Graliśmy w Gran Turismo Sport – król wyścigów goni konkurentów
Zawsze ta gra była nudna.
Jako fan serii jestem zawiedziony. Czekam już 4 lata na Gran Turismo 7, a zamiast tego dostajemy średniego rozmiaru spin-off nastawiony na multi, bez trybu kariery. Między innymi dla tej gry kupiłem PS4, jak widać na daremno, bo GT7 zobaczę pewnie w 2019... jeśli w ogóle wyjdzie.
Brzmi tak nudnie i sztampowo że sukcesem jest dla mnie przeczytanie tego newsa. Na tym etapie kończę przygodę z tym czymś.
Poprzednie części GT były dla mnie motywacją do zakupu konsol Sony. Przy tej części coś się wypaliło i nie jest to gra jakiej oczekuję. Nie podoba mi się to w jaki sposób zerwali z kanonem kariery jednego gracza na rzecz wyścigów online. To nie jest dla mnie pełnoprawna część GT i mówię to jako fan serii od pierwszej części.
To robienie z każdej gry na siłę "gry online" zaczyna mnie już wkurzać. Ja rozumiem fajnie mieć tryb multiplayer itd. no, ale bez jaj, żeby olewać całą resztę i robić grę tylko pod to. Coraz więcej niestety tego jest.
Nie ma to jak porównywać simcade (GT, Forza, Project Cars) do symulacji (Assetto Corsa, iRacing).
Oczywiście, że trzeba porównywać gry z tego samego gatunku, na tę samą platformę, w tej samej kategorii cenowej na premierę, bo nie każdy gracz jest ortodoksem z klapkami na oczach i szuka w grach różnych wrażeń. Assetto w pewnych aspektach jest lepsza, w pewnych gorsza, a do iRacing nie ma żadnych porównań, oprócz wzmianki o zapożyczeniu podobnej mechaniki, bo to płatne narzędzie do treningów i lig online, a nie gra do kupienia i przejścia dla każdego...
W tym rzecz, że to nie jest ten sam gatunek. Równie dobrze można by porównywać do Need For Speeda bo też się ścigasz.
Masz symulatory w rodzaju rFactor/AC/iRacing i są simcady - Forza/GT. Dwa różne gatunki, które mają różne założenia i różny target. Przykładowo kwestia trybu kariery - w simcadach zawsze bardzo istotna (choć GT jak widać zerwał z tradycją), w symulatorach kompletnie nieistotna.
I to nie jest kwestia ortodoksyjności czy porównania lepsze/gorsza. No, może poza Project Cars który próbuje siedzieć okrakiem między gatunkami i ani jeden, ani drugi mu specjalnie nie wychodzi.
Tak - Need for speed i Assetto to zupełnie inne gatunki, ale nie Assetto w porównaniu do PCars czy do GT, bo to już jest przeginanie ortodoksów na podpodgatunki. Wielu graczy posiada każdą z tych gier i przy każdej potrafi dobrze się bawić.
Jeśli gra posiada rozbudowany setup, północną pętle, samochody klasy GT itp. to nie wiem czemu miałbym ich nie porównywać? Jedni chcą pojeździć po Nurbie z super grafiką i dobrym SI, inni chcą tam ucinać setne sekundy bez TC, ABS itp, - wszystkie te gry to oferują, dzielą je niuanse które każdy sobie sam ustawia pod kątem ważności, a NFS czy GRID tego nie mają.
Wszystkie kosztują tyle samo, są dostępne na tę samą generację. Porównywałem grafikę, dźwięki, zasady ścigania online, a nie która gra lepiej liczy przyczepność opony po 20 okrążeniu.
A tak trochę offtopic, to niestety ale sporo tych "najgłośniejszych" wyznawców jedynych tytułów godnych miana simów nie rozpoznałaby w jaką grę jedzie, gdyby je wszystkie zrównać dźwiękiem i grafiką, zakryć tytuł i zrobić mały test...
Nie, to nie jest przeginanie tylko prosty fakt. Są to odmienne gatunki w które gra się dla odmiennych celów. I nie mówię że któryś z nich jest gorszy - sam lubię dla przyjemności pojeździć w GT czy nawet PCars, a na poważniejsze ściganie mam iRacing i AC.
Tak samo jak masz strategie i RTS, Action RPG vs cRPG, etc. To zupełnie różne gry których jedynym wspólnym mianownikiem jest fakt że mają te same samochody i tory - bo ciężko żeby nie miały.
TY grasz dla odmiennych celów, paru innych też, ale reszta tysięcy jeździ sobie dla samej frajdy, widzi na półce obok siebie wszystkie te tytuły i jest ciekawa jak wypadają względem siebie, bo kosztują tyle samo, a na okładce są te same frazesy.
Pogrzeb w sieci po angielsku, to zobaczysz setki pytań o porównanie Assetto i Project CARS i setki przeróżnych wywodów o tym czym się różnią. Nikt ci nie wmawia, że się nie różnią, ale wrzucać je do dwóch różnych worków, to jak rozdzielić bliźniaki na wychowanie do dwóch różnych rodzin, bo jeden wolniej czyta...
Taki grid to im nawet w snach ucieka. Codemasters są dla mnie mistrzami w swojej kategorii
Grid ro bardziej kategoria NFS niz GT a codemasters od lat robi lipe, seria f1 wyszla dobrze i teraz dirt rally a tak nic ciekawego
Widze fani nfs aie odpalili xd Gra jest nudna bo? Bo nie wchodzisz 300km/h w zakret? Fizyka i model jazdy jest bardzo dobry ale nastawiona jednak na kierownice w przeciwienstwie do typowo padowej forzy. Grafika jest na wysokim poziomie, czuc kazda nierownosc toru. Boli tylko fakt ze jest nastawiona na rozgrywke online bo licencje i zaczynanie od zera slabym autem bylo cala magia GT ale zobaczymy jak to wyjdzie i tak kupie na premiere.
A ja wierzę, że gra będzie udana.
15 kwietnia dostałem kod do pobrania bety GT Sport. Grałem wcześniej w GT1, 2,4,5,6, w Project Cars, grid 2, Grid rally, Forza 1,2, asseto Corsa no i Driveclub. Jakby mnie ktoś spytał jakie wyścigi kupić, żeby się dobrze bawić, żeby było czuć moc no i żeby to były "prawdziwe" samochochody a nie popierdułki jak w N4S, powiedziałbym: poczekaj na GT Sport. 3 trasy beta, czasówki a wyścigi tylko o wyznaczonych godzinach i nie można się oderwać. Nowe GT zrywa ze sztampowymi rozwiązaniami i wyznacza nowy kierunek. Nie jestem maniakalnym fanem serii i mógłbym wiele zarzucić poprzednim częściom ale GT sport zdaje się być dopieszczone do granic możliwości. Ściganie online słabe? A co może być lepsze? Satysfakcja, modność, moc! Dawać więcej!
W porównaniu z poprzednią częścią jest to drastyczna redukcja, ale biorąc pod uwagę, ile rzeczywiście aut było wykonanych w wersji Premium i iloma tak naprawdę lubiliśmy jeździć – zmiany celujące w jakość zawsze wnoszą więcej dobrego niż licytowanie się na ilość.
A pod spodem obrazek z kokpitu.
Ciekawe czy grałeś w coś oprócz Forza? Zauważyłem że najgłośniej krzyczą Ci co mają najmniejsze doświadczenie. Pewnie połowa osób, które się wypowiadają na oczy nie widziała żadnej części GT. Albo fani pc którzy mówią że konsole są do bani ale nigdy żadnej nie mieli. Forza jest fantastyczna ale GT Sport otwiera nowy rozdział w historii gier wyścigowych. Odcięcie kolejnego kuponu nie wystarczy Forzie by powalczyć.
jak nastawiona na multi to ja juz dziekuje,gra jak wiele innych asetto,project cars czy forza 6 scierwo.Gra za 300zł i jeszcze płać za psn haha.
Kiedyś ta wzbudzała zachwyt ogromną ilością samochodów. Teraz jak się spojrzy na najnowszą część przez pryzmat poprzedników to wzbudza tylko litość i zażenowanie. Okrojenie do 140 aut pokazuje lenistwo twórców. Teraz większość wyścigówek ma około lub ponad setkę dostępnych aut więc GT już nie ma się czym wyróżniać pod tym względem.
Do tego jeszcze gra nastawiona na multi... żal.
Żeby do tej pory jeszcze nie wypuścić żadnego GT na PS4 to wstyd. W tej kategorii Sony zdecydowanie przegrywa z MS.
Najlepsza wyścigówka na ps4 szczerze project cars i assetto corsa to shit do Gran turismo,.
Będzie kampania single player ucząca torów, podstaw ścigania i zachowania na torze
Tyle już nie było mowy o GT, że przez chwilę myślałem, że albo nowa odsłona już wyszła tylko coś przeoczyłem albo w ogóle nie mają planów wydania nowej odsłony. :P
Jakieś dzieciaki Tu śpiewają o forzie, ale tak naprawdę, jeżeli nie będzie Licencji i kariery od podstaw słabo to widzę. Jestem fanem różnych gier i nigdy nie kupię żadnej kierownicy, dlatego będę grał na padzie, i wiem że ciężko będzie wygrać z ludźmi co siedzą na kierownicy, w GT 6 widziałem znajomych co robili na kierownicy, zawsze ale to zawsze z nimi przegrywałem, ale oni są dobrymi graczami.moze z innymi będzie szansa
Zanim wyjdzie GT7 to już PS5 wyjdzie