www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wroclaw/lubin-andrii-czuje-sie-polakiem-po-swietach-chca-go-deportowac-na-ukraine/2yxwwbc#mark
Nie każdy w link kliknie, więc postaram się jak najkrócej streścić to, co tam napisano. Artykuł opowiada o chłopaku z Ukrainy, który w poszukiwaniu lepszych warunków życia jako 9-latek przyjechał do Polski (dawno temu). Nie będę zagłębiał się w kruczki prawne, jak ktoś chce dokładniej to zrozumieć to niech kliknie w link - w każdym razie w 2004 r. , po wejściu Polski do Unii, jego pobyt u nas stał się nielegalny. Jego rodzina starała się to zmienić, jednak nie udało im się to. Przez to nie został dopuszczony do matury i musiał powtarzać klasę. Od 17 lat mieszka w Polsce i czuje się Polakiem. Jednak teorytycznie jest tu nielegalnie i już jako 27-letni mężczyzna, Andrii zostanie deportowany do Ukrainy, gdzie trafi do wojska (obowiązkowa służba wojskowa).
Szkoda chłopaka, pomyślałem. Jednak nie to miałem na myśli, mówiąc, że mi smutno i nie dlatego piszę to tutaj. Otóż, spojrzałem na komentarze poniżej artykułu.
kobieta (oczywiście, anonimowo, bo jak) pisze: " Przyjmowanie młodych mężczyzn z Ukrainy godzi w interes Polski. Nie będzie miał kto walczyć za Ukrainę, to Rosjanie będą ją podbijać i zajmować kawałek po kawałku. Na końcu walczyć i umierać będziemy musieli my, Polacy. Im mniej Ukraińców będzie walczyć, tym więcej Rosjan zostanie dla nas. (...) To żadna korzyść, że on tutaj siedzi. (...) Wysłać go na front i niech chociaż zabije jednego przeciwnika. To będzie z korzyścią dla nas".
Dobry Boże, myślę. Czy ten człowiek jest świadomy tego, co pisze? Potem zjechałem jeszcze niżej.
Bardzo dobrze, niech jedzie na Ukrainę pisze: "Bardzo dobrze niech wyjeżdża tam jest jego miejsce niech jedzie do armii i niech walczy o swój kraj".
Wyjeżdżaj z Polski na Ukrainę chłopie pisze: " Bardzo dobrze niech wyjeżdża niech idzie tam do wojska i niech broni swojej Ukrainy w Polsce dla niego miejsca moim zdaniem nie ma ".
Ukraińcy do Ukrainy: "Kraj Ukraina w niebezpieczeństwu a ten młody Ukrainiec nie jedzie ratować ojczyzny (...) a oni będą się w Polsce wylegiwać".
Nie wiem, co wy na to powiecie, ale mi jest wstyd i jestem wściekły. Ciekawi mnie, czy ci sami ludzie stanęliby przed tym człowiekiem i powiedzieli mu w twarz: Nie chcemy cię tutaj! Nie możesz w Polsce mieszkać, pracować, uczyć się, wynocha na front!
Ci sami ludzie uważają się za chrześcijan, chodzą do kościoła, przyjmują Komunię, a łamią najważniejsze z przykazań. Nie mieści mi się w głowie, jak można tak całkowicie nie mieć empatii do drugiego człowieka, jak można być tak egoistycznie złym. Co z tego, że to Ukrainiec (który w dodatku czuje się Polakiem)? Czy ten biedny człowiek miał wpływ na to, co działo się ponad 70 lat temu? Nieistotne jest to, jakiego człowiek jest koloru skóry, jakiej jest narodowości, czy jakim językiem mówi. I dziwi mnie, że ludzie wciąż tego nie pojmują. Akurat taka refleksja na Święta Wielkanocne... wszystkiego najlepszego.
Nie tylko Ciebie takie zachowania dziwia. Obecnie mamy wysyp roznej masci falszywych patriotow, skrajnych nacjonalistow, itp. Na tym forum przykladow mozna szukac w watkach o atakach we Francji, czy w Szwecji. Do tego Rosjanie zaangazowali sie w wojne propagandowa i wspieraja te skrajnie prawicowe srodowiska promujac takie postawy. Ludziom strach przeslania racjonalne myslenie, a latwo jest budowac na tym strachu swoj kapital polityczny. Imo to wszystko wynika ze strachu - o to, ze bedzie wieksza konkurencja "dla mnie" praktycznie we wszystkich aspektach zycia. Ten jeden Ukrainiec z powodzeniem moglby pomocw budowie lepszej Polski, ale zeby to zrozumiec, trzeba wlaczyc myslenie.
A nie dziwi cię, że te komentarze i pseudonimy brzmią jakby pisała je jedna osoba, najpewniej redakcja sputnika?
Nie wiem, co wy na to powiecie, ale mi jest wstyd i jestem wściekły. Ciekawi mnie, czy ci sami ludzie stanęliby przed tym człowiekiem i powiedzieli mu w twarz: Nie chcemy cię tutaj! Nie możesz w Polsce mieszkać, pracować, uczyć się, wynocha na front!
Ci sami ludzie uważają się za chrześcijan, chodzą do kościoła, przyjmują Komunię, a łamią najważniejsze z przykazań.
Widzisz? Piszesz na nich, a kilka komentarzy ruskich trolli sprawiło, że sam zacząłeś generalizować i oceniać Polaków przez pryzmat kilku komentów.
Bylem na Ukrainie jakies 10 lat temu, jeszcze przed konfliktem z Ruskimi. Wiecie jak traktowali tam Polakow? Wyzywanie i gardzenie, obrzucanie samochodow, pokazywanie srodkowych palcow na ulicy. Jednym slowem bydlo. Teraz pchaja sie do naszego kraju. Sorry ale dla tych bezmozgow nie powinno byc tu miejsca. Ukraina to jest kraj bez historii, bez tożsamości narodowej. Cala ich historia to historia Polski lub Rosji. Zawsze byli pod obcymi rzadami i nigdy nie powinni uzyskać niepodległości bo nie potrafia sobie z nia poradzić.
Juz nie wspominajac o ciapatych ktorych powinni zapakowac w lajby i odeslac dla swietego spokoju.
nigdy nie powinni uzyskać niepodległości bo nie potrafia sobie z nia poradzić
no popatrz, to prawie tak jak i Polacy
Drackula-->plucie na Polskę sprawia ci jakas perwersyjna przyjemność?
jak dorosniesz (mentalnie), zaznajomisz sie z innymi kulturami, narodami i ich osiagnieciami to moze zrozumiesz ze Polacy robiac sie za Mesjasza narodow i roszczacy sobie prawo mowic innym gdzie ich miejsce sami sie opluwaja.
Moze jakbyscie tak sobie ta hipokryzje pokora zastapili, to cos dobrego z tego bys sie urodzilo.
Ja dorosłem mentalnie, i mam prawo opluwać kraj który czczi morderców tysięcy Polaków na kresach.
Przykro mi, że tak myślisz. Nie wiem, czy to prawda, bo na Ukrainie nie byłem. Ale jestem w Polsce i widzę, że ludzie robią tu dużo gorsze rzeczy. Choćby z ostatnich dni.. przyczaili się na studenta, wyzwali od banderowców i ciężko pobili. Jak widzisz, oni o nas też dużo rzeczy mogą powiedzieć i twoim myśleniem nie dojdziemy do niczego. Może warto pierwszym wyciągnąć dłoń i nie patrzeć co było wstecz?
A pomijając już to.. czy ten chłopak,pragnący być tutaj, powiedział na Ciebie / ich coś złego? Rzucił w Ciebie / ich czymś? A może zniszczył samochód? Nie sądzę.
Drackula --> co jest złego w docenianiu osiągnięć własnego narodu? Rozumiem, że nad osiągnięciami innych narodów można się zachwycać, ale jak już ktoś będzie dumny z jakiegoś Polaka to hipokryzja?
mowic innym gdzie ich miejsce sami sie opluwaja
Czyli że jak się rządzę u siebie to jest coś złego?
Kamilowy --> a ty przesadzasz w drugą stronę. Pamiętajmy o historii i ją pielęgnujmy, ale nie żyjmy nią stale.
Dumnym można być z tego co się dokonało. Skoro mogę być dumny z Paderewskiego, to równie dobrze też z Mozarta, bo w pierwszej kolejności jestem człowiekiem. Narodowość ma się z automatu. To nie jest coś, co szczególnie buduje moje poczucie własnej wartości.
Kamilowy - dojrzałość to między innymi zdolność dostrzegania złożoności świata i brak poczucia plucia na innych.
takie watki jak ten swietnie pokazuja, dlaczego Polakow sasiedzi tak bardzo nie lubia (zreszta nie tylko sasiedzi). Mozna by tu litanie przywar Polakow teraz wymienic, tylko ze to raczej bezcelowe, od wiekow wciaz to samo i brak checi do zmiany swojej postawy.
co jest złego w docenianiu osiągnięć własnego narodu? Rozumiem, że nad osiągnięciami innych narodów można się zachwycać, ale jak już ktoś będzie dumny z jakiegoś Polaka to hipokryzja? masz najwyrzniej powazny problem z czytaniem i rozumieniem tego co czytasz. Jesli juz cos krytykuje to takie postawy jak w tym watku, pokaz mi gdzie ja cos pisze o niedocenianiu osiagniec? To Polakom wlasnie sie wydaje ze jak juz wymienia z bolem 5 osiagniec swojego narodu to inni sie powinni w pas klaniac i o rady wielmoznej szlachty pytac.
Czyli że jak się rządzę u siebie to jest coś złego? a to ktos Ci sie borni rzadzic u siebie? nie wiedzialem takich zapedow ostatnio. Za to w tym watku (i nie tylko tym) Polacy maja czelnosc ostro gardlowac jak i kto ma rzadzic u Ukraincow. Jak tak wlasna wolnosc jest wazna dla was to zamknijcie pape i pozwolcie sobie Ukraincom urzadzac ich dom tak jak im pasuje.
Drackula ---> zastanawia mnie czemu tak bardzo lubisz srać do własnego gniazda, generalizując wszystkich dookoła i przedstawiając każdego Polaka jako tego, który zawsze jest głupim nosaczem, przynoszącym poza Polską nic więcej poza wstydem.
Ogólnie to Ciebie w ogóle nie rozumiem. Kto w tym wątku napisał, że inne narody powinny nam się kłaniać do pasa? Przeciwnie, nikt nie powinien czuć się gorszy tylko dlatego, że jest Niemcem, Litwinem, Polakiem czy Ukraińcem.
Cały problem rozbija się o to, że ludzie, którzy przyjeżdżają tu z Ukrainy mają dużo lepiej od gospodarzy, czyli Polaków. Łatwiej im się dostać na studia (a jak tam już są to mają dużo mniej problemów w utrzymaniu się na nich), łatwiej im o przeróżne zapomogi. Nie wiem jak inne osoby w tym wątku, ale ja nie mam nic przeciwko Ukraińcom w Polsce. Jestem po prostu przeciwny faworyzowaniu im, niech każdy startuje z równej pozycji – tymczasem jest tak, że ja jako swego rodzaju gospodarz mam trudniej od obcego we własnym domu.
Poza tym chciałbym abyś mi napisał kiedy Polacy nie potrafili potrafić sobie z niepodległością. Ja z tego co wiem to przeważnie było tak, że imperialistyczne zapędy wspaniałych i nowoczesnych Niemiec nam ją odbierały, a ich tolerancyjne i postępowe społeczeństwo latami nas poniżało i zamykało w obozach tylko przez to, że urodziliśmy się w Polsce. Rosjanie czy właśnie Ukraińcy też dołożyli swoje.
Rozumiem, że były momenty, kiedy w Polsce się chwiało – było tak choćby za czasów Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Ale kiedy nawet próbowaliśmy się ogarniać, przeszkadzali nam w tym silniejsi sąsiedzi. Na Ukrainie to polega na tym, że oni nie radzą sobie sami z sobą.
Matysiak G ---> Dumnym można być z tego co się dokonało. Skoro mogę być dumny z Paderewskiego, to równie dobrze też z Mozarta, bo w pierwszej kolejności jestem człowiekiem. Narodowość ma się z automatu. To nie jest coś, co szczególnie buduje moje poczucie własnej wartości.
A kto pisał, że nie możesz? Ja bardzo doceniam osiągnięcia ludzi innych narodowości i też jestem dumny, że dzięki nim nasza cywilizacja zachodzi coraz dalej, ale jednak kiedy usłyszę, że do czegoś ważnego przyczynił się mój rodak to czuję dodatkową dumę i cieszę się z tego dwa razy bardziej. Choćby dlatego, że jego dokonania mogą rozsławić mój kraj i mówiąc, że jestem z Polski mogę być kojarzony jako pochodzący z tego kraju, z którego pochodzi ogromna część wspaniałych ludzi. Im więcej takich znanych i docenianych, tym lepsza opinia dla całego ogółu.
Wiecie dlaczego Amerykanie zaszli tak daleko? Bo nie uprawiają wymienionego wyżej srania do własnego gniazda, tylko duża ich część jest dumna z historii (która notabene jest dużo mniej obszerna od naszej) oraz pochodzenia. Tymczasem mam wrażenie, że u dużej części Polaków występuje jakiś zupełnie nieuzasadniony kompleks mniejszości, który objawia się pluciem na rodaków i swój własny kraj, a spuszczaniem się choćby nad bogatymi krajami Europy Zachodniej. W takim USA patriotyzm nie jest niczym dziwnym – przeciwnie, bardzo często pojawia się wychowanie w jego duchu, a u nas patriota kojarzony jest od razu z typowym sebą, który chce lać murzynów i żydów. Gdybyśmy wyzbyli się tego kompleksu, moglibyśmy być dzisiaj dużo dalej.
Sam nie jestem w stu procentach Polakiem, ale czuję się mocno przywiązany do tego kraju, w przeciwieństwie do tego, z którego mam przodków.
Kilkukrotnie temat ukrainizacji Polski na Tym forum poruszyłem.
I już mnie nie szokują wyzwiska od ruskich trolli czy jak tutaj sputnik news.
Oni tutaj masowo przyjeżdżają do pracy , a ukraińskie WKU się zainteresowało człowiekiem co tyle lat już siedzi, bądźmy poważni...
Między innymi twoje posty skłoniły mnie do napisania mojego. Chciałbyś żeby Amerykanie i Anglicy też traktowali polskich imigrantów (dużo liczniejszych) jak wy Ukraińców?
Jakich wy ?
Nie jestem żadnym ksenofobem itd
Co więcej pracuję z białorusinem i w porządku gość, nigdy mnie nie przyszło na myśl że jest kimś gorszym.
Lubię zajadać się w kebabach, czasem wyskoczę do tajlandczyków do zen thai na zupę.
Część mojej rodziny pracuje w Niemczech.
Tutaj chodzi tylko o Ukraińców którzy czczą tych zbrodniarzy i przy tak dużym zgromadzeniu ich w Polsce , przy poglądach ich idoli mogą stworzyć zagrożenie.
Pomyśl dlaczego nikt nie wypomina niemcom czy Rosjanom historii, a tak się uczepili tych Ukraińców.
U nas też się czci zbrodniarzy, więc niczym się pod tym względem nie różnimy od Ukraińców.
<swiatecny troll>ostatnio Ukrainiec nawę pizzę mi przywiózł! niedługo zupełnie odbiorą pracę uczciwym Polakom, gdy UE, na złość Polsce zniesie wizy! zostaniem nam tylko 500= i kradzieże.<swiatecny troll></swiatecny>
Trzymajcie mnie
OUN UPA z założenia w bestialski sposób likwidowała ludność Polską, by powstała jednolita etnicznie Ukraina.
A u nas żołnierze wyklęci z założenia walczyli z okupantem sowieckim.
Niestety też były czarne owce , ale to pojedyncze przypadki i skala jest bez porównania
No to synu poleciałeś z fantazja, "czarne owce - pojedyncze przypadki" , rozstrzeliwanie białoruskich wiosek, pojmanych chłopaków z MO, czy LWP, czasem i nauczycieli szkolnych o terroryzowaniu chłopstwa nie wspomnę bo jesli sie nie domyśliłeś to wciąż mieli żołądki a mało kto chciał karmić leśnych bandytów dobrowolnie - także tak...naprawdę potrafili zwalczyć tego "sowieckiego okupanta"
Proszę o źródła, potwierdzenia ile było tych zbrodni w liczbach, najlepiej IPN, a wtedy publicznie przyznam się do błędu w mojej ocenie historii.
Generalizowanie i odwoływanie się do zasady odpowiedzialności zbiorowej, to cecha debili albo radykałów. Przyzwoity człowiek do takich postaw się nie zniża, co najwyżej w ramach parodii. W każdym narodzie znajdziemy rozmaite jednostki, lepsze, gorsze, mądrzejsze, głupsze, szlachetniejsze, podlejsze. Na Ukrainie żyją miliony. Dobrych, złych, brzydkich, ładnych, grubych, chudych. Trzeba być skończonym debilem albo łotrem, by wzorem nazistów, przykładać do tych różnych jednostek jakieś piętnujące kalki.
Dalej nie widzę dowodów i rzetelnych dokumentów gdzie wyklęci rzekomo masowo robili zbrodnie.
Łatwo jest opluwać dobrych ludzi
A Ty podaj dowod, ze ten Ukrainiec, o ktorym jest watek, to czciciel mordercow Polakow na wschodzie...
Porownanie do zolnierzy wykletych ma sens tylko w kontekscie tego, by nie oceniac calego narodu po czynach jego nielicznych zbrodniarzy. Czy Bialorusini mieliby do konca swiata wykazywac podobne postawy? Przeciez Polska tez gloryfikuje zolnierzy wykletych, w ktorych bylo troche czarnych owiec. Czytajac ponizsze uzasadnienie az sie niedobrze robi.
http://ipn.gov.pl/pl/dla-mediow/komunikaty/9989,Informacja-o-ustaleniach-koncowych-sledztwa-S-2802Zi-w-sprawie-pozbawienia-zycia.html
Tutaj masz podsumowanie dzialan w imie 'Polski dla Polakow':
Nie kwestionując idei walki o niepodległość Polski prowadzonej przez organizacje sprzeciwiające się narzuconej władzy, do których należy zaliczyć Narodowe Zjednoczenie Wojskowe należy stanowczo stwierdzić, iż zabójstwa furmanów i pacyfikacje wsi w styczniu lutym 1946 r. nie można utożsamiać z walką o niepodległy byt państwa, gdyż nosi znamiona ludobójstwa. W żadnym też wypadku nie można tego co się zdarzyło, usprawiedliwiać walką o niepodległy byt Państwa Polskiego. Wręcz przeciwnie akcje „Burego” przeprowadzone wobec mieszkańców podlaskich wsi, wspomagały komunistyczny aparat władzy i to przede wszystkim poprzez obniżenie prestiżu organizacji podziemnych, dostarczenie argumentów propagandowych o bandytyzmie oddziałów partyzanckich. Bez wątpienia też wspomagała realizację umowy rządowej o przesiedleniu z Polski osób pochodzenia białoruskiego. Co prawda można uznawać, że akcja przesiedleńcza realizowała hasło narodowe „Polski dla Polaków” ale w tym okresie sprzyjała bardziej dążeniom polskich i radzieckich komunistycznych organów państwowych.
O Burym to wiedziałem że to kanalia i nie jest dla mnie bohaterem tylko zbrodniarzem i o min piszę że to wyjątki i czarne owce.
Jestem po nocce i zabardzo nie mam sił przeczytać to z ipn, Ale jak znajdę czas i będę w pełnej koncentracji to na pewno to przeczytam.
Ja powiem tak, może to zabrzmi trochę okrutnie ale mam babcie, która pochodzi z Wołynia, opowiadała że dowiedzieli się na wiosce że na następny dzień ukraińcy mają wpaść z wizytą, reszty możecie się dowiedzieć z filmu Smarzowskiego. Co ciekawe będąc po seansie jeszcze długo nie mogłem dojść do siebie po tym co zobaczyłem, wyobraźcie sobie jak się czułem gdy zapytałem babci o szczegóły (chociaż ciężko było o takie rzeczy pytać), nie wierzyłem ile z tego co opowiedziała, a tego co zostało pokazane na filmie się zazębiło. Ogólnie Ukraińców jest pełno już u nas dookoła i nie mówię że wszyscy tylko czekają aż stracimy czujność, ale musicie sobie zdać sprawę że młodzi Ukraińcy tak jak my są potomkami tamtych ludzi i też swoją opinię mają o nas wyprostowaną, nie jest to widoczne na co dzień gdzie są grzeczni pomocni itd, ale poobracacie się kiedyś w towarzystwie imprezowym naszych "braci" to się nieźle zdziwicie. Aha, w tym wątku nic więcej nie napisze bo zaraz się zlecą obrońcy wszystkich zbłąkanych owieczek, jak i ci, którzy od razu by wszystkich po piecach porozstawiali.
Ogólnie Ukraińców jest pełno już u nas dookoła i nie mówię że wszyscy tylko czekają aż stracimy czujność, ale musicie sobie zdać sprawę że młodzi Ukraińcy tak jak my są potomkami tamtych ludzi
Polacy podczas II wś w Jedwabnem wymordowali wielu Żydów, więc wysuwając wnioski z twojego myślenia: czy ktoś z obecnych tu forumowiczów czuje się świadomie potomkiem tych, którzy wrzucali ich do płonącej stodoły? A może ma "swoją wyprostowaną opinię"?
Tak jedwabne jedna wioska na cały kraj gdzie nie do końca udowodniona wina Polaków.
A teraz zobacz kontrast Francuzów i innych nacji gdzie wydawali i zabijali żydów.
A może wspomnij tez o tym że polska ma najwięcej wśród sprawiedliwych gdzie ratowali żydów.
Wątek ten stał się miejscem politycznej kłótni na temat Ukraińców, czym właśnie nie miał się stać. Dlatego zaklasyfikowałem go jako temat ogólny, ale czujni moderatorzy kategorię wątku, bez żadnego choćby powiadomienia, zmienili (demokracja na forum).
Celem napisania przeze mnie tego postu było ukazanie niesprawiedliwości, jaka spotkała mężczyznę od dziecka mieszkającego w Polsce, który ma ukraińskie korzenie. Człowiek ten spędził w naszym kraju niemal całe swoje życie - pobierał tu edukację od szkoły podstawowej do liceum (studiować jeszcze nie zaczął). Ma tutaj dom, przyjaciół i rodzinę. Natomiast internetowi Polacy zaczęli na niego bluzgać i wyzywali, by wracał do Ukrainy i strzelał do Rosjan. Nie jest to chyba dorosła postawa?
Ale największy zawód wzbudziły we mnie te komentarze niektórych spośród Was, w których wyrażacie mnóstwo nienawiści do rzeczy, których nie rozumiecie. A świat już widział takie postawy. Nigdy nie skończyły się niczym dobrym.
dla tych bezmozgow nie powinno byc tu miejsca.
nigdy nie powinni uzyskać niepodległości
powinni zapakowac w lajby i odeslac dla swietego spokoju.
mogą stworzyć zagrożenie.
Gdzieś już to słyszałem.
Nie tak samo mówili biali osadnicy, wyrzynając Indian?
Czy nie tych samych słów używał Hitler o Polakach i Żydach?
I, tak na nich się powołujecie, banderowcy. Nie mówili podobnie?
heh a nie pomyslales ze komenatarze sa zamanipulowane?
Ze sa ludzie nie koniecznie polacy ktorym sie placi zeby takie osly mialy co czytac i przezywac jak zyrafa nudnosci?
hm... rzadko tu bywam ale czy to nie jest ruski troll?