System kart kolekcjonerskich na Steamie doczeka się dużej zmiany
Bardzo dobra zmiana, bo deweloperzy gównianych gier z EA dzięki kartom dostawali zielone światła na greenlight i wchodziła do EA masa gniotów.
Nawet nie wiem po co te karty, mam chyba 100 kart, jakbym je sprzedał to na oko patrząc po ich wartościach dostałbym ze 7dolców maks. plus jakieś klejnoty o których pierwsze słyszę. Za te grosze nic się nie kupi, ile to trzeba czasu zmarnować zbierając te darmowe gry, żeby się czegoś dorobić, to nawet się nie zwraca.
Darmowe? Nie rozumiem o co ci chodzi bo karty steam wypadają tylko z gier płatnych lub jeśli dokonujemy zakupu w grze F2P.
@Haszyszx 70-80% gier na Steam to zwykłe indyki i to z niszowym zainteresowaniem jak dla mnie to gra na steam powinna się pojawiać tylko wtedy gdy developer ma jakieś doświadczenie w produkcji gier np. jeśli w studiu które produkuje ten tytuł pracują osoby które mają doświadczenie w produkcji wysokobudżetowych gier jeśli Valve chce zarabiać na indykach to powinno wydać coś w stylu Steam Indie Game czy po prostu Steam Indie.
Gdyby tak było jak piszesz, to wiele dobrych gier nie ujrzało światła dziennego. Poza tym mylisz się ogromnie co do indyków - zainteresowanie takimi tytułami jest niemałe, co wystarczy sprawdzić na steamspy (nawet szroty z Indiegali). To, że nie pisze się o takich grach na tym czy innym portalu, to nie znaczy, że nikt w gry indie nie gra. Sam wiele razy zakupiłem paczki, w których interesowały mnie konkretne tytuły a resztę uzupełniały gry bardzo niszowe, które na pierwszy rzut oka wyglądały na badziewie. Tymczasem nierzadko wciągały i większa zabawa była niż przy znanych i droższych produkcjach.
Karty kolekcjonerskie to tylko taki dodatek, który od czasu do czasu wystawiam na sprzedaż i potem z tej otrzymanej kasy kupię sobie na wyprzedaży jakiś jeden lub kilka gier. O takim procederze nie wiedziałem nawet. Zmiana dla graczy raczej nieodczuwalna. W pierwszej kolejności powinni zająć się produkcjami, które wiecznie są "early acces", gdzie wg mnie gra we wczesnym dostępie powinna być ewentualnie dostępna przez kilka miesięcy a jeśli deweloper do tego czasu nie wydał pełnej wersji gry, to taka produkcja powinna być usunięta.
Dla przykładu EA nie chciało "pomóc" w wydaniu/wypromowani (cokolwiek tam twórcy próbowali) gry Rocket League tylko i wyłącznie właśnie dzięki steamowi miała szansę na zdobycie takiej popularności (dla porównania poprzednia gra tego studia która była praktycznie identyczna jak Rocket League wydana tylko na PS3 sprzedała się marnie i nikt nawet o tym nie słyszał)
Sprzedaż Rocket League na steamie to ponad 5 milionów a ogólna razem z konsolami (gdzie wersja na xboxa ukazała się po roku) to 10 milionów
Właśnie dzięki ogromnej popularności na PC/steamie gra też sprzedała się jako tako na konsolach gdzie bez wersji PC/steam pewnie nikt by o tym nie słyszał tak jak w przypadku części poprzedniej
Tak więc dzięki steamowi nie mamy z góry ustalone że będziemy grać w konsolowe cody i ich pochodne które na konsoli królują
A to że jakiś crap wyjdzie na steama nie oznacza, że musisz go kupić, możesz go po prostu ignorować
Nie no bez przesady.
+100
Przynajmniej niech dadzą opcje wyłączenia tego całego syfu.
Że nie musisz z tego korzystać, to oczywiście wiesz?
Wiadomo, jak Tobie się nie podoba, to należy to spalić.
Aczkolwiek przyznam się, że do osób które aktywują każde możliwe gówno tylko dla kart, nawet w nie nie grając - to mam do nich średni szacunek, bo trochę nakręcają takie patologie jak w artykule.
DanuelX
Skoro wypowiadasz się na publicznym forum, to licz się z tym, że nie wszyscy poklepią Cię po pleckach.
DanuelX - przecież to czysty biznes dla valve ten który wymyślił tak prostą rzecz jak karty steam zarobił dla valve więcej niż valve na swoich grach ;)
Ludzie mający trochę wspólnego z korpo wiedzę, że od jakiegoś czasu trwają pracę nad tzw "gamifikacją". W pracy zamiast podwyżki będziesz dostawał XPeki, naklejki i kolejne lewele.
po 3 latach brania co lepszych bundli i łapaniu darmówek mam teraz około 50 eurogabenów na inne gierki, więc ja bym wolał te karty zostawić, kilkanaście gierek sobie za to kupię na promocjach