Co dalej z Dead Island 2?
W dzisiejszych czasach taka cisza oznacza że deweloper raczej nie ma czym się pochwalić. Na przykład taki Mass Effect Andromeda, o którym też nie było nic wiadomo aż do ostatnich dwóch miesięcy przed premierą okazał się pełen bugów.
Taa, pełen bugów, co za bajki, mieli jednego patcha i koniec, weź no sprawdź ile patchy miał tak zachwalany horizon, który nawet w patchu, który dopiero wyjdzie ma poprawki krytycznych bugów, miesiące po premierze i jakoś dziwnym trafem nikt nie narzeka. Cud, andromeda JEDEN patch, wszystko działa, no, ale trzeba powielać bzdury.
To, że gra dostała tylko jednego patcha nie oznacza, że jest świetnie dopracowana tylko świadczy o tym, że deweloper ma już grę w dupie. Zawsze jest coś co można poprawić, a akurat Andromedzie kilka więcej patchy by nie zaszkodziło.
Ależ właśnie oznacza, jak by był taka tragedia jak niektórzy bajki wymyślają to już dawno musieliby wydać więcej niż jeden, MARNY dodam, patch, bo gracze by się domagali, który zresztą wiele nie zmienił.
Akurat w andromedzie nie zauważyłem nic co by mogli poprawić wielce, gdy wyszedł 1.05 to ja już miałem prawie grę skończoną bezproblemowo, a największy mój problem to były niepomijalne animacje podróży, porażka.
I nigdzie nie pisałem, że jest świetnie dopracowana, porównałem pewien fakt.
Kurwa, jakie pełno bugów? Po premierze bez patcha 1.05 miałem przegrane ponad 40h i na żadnego buga nie trafiłem. Nawet te słynne animacje nie były wcale takie jak na tych gifów.
Podobnie jak wyżej- dużo bardziej interesuje mnie Hellride.
Pierwsze zapowiedzi były mega obiecujące. Klimaty Hexena, gier D&D w solidnym sosie gameplayowym z DI.
Szkoda jakby go skasowali.
https://www.youtube.com/watch?v=fNeC2sZu9r0
Na Gameplayu z przed prawie 3 lat wyglądała dosyć sztywno. Wszystko to dało by się naprawić, ale konkurencja ze strony Techlandu chyba ostudziła zapał twórców, i zaprzestali dalszych prac nad grą.
A moim zdaniem "dwójka" dobrze się wpisywała w założenia tej serii. Dużo zombie, trochę absurdalnego humoru i przesadnie sielankowa stylistyka, wynikająca z połączenia urokliwej lokalizacji (California) i przesadnie przesyconej palety barw. Oby nowe studio nie odrzuciło tej koncepcji.
Szkoda, że całkiem fajna seria kończy w taki sposób. Może i Dying Light był lepszy, ale Dead Island też był świetną grą przy której spędziłem mnóstwo czasu. I w moich ulubionych tropikalnych klimatach. Końcówka Riptide'a jednoznacznie wskazywała na kontynuację, i mimo wszystko żal mi, że Techland nie kontynuował tej marki. Nawet jeśli pełnoprawna 2 wyjdzie kiedyś, to to już nie będzie to samo, bo jednak stworzone przez inne studio.
Nigdy się Dead Island nie interesowałem, ale czy nie było tak, że Techland stracił prawa (na rzecz wydawcy) do marki i dlatego nie mógł zrobić kontynuacji? Dlatego zrobili nową markę Dying Light?
szczerze mówiąc nie wiem jak było. Wiem tylko tyle, że szkoda, że ta marka skończyła w taki sposób i nie była(lub nie mogła być) kontynuowana :P przykro patrzeć jak dobry tytuł jest topiony w gównie
Crod4312 techland nigdy nie mial żadnych praw do Dead Island ;) więc nic sam nie mogl zrobic w kwesti kontynuacji i wydania 2ej czesc...
Stworzyli swoja marke Dying Light i gra bylą super i sie swietnie sprzedała .. teraz tylko czekac na Dying light 2
ale jedno nie wyklucza drugie, dead island jak sami twórcy przyznali było dla nich eksperymentalnym demem, bo od początku planowali coś na wzór dying light, ale jak wiadomo, najpierw się zaczyna od małych kroczków
zresztą fabuła dead island i dying light się nie wyklucza, jedno może być spin-off'em drugiego
może kiedyś techland odzyska markę i zrobi połączenie
Jakby sie nie bawili w srednie Reptide a zajeli sie kontynuacja to gra miala by jakies szanse. Dzis ta seria jest raczej zapomniana, dobra gierka na coop i zabijanie zombiakow ale Dying Light mimo ten sam schemat, byl gra duzo lepsza. Polaczyc najlepsze rzeczy obu gier i zrobic DL2
@mastarops
Niby istnieje, ale... ostatnie informacje jakie dostaliśmy o Hellraid mówiły o skupieniu się na Dying Light, restarcie prac nad Hellraid "aby dostarczyć jak najlepszy produkt", potem pojawiła się informacja o wstrzymaniu prac którą niby wydawca zdementował, ale od tego czasu nic a nic się nie ruszyło. Wielka szkoda, bo była to gra na którą na prawdę czekałem.
to jest własnie problem małych firm developerskich.. myslą że zrobili jedną dobrą grę super uber i nikt tego nie powtórzy i będą robić 10 części pod rząd tego samego.. marka już jest rozpoznawalna więc i tak pewnie swoje by zarobili... ale czemu się nie rozwijać? nie robić reklamy?" i iść w świat inwestując to co się zarobiło jak np redzi ? którzy chcą stać się rozpoznawalni jak np rockstar games na co się zapowiada... zamaist tego robią kolejne powtarzalne gówiekno za przeproszeniem które zostało perfidnie zerżnięte od innych tytułów i gdyby tylko mieli ambicje nikt by ich nie przebił
Ale zdajesz sobie sprawę, że developer nie ma nic do tego? Dead Island od początku było własnością Deep Silver (wydawca) i to on zarządza losami tej marki. Techland (developer) wyprodukował dla nich pierwszą część gry oraz samodzielny dodatek Reptide, a potem ich drogi się rozeszły. Nad "dwójką" przez jakiś czas nad grą pracowało studio Yager (developer), ale potem zostali odsunięci od projektu na rzecz Sumo Digital (developer).
O kurdę zupełnie zapomniałem o tym tytule. Rzeczywiście pamiętam tego trailera - w CALIFORNII! I podobało mi się... a to nie ma i nie ma i cisza i nic. Może to z powodu tego przejedzenia zombimi - wszędzie zombie były wtedy. Co 3 gra to z zombie.