Właśnie skończyła mi się licencja na Total Security Kaspersky. Koszt przedłużenia to koło 100zł .Czy ma sens płatna licencja jeśli po pierwsze nie jestem piratem , po drugie nie klikam w jakies wątpliwego pochodzenia strony ? Wiem że ryzyko zawsze istnieje ,ale czy Windows defender bądź jakiś darmowy antywirus jest wstanie zaoferować mi optymalne bezpieczeństwo ?
Dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.
Celem dowolnego pakietu bezpieczeństwa nie jest blokowanie dziesiątków ataków każdego dnia. Bo jeżeli świadomie używasz internetu to tylu tych ataków znowu niema. Program antywirusowy ma zablokować ten jeden ważny atak który kiedyś ci się trafi, czy to po wejściu na zawirusowaną stronę, czy też po otwarciu załącznika od najbardziej zaufanego znajomego.
Dlatego posiadanie innego pakietu bezpieczeństwa niż ten istniejący w Windows wydaje się logicznym przejawem zdrowego rozsądku jeżeli używasz komputera do czegoś co ma dla ciebie znaczenie.
Nie wiem jak działają darmowe programy antywirusowe i nie chcę się o tym przekonać, nie stać mnie na to. Mam od lat ESET NOD32 Antywirus i jestem zadowolony. Wyłapuje szkodliwe strony www i maile.
Ja od zawsze na darmowym AVG lub Avaście i absolutnie nie widzę potrzeby kupowania czegoś.
Czasem czy w ogóle jest sens mieć je zainstalowane też się zastanawiam.
Zdecydowanie ma sens. Jest mała szansa że trafisz obecnie na wirusa, natomiast o wiele większa na trafienie strony ze złośliwym czy szkodliwym kodem.
Jeśli używasz komputera do czegoś więcej niż granie czy przeglądanie stron internetowych - posiadanie jakiegoś antywirusa zdecydowanie jest zalecane.
Jak nie chcesz płacić, to zainstaluj Avast + Malwarebytes. Oba darmowe, nie obciążają systemu. Plus regularne backupy nigdy nie były złym pomysłem. Nie są to jakieś szczególnie dobre programy, ale i tak znacznie lepsze niż standardowy antywirus Windowsa, albo nawet jego brak.
Jak już Soul mówił, wystarczy że raz złapiesz ransomware szyfrujący twoje dane i masz pozamiatane. Lepiej dmuchać na zimne.
Ja już od dobrych kilku lat polegam na tym wbudowanym w Windows i nie narzekam. Nie widzę powodu do instalowania jakiś darmowych, a o zgrozo kupowania licencji bo jest mi to zbędne.
Chyba jest sens bo antywirusy mają specjalne dodatki do przeglądarek - które pomagają w uniknięciu zagrożenia.
Też chciałem zainstalować na próbę Avasta - tyle, że on ma instalator online do strony dobre programy - Po uruchomieniu Norton od razu dodał mi do kwarantanny. Dlatego zostałem przy Nortonie. W Nortonie (Norton Internet Security) uruchamia się taki dodatek do przeglądarki, który informuje czy strona zawiera zagrożenia - zanim na nią wejdziemy (zielony, żółty i czerwony). Np strona "graj po polsku" ma czerwony alert - więc na nią nie wchodzę. Bardzo to pomaga w surfowaniu.
Trzeba jednak pamiętać aby na stronie nortona odznaczyć sobie automatyczne odnawianie subskrypcji, aby nam nie pobierało pieniędzy co roku.
Eset jednak to chyba lepszy wybór od Nortona
Różne są opinie, np. taki rockalone aka Remigiusz Maciaszek na youtube mówił, że nie używa żadnego. Ja używam comodo, może w sumie nawet niepotrzebnie, ale jest darmowy i nienachalny więc dlaczego nie, nie widzę sensu korzystania z płatnych.
Mam darmowego avasta od lat i wiele razy wył alarm z powodu jakiegoś niby trojana, którego wykrył w plikach które na pewno były czyste albo przy wchodzeniu na jakieś strony na których nic nie było. Jednak gdy faktycznie kiedyś coś złapałem to Avast nic nie widział złego. Trzymam go z przyzwyczajenia chyba. Mam jeszcze Malwarebytes a i tak używam go raz na rok.
Ma sens.Też kiedyś myślałem że go nie ma ale zmieniłem zdanie od momentu kiedy kliknąłem na coś całkiem nieświadomie bo to zazwyczaj tak się odbywa bez wiedzy samego zainteresowanego i zblokowało mi cały komputer-dosyć skutecznie dodam do tego stopnia skutecznie że po włączeniu komputera nie mogłem wejść nawet mało tego że w system to w podstawowe jego rzeczy.Ojciec zawiózł do serwisu,zapłacił i poradzili sobie z tym paskudzctwem.Od tej pory mam zainstalowanego antywirusa.Avast od paru już lat.Darmowy wprawdzie ale jednak antywirus.Od tego momentu kiedy mam antywirusa brudów już nie łapie.Jeśli nawet w coś wejde w co nie powiniennem wchodzić zablokuje i wyczyści.Także ma sens.Komputer bez antywirusa to tak jak samochód bez hamulców.Wystarczy pierwszy lepszy zakręt i rozbijasz się.
Zemana AntiLogger. I więcej nie trzeba. Lepsza niż MBAM, chroni dodatkowo tożsamość, lekka, szybka. Wirusów już praktycznie nie "produkują", gorszym zagrożeniem są właśnie keyloggery, ransomware czy inne shitware.
Napiszę jeszcze że oprócz antywira konieczna jest zapora dlatego lepiej kupować pakiet Internet Security- zapora i antywir (gdzie wyłączymy automatyczną kontrolę programów), nawet te zapory płatne chyba wszystkie (przynajmniej Norton) przepuszczają połączenia zdalne, więc aby mieć kontrolę trzeba koniecznie wyłączyć automatyczną kontrolę programów.
Dobre jest złożenie komputra ze starych podzespołów i używanie go jedynie do płatności.
Różne są opinie, np. taki rockalone aka Remigiusz Maciaszek na youtube mówił, że nie używa żadnego
Wlasnie przekonales mnie do zainstalowania po raz pierwszy od 10 lat antywirusa.
Oczywiście, że ma sens i to ogromny. Zagrożeń w sieci dla Twojego komputera nie brakuje, wystarczy chwila nie uwagi. Natomiast nie polecam darmowych anty wirusów. Przez lata byłem przekonany o ,,świetności" darmowych programów i korzystałem z Avasta. Parę miesięcy temu skusiłem się na Panda Pro 2017. Różnica? Ogromna. Dużo przyjemniejszy interfejs, przy oglądaniu filmów w sieci Panda sama blokuje strony z durnymi reklamami - coś jak adblock tylko dużo lepiej, do tego przy pierwszym skanowaniu wykryła ponad 40-ści parę wirusów których avast nie widział. Wszystko usunęła , a komputer zauważalnie przyspieszył. I to wszystko za 69,99 na rok. Pieniądz praktycznie żaden, a kultura i wygoda pracy wzrosła bardzo mocno.
szukaj ochrony jak Ci sie kończy, ja pół roku tak koczowałem na wersjach darmowych, albo nic nie miałem i laptop był w koszmarnym stanie. Teraz 3 msc mam juz gdate i śmiga mi laptop, ogólnie dobrze się sprawdza, działą bez zarzutu moim zdaniem