Syberia 3 | XONE
Nie kupujcie tej gry na XBOX One dopóki producent nie wypuści aktualizacji naprawiającej błędy. Wiadomo nie od dziś że gra ma masę bugów, ale na XOne to jest jakaś masakra. Z tego co widziałem na pozostałych platformach nie ma aż tak widocznych tych błędów). A tak na marginesie, to premiera tej gry na XBOX One (w Polsce na pewno ale nie wiem czy na świecie też) była przesunięta o kilka dni. Pierwszy raz poszedłem do jednego, drugiego, trzeciego sklepu..... i były tylko wersje na PS4 i PC. No ale w końcu się doczekałem. Ja korzystam z konsoli Xbox One S. Fajnie że w porównaniu do poprzedniej generacji (xbox 360) microsoft włożył do konsoli napęd blu-ray... ale co z tego jak producent i tak na dzień dobry każe wam ściągać prawie 15GB !!! Wybaczyłbym jeśli te 15GB naprawiałoby wszelkie błędy. Ale tak nie jest. Na dzień dobry... okna dialogowe są tak małe (ewidentny błąd), że trzeba się przysuwać do telewizora żeby cokolwiek tam przeczytać, a jak się przysuniesz, to i tak te napisy są niewyraźne i rozmyte. Wygląda to tak, jakby to okienko myślało że gra właśnie w rozdzielczości 4k i się specjalnie zmniejszyło ... ale heeeloooł! To tylko 1080p! Napisałem od razu do Microids że występuje taki problem... i odpisali mi że wiedzą gdyż wielu graczy im to zgłasza i niebawem pojawi się update rozwiązujący ten problem. Ale nie przeraziło mnie to, bo jako wielki miłośnik poprzednich części, chciałem koniecznie poznać historię... która okazała się całkiem niezła... szczególnie przez barwne postacie. No i gdy już byłem w połowie gry, to okazało się, że później w większości cutscenek....... NIE MA EFEKTÓW DŹWIĘKOWYCH! Są tylko dialogi! To jakaś masakra! Czasem były a czasem nie... a najbardziej się wkurzyłem, gdy w ostatniej cutscence z gry słyszałem tylko dialogi. NIE BYŁO NAWET MUZYKI! ANI ŻADNYCH EFEKTÓW! Po prostu całe otoczenie wyciszone... tylko dialogi. Jak można wypuścić tak nieprzygotowaną grę do sprzedaży. A co do dubbingu... to przyznam się że początkowo byłem pozytywnie zaskoczony... główna bohaterka jakoś mnie nie raziła..... ale.... ale potem się rozczarowałem na maxa. Nie będzie spoilerem jeśli powiem, że w grze spotkamy znanego z poprzednich części OSCARA, gdyż było to widać w trailerze. Otóż.... dubbing oscara w poprzednich częściach był dla mnie genialny. Nieco prześmiewczy, z robotycznym głosem (coś jakby zapięty efekt typu vocal doubler)... i właśnie o ten jego głos chodziło. Gdy już ujrzałem Oscara w grze, ucieszyłem się że znów usłyszę ten głos.... a tu? A TU Z...WALONE NA MAXA! Oscar ma głos który przypomina jakiegoś gentelmana z brytyjskiej służby angielskiej królowej a nie automatu. Gdyby chociaż zapiąć na wokal ten efekt doubler który miał oskar z poprzednich części... było by zupełnie inaczej... bo mimo wszystko głos z barwy przypomina trochę tego Oscara z Syberii 2, ale jest zupełnie inny charakter aktorski i inna technika nagrania. Personalnie zakończenie mi się średnio podobało... ale kto wie... może dlatego że producent wypuszczając niekompletny produkt dla XOne pozbawił mnie odpowiednich wrażeń.
spoiler start
A co do fabuły... takie pytanie (będzie malutki spolerek, bardzo malutki) :) To że Amerykanie nas gonią to jeszcze jest zrozumiałe.... ale nie wydawało Wam się podczas rozgrywki, że "te ruskie" to gonią nas trochę.... bez powodu?
spoiler stop
Pozdro.... i miłego grania (XBoxowcy czejakcie na aktualizacje :P )