Hearthstone: Podróż do wnętrza Un’Goro – omawiamy dodatek i przeglądamy karty
Pomysł na dodatek świetny bo wreszcie urozmaicił metę o nowe decki, zmienił trochę strategię gry i dodał dużo nowej zawartości. Problem jest jedynie taki, że metę zdominował taunt warrior, który jest po prostu zbyt silny. Jest totalną kontrą na aggro decki, do tego praktycznie nie można z nim wygrać grając quest roguem, a klasy typu kapłan, druid, paladyn i czarnoksiężnik dostały zbyt słabe questy i karty żeby z nim konkurować. Jedynie nowy shaman na elementalach może coś zdziałać.
Innymi słowy, powtórka z poprzedniego sezonu - meta zdominowana przez warriory, tym razem taunt a nie pirate.
Do tego warto zwrócić uwagę, na to że pojawiły się plotki, że zmniejszono szansę na legendę z pakietu co jest dość istotne patrząc na to, że dodatek dodał mnóstwo nowych legend bez których nie da się zbudować dobrego decku i obecnie talia opiera się jeszcze bardziej na tej konkretnej karcie kosztującej 1600 pyłu niż kiedyś.
Ten dodatek bardzo średni. Gram Jainą, deck w większości ze starych kart, z nowych chyba mam tylko legendarnego feniksa i meteoryt i wygrywam 80% pojedynków z tymi co mają decki bazujące na nowych kartach.
LOL, to już teraz robi się artykuły o kartach w grach O.o