Diablo III - przegląd umiejętności nekromantów
Ile osób tak naprawdę regularnie gra jeszcze w Diablo 3? Stawiam, że trochę ponad 2 tysiące głównie na PC, a oni przez pół roku nie zdążyli wydać DLC z jedną postacią, po co oni w ogóle jeszcze spierają tą grę? Chyba tylko dlatego żeby się nie przyznać, że całe Diablo 3 to totalna porażka która im nie wyszła.
Popieram. Gra jest strasznie nudna. Mam około 500h i gdy ją zainstaluję to po 15 minutach mam już dość, dlatego nie tracę czasu na testowanie rzeczy, które praktycznie w ogóle nie wpływają na rozgrywkę (przy okazji wypuszczania kolejnych łatek).
Pewnie gdyby napisał ,,po godzinie gry diablo III mnie znudziło" to pojawiłby się komentarz ,,GRAŁEŚ TYLKO GODZINĘ WIĘC SIĘ NIE WYPOWIADAJ"
Gra jest nudna, a przegrane 500h...
Nie przesadzajmy, D3 to jest dobra gra. Nikt nie liczył na wieczne wsparcie jak w MMO. Płaciło się raz (no może dwa, bo dodatek) i sporo zawartości było za darmo. Inne firmy wydają płatne DLC, a tu jednak sporo mieliśmy za darmo.
Tak, Diablo przestało się rozwijać, a dodatek z nową postacią tylko to udowadnia, ale nie można powiedzieć, że gra była beznadziejna. Przecież jak takiego Tomb Raidera się przechodzi w załóżmy 25h, to nie mówimy potem: "Nowy TR starczył tylko na 25h, za trzy miesiące nikt w to nie będzie grał". Cieszymy się z czasu, który spędziliśmy z grą. Ja w D3 mam coś około 200h i już dawno nie gram. Ale to było naprawdę dobrze spędzone 200h.
Dokładnie. Ja mam na liczniku cos około 800h ( a może i więcej? ) i nie uważam, że ta gra była beznadziejna. Były momenty słabsze ale i ciekawsze.
Dostarczyła odpowiedniej rozrywki w swoim czasie i tyle, wystarczy.
250h Konsola
2500h PC
Gram dalej , czekam na Nekromate :)
Kazdy lubi co innego :)
"trochę ponad 2 tyś"
Mysle ze na samym xbox one gra kolo 15k ludzi (Sezonowe tabelki wypelnione sa 45tys wpisow ), konsola ps4 pewnie drugie tyle , a na komputerze 150k (jak nie wiecej) . Pozdrawiam .
Nie mogę zrozumieć jednej rzeczy. Jest 5 lat po premierze większość gier p2p jest wspierana rok lub 2. Dlaczego wszyscy oczekują niewiadomo czego? Wszyscy porównują z PoE, ale to ma inny model biznesowy. A po za tym pograłem trochę w PoE i tam nie ma tego czegoś. Feeling masowego mordu w D3 jest świetny i dużo przyjemniej gra mi się w diablo.
Nie mogę zrozumieć jednej rzeczy. Jest 5 lat po premierze większość gier p2p jest wspierana rok lub 2. Dlaczego wszyscy oczekują niewiadomo czego?
Moze dlatego ze gra zarobila od premiery ( sprzedajac sie podstawka + exp w ponad 30 mln egzemplarzy ) grubo ponad miliard $, a nonstop wspierane gry f2p zapewne moga pomarzyc o 20% tej sumy :P Innym powodem jest to ze blizzard mial na gre ostro wyj..... nie liczac rebalansu itemow pomiedzy sezonami, powazne zmiany i nowy content przez te 3 lata od premiery RoS to zenada. Nawet ubisoft w zabugowanym i exploitowanym na potege Division dal wiecej zmian i contentu niz blizzard przez 3 lata "wspierania" RoS. Jesli wsparciem mozna nazwac dev team zlozony z 5 pracownikow PR do mydlania oczu i 1 pracujacego na pol etatu pakistanskiego studenta z wymiany ktory robi patche po szkole :P
a nonstop wspierane gry f2p zapewne moga pomarzyc o 20% tej sumy :P
League of Legends tylko w tym roku zarobiło prawie 2 miliardy dolarów. Gry F2P to kopalnia pieniędzy, myślisz, że czemu Blizz zaczął wydawać własne?
Bezi2598 -> jako ze mowa tu jest o diablo, wiec chodzilo mi o rynek gier h&s porownanie z innymi gatunkami mija sie z celem ze wzgledu na hmm pewna niszowosc gier h&s, np taki dungeon fighter ma chyba z 500mln graczy :)
Z jednej strony sobie myślę, że nienawidzę blizzarda za to jak olał D3, ale z drugiej tak jak już wcześniej było napisane i tak pograliśmy kilka zajebistych sezonňw z mnňstwem zabawy, czy to nie jest wystarczające żeby powiedzieć, że gra była udana?? Na dzień dzisiejszy wolę poe i w niego gram bo diablo nic już nie oferuje poza nudą
Ja Diablo 3 do momentu jakoś 3 - 4 miesięcy po wypuszczeniu RoSa oceniałem bardzo dobrze spokojnie 8/10 bym wtedy dał. Niestety kolejne patche dla mnie tą grę zniszczyły :
- znaczne zwiększenie dropu legend co pozbawia radości z dropu już po krótkiej chwili
- zniszczenie wartości złota przez klejnot i lokację z masą złota a później poziomy trudności z gigantycznym dropem przez co jeden z celów gry przestał istnieć
- sezony jeśli dobrze pamiętam byłem w fajnym klanie i grało się fajnie do puki wszyscy nie poszli grać sezonu a ja nie miałem z kim grać na nie sezonie
- głębokie szczeliny - jedyny opłacalny expowo tryb obecnie liniowy i nudny na maxa i do tego ten pośpiech inne dużo lepsze tryby przestały się liczyć
- zeszłoroczna zabawa w % u blizzarda tam dodali 5000% tam ujeli 1000% psując lub robiąc OP co chcieli a trud graczy mając gdzieś
- gigantyczne rozłamy w lvlach mistrzowskich graczy uniemożliwiające niesezonową rozgrywkę po tylu latach nie grania z 820 lvlem to jestem raczej słaby ( dawniej tak szybko się tego nie zbierało a nawet było zablokowane do max 100 ) i prędzej zobaczę kicka z gry niż rozgrywkę co nie jest miłe i bardzo odpycha
Obecnie tą grę ocenił bym 3/10 i co z tego że mam w nią przegrane 1000h jak blizzard swoimi łatkami zniszczył ten cały dorobek ? Więc się nie dziwcie że ludzie co mają wiele h gry mówią że są niezadowoleni bo to jest uzasadnione.
Do wszystkich co wciąż grają nie zdziwcie się jak nagle blizzard wpadnie na genialny pomysł np. kolejnego dodatku i wasz dorobek po raz kolejny przestanie istnieć i dołączycie do grupy co ma wiele h gry z niczym.
Po takich karygodnych błędach co mi daje ten nekromanta ? bo moim zdaniem nic.
- znaczne zwiększenie dropu legend co pozbawia radości z dropu już po krótkiej chwili
litosci po pierwsze dropu znaczaco nie zwiekszono po drugie glowne zwiekszenie dropu nastapilo po wprowadzeniu t7-t10 i pozniej t11-13, pogralbys na t6 to bys zobaczyl ten wielki drop legend :P
- zniszczenie wartości złota przez klejnot i lokację z masą złota a później poziomy trudności z gigantycznym dropem przez co jeden z celów gry przestał istnieć
niewiem gdzie ty zyjesz ale po wejsciu RoS zamknieto AH i zloto przestalo miec jakakolwiek wartosc :P
- sezony jeśli dobrze pamiętam byłem w fajnym klanie i grało się fajnie do puki wszyscy nie poszli grać sezonu a ja nie miałem z kim grać na nie sezonie
Gdyby nie sezony w d3 nikt by nie gral :P
- głębokie szczeliny - jedyny opłacalny expowo tryb obecnie liniowy i nudny na maxa i do tego ten pośpiech inne dużo lepsze tryby przestały się liczyć
Co to sa te inne duzo lepsze tryby, bo w d3 gram co sezon i nigdy nie spotkalem takiego czegos :P
- zeszłoroczna zabawa w % u blizzarda tam dodali 5000% tam ujeli 1000% psując lub robiąc OP co chcieli a trud graczy mając gdzieś
Czyli wrociles po dlugim czasie nie grania i nagle okazalo sie ze twoje itemy na non-season sa guanem :)
- gigantyczne rozłamy w lvlach mistrzowskich graczy uniemożliwiające niesezonową rozgrywkę po tylu latach nie grania z 820 lvlem to jestem raczej słaby
Czyli chcialbys miec na non season gownianym trybie ten sam paragon co ktos kto przegral 4x wiecej czasu niz ty :)
Do wszystkich co wciąż grają nie zdziwcie się jak nagle blizzard wpadnie na genialny pomysł np. kolejnego dodatku i wasz dorobek po raz kolejny przestanie istnieć i dołączycie do grupy co ma wiele h gry z niczym.
Wszyscy czekaja z niecierpliwoscia nazniszczenie dorobku :D jak dla mnie blizzard moglby niszczyc moj dorobek co roku :D
Po takich karygodnych błędach co mi daje ten nekromanta ? bo moim zdaniem nic.
Nawet nie chce mi sie komentowac :P
Po wypowiedzi sądzę że grasz jak nolife ale od niedawna góra dwa lata. To Cię oświecę :
Ad1 ) Po wejściu rosa patch zwiększył drop o 100% legend po krótkim evencie na okazję rocznicy wyjścia diablo 3
Ad 2) A widzisz kolejny błąd patchów które popsuły dla mnie tą grę znalazłeś zamknięcie AH to też był błąd bo trzeba było zamknąć tylko RMAH on był problemem. A złoto miało wartość w RoS wszak trochę go idzie do craftu czy wieszczki i gdyby nie cud zmiany trochę by trwało uzbieranie sensownych ilości na ulepszenia w podstawce przykładowo uzbieranie 10mln zajmowało sporo sporo dni gry i na początku RoSa też tak było.
Ad 3) A jaka różnica sezon czy nie sezon ? kiedy w grze po 8h gry jest end game co mam sobie 3 raz ten sam set zbierać czy co. Sezony miały sens w D2 a nie w D3.
Ad 4) Zwykłe rifty są moim zdaniem dużo lepsze i gdyby był w nich większy exp to o GR by wiele ludzi zapomniało mogę się założyć
Ad 5) Nie itemy są całkiem dobre tylko blizz pozmieniał op buildy i w śmieciach innego setu biję +20 lvli wyższe GR niż w tamtym porządnym taki jest nowy balans
Ad 6 ) Chciał bym by gdy przegram teraz 100h za 2 lata grający na tym samym etapie zdobył tyle samo expa co ja teraz a nie w śmieciach latał +50 lvli GR większe niż ja teraz
Ad 7) patrz pierwsze zdanie tego postu , przeczytaj kilka razy i więcej "Nawet nie chce mi sie komentowac " więc się nie wysilaj.
Gra się zmienia i ewoluuje. Sety się zmieniają, itemy się zmieniają, meta się zmienia. Ty wracasz do gry po x latach i chcesz żeby wszystko było tak samo? Lol. To tak nie działa.
wwad -> gralem od poczatku w d3 i przestalem po 3 tygodniach, bo poprostu gra byla gownem z dropem posrednio nastawionym na wyciagniecie kasy z RMAH, zreszta na poczastku wszystkie fixy naprawialy drop=nerfy lecialy. Od wejscia RoS gram praktycznie co sezon i powiem ci ze twoje wszystkie wady to jakbym slyszal starego dziada :P Zmainy sa zle, nowa postac, a po co mi ona, placze ze wszyscy poszli grac sezony, ktore mi sie nie podobaja i zostalem sam itd. :P Niestety nie wpadlem na pomysl ze moge zmienic klan, nie mowiac juz dolaczeniu do jakies non-season community. Pomyliles gry poprostu potrzebujesz gry ktora producent calkowicie oleje po premierze :P wtedy nawet po 20 latach twoj "dorobek" pozostanie dla potomnosci :P
edit: Policzylem i mam prawie 3k godzin przegranych w RoS :P co daje srednio 300h na sezon :P