No to Trump się nie bawi w tańcu.
To nie zasługa Trumpa tylko sytuacji na miejscu. Baza bojowników znajdowała się w kompleksie jaskiń a przeciwko takowym bardzo skuteczne są bomby paliwowo-powietrzne. Obecnie w arsenale USA jedyną taką bombą jest MOAB, wcześniej było jeszcze BLU-82 używane w kampanii przeciwko talibom w 2001.
MOAB nie jest bombą paliwowo-powietrzną. BLU-82 faktycznie zaś taką bombą była. Ale im się skończyły ;)
No to Trump się nie bawi w tańcu.
To raczej na odwrót- ciężko wycenić życie ludzkie i jeszcze ciężej oszacować straty ludzkie przy szturmowaniu tych systemów, ale jak mowa o działaniach wojennych to nieuniknione jest zestawienie strat i kosztów.
GBU-43/B kosztuje z 16 milionów dolarów/szt. Niech administracja Donalda spyta radzieckich generałów ile oni tuneli zasypali w Afganistanie w latach 80 i jak znikomy wpływ to miało na ogólny wynik ofensywy.
U podstaw powstania organizacji ISIS leży wiele przyczyn za którymi stoją same Stany Zjednoczone. Wiele konfliktów i zewnętrznych interwencji pokazało że droga militarną nie rozwiąże się kwestii które dla Zachodu zdają się być 'palącymi problemami'. Po złamaniu głównej struktury IS zejdzie ona do podziemia- ot tyle. Na powierzchni będzie to samo piekło, które było do tej pory.
Bliskowschodnie szarżowanie do tej pory kosztowało Stany ~5 trylionów (!) dolarów. Cóż, śmierć kosztuje.
http://watson.brown.edu/costsofwar/files/cow/imce/papers/2016/Costs of War through 2016 FINAL final v2.pdf
ALE DUŻA BOMBA!
USA zrzuciły największą bombę konwencjonalną na obszar kontrolowany przez ISIS
Co z tego że największą.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ojciec_wszystkich_bomb
1. Największą SWOJĄ bombę konwencjonalną. Rosjanie mają jeszcze "Ojca wszystkich bomb" (który podobno jest sporo mocniejszy niż MOAB).
2. MOAB, wbrew temu co wypisują polskie media, nie jest bombą paliwowo-powietrzną (termobaryczną). To klasyczna bomba ze stałym ładunkiem wybuchowym, po prostu cholerne wielka ;)
Na moje oko to wszystkie media powtarzają błędnie przetłumaczoną depeszę (pewnie PAP), w której skrót MOAB przetłumaczono jako bombę paliwowo-powietrzną wielkiego kalibru... Ech...
Contrary to some published claims, it most certainly is not an Ethylene-Oxide Fuel-Air Explosive (FAE). Some initial reports had stated that this replacement for the BLU-82 bomb uses more of the slurry of ammonium nitrate and powdered aluminum used in the BLU-82. Other reports indicated that the MOAB might use tritonal explosive as opposed to the gelled slurry explosive of the BLU-82.
http://www.globalsecurity.org/military/systems/munitions/moab.htm
"W wyniku uderzenie bomby za kilka milionów dolarów zginął bojownik państwa islamskiego i 2 kozy."
Moim zdaniem Trump zrzuca pare bomb, by przez następnych 8 lat nie musieć zrzucać już ani jednej.
Now, I'm the direct descendant of the mountain man Jim Bridger. That means I got a little Injun in me. And our battle plan will be that of an Apache resistance. We will be cruel to the Germans, and through our cruelty they will know who we are. And they will find the evidence of our cruelty in the disemboweled, dismembered, and disfigured bodies of their brothers we leave behind us. And the German won't not be able to help themselves but to imagine the cruelty their brothers endured at our hands, and our boot heels, and the edge of our knives. And the German will be sickened by us, and the German will talk about us, and the German will fear us. And when the German closes their eyes at night and they're tortured by their subconscious for the evil they have done, it will be with thoughts of us they are tortured with. Sound good?
W bombach amerykańskich najlepsze jest to, że zabijają tylko terrorystów - nigdy cywilów!
Z ciekawostek: w samym 2016 roku prezydent USA Barack Obama zrzucił 26171 bomb, czyli średnio na świecie amerykańskie bomby spadały co 20 mnut, codzinnie, przez cały rok.
Na ruskich sobie spójrzcie i ich poczynania w ostatnim wieku... Do dnia dzisiejszego.
Zrzut zrzutem, ale cos osiagneli, czy to takie testowanie zabawek przez Donalda?
To nie jest nowa broń, żadne testy. Zbombardowali niby jakieś kryjówki ISIS - sieć jaskiń czy coś. Jak się nie będą tym chełpić to znaczy, że spora liczba cywilów poczuła amerykańską demokrację.
Ano, to inna sprawa, już za sobą ma dwa ataki, jest bardzo blisko pobicia rekordu Obamy w prowadzonych wojnach (którego notabene za to krytykował).
Ja to bym bardziej spojrzał na Koreę Północną. Gorąco się tam robi, a już Donald tweetuje, że czekać nie będą, bo podobno za kilka lat Korea posiądzie głowice, które zasięgiem będą w stanie sięgnąć USA. Chinom też się nie podoba Korea, ba, nawet Rosja przycumowała jakiś statek w Korei Południowej. Tam to mogą być jaja dopiero, a jak widzimy, Donald to nie Obama i naprawdę nie będzie czekać.
Zaorać ten piach i co 100m postawić McDonald'sy. Ma łeb ten Trump.
Zrzucili dużą bombkę na sieć tuneli, których budowę sami kiedyś sfinansowali.
Dzięki temu dość dokładnie wiedzieli gdzie zrzucić.
Testy w warunkach bojowych wypadły pomyślnie czyli następna matka zapewne spadnie na skrytkę atomową Kima