idiotyczne błędy w kryciu i nie mogę nic zrobić. Przypadek? Nie sądzę.
Irytujący jest brak kontroli nad piłkarzem, kiedy przez przypadek wciśnie się strzał. Pasek siły uderzenia napełnia się i nie możesz zrobić nic, nie możesz wpłynąć na decyzję zawodnika. I tak np. wiele razy miałem, że dośrodkowałem w pole karne, odruchowo lub niechcący klikam strzał, ale do strzału nie dochodzi, piłka jest wybita lub leci w stronę autu, ale mój napastnik, który miał oddać strzał, biegnie w kierunku piłki. I oczywiście... oddaje strzał. Z autu, od tyłu, bez żadnego przygotowania. I nie mogę tego powstrzymać, gdy już wciśnie się strzał.
Podobna sytuacja ma miejsce, gdy piłka jest w powietrzu i spada blisko autu, a mój zawodnik do niej biegnie. Ile razy straciłem przez to piłkę, bo kretyn zamiast odpuścić, próbuje ją przyjąć i sam sobie wybija na aut, kiedy to aut byłby dla niego, gdyby po prostu zostawił piłkę.
Kolejna rzecz. Zawodnicy zbyt często ruszają się jak wóz z węglem. Szwankuje przyjęcie zwykłych podań. Np. chce wypuścić gracza na skrzydle zwykłym podaniem, a ten 10 godzin przyjmuje piłkę. Nie może się z nią po prostu zabrać płynnie. Musi się zatrzymać i dopiero biegnie, co daje czas obrońcom rywala na powrót i doskoczenie.
System powtórek jest niby w porządku, ale jakiś taki mało intuicyjny dla mnie. No i kamery lepsze są w FIFIE.
Jeśli chodzi o poziom trudności, to na Top Player jest bardzo różnie. Czasami z uznanym rywalem, który jest w czołówce tabeli i w dobrej formie gra się dużo łatwiej, niż z klubem z dołu tabeli. I tak gigantowi nastukasz kilka bramek, a kopciuszek cię zleje. Nie traktuje tego jednak jako jakiś błąd. Piłka przecież taka jest, nieprzewidywalna, taki jej urok, więc w zasadzie powinno się takie myślenie przełożyć też na grę. Oszczędzi się wtedy wyrwanych włosów, zniszczonych padów i klawiatur :)
Kurczę, wymieniłem tyle irytujących rzeczy, tak jakbym oceniał grę na jakieś 3/10. Nie. Poza tymi irytującymi momentami gra się po prostu miodnie i gra sprawia dużą przyjemność. Zresztą, nie spędzałbym przy niej tyle godzin, gdyby było inaczej. Po dodaniu patcha z klubami mam duży wybór lig i klubów. Tryb kariery jest bardzo fajny i dobrze skonstruowany, prowadzenie zespołu, transfery i inne rzeczy sprawiają satysfakcję. Poprawili tutaj grę bramkarzy, chociaż co oczywiste zdarzają im się wpadki (no ale w real także się zdarzają, prawda?). Fajnie wykonuje się stałe fragmenty gry, szczególnie rzuty wolne. Ogromny plus to licencja na LM i LE, zresztą to chyba była ostatnia część z tymi rozgrywkami. Ich klimat wylewa się z ekranu w specjalnie tematycznie wystylizowanym menu przedmeczowym i znakomitym soundtrackiem związanych z nimi, w szczególności te remixy hymnu LM. Po prostu widzisz, czujesz i słyszysz ten prestiż, czujesz dreszczyk przed meczem, a o to chyba chodzi. Bardzo lubię angielski komentarz Drury'ego i Beglina. Po rozegraniu setek meczów wiadomo, że wiele kwestii powtarza się, no ale generalnie na pewno nie przeszkadza. Odgłosy trybun jak dla mnie ok. Nic nadzwyczajnego, ale dają radę.
To aż tak się pozmieniało w tych nowych PES,ach?
"Irytujący jest brak kontroli nad piłkarzem, kiedy przez przypadek wciśnie się strzał. Pasek siły uderzenia napełnia się i nie możesz zrobić nic, nie możesz wpłynąć na decyzję zawodnika. I tak np. wiele razy miałem, że dośrodkowałem w pole karne, odruchowo lub niechcący klikam strzał, ale do strzału nie dochodzi, piłka jest wybita lub leci w stronę autu, ale mój napastnik, który miał oddać strzał, biegnie w kierunku piłki. I oczywiście... oddaje strzał. Z autu, od tyłu, bez żadnego przygotowania. I nie mogę tego powstrzymać, gdy już wciśnie się strzał
Podobna sytuacja ma miejsce, gdy piłka jest w powietrzu i spada blisko autu, a mój zawodnik do niej biegnie. Ile razy straciłem przez to piłkę, bo kretyn zamiast odpuścić, próbuje ją przyjąć i sam sobie wybija na aut, kiedy to aut byłby dla niego, gdyby po prostu zostawił piłkę."
W starszych odsłonach trzeba było przytrzymać 2 przyciski, chyba r1 i r2 albo z którymś L i można było kontrolować zawodnika jak się chce. Można też wcisnąć x + kierunek i zawodnik zamarkuje strzal.
"Kolejna rzecz. Zawodnicy zbyt często ruszają się jak wóz z węglem. Szwankuje przyjęcie zwykłych podań. Np. chce wypuścić gracza na skrzydle zwykłym podaniem, a ten 10 godzin przyjmuje piłkę. Nie może się z nią po prostu zabrać płynnie. Musi się zatrzymać i dopiero biegnie, co daje czas obrońcom rywala na powrót i doskoczenie."
No przecież do tego są zagrania na dobieg. I tak jak wspomniałem ta kombinacja L+R lub coś takiego i biegasz zawodnikiem jak chcesz bez zatrzymywania.
"4 razy z rzędu powtórzyłem mecz. I 4 razy z rzędu w 2-3 minucie tracę bramkę w podobny sposób, nie jestem w stanie zatrzymać pierwszego ataku w meczu, bo obrona popełnia idiotyczne błędy w kryciu i nie mogę nic zrobić. Przypadek? Nie sądzę."
Trzeba było zmienić ustawienie i krycie. Tyle opcji jest w pesie że żal z tego nie korzystać.
Nie wiem, może się zmienił trochę gameplay ale bez przesady. Grunt to opanować sterowanie i ogarniać taktykę w czasie meczu (atak/obrona)