Assassin’s Creed Origins - świeża garść plotek o kolejnej odsłonie cyklu
Ja tam się boję że oni to spierdzielą. Że przesadzą i to już nie będzie AC tylko zrobią z tego jakieś Wildlands. Po Unity powiedziałbym, że seria potrzebuje swoistego restartu ale Syndicate pokazał, że niekoniecznie i ta formuła dalej może się sprawdzać.
Dla mnie ważne jest to żeby wrócił wątek współczesny w pełnej krasie czyli nowy bohater zamiast Desmonda i jego misje.
Powrócą bitwy morskie
Tego nie lubiłem i nie polubię.
współczesna siedziba firmy Abstergo Industries.
A to akurat na plus, żeby tylko wątek współczesności był sensowny. Sam pomysł przedstawienia walki Templariusze vs Asasyni we współczesności jest świetny.
Bitwy morskie w starożytnym Egipcie? Na tych łupinach którymi wtedy pływali? Legit.
Proponuję liznąć nieco historii, dowiedzieć się nieco o tych "łupinach" i nie kompromitować się przy komentarzach :/ Jeszcze niczego konkretnego nie wiadomo ale ocena już musi być :/
ta jest, wincyj wszystkiego, zwłaszcza znajdziek, i najlepiej z pięć okresów historycznych w jednym, gra na pewno będzie wtedy maiła własną osobowość i klimat
Po rodzeństwie z ostatniej części jakoś nie mam ochoty na granie dwoma postaciami, ani wiary, że ubi zrobi z tego ciekawy użytek.
Znów chłop i babsztyl , UbiCrap i ich poprawność polityczna, brakuje jeszcze transów w ich grrach...
Już widzę jak ta ich gra będzie super, kolejny nudny i wtórny sandbox od Ubi zrobiony na ten sam model co poprzednie ich gry ;)
Ja tam się boję że oni to spierdzielą. Że przesadzą i to już nie będzie AC tylko zrobią z tego jakieś Wildlands. Po Unity powiedziałbym, że seria potrzebuje swoistego restartu ale Syndicate pokazał, że niekoniecznie i ta formuła dalej może się sprawdzać.
Dla mnie ważne jest to żeby wrócił wątek współczesny w pełnej krasie czyli nowy bohater zamiast Desmonda i jego misje.
Tylko nie wątek teraźniejszości. Zawsze mnie to nudziło i było jakby na siłę wciśnięte. Okres historyczny całkiem fajny, byle by za dużo nie skakali po innych czasach. Bitwy morskie mogą być, bo w AC3 nawet mi podeszły. Poczekam na rozwój wydarzeń.
Statki? Świetnie, uwielbiam je, niech będzie bardzo dużo walk pobocznych. Za to na minus wątek teraźniejszości. Niech to wreszcie usuną.
Nieliniowość niekoniecznie musi oznaczać większą jakość opowiadanej historii, mam nadzieję, że nie będzie to kolejne Wildlands z ogromnym, pustym światem, pełnym powtarzalnych, nużących aktywności.
Mam nadzieję, że powróci wątek teraźniejszości w takiej postaci jak był na początku, albo jak był w ACIV tylko bardziej rozbudowany. Bez tego wątku trochę to straciło swój urok i klimat i było trochę bezsensu.
Duży nacisk na eksploracje jak w Skyrimie? Jeśli mechaniki AC jakoś drastycznie się nie zmienią to zaczynam bać się tej gry.
Fabuła prześledzimy z perspektywy dwóch postaci – kobiety i mężczyzny.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/assassins-creed-origins-swieza-garsc-plotek-o-kolejnej-odslonie-cyklu/z61952e
Wow, co za innowacja.
Jak seria przejdzie jakaś solidną metamorfozę, to chętnie do niej wrócę. Obecnie nowe części to dla mnie takie meeh.
Ubisoft potrafi wszystko zniszczyć :/
Nie zdziwię się, jeśli nie dodadzą wątku współczesnego. Po trójce był nudny, słaby i na odpierdol. W grze o początkach asasynów może być on całkowicie zbędny. Szkoda, bo wątek Desmonda był całkiem spoko i wydawał się potrzebny (w sensie poszukiwanie tych fragmentów Edenu, żeby powstrzymać katastrofę).
Osz karwa, na co komu ten wątek współczesny? Desmond, mimo że nudny i bez ikry, trzymał to jeszcze w jakiś ryzach, ostatnie odsłony to klony bez własnego ja, bez imienia, i bez osobowości. Po co to. Co do Egiptu, jestem za. Możliwy wątek z obcymi/Prekursorami, duże pole do popisu, do tego starożytność. Jak będzie Grecja, kupili mnie.