LEGO City: Undercover | Switch
Czy ktoś może potwierdzić, że na Switchu Lego City Undercover jest też spolszczone? Niby wszędzie jest napisane, że tak, ale już na pudełku mamy wszystko po angielsku.
Tak, gra jest spolszczena na wszystkich platformach, również na Switchu na którego posiadam Lego City.
Kupiłem konsole Nintendo Switch głównie na The Legend of Zelda i nie spodziewałem się że gra która pojawiła się najpierw na Wii U umaże się też na tej platformie. Od razu zakochałem się w przygodach Chase'a. Mimo wszystko gra wygląda prawie dokładnie tak samo jak na Wii U a ja jednak spodziewałem się jakieś wiekszej zmany. Naprawde przyjemna gierka takie GTA dla dorosłych i dzieci
Jeśli nie znasz anielskiego to nie kupuj angielskiej wersji językowej.
Gra ma sens gdy kupimy ją w polskiej wersji językowej ponieważ w przerywnikach jest mnóstwo śmiesznych dialogów właśnie po angielsku i mimo angielskiego tekstu pod spodem jeśli nie znasz bardzo dobrze angielskiego to nie zrozumiesz fabuły i humoru gry który napędza świetną rozgrywkę.
Ogólnie gra jest cudowna. Mimo 30 lat na karku bawi mnie non stop, te dialogi są śmieszne rodem z wszystkich części filmu Naga broń z Franka Drebina ;-) A samo Lego no cóż...miła odskocznia od trudów dnia życia codziennego i powrót do dzieciństwa które drzemie gdzieś tam w każdym z nas.
Gra sama w sobie naprawdę bawi i nie sposób nie zauważyć wielu znakomitych smaczków ukrytych w fabule. Jedynym problemem w samej rozgrywce jest dość spora powtarzalność opierająca się na zmianach strojów w odpowiednich momentach, czego czasami miałem zwyczajnie dosyć, ale w praktycznie każdej grze Lego jest podobny mechanizm, więc jestem do tego w pewnym stopniu przyzwyczajony.
Natomiast muszę przyczepić się do optymalizacji wersji na Switcha, bo tu twórcy moim zdaniem się nie postarali. Najbardziej bolą te nieszczęsne spadki klatek, które spotykamy niemal wszędzie, a zwiedzanie miasta staje się często przez nie mordęgą. Ja rozumiem, że to przenośny sprzęt, ale te problemy spotykamy po prostu zbyt często i są za bardzo dotkliwe. Na dodatek gra czasami traciła połączenie z kontrolerami i była to ewidentnie wina samej gry, a nie konsoli. Ale kiedy zobaczyłem ten epicki finał fabuły, momentalnie zapomniałem o wszystkich problemach technicznych :D. Mimo to moim zdaniem lepiej zwrócić się ku wersji na PC lub większe konsole, chyba że naprawdę zależy nam na mobilności.
Podsumowując - 1 oczko w dół za powtarzalność rozgrywki i 2 oczka w dół za beznadziejną optymalizację - na innych platformach gorąco polecam!
Jak w tej grze wyglada endgame? Są jakieś aktywności po ukończeniu głównej fabuły?