Firma Gearbox Publishing kończy współpracę z platformą G2A
"[...]firma Gearbox Publishing, posiadająca prawa do marki[...]"
"Studio People Can Fly ma pełne prawa do marki[...]" (https://www.gry-online.pl/newsroom/powstanie-bulletstorm-2-uzaleznione-od-sukcesu-bulletstorm-full-clip-edition/za1938e )
Nic już z tego nie rozumiem. Prawa do marki ma w końcu PCF, czy Gearbox?
Obie wiadomości powstały w ciągu paru dni. Najpierw PCF piszą, że mają prawa do marki; teraz okazuje się, że jednak Gearbox... Dziwne.
Zwykła zagrywka PR, bo zauważyli, że wtopili z pomysłem i trzeba było jakoś się z tego wykręcić, najlepiej na białym koniu, co potwierdza wystosowanie absurdalnych żądań, by po 2 dniach, czasie w którym absolutnie nic się nie da zmienić, nawet jeżeli ktoś by chciał, ogłosić wielkie zerwanie współpracy.
HA HA
Gearbox to i tak żenująca firma, poza borderlands nic kompletnie im nie wyszło, oni od zawsze kombinowali tylko jak wycisnąć najwięcej kasy najmniejszym trudem, czego dowodem jest chociażby ten remaster w którym praktycznie nic nie zmienili, a cenę dali jak za prawie nową grę.
I jeszcze bezczelnie stwierdzili, że powstanie kontynuacji jest uzależnione od sprzedaży tego czegoś. To trzeba mieć tupet.
Także wszelkie uwielbienie czy podziw dla tej firmy były dla mnie zawsze niezrozumiałe przy ich praktycznie zerowym dorobku i podejściu do graczy.
Dokładnie. Mnie ta firma bardziej kojarzy się z takimi "frankensztajnami" jak Duke Nukem: Forever i Aliens: Colonial Marines, a sam Randy Pitchford dołącza do szacownego, growego Hall of Shame razem z piotrusiem(sic) i Sean'em Murray'em.
Mnie Gearbox kojarzy się przede wszystkim z dodatkiem opposing force i blue shift do half-life, konwersją hl na ps2, czy serią Brohers in arms, serią borderlands. Wybaczam gniota duken nukem i alien.
firma Gearbox Publishing zapowiedziała, że powstanie sequela tego popularnego w niektórych kręgach shootera w dużej mierze uzależnione jest od sprzedaży remastera.
Lel, wystarczyło wystartować ze zbiórką na KickStarterze lub Figu i swoje na pewno by zebrali.
A gdzie informacja, o tym że to Totalbiscuit napisał do gearbox o szemranej polityce g2a i dopiero po tym gearbox poszedł po rozum do głowy?