Outlast 2 - straszak dla gimbazy
Aż skomentuję, bo w tym samym czasie napisałem recenzje dla GOLa. Bardzo się nie zgadzam, ale moja opinia dostępna jest o tu: https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-gry-outlast-2-naprawde-straszna-historia/z02ec6
Mam wrażenie, że podszedłeś do tematu ze złym nastawieniem. Ja mam 32 lata, gimnazjum znam tylko z nazwy i bawiłem się świetnie. Część rzeczy, które wydają się głupie to po prostu horrorowa klasyka, a granie w ciemnym pokoju i z słuchawkami na uszach generuje bardzo solidne wrażenia. Ale nie będę marnował klawiatury, więc wrzucę tylko kilka myślników...
- bieganie po omacku w poszukiwaniu wyjścia - ZAWSZE trzeba iść w kierunku światła, to jest drogowskaz bardzo sprytnie wbudowany w mapę,
- bugi i pojawiające się znienacka postacie - nie trafiłem na to ani razu, u mnie gra działała świetnie
- skrypty i popychanie akcji do przodu - gra jest w 100% liniowa, więc autorzy słusznie założyli, że w pewnym momencie bohater może zrobić ograniczoną ilość rzeczy (wspomniana scenka w kościele mogla być zrobiona ciut lepiej, ale znowu... spoilery... więc napiszę tylko, że nie poczułem się ani obrażony, ani potraktowany jak debil)
- grafika jest śliczna, dźwięk jeszcze lepszy, a równowaga między gore a atmosferą wyważona > to NIE jest Silent Hill, to jest uciekanie przed oszołomami, którzy chcą nas zabić
- duża liczba animacji śmierci bohatera to zdecydowany plus, parząc na to, jak często się ginie...
(już wcześniej napisałem komentarz, nie dodał się- no cóż..)
Są w sumie tylko dwa sposoby na zrobienie 'dobrego' horroru: stworzenie atmosfery zaszczucia czy wiecznego niepokoju (silent hill, RE z wiecznym brakiem amunicji, amnezja) czy pójśie w stronę gore/wizji rodem z dzieł gigera- gdzie niepokój wynikający z zaszczucia jest zastąpiony poczuciem dyskomfortu na widok tych wszystkich okropności.
Twórcy wiedzieli, ze nie uda im się wariant pierwszy, to poszli w drugą stronę- tym bardziej, ze dodatek zebrał dobre recenzje.
Fatal Frame, Silent, Hill, Amnesia, SOMA, Penumbra, Forbidden Siren czy pierwsze części Resident Evil (VII też warte uwagi). To są horrory warte uwagi a nie Outlast i drące się gimbazowe japy na yt w lets plejach.
Spokojnie gdyby te gry co powymieniałeś powychodziły teraz, to też by było drące gimbazowe japy na yt w lets plejach. Takie gry to wielka pożywka dla youtuberów i to nie wina Outlast. A gra jest dobra.
Ta gra to odpowiedź na drżące się dzieciaki. Horrorek zrobiony pod to żeby ktoś robił filmiki i gadał jakie ekstremalne jest odlewanie się na trupy. Jakie szalone jest poniewieranie religii. Jakie mocne jest serwowanie gwałtów i dzieciobójstwa. Innymi słowy dno dla amatorów "rozrywki" na najniższym możliwym poziomie. Podniecanie się gore dla samego faktu podniecania się i udawania, ze jest w tym coś ekstremalnego.