Odświeżona wersja Planescape Torment zadebiutowała na PC, Androidzie oraz iOS
Po co? Gra w czytaniu jest jest ciagle top 1 gier ever, jednak tego się nie da poprawić/ulepszyć. W kwestii rozgrywki jest totalnie slabe i ciagle mam koszmary w nocy po tym jak źle się grało np etap w więzieniu.- ale ładne tekstury tego nie zmienią. Gra potrzebuje pełnego remastera, a nie wersji HD.
Pasożyty z Beamdoga zdjęły z GOG-a wersję oryginalną gry, a do tego wprowadzają w błąd nazywając się "developerami" podczas gdy są jedynie modderami. Polecam kupić wersję oryginalną i ściągnąć mody zamiast finansować te pijawki.
Oryginały nie działają na androidach i iosie? No to chyba jest jeden powód by ktoś to kupił.
Po co?
Po to, żeby pograć mogli ci co jeszcze nie grali, no i żeby zarobić ofc na klasyku. Oryginał liczy sobie 18 lat (epoka - wyrosło przez ten czas nowe pokolenie graczy), wyszedł (premierowo) tylko na PC i nie był sukcesem komercyjnym - czytaj: sprzedał się słabo i dotarł do niewielkiej liczby odbiorców.
Przez 18 lat zmienił się cały rynek, urósł przede wszystkim, pojawiła się na nim nowa prężna gałąź i strzelam, że to właśnie posiadacze tabletów/telefonów z iOS/Androidem są głównym "targetem" dla wersji odświeżonej, zresztą ta wersja jest sporo tańsza. Nie wiem jak bardzo młodzież się od tego tytułu odbije i czy w ogóle się odbije (strzelam, że wzorem odświeżonego BG2 wprowadzonych zostanie szereg uproszczeń i zmian w nieco topornej mechanice), najważniejsze, że kolejne pokolenie będzie miało okazje zapoznać się z tą świetną grą.
Wersja na rydwany - samo uruchomienie tego tytułu na Win10 bez cudowania i kombinowania, to już jest wielki plus. Jak miałem kombinować z 4 płytami BG2 (wersja angielska, premierowa), który już pod dziadkiem Xp sprawiał problemy (bug: "NPC is busy"), to wolałem dla świętego spokoju (już w mocnej przecenie) kupić wersję od Beamdoga. Działa i nic więcej nie trzeba, to jest minimum. Owszem szkoda, że nie pokuszono się o większy retusz przedpotopowego silnika, bo animacje i framerate kłują w oczy (lock na 30 klatek, 15 klatek przy filmach na współczesnym sprzęcie kłują w oczy, zwłaszcza te filmy), ale uruchamia się bez problemu.
Jak ktoś już sobie odpowiednio zmodował oryginał i zmusił do działania, to IMO może sobie wersje odświeżoną darować, zwłaszcza za tą cenę (ponownie - wersja na tablety jest wyceniona przyzwoicie, cena na PC natomiast jest przegięta).
Samo powstanie wersji odświeżonej jaka by nie była jest natomiast na plus :).
Pies pogrzebany jest dokładnie w miejscu, o którym napisał SpecShadow zablokowanie kupna klasycznych wersji i zmuszanie do kupna.
Niestety skoro wykupili prawa to mogą tak zrobić, trudno.
Planescape: Torment działał doskonale (i to bez modów) na Win 10. Mało tego, można go było odpalić na komórce i wyglądał lepiej niż wersja Beamdoga, bo tekst był większy:
https://www.youtube.com/watch?v=0e8T6Yi8Ncg
---->
spoiler start
GhostDog jest odpowiedzialny za poprawę interfejsu w swoim fixie
spoiler stop
Ktoś wspomniał że wersje EE tych klasyków poprawiają stare bugi.
Zapomniał tylko wspomnieć, że dokłada nowe od BeamDonga (Icewind Dale wciąż czeka na swoją kolej w łataniu) a ich twórczość w SoDzie nie była wysokich lotów.
Nadal będę twierdził że zablokowanie kupna klasycznych wersji i zmuszanie do kupna czegoś, co nie jest warte takich pieniędzy (a nawet jako darmowy mod) za 2x więcej niż kosztowały klasyki uważam za zagranie poniżej pasa i niewarte dawania kasy...
Ciekawym zagraniem ze strony GOG mogło by być udostępnienie każdej takiej oryginalnej wersji, za darmo, dla każdego posiadacza konta, tak jak to było w przypadku gdy z oferty znikały Fallouty. Trochę utarli by im nosa. :D Choć mogło by to źle wpłynąć na przyszłe kontakty biznesowe już po pierwsze takiej akcji.
20 euro za grę z XX wieku, która na darmowych modach oferuję praktycznie to samo :o
Kijem tego bym nie tknął, po tym jak zepsuli BG oraz IWD. Beamdog to banda partaczy, którzy nie dość, że usuwają możliwość kupna samego oryginału, to jeszcze nie podają prawdziwych autorów gry, a Avellone chyba dostał jakimś obuchem w głowę, że się dał w to wciągnąć.
panZDZiCH [5.1]
Ciekawym zagraniem ze strony GOG mogło by być udostępnienie każdej takiej oryginalnej wersji, za darmo, dla każdego posiadacza konta, tak jak to było w przypadku gdy z oferty znikały Fallouty. Trochę utarli by im nosa.
Tyle tylko, że wtedy Fallouty całkowicie znikały z oferty GOG.com, natomiast Planescape Torment nie.
BTW
Kupiłem Planescape Torment na GOG.com już kilka lat temu i cały czas na swoim koncie mam starą wersję. A tej "ulepszonej" nie mam zamiaru kupować.