Recenzja gry LEGO City: Tajny agent – GTA (nie tylko) dla najmłodszych
Kupiłem to dla syna na Wii U. Potem sam pograłem. Uważam, że to najlepsza gra z serii LEGO zaraz po Władcy Pierścieni.
Po przeczytaniu recenzji/przed premierą Syberii III i LEGO City, odnoszę wrażenie że tych recek na golu nie ma co czytać, nie ważne jakie poważne błędy będą w grze, i tak będzie będą gry otrzymywać 8-9 bo gry czy pokazy będą za darmo to "trzeba im podziękować".
Przykro mi to mówić ale w zupełności się z tobą zgadzam - port na pc jest tak skopany że poprosiłem na steamie zwrot w ciągu 10 min od uruchomienia. Bez pada ani rusz a gdybym chciał grać na padzie pograłbym na konsoli. Co nie zmienia faktu że na ps4 gierka by była super
Słabo czytałeś. Tajny agent na PS4 nie ma żadnego poważnego błędu. Gra wymiata i nie pamiętam, żebym w tym czy zeszłym roku lepiej się bawił przy jakieś innej produkcji.
A już miałem kupować wersję na PC. Dobrze (choć de facto niedobrze) wiedzieć, że port PC póki co woła o pomstę do nieba. Warto nadmienić, że Tajny Agent, w kontekście scenariusza, nie jest wyjątkiem na tle Batmanów, Marvelów, Star Warsów czy Władcy Pierścieni. W mojej opinii w tym kontekście szlak został przetarty przez znakomite Lego: The Movie (chyba w żadnej innej grze spod szyldu Lego rozgrywka nie jest tak dynamiczna). Ok, gra powstała na podstawie filmu animowanego pod tym samym tytułem. Niemniej ta produkcja nie miała przecież nic wspólnego ze słynnymi universami czy to świata komiksów, książek czy wreszcie kina. Tak tylko mówię... ;)
Gra jest świetna pomimo zepsutego portu na PC można sobie z tym szybko poradzić bo teoretycznie nawet rozdzielczości ani żadnych opcji zmienić się nie da a jak już zaczniemy grę ESC i już wszystko da się zmienić tylko trzeba po zmianie i zatwierdzeniu zrestartować grę. Aczkolwiek wciąż alt+tab zawiesza wszystko xD Pomimo tych drobnych błędów świetnie się bawiłem.
"Skrócone czasy ładowania" chyba tylko na PS4, bo na PC to mi szybciej się wczyta Wiedzmin 3, Gta V i Doom 4 razem wzięte. Sterowanie na klawiaturze prawie niemożliwe, a praca kamery (zwłaszcza jak chce obracać kamere w samochodzie) tragiczna. Po co wogóle te lockowanie się kamery w niektórych etapach? No i brak dubingu w grze, w której jak żadnej innej pasuje żeby ludki mówiły po polsku, dziwne rzeczy odstawia ta cenega. I Doliczyć trzeba okazjonalne crashe.
Szkoda też że samochodziki są takie wolne i mało rzeczy się buduje z klocków. Tyle czasu czekałem na lego gta, tak fajnie się gra, ale sporo takich wkurwiajek
To pierwsze LEGO w którym teksty są tak ważne, zatem wydanie na Polskę powinno mieć klasyfikację 15+ bo nawet niezły w czytaniu dwunastolatek nie jest w stanie czytać ważnego tekstu podczas wartkiej akcji.
To MIAŁA BYĆ GRA DLA DZIECI! a wydanie jej z "lokalizacją kinową" jest jawną kpiną wydawcy. Nawet gry klasyfikowane 18+ są w tym kraju wydawane z dubbingiem a LEGO dla dzieciaków (7 lat to 1sza klasa! = "Ala ma Asa") z napisami - KPINA!
Potraktowanie tego jako drobny mankamencik przez recenzenta jest zupełnie niezrozumiałe. Proszę posadzić dziecko przed ekranem i zobaczy Pan ile razy będzie Pan biegał, bo choć maluch jest bystry, wiele razy gra nie podpowiada co robić - jeśli się więc nie zrozumiało się rozmowy podczas jazdy do miejsca akcji przyjemność grania drastycznie maleje. Kupiłem dla tej gry Wii U i ze starszymi (teraz) dzieciakami przechodziłem na kolanach. Wersji angielskiej dałbym 10/10 ale lokalizacja to totalne nieporozumienie 0/10 - ZERO bo odbiera szansę lepszemu wydawcy zrobienia tego dobrze. Z najmłodszym synem zostaniemy przy Wii U - cenega nie dostanie od nas ani grosza. A jeśli kupię na PC - tylko z zagranicy.
"To pierwsze LEGO w którym teksty są tak ważne"
meh...
"wiele razy gra nie podpowiada co robić"
w starszych też tak wiele nie podpowiadali a ja jakoś sobie sam umiałem poradzić.
Ogólnie sądzę że marny troll.
@zabojczy345
" ja jakoś sobie sam umiałem poradzić."
BRAWO - wygrałeś w tej konkurencji z moim 6-cio letnim synem.
"Ogólnie sądzę że marny troll"
Auć.... Choć do tej pory sądziłem iż trollem nazywa się osobnika który swoje komentarze ogranicza do wybitnie merytorycznego "meh..." chełpi się ze swoich sukcesów w grze PEGI 7+ i dodatkowo ubliża tym który próbują merytorycznie wyrazić swój sprzeciw wobec olewających polskie dzieciaki wydawców-pseudo-lokalizatorów.
Chyba coś się pozmieniało w grach z LEGO, ale nie pamiętam, żeby w starszych odsłonach był jakikolwiek dubbing.