Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: PiS kontra chore dzieci

28.04.2017 13:50
Soulcatcher
1
31
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

PiS kontra chore dzieci

Było by banalne wymienianie wszystkich rzeczy które PiS zdążył zepsuć podczas swojej krótkiej władzy.

Kolejnym krokiem będzie deforma oświaty która poza wieloma błędami oczywiście skończy się tym że będziemy najgorzej kształconym narodem w Europie.

Częścią tego planu jest praktyczne zlikwidowanie możliwości uczęszczania do normalnych szkół dzieciom niesprawnym ruchowo, emocjonalnie lub intelektualnie.

Wytłumaczenie tematu zajęło by pewnie całą książkę, ale w skrócie chodzi o to że dzieci nie potrafiące sprostać normalnemu programowi nauki mają obecnie programy indywidualne ale jednak oparte o chodzenie do normalnej szkoły.

PiS chce te dzieci pozbawić możliwości uczęszczania do szkoły i kontaktu z "normalnymi" dziećmi. Chce zamknąć je w domach jak w więzieniach i odciąć od jednego z najważniejszych elementów integracji czyli kontaktu z rówieśnikami.

Ciekawe czy za jąkanie, tiki nerwowe, niedosłuch, słaby wzrok też będą izolować dzieci.

Niech osobę która to wymyśliła potną na drobne kawałki potem skleją i powtarzają to przez wieki.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2017-04-28 14:14:29
28.04.2017 13:51
squrwielitek
😐
2
odpowiedz
squrwielitek
43
Pretorianin

Pod tym akurat mogę się podpisać.
Sam jestem średnio sprawny i gdyby nie szkoła zostałbym wielbłądem.

post wyedytowany przez squrwielitek 2017-04-28 13:54:41
28.04.2017 13:58
Lindil
3
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Lindil
254
Lumpenliberał

Będę mało orginalny, cytując ten czesto cytowany fragment felietonu:
"I rzecz szczególna, ten sam płód, nad którym trzęsą się ustawodawcy, póki jest w łonie matki, w godzinę po urodzeniu traci wszelkie prawa do opieki prawnej, może zginąć pod mostem z zimna."

28.04.2017 14:07
.:Jj:.
3.1
2
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    
Wideo

Lindil=> Nic nowego.
0:20+
https://www.youtube.com/watch?v=AvF1Q3UidWM

A co do tematu- to nie PiS, to ludzie. Popytaj mamusiek czy chcą by ich pociechy z niepełnosprawnymi sie bawiły. Połowa powie że nie bo się zarażą 'dałnem' itd.

28.04.2017 14:06
lordpilot
😐
4
1
odpowiedz
1 odpowiedź
lordpilot
218
Legend

Czysty powrót komuny w wykonaniu pisowskiej bolszewii. Myślenie rodem z PRLu. Przecież właśnie w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej żadnego problemu z niepełnosprawnymi (zwanymi wtedy jakże uroczo - "kalekami") nie było. Siedział sobie taki "kaleka" w domu, z którego wychodził rzadko (bo nie było nawet głupich podjazdów dla inwalidów) albo wcale i nie szpecił krajobrazu oraz zdrowia i humoru zdrowym i normalnym. Jeśli się gdzieś uczył to w szkole specjalnej, a ci niesprawni ruchowo w domu. I komu to przeszkadzało? Na pewno nie minister Zalewskiej, która niesiona tęsknotą za PRL pragnie wprowadzić "stare, sprawdzone wzorce" w polskiej szkole.

ps. Warto protestować, bo o ile gimnazja poległy, to ten akurat projekt jeszcze nie przeszedł przez pisowską maszynkę do głosowania, więc jeszcze jest szansa, że ktoś tam jednak się popuka w czachę i zreflektuje!

@Jj

Popytaj mamusiek czy chcą by ich pociechy z niepełnosprawnymi sie bawiły. Połowa powie że nie bo się zarażą 'dałnem' itd.

^^Wierz lub nie, ale właśnie dzięki temu, że chore dzieci mają możliwość (JESZCZE) uczyć się ze zdrowymi bardzo wiele się zmieniło. Także sposób myślenia rodziców (nie wszystkich oczywiście, bo różni są ludzie). Moja córka chodzi do zerówki z dziewczynką chorą na zespół Downa. Szkoła w Wielkopolsce, prowincja. Absolutnie nie wzbudza to wśród rodziców żadnej sensacji i NIKT nie protestował i nie protestuje. Zapewne 10 czy 20 lat temu byłoby inaczej, ale mądrzy ludzie dobrze założyli, że szkoły integracyjne, to nie żadna zbrodnia, a wręcz przeciwnie - same korzyści. Wzorce rodem z PRL zostały dostatecznie i doszczętnie skompromitowane, fakt że Zalewska chce do nich wrócić świadczy o niej jak najgorzej.

post wyedytowany przez lordpilot 2017-04-28 14:18:51
28.04.2017 15:01
Mr.Kalgan
4.1
Mr.Kalgan
221
Gold Dragon

Skąd Ty bierzesz te informacje co było w PRL. W szkole podstawowej uczęszczałem z kolegą chorym na padaczkę. Dobry kumpel był, kiedy robiła się nieprzyjemna sytuacja przy tablicy, lub klasówce, albo korespondencja miała być przechwycona Janusz natychmiast interweniował. W liceum (tak niedostosowanym = bez podjazdów) pamiętam 2 kolegów na wózkach (nie w mojej klasie) w tym jeden miał CHYBA częściowe porażenie bo ciągle z przechyloną głową i się ślinił, drugi urodził się ze zniekształconymi nogami (w PRL nie było wówczas badań prenatalnych a aborcje podobnie jak dziś były limitowane, choć inaczej).
Nie. tego co wprowadza PiS nie było w PRL, aczkolwiek takie były początki nazizmu.

28.04.2017 14:10
Irek22
5
odpowiedz
Irek22
161
Legend

Według minister Zalewskiej deforma edukacji podobno jest bardzo przemyślana i gruntownie opracowana, więc nie wierzę, że to błąd lub niedopatrzenie. Mi to zakrawa na segregację w celu stworzenia "rasy lepszych ludzi".

28.04.2017 14:13
Matysiak G
6
2
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Zapomina się o jeszcze jednym ważnym aspekcie przebywania dzieci "nienormalnych" z "normalnymi" - wybaczcie stygmatyzujące sformułowanie, wiecie po co cudzysłowy.

Otóż obecności w grupie dzieci takich, które wymagają dodatkowej troski oswaja pozostałe z taką sytuacją. Uczy stosunku do inności, empatii, pokazuje, że życie to nie bajka. Być może nauka literek i cyferek idzie w takiej grupie wolniej, ale nauka człowieczeństwa jest łatwiejsza niż w zwykłej klasie.

28.04.2017 14:16
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1080091
33
Legend

Z tym to się akurat zgadzam. Dzieci z upośledzeniem umysłowym powinny mieć osobny tok nauczania i nie uczęszczać do klasy z dziećmi normalnymi. Sam chodziłem do szkoły z oddziałami integracyjnymi i widziałem jak to wygląda. Takie osoby obniżały poziom nauczania, przez co klasa była strasznie do tyłu z materiałem. Już nie wspominając, że na każdej przerwie były wyśmiewane i poniżane. No ale to szkoły powinny decydować, a nie państwo.

28.04.2017 14:28
Soulcatcher
7.1
2
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Nic na ten temat nie wiesz.

Klasy integracyjne powinny wyglądać w taki sposób że jest dodatkowa nauczycielka która pracuje z częścią wymagającą dodatkowej pomocy.
Program który jest realizowany w takich klasach to normalny program nauczania a tylko wydzieleni uczniowie maja swój własny program.

Chodzi o to aby wymagające tego dziecko, wstawało rano, szło do szkoły i przebywało wśród rówieśników a nie przez całe życie siedziało w domu.

Nie ma tu mowy o osobach z bardzo ciężkimi zaburzeniami bo takie mają swoje własne szkoły.

W całym cywilizowanym świecie robi się wszystko aby zintegrować wymagające własnego programu nauki dzieci z normalnym programem nauki.

Przykro mi że nie rozumiesz takiej potrzeby. I to jest właśnie problem naszego kraju, 30% osób nie rozumie o co chodzi a chce mieć decydujące zdanie.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2017-04-28 14:28:59
28.04.2017 14:34
Matysiak G
7.2
1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

+ To co napisałem wyżej. Szkoła to nie jest fabryka pracowników, której jedynym zadaniem jest przekazanie suchej wiedzy.
Jak mówił mój stuknięty fizyk, który był fatalnym nauczycielem, ale raz na jakiś czas miał przebłyski - "szkoła nie tylko uczy, ale i wychowuje".

Między innymi wyścig szczurów od podstawówki funduje nam społeczeństwo jakie mamy. Skrajnie indywidualistyczne, egoistyczne, o niskim poziomie zaufania, niezdolne do spontanicznej współpracy. Dzieci z problemami pozwalają reszcie stać się lepszymi ludźmi, o ile organizacja jest sensowna.

Zgadzam się z PiS, że reforma edukacji to jedno z najważniejszych zadań, przed jakimi stoi rząd. Ale kierunek zmian przeraża.

post wyedytowany przez Matysiak G 2017-04-28 14:41:08
28.04.2017 14:29
Zarek00
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
Zarek00
86
Dziad Borowy

Ciekawa sprawa. Daj jakieś źródło, chętnie się temu przyjrzę.
P.S. A za mieszanie przy ocenach wpisów, dla admina czy nie, należałby się tobie raczej kutong w rzyć. Nagłówek dałeś frajerski na poziomie Faktu.

post wyedytowany przez Zarek00 2017-04-28 14:33:48
28.04.2017 14:39
Soulcatcher
8.1
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

nie potrafię ci podać źródła, bo moje informacje pochodzą z tv i radia, ale tu masz np. jakiś artykuł na ten temat (zaznaczam że go nie czytałem :)) http://wyborcza.pl/7,75398,21696995,indywidualne-nauczanie-tylko-w-domu-men-odcina-dzieci-niepelnosprawne.html

post wyedytowany przez Soulcatcher 2017-04-28 14:39:35
28.04.2017 15:03
piokos
28.04.2017 14:29
piokos
9
odpowiedz
piokos
108
27 do 1

Niech osobę która to wymyśliła potną na drobne kawałki potem skleją i powtarzają to przez wieki.

ch....ak z tym kto wymyślił, raczej tego co to podpisze.
A narciarzowi niech dodatkowo narty połamią.

28.04.2017 15:13
Soulcatcher
10
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Poziom cywilizacyjny poznaje się po stosunku do wymagających troski.

28.04.2017 15:49
Matysiak G
10.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

I więźniów.

28.04.2017 16:54
twostupiddogs
10.2
4
twostupiddogs
252
Legend

i po małej architekturze w miastach, poziomie jej zdewastowania oraz dostępności publicznych toalet.

post wyedytowany przez twostupiddogs 2017-04-28 16:54:33
28.04.2017 15:58
11
2
odpowiedz
zanonimizowany1222151
36
Generał

Nie zapominajcie, że małe dzieci sią okropne, to praktycznie socjopaci.
Może w towarzystwie dorosłych, czy domu zachowują sie grzecznie, ale jak są wśród swoich to pokazują na co ich stać.
Jak tylko znajdzie się w gurpie słabsza jednostka, z brzydką twarzą, piegami, upośledzeniem umysłowym, czy nawet kulawa, to ci mali socjopaci gnoją takie osoby.

Temat przerabiany od przedszkola do gimnazjum.

28.04.2017 16:32
12
odpowiedz
3 odpowiedzi
Gerr
63
Generał

Ale o co w tym tak właściwie chodzi? O to że dzieci upośledzone nie będą mogły chodzić do normalnych szkół, tylko albo do szkół specjalnych, albo mieć indywidualne nauczenie? Jeśli tak, uważam to za pomysł jednak dobry i mówię to z perspektywy osoby która miała styczność z takimi dziećmi. Po pierwsze miałem w klasie kolegę który miał olbrzymie problemy z przyswajaniem wiedzy (spowodowane chorobą), skończyło się to tym że nie dość, że był do tyłu z materiałem, to inni nakłaniali go do różnych głupich rzeczy, oraz naśmiewali się z niego, do tego moja mama pracowała w szkole specjalnej i wiem że tam takie dzieci są obcięte specjalistyczną pomocą i odpowiednią opieką.
Dzieci są okrutne i potrafią naprawdę mocno zranić, więc nie kupuję tego że są one uczone empatii, bo nie powinno się tego robić kosztem innych dzieci, robiąc z nich w zasadzie króliczki doświadczalne...
Nie wiem dokładnie jak działają klasy zintegrowane, co z takimi dziećmi dzieje się np. na przerwach? Bo o ile "normalne" dzieci z takiej klasy mogą w stosunku do tych chorych zachowywać się dobrze, to jednak inne dzieci mogą nie być tak łaskawe, a z autopsji wiem, że szkolne przerwy to często bagno.
Tak więc pytanie jak to ma szczegółowo wyglądać?

28.04.2017 16:39
12.1
zanonimizowany1080091
33
Legend

Nie wiem dokładnie jak działają klasy zintegrowane, co z takimi dziećmi dzieje się np. na przerwach?
Pewnie to zależy od szkoły, ale u mnie były pozostawione same sobie i nikt się nimi nie zajmował.

28.04.2017 17:06
piokos
12.2
piokos
108
27 do 1

Czemu zaraz upośledzone? Mogą mieć chorobę która np. wymaga częstych pobytów w szpitalu. Wtedy muszą w pewnym stopniu "nadganiać" z nauką i dla nich są przygotowywane odrębne programy nauczania. Np. są dodatkowe godziny nauczania.

post wyedytowany przez piokos 2017-04-28 17:07:09
28.04.2017 17:15
12.3
Gerr
63
Generał

Nawet jeśli nie są upośledzone, to dużo lepiej jednak dla nich, gdy mają indywidualny tok nauczanie, gdzie nie muszą nadrabiać połowy semestru, czy uczyć się w zupełnie inny sposób, tylko dlatego że mają zaległości i przerabiają materiał jedynie w momencie gdy mogą iść do szkoły.

28.04.2017 17:02
lipt0n
👍
13
odpowiedz
3 odpowiedzi
lipt0n
79
Atlas zbuntowany

Wspaniale się czyta ten płacz wyznawców Państwa i demokracji, gdy ich Bóg robi coś nie po ich myśli.
Zacne.
Macie siedzieć cicho i nie narzekać. Władza robi swoje w ramach przyjętego systemy. A jak coś się nie podoba to, przecież co kilka lat jest wielkie święto i będziecie sobie mogli postawić krzyżyki gdzie trzeba.

Chce zamknąć je w domach jak w więzieniach i odciąć od jednego z najważniejszych elementów integracji czyli kontaktu z rówieśnikami.
Szkoła do de facto więzienie dla młodych, więc nie wiem nawet czy te dzieci na tym lepiej nie wyjdą.
Kontakt z rówieśnikami mogą mieć na podwórku etc. Nie trzeba ich z tego powodu zamykać w "ceglanych budynkach".

edyta: na podwórku i na wszelakich zajęciach, aktywnościach poza domem i nie związanych szkoła. Aż tak źle chyba z tym nie jest, by wszystko odbywało się z przymusu w czterech ścianach z państwowym batem nad głową ?

post wyedytowany przez lipt0n 2017-04-28 17:19:13
28.04.2017 17:08
.:Jj:.
13.1
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

na podwórku

Jesteśmy w 1992 roku?
Pomijając kulturalne zmiany i ofensywę smartfonów, laptopów i tabletów, to jak niepełnosprawne dzieci mają latać po podwórkach?

28.04.2017 17:09
piokos
13.2
piokos
108
27 do 1

Chyba na "dwójach" w szkole jechałeś.

28.04.2017 22:22
Herr Pietrus
😉
13.3
Herr Pietrus
230
Ficyt

.:Jj:. - jak to jak - nie da się zrobić drona z wózka inwalidzkiego?
Cztery śmigła, tylko większe, ten sam soft i elektronika i powinno latać tak samo...

28.04.2017 17:18
14
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1191507
24
Legend
Image

>Narzekaj na pisowską komunę.
>manipuluj plusami na forum

Po co w ogóle ten system tu jest skoro admin sobie z nim robi co chce. Wolność jak za Lenina.

post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2017-04-28 17:19:09
28.04.2017 17:21
.:Jj:.
14.1
1
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Od początku tak było i pewnie się nie zmieni. Jest dużo lepsza opcja by wyrazić niezadowolenia- napisać to w komentarzu.

28.04.2017 19:06
DanuelX
14.2
DanuelX
82
Kopalny

No ale to oznaczałoby, że yarpen musiałby wymyślić te wszystkie negatywne komentarze ze swoich kont do minusowania!!!

28.04.2017 19:19
😉
14.3
zanonimizowany1209155
8
Konsul

>porównuj pisowską komunę do plusików i minusików na forum internetowym

Daj spokój kucu

28.04.2017 19:21
14.4
zanonimizowany1187012
11
Senator

Hahahaha równie dobrze mogłeś porównać rower do kiełbasy Yarpen :)

No i to swoją drogą jest głupie, ale problem z plusami dla admina jest znany, po prostu nie tykaj głupiego systemu i napisz co masz napisać.

Widzicie, dlatego właśnie system jest do likwidacji lub trzeba dać podgląd na to, kto dał minusy. Skoro to jedyna forma argumentacji...

28.04.2017 18:55
Wiejski Widzący
15
2
odpowiedz
Wiejski Widzący
49
Generał

Jest proste i sprawdzone rozwiązanie problemów integracyjnych.
Na dodatek mało obciążające kosztami.
Raz się organizuje system a potem on działa i działa.
Eugenika wraz z nowocześnie prowadzoną eutanazją umożliwia czyste rozwiązanie i daje idealnie klarowny wynik.
Bez zbędnego dublowania wymogów i komplikowania ścieżek edukacyjnych.
Dodatkowo zapewnia wysoki potencjał reprodukcyjny w zatwierdzonych i kontrolowanych liniach genetycznych.

28.04.2017 19:15
16
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1183921
15
Senator

Soulcatcher A wedlug ciebie po co maja chodzic do szkoly niepelnosprawne dzieci z normalnymi? Zeby ich te normalne dzieci wysmiewali skoro juz tak za duzo innych udreczen maja? Wez ty sie stary chlopie zastanow co tu na tym forum wypisujesz...

28.04.2017 19:23
16.1
2
zanonimizowany1187012
11
Senator

Zeby ich te normalne dzieci wysmiewali

No nie, lepiej przecież izolować niepełnosprawne dzieci i jeszcze im robić getta. Od czego jest kadra pedagogiczna i nauczyciele w szkołach? Powinni reagować na wszelkie przejawy nietolerancji. Zresztą, może tak było jak ja byłem młody, dzisiaj tolerancja i empatia dla dzieci niepełnosprawnych jest ZNACZNIE większa.

28.04.2017 19:30
16.2
zanonimizowany1183921
15
Senator

Nikt niepełnosprawnych dzieci nie izoluje... Po za tym lepiej dla takich dzieci jest chodzenie do szkol z takimi dziecmi (z tym samym problemem) niz mieszanie ich ze zdrowymi i wysmiewanie sie z chorych.

post wyedytowany przez zanonimizowany1183921 2017-04-28 19:30:53
28.04.2017 19:38
Dede0601
17
odpowiedz
Dede0601
55
Generał

Nie jesteś już adminem, Longwinter?

28.04.2017 20:26
Irek22
18
odpowiedz
Irek22
161
Legend

Gaming-Man [16]
Zeby ich te normalne dzieci wysmiewali skoro juz tak za duzo innych udreczen maja?

Jestem pełnosprawny, ale zarówno do podstawówki, jak i liceum chodziłem do klasy integracyjnej z niepełnosprawnymi (ludzie niedowidzący, niedosłyszący, z wadami wymowy, na wózkach bądź balkonikach). Łącznie 12 lat. I wyobraź sobie, że - mimo, iż aniołkami ani ja, ani moja ekipa nie byliśmy - nigdy z kumplami nie śmialiśmy się ani nie dokuczaliśmy naszym niepełnosprawnym koleżankom i kolegom, lecz raczej idiotom, których dziś określalibyśmy mianem "idiotów wyklętych". Ba, co więcej - niektórzy z tych niepełnosprawnych tworzyli z nami zgraną ekipę!

post wyedytowany przez Irek22 2017-04-28 20:31:43
28.04.2017 20:33
kiera2003
19
1
odpowiedz
kiera2003
109
Senator

Moim zdaniem sprawa jest bulwersująca i brzydko pachnie mi to kategoryzacją ludzi na normalnych i tych gorszych, czyli niepełnosprawnych.

Nie można pozbawiać chorych dzieci dostępu do edukacji. Po prostu nie i kropka. PiS nie robi innego jak wyklucza społecznie niepełnosprawne dzieciaki i odbiera im podstawowe prawa. Po prostu to się w głowie nie mieści jak partia rzekomo stojąca na straży chrześcijańskich wartości może dopuszczać się takich rzeczy.

28.04.2017 20:38
mohenjodaro
20
odpowiedz
1 odpowiedź
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Moja mama jest nauczycielką. Jak tak sobie czasem słucham relacji, to dochodzę do wniosku, że nie da się uczyć w szkole odkąd chore dzieci są połączone ze zdrowymi.

Nie z powodu uroczych dzieci na wózkach, tylko z tego powodu, że do tego samego worka wrzucone są wszystkie patologie umysłowe, przyszli mordercy, bandyci i terroryści.

Szkoły mają związane ręce, wszelkie procedury są nieefektywne.

Więc albo ktoś zrobi prawo, które odróżnia niepełnosprawne dzieci od dzieci chorych i tym pierwszym da równe szanse, a tych drugich pozamyka za kratkami, albo w pełni popieram pomysł PiS-u.

Z prostej przyczyny - pragmatyzm. To te zdrowe dzieci będą zarabiały na to państwo, a chore przeszkadzają im w nauce.

Mam nadzieje, że to co napisałem jest zrozumiałe. Jestem jak najbardziej za integracją niepełnosprawnych dzieci, ale oczekuję eliminowania wszelkich patologii i dzieci, o których już w wieku 8-9 lat wiadomo, że nigdy nie przyniosą społeczeństwu żadnego pożytku.

post wyedytowany przez mohenjodaro 2017-04-28 20:39:29
03.05.2017 16:40
MajsterX4
20.5
MajsterX4
92
Pretorianin

@mohenjodaro
Wybacz, jeśli czegoś nie zrozumiałem, ale z tym "zamykaniem za kratkami" miałeś na myśli szkoły specjalne/dla trudnych dzieci czy więzienia?

28.04.2017 21:00
blood
21
2
odpowiedz
blood
245
Legend

+1 mohenjodaro

Do tej pory było równanie w dół. Czas, aby równać w górę. Mam nadzieję, że mimo wszystko niepełnosprawne dzieciaki będą miały możliwość integracji z rówieśnikami, choć sam bym wolał moje dzieci kształcić w domu. Ale jeśli ktoś ma taką potrzebę, to niech ma możliwość.

post wyedytowany przez blood 2017-04-28 21:00:47
28.04.2017 21:11
Soulcatcher
22
odpowiedz
5 odpowiedzi
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Nie ma żadnego powodu dla którego moje minusy miałby by się stać plusami, nie zajmuję się już administracją forum. To że tak się dzieje jest formą dowcipu (?) albo karą (?) dla mnie za 16 lat poświęconych temu serwisowi.
Nie mogę tego sam zmienić. Prosiłem o zlikwidowanie tej funkcji już nieraz, ale chyba ogólnie nikogo to nie obchodzi.

Funkcja zamieniania minusów w plusy została kiedyś wprowadzona aby ludzie nie chowali postów w wątkach administracyjnych, ale teraz nie ja się tym zajmuję.

28.04.2017 21:17
22.1
Aurelius
71
Weteran

Spokojnie. Myślę, że większość dała plusy, minusów było co najwyżej z 5.

28.04.2017 21:20
Soulcatcher
22.2
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Niestety funkcja podglądu plusów i minusów też mi została :) i rozczaruję cię ale trolle są wśród nas.

28.04.2017 21:31
Dede0601
22.3
Dede0601
55
Generał

Dlatego trzeba trollować pozytywnie :)

28.04.2017 21:41
.:Jj:.
22.4
2
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    
Image

Niestety funkcja podglądu plusów i minusów też mi została :)

28.04.2017 22:12
22.5
zanonimizowany1183921
15
Senator

To ze dalem ci minusa to oznacza, ze jestem trolem, bo nie zgadzam sie z twoim watkiem?

To jak pojdziesz do pizzerii i np. Powiesz ze pizza salami jest the best a sprzedajacy powie, ze the best jest z samym serem to juz w twoch oczach staje sie trolem, bo nie zgadza sie z twoim zdaniem?

Czy jak pojdziesz do baru na zalozmy zywiec a barman ci powie ze warka jest lepsza to tez stanie sie trolem, bo nie lubi tego piwa co ty?

28.04.2017 22:12
Herr Pietrus
23
odpowiedz
1 odpowiedź
Herr Pietrus
230
Ficyt

No dobrze, a ja zapytam całkiem szczerze - jak wygląda nauczanie w klasie integracyjnej?
Jest dwoje nauczycieli?
I jak to funkcjonuje? Obydwoje mówią np. w tym samym czasie?

Z jednej strony szkoła powinna nie tylko uczyć, ale i wychowywać, tyle że wiem ile problemów sprawiają zwykli niegrzeczni albo skrajnie mało pojętni ludzie. Obawiam się, że osoba opóźniona zaburza pracę w tym samym stopniu - chociaż w inny sposób, oczywiście.

Rozumiem, że wciąż nie każdy kwalifikuje się do klasy integracyjnej, ze cięższe przypadki - jak mniemam - nadal trafiają do szkół specjalnych?
I rozumiem, że nikt mnie nie zmusza, by posłać dziecko do szkoły integracyjnej i mogę mu tej "przyjemności oszczędzić?

Jeśli tak - a chyba tak jest - to pomysłu PiS-u nie pojmuję. Skoro nie ma przymusu chodzenia do szkół integracyjnych (aczkolwiek kręci się afery nie tylko wtedy, gdy - zupełnie niesłusznie! - zabrania się nauki w normalnej szkole nieopóźnionemu w rozwoju dziecku na wózku, ale także wtedy, gdy rodzice zdrowych dzieci chcą pozbyć się naprawdę rozp....o pracę głęboko upośledzonego ucznia, którego jakiś skrajny lewak, równie groźny jak skrajny prawak-troglodyta - wcisnął na siłę do normalnej szkoły), każdy powinien być zadowolony i znaleźć miejsce dla siebie.

Ale daleki jestem od prowadzenia przeciwstawnej narracji w tonie "szkoły integracyjne są wspaniałe, uczą dzieci szacunku" ple ple ple. Tzn. nie wiem, może faktycznie tam dobierają jakichś cudownych pedagogów z pasją i jakoś to działa, i może jest tak, że dzieci są tam lepsze i nie ma takiej zawiści, dręczenia słabszych i wyścigu szczurów... Ale w Polsce prawie nic tak idealnie nie działa, więc obawiam się, że podobne poglądy nie są o wiele lepsze niż nowy pomysł "inteligentów z PiS" - w zasadzie sprowadzają się bowiem do zmuszania wszystkich do udziału w przedsięwzięciu pt. "klasa integracyjna". Ja uważam, ze wiele osób sie do takich klas nie nadaje, i zdrowe dzieci mogą - przy nieodpowiedniej kwalifikacji chorych dzieci do danego trybu nauki (indywidualne w szkole/w domu/szkoła specjalna) w najlepszym stopniu stracić tyle samo, co zyskać...

No ale to oczywiście prymitywizmu kolejnego elementu deformy nie usprawiedliwia (a u was biją mudżinów!). W końcu pomysł ma dotknąć osoby zmagające sie z chorobami innymi niż upośledzenie umysłowe, co w większości przypadków będzie zwykłym sk...m. Bo taki kolega na wózku albo z powdu jakiejś choroby zaliczajmy częste pobyty w szpitalu faktycznie może nauczyć empatii.

I na ważny problem zwrócił uwagę mohenjo - wyrzuca się niepełnosprawnych - i to nie tylko tych nieprzystosowanych, ciężko upośledzonych umysłowo - a nie robi sie nic z patologią.
No ale PiS nie podniesie ręki na przyszłych wyklętych wyborców.
Przecież ci kretyni kiedyś będą na nich głosować.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2017-04-28 22:29:01
04.09.2017 18:19
wielebny_666
23.1
wielebny_666
150
Generał

Mam dwie corki z orzeczeniem o niepelnosprawnosci (zespol Aspergera i ogolne zaburzenia psycho-ruchowe) obie sa fantastycznymi dziewczynami i kazda z nich ma swoje plusy i minusy w kontaktach z rowiesnikami. Pytales jak to wyglada w klasie integracyjnej wiec napisze w duzym skrocie obie maja nauczyciela prowadzacego, ktory pomaga drugiemu nauczycielowi w porowadzeniu lekcji i pomaga dzieciom z "problemami" opanowac material, wytlumaczyc zagadnienia z lekcji oraz jezeli dziecko ma inny (latwiejszy) program nauczania stara sie z takim dzieckiem realizowac "normalny" program w miare umiejetnosci dziecka.
Co do skutecznosci klas integracyjnych - dzieci, ktore do takich klas uczeszczaja nabieraja (przynajmniej z moich obserwacji) lepszych umiejetnosci interpersonalnych (w klasach moich corek dzieciaki sa po prostu super, pomagaja dzieciom z problemami, stoja za nimi murem jak ktos zaczepi - wiem ze moze to brzmiec jak hurra optymizm ale dzieci ktore maja stycznosc z "normalnymi inaczej" sa po prostu lepsze w zyciu codziennym).
Co do pomyslu Pisu jestem jak najbardziej przeciwny temu poniewaz z wlasnych obserwacji wiem, ze moje dzieci po proasu lepiej sie rozwijaja przebybwajac z rowiesnikami mimo tego, ze odstaja od nich intelektualnie.

04.09.2017 17:29
Soulcatcher
24
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

No to chyba już po fakcie, chore dzieci wykluczone przez PiS z "normalnej" szkoły.

04.09.2017 18:23
Herr Pietrus
25
odpowiedz
4 odpowiedzi
Herr Pietrus
230
Ficyt

Ale ponoć zakaz dotyczy tylko dzieci, które mają orzeczone nauczanie indywidualne.
Nie twierdzę, że to dobrze, ale to nie znaczy, że zakaz dotyczy każdego dziecka z niepełnosprawnością.
Krytyka PiSdzielców powinna być rzetelna, każdy fake news to paliwo dla pisowski trolli.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2017-09-04 18:24:25
04.09.2017 18:33
Soulcatcher
25.1
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Większość chorych dzieci ma "nauczanie indywidualne" i dodatkowo mogło w ramach integracji chodzić do szkoły aby mieć kontakt z rówieśnikami. Ale teraz już nie będzie psuła PiSowskiej szkoły super Polaków.
Bo taki "nauczanie indywidualne" to ani na baczność ba akademii nie będzie stał, wiersza o żołnierzach wyklętych się nie nauczy, same problemy z nim bo trzeba mu tłumaczyć dodatkowo, nauczyciele się męczą itd.
Najlepiej nich siedzi w domu i nie wychodzi do emerytury.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2017-09-04 18:34:17
04.09.2017 18:38
25.2
zanonimizowany1080091
33
Legend

Kontakt z rówieśnikami mogą mieć na podwórku.

04.09.2017 18:39
Herr Pietrus
25.3
Herr Pietrus
230
Ficyt

Czekaj, ale czy na pewno w całości ta większość, o której się tu pisze? Ludzie na wózkach? Z padaczką? Z niepełnosprawnością ruchową umiarkowaną, do której wystarczy zwolnienie z zajęć w-f? Ludzie ze słabym wzrokiem, których wystarczy posadzić w pierwszej ławce?

Diabeł tkwi w szczegółach i potencjalnie to jest wisienka na torcie pisdzielskiej deformy edukacji, ale szczerze mówiąc sam nie mam wystarczającej wiedzy by stwierdzić, jak to jest naprawdę. Równie dobrze może to być najmniej szkodliwy składnik tej deformy.

04.09.2017 18:58
Soulcatcher
25.4
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Herr Pietrus ---> dzisiaj pierwszy dzień szkoły, za jakiś czas zobaczymy. Może nie będzie tak źle.

04.09.2017 18:49
hopkins
26
odpowiedz
1 odpowiedź
hopkins
218
Zaczarowany

Chodzilem do klasy z chlopakiem z porazieniem mozgowym. Na wszystkie lekcje chodzil razem z nami, nawet na WF. Na poczatku bylo dobrze, ale pozniej zaczelismy zauwazac, ze jest traktowany inaczej niz my. Prowadzilo to do niemilych sytuacji w stosunku do rzeczonego kolegi. Takie sa dzieci.

Kompletna izolacja jest idiotyczna, ale klasy o zintegrowanym nauczaniu powinny byc dalej.

04.09.2017 18:56
Soulcatcher
26.1
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

To polega na tym że albo jest integracja albo jej nie ma.

A pewnego dnia będzie tak:
"Tomuś jest za niski żeby siedzieć z innymi dziećmi w ławce, ławki są za duże, zalecam mu nauczanie indywidualne, tylko żeby go więcej w naszej szkole nie widziała. Jak pani chce to proszę do szkoły specjalnej. "

04.09.2017 19:17
27
odpowiedz
Lutz
173
Legend

uczniowie wykleci.

jak znam zycie to kolejna "interpretacja nieludzkiego pis" ktora sie okaze bzdura na resorach.

cos w stylu senyszyn z jej ostatniego wystepu na twitterze:
https://twitter.com/Joanna_Senyszyn/status/901933766775631873

05.09.2017 15:58
Soulcatcher
28
odpowiedz
6 odpowiedzi
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

całość postu jest cytatem

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

RZĄD PIS ROZPORZĄDZENIEM OGŁOSZONYM 31.08.2017 WPROWADZA SEGREGACJĘ DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH - ZAKAZ NAUCZANIA INDYWIDUALNEGO NA TERENIE SZKOŁY
Poradnia Szkolno-Pedagogiczna nr 10 w Warszawie przy ulicy Wrzeciono 24, potwierdziła w rozmowie z przedstawicielem Ośrodka, że od pierwszego września nauczanie indywidualne nie może być prowadzone na terenie szkoły, zgodnie z wprowadzonymi przepisami będzie realizowane wyłącznie w domu ucznia.
Ministerstwo też potwierdziło uzyskaną w poradni informację, cytujemy:
"Jeśli stan zdrowia niepełnosprawnego ucznia uniemożliwia lub znacznie utrudnia mu chodzenie do szkoły, uczeń ten obejmowany będzie indywidualnym nauczaniem w domu rodzinnym."
W dniu 31.08.2017 roku zmieniono przepisy dotyczące indywidualnego nauczania. Tu zamieszczamy link do rozporządzenia:
http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2017/1656/1
Nauczyciele i psycholodzy nie mogą uwierzyć, że ktoś mógł wprowadzić tak nieludzki i szkodliwy przepis.
Rząd wydał zakaz uczenia się dzieci zdrowych i chorych lub niepełnosprawnych na terenie tej samej placówki. Od września dzieci, które mają orzeczenie o konieczności nauczania indywidualnego nie mogą przyjeżdżać do szkoły i w niej się uczyć.
DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNE MAJĄ SIEDZIEĆ W DOMACH !
Nowe przepisy nakazują ich nauczanie w domu, zakazują organizowania nauki tym dzieciom na terenie szkoły.
Do naszego Ośrodka zgłaszają się przerażeni rodzice, którzy własnie dowiedzieli się że ich dzieciom zakazano wstępu do szkoły.
Wczoraj spotkaliśmy się z Panią Eweliną, mamą 14 letniego Kuby chorującego na zespół Aspergera:
"Moje dziecko ma problem z koncentracją podczas lekcji, po prostu rozpraszają je różne nawet ciche odgłosy, nie może się wtedy skoncentrować. Jest przy tym dzieckiem inteligentnym, a w przypadku matematyki nawet ponadprzeciętnie uzdolnionym. Mimo swojej choroby jest normalnym chłopcem, który ma w swojej klasie przyjaciół i dla którego grupa rówieśnicza jest bardzo ważna, spędza z nimi każdą przerwę.
Psycholog szkolny zaproponowała nam nauczanie indywidualne na terenie szkoły. Ten pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Kuba na przerwach spotykał się z rówieśnikami, bawił się z nimi, miał po prostu normalny kontakt z kolegami i koleżankami, a na zajęcia szedł najczęściej do biblioteki, gdzie w jednym z pomieszczeń w ciszy sam na sam z nauczycielem opanowywał program poszczególnych przedmiotów.
Wczoraj poszliśmy z Kubą do Poradni Szkolno - Pedagogicznej przy ulicy Wrzeciono 24 w Warszawie. Mimo że mieszkamy w Izabelinie Kuba uczył się w jednym z integracyjnych gimnazjów w stolicy.
Moje 14 latnie dziecko wyszło z poradni ze łzami w oczach !
Kuba dowiedział się, że rząd wprowadził przepisy, które zakazują mu nauki na terenie szkoły. Ma uczyć się w domu, nauczyciele będą przejeżdżać do niego - W SZKOLE MA SIĘ NIE POJAWIAĆ.
Ponieważ mieszkamy ponad 20 km od szkoły, zapytałam jak szkoła poradzi sobie z dowozem nauczycieli ? Pani z poradni odpowiedziała, że dostanie nowych, dyrektor szkoły w której uczy się Kuba zatrudni nauczycieli na miejscu w Izabelinie."
"Moje chore dziecko" - mówi Ewelina - "zostało oderwane od nauczycieli, których zna, od przyjaciół i kolegów z którymi spotykało się codziennie i zostało uwiezione w domu tylko dlatego, że jest chore..."
Nie rozumiemy jak można było wprowadzić tak krzywdzące dzieci przepisy.
Powiedzmy to wprost:
Ministerstwo Edukacji we wrześniu 2017 wprowadziło w Polsce segregację dzieci zdrowych i chorych, krzywdząc tysiące polskich dzieci. I to dzieci chorych i niepełnosprawnych, które powinny znajdować się pod szczególną opieką !
W przypadku dzieci, które mają edukację włączającą, to rozporządzanie sprawia, że dziecko będzie musiało odbywać nauczanie indywidualne WYŁĄCZNIE w domu. Technicznie oznacza to jednak że z wielu klas integracyjnych zniknie połowa uczniów.
Przykład:
Jeśli dziecko mieszkające 10 km od szkoły miało do tej pory muzykę, plastykę,wf z klasą, a matematykę, polski, historię indywidualnie z nauczycielem, ale na terenie szkoły - to teraz, zgodnie z przepisami, musiałoby jechać na muzykę do szkoły, potem wsiadać w auto i jechać na matematykę do domu, a następnie wracać, po godzinie, na wf do szkoły. Co to oznacza? Że dziecko zostanie w domu i nie będzie chodziło do szkoły...

05.09.2017 16:41
28.1
Aurelius
71
Weteran

O co niby ci chodzi Soul? To jest postawa charakterystyczna dla krajów katolickich. Wszędzie tak było, także w Irlandii do lat 90-tych. Niepełnosprawni powinni siedzieć w domu i nie kalać swoim widokiem oczu zdrowych i normalnych.

Z "pierwszą komunią" to samo: księża nie chcą dopuszczać dzieci z padaczką, autyzmem, porażeniem mózgowym czy upośledzonych i dają przykład swoim owieczkom.

05.09.2017 16:53
Soulcatcher
28.2
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Aurelius ---> gadasz głupoty.

Gdy twoi socjalistyczni bracia zrzucali po urodzeniu kalekie dzieci ze skały, kościół powoływał specjalne zakony do opieki nad chorymi dziećmi. Do dzisiaj w Polsce jest więcej prowadzonych przez kościół domów opieki i fundacji zajmujących się kalekimi dziećmi niż tych opłacanych przez władze.

Jeżeli chodzi o przystępowanie niepełnosprawnych umysłowo dzieci do komunii (a o takich tu nie rozmawiamy) to każde dziecko jak i dorosły człowiek niezależnie do swojego stanu zdrowia umysłowego może przystąpić do komunii, w tym do pierwszej komunii.

Jest natomiast jedna zasadnicza różnica pomiędzy "zdrowymi" i "chorymi". "Chore" przechodzą inne przygotowania do tego sakramentu i to jest powodem dla którego często nie da się połączyć pierwszej komunii zdrowego i autystycznego dziecka razem.

"Dzieci chore" przechodzą inne przygotowanie i to co rodzice musza zrobić to znaleźć odpowiednie miejsce gdzie takie przygotowania są możliwe.

Jeżeli odbywa się to w małej wsi gdzie takich możliwości nie ma to "chore" dziecko przystępuje normalnie do sakramentu ze zdrowymi.

Powołując się na kraje Chrześcijańskie możesz powoływać się na USA, gdyż to jest świetny przykład kraju chrześcijańskiego.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2017-09-05 16:55:11
05.09.2017 17:52
28.3
Aurelius
71
Weteran

Jeżeli chodzi o przystępowanie niepełnosprawnych umysłowo dzieci do komunii (a o takich tu nie rozmawiamy) to każde dziecko jak i dorosły człowiek niezależnie do swojego stanu zdrowia umysłowego może przystąpić do komunii, w tym do pierwszej komunii.

Nie opowiadaj już tych pierdół. Wystarczy pogooglować jaka jest praktyka w kościele.


Jest natomiast jedna zasadnicza różnica pomiędzy "zdrowymi" i "chorymi". "Chore" przechodzą inne przygotowania do tego sakramentu i to jest powodem dla którego często nie da się połączyć pierwszej komunii zdrowego i autystycznego dziecka razem.

I tym tropem poszła reforma oświaty. Skoro nie da się przygotować tak samo do sakramentu, to i uczyć nie ma potrzeby. Zatem nic się nie stało.


"Gdy twoi socjalistyczni bracia zrzucali po urodzeniu kalekie dzieci ze skały, kościół powoływał specjalne zakony do opieki nad chorymi dziećmi."
Moi socjalistyczni braci to wprowadzili opiekę socjalną i społeczną, dzięki czemu ograniczono właśnie takie zrzucanie. Natomiast chociażby przykład Irlandii (gdzie KK prowadził za kasę państwa taką opiekę) pokazuje, że KK i zakony te pieniądze otrzymane od wiernych, władców i państwa na opiekę to głównie defraudował. I to był główny cel tej opieki.

post wyedytowany przez Aurelius 2017-09-05 17:53:51
05.09.2017 18:15
twostupiddogs
👍
28.4
1
twostupiddogs
252
Legend

Gdy twoi socjalistyczni bracia zrzucali po urodzeniu kalekie dzieci ze skały, kościół powoływał specjalne zakony do opieki nad chorymi dziećmi.

Nie wiedziałem, że gdy w Sparcie obowiązywał socjalizm KK powoływał zakony.

05.09.2017 18:18
Soulcatcher
28.5
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

twostupiddogs ---> ostatnie potwierdzone historycznie mordowanie kalekich dzieci miało miejsce w narodowo socjalistycznych Niemczech przed i podczas II wojny światowej.

Aurelius ---> twoi socjalistyczni bracia w np. Szwecji zabierają takie dzieci siłą od rodziców i zamykają w zakładach specjalnych.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2017-09-05 18:19:18
05.09.2017 18:34
giermuś1972
28.6
1
giermuś1972
83
Ultra_Violence

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
O, ci to są niesamowici. Polecam zapoznać się z czymś, co nazywa się "Nagroda Złotego Goebbelsa". Pięknie pokazują jak powyższa organizacja manipuluje.

05.09.2017 16:01
29
odpowiedz
zanonimizowany803191
69
Generał

Paskudna sprawa i dla tych biednych dzieci, ale też ich zdrowych rówieśników.
Z tego względu że młody zdrowy dzieciak nie dostaje szansy nauki i przyzwyczajenia że ktoś niepełnosprawny jest tak samo człowiekiem jak zdrowy.

05.09.2017 16:51
Devilyn
30
4
odpowiedz
Devilyn
210
Organised Chaos

Chodziłem do szkoły z oddziałami integracyjnymi, i na każdą klasę przypadało dwóch-trzech uczniów z różnymi dysfunkcjami. Ja akurat miałem w klasie gościa na wózku (nie mógł chodzić, ale umysłowo pełni sprawny), drugiego z zespołem downa. Mimo że były to parszywe lata 90 i dużo złych rzeczy się działo w tej szkole to mimo wszystko nasze wychowawczynie zawsze uczyły nas empatii i do pomocy takim osobom ale żeby też traktować je na równi z nami a nie jak jakiś "biedaczków". Lata minęły, ostatnio podczas odwiedzin do rodzinnego miasta wybrałem się do galerii handlowej coś zjeść, i widziałem tego koelge co nie może chodzić jak dziarsko jedzie na wózku a z nim jego ida razem jego pełnosprawni koledzy. Co się stało z tym z zespołem downa to nie wiem, ale na pewno nie miał dzieciństwa w izolacji i poczuciu bycia gorszym.

Rzygać mi się chce, i szczerze sram na tych wszystkich hipokrytów tzw "obrońców życia", którzy najpierw histeryczny sposób bronią każdego płodu a później serwują piekło na ziemi takim ludziom. Gdyby nie moja szkoła i te oddziały integracyjne na pewno życie tych ludzi potoczyłoby się gorzej. Jeśli rzeczywiście niepełnosprawni nie będą mogli uczęszczać do szkół, to mam nadzieje że te wszystkie skurwysyny które to załatwiły będą się smażyć na wolnym ogniu w swoim wyimaginowanym piekle.

post wyedytowany przez Devilyn 2017-09-05 17:02:23
05.09.2017 23:13
Bukary
31
odpowiedz
2 odpowiedzi
Bukary
229
Legend

Jedna wypowiedź z tego wątku mnie autentycznie rozwaliła... Otóż dowiedziałem się, że dzieci niepełnosprawne nie muszą chodzić od szkoły, bo:

Kontakt z rówieśnikami mogą mieć na podwórku.

No i taka mentalność przyświeca całej deformie edukacji. Módlcie się, żeby wasze (pełnosprawne) dzieci trafiły na jakichś normalnych nauczycieli, a nie na automaty, które bezwolnie i pokornie podporządkowują się wszelkim zapisom i wytycznym ministerstwa.

06.09.2017 00:43
Devilyn
31.1
Devilyn
210
Organised Chaos

Zero-jedynkowy rozum nie pojmie innego rozwiązania niż zero-jedynkowe. Bo dla tego typa, to że każdy ma podwórko jest czymś oczywistym. A to ani nie jest oczywiste, a do tego szkoła zmusza do interakcji międzyludzkich, w razie prześladowania osoby słabszej teoretycznie pedagodzy powinni reagować i prostować szkolnych macho. "Podwórko" ani nie obliguje do spotkań i socjalizacji, a do tego zazwyczaj nikt nie kontroluje zachowań swoich pociech. Ja się wychowywałem w domu jednorodzinnym w cieniu dziesięciopiętrowców z wielkiej płyty, i właśnie nie miałem podwórka. Z prostej przyczyny, tzw "burżujów" się nie lubiło i już. Po tym jak trzeci raz dostałem w pysk za żywota, utwierdziło mnie że nie mam tam czego szukać. To co mi zapewniło prawidłowy start w życiu między ludźmi była właśnie szkoła, ze wszystkimi jej mankamentami ale mimo wszystko. Poznałem ludzi z którymi do teraz mam stały kontakt. Gdybym był skazany na to idylliczne "podwórko", pewnie byłbym teraz wycofanym no-lifem nie wychodzącym z piwnicy.

06.09.2017 00:47
31.2
zanonimizowany1080091
33
Legend

Przecież nie napisałem, że nie muszą chodzić do szkoły, więc nie wiem co cię w tej wypowiedzi rozwaliło.
Odniosłem się tylko do tego zdania: Większość chorych dzieci ma "nauczanie indywidualne" i dodatkowo mogło w ramach integracji chodzić do szkoły aby mieć kontakt z rówieśnikami.

post wyedytowany przez zanonimizowany1080091 2017-09-06 00:47:31
06.09.2017 06:41
sonn
32
odpowiedz
sonn
78
Generał

[1] "Ciekawe czy za jąkanie, tiki nerwowe, niedosłuch, słaby wzrok też będą izolować dzieci." Mam nadzieję. Społeczeństwo musi być silne nie ma miejsca dla kalek i słabeuszy. Czekam aż takich będziemy że skały zrzucać.

06.09.2017 09:20
Milka^_^
33
odpowiedz
1 odpowiedź
Milka^_^
239
Zjem ci chleb

Oh, przecież tu chodzi o to by rodzice nie zgłaszali swoich pociech jako niepełnosprawnych i z tego tytułu nie ciągnęli kasy od państwa :D
W końcu na 500+ nie starczy.

06.09.2017 19:30
Herr Pietrus
33.1
Herr Pietrus
230
Ficyt

Jest w tym jakaś pokrętna logika :D

08.09.2017 17:04
Soulcatcher
34
1
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

https://kobieta.onet.pl/dziecko/starsze-dziecko/uczen/nauczanie-indywidualne-chaos-i-strach-po-zmianie-przepisow/pc9fye5

Dzieci wymagające specjalnej opieki, które przed reformą edukacji uczyły się w szkole w ramach nauczania indywidualnego, nie będą mogły już tego robić. Ministerstwo edukacji zapewnia, że chce dobrze, jednak rodzice są zrozpaczeni: "Zamykanie naszych dzieci w czterech ścianach domu to barbarzyństwo" – twierdzą. Zarzucają także MEN, że nie rozumie istoty konfliktu.

- Nauczaniem indywidualnym objętych jest ok. 22 tys. uczniów, w tym dzieci z niepełnosprawnościami, ze spektrum autyzmu i zespołem Aspergera
- Przed reformą edukacji mogli oni uczyć się zarówno w szkole, jak i w domu
- Teraz ministerstwo zabrania tej pierwszej opcji, nauczanie indywidualne będzie mogło odbywać się tylko w domu
- Dodatkowo pula godzin nauczania indywidualnego, dotąd odgórnie gwarantowana, teraz będzie jedynie "możliwa do uzyskania", co oznacza, że dla każdego dziecka rodzic będzie musiał się o nią "wystarać"

Forum: PiS kontra chore dzieci