Te porównania Goku i Supermana zawsze mnie irytowały. Całkowicie bezsensowne bo w Dragon Ballu już dawno system oceny poziomu mocy został zniszczony jak wiele innych rzeczy, a z kolei Superman to jeszcze większy bullshit z tym "jest tak silny jak musi być"... Szkoda że jeszcze tego gówniaka Naruto tu nie ma >.>
Napruto seksi jutsu i goku z superćwokiem umarli bo krew z mózgu odeszła do chuja..