Przygotowanie do recenzji Persony 5. Czy to najlepszy jRPG, w który nie zagracie?
Oczywiście, że zagramy! Ja już kończę P4 Golden i jestem wniebowzięty. Nigdy nie byłem fanów JRPG, ale ten fajnie łączy japońskość i zachodni styl. Dlatego P5 to dla mnie jedna z gier roku. Świetnie, że na PS4 jest, bo grafika w porównaniu do P4 będzie OSZAŁAMIAJĄCA.
Zagramy, zagramy. Uwielbiam całą serię Shin Megami Tensei (trójka, to najlepsze jRPG ever. Tylko P5 będzie mogła ją zdetronizować, coś tak czuję). Odnośnie samej Persony 5, to ciekawe kiedy ATLUS zrobi Persona 5 Arena (bo to raczej pewne). P4A było naprawdę dobrą bijatyką, choć poruszaniem się w powietrzu ustępuje Melty Blood.
5 tez jest tak trudna jak 4? Nie wiem jak 4 na vitę, ale na PS2 była to trudna gra. miałem wrażenie, że podczas walki z bossem dam złego skilla w danym momencie, to przegram całą walkę.
Ja nie zagram. Nie podoba mi się. Chyba ze będzie demo i mnie przekona. W końcu na żywo (podczas gry można zmienić zdanie)
Nie ma jap VO? Amerykański dubbing jest tak irytujący (albo nawet bardziej), jak polski dubbing w filmach z aktorami -.-
Jest japoński dubbing do pobrania za darmo w PS Store.
Ja ci powiem że ten angielski nie brzmi tak źle. Tez jestem hejterem.
Wada jest to, że podczas filmików, nie wiedzieć czemu, nie zawsze są napisy.
Grając po japońsku nie skumamy niektórych zdań.
Tam w opcjach gdzieś jest coś w stylu 'animation subtitles' - trzeba to włączyć, wtedy są we wszystkich filmikach.
Ja gram z głosem angielskim, tak przeszedłem trójkę i czwórkę, tak zacząłem i tak też skończę piątkę. Jestem fanem japońskich głosów, czy też ogólnie mówiąc - oryginalnych, ale jakoś w Personie pasują mi angielskie. Nie mogę stwierdzić nawet czemu, nawet sam sobie się trochę dziwię, bo FF XV kończyłem z japońskimi.
Nie wiem....nie rozumiem, nie kumam, nie ogarniam, nie podoba mi sie ta gra. Jest całkowicie chaotyczna z beznadziejnymi dziecięcymi irytującymi podkładami głosowymi z maszkarną chaotyczną grafiką az żal.
O gustach sie nie dyskutuje ale to mi przypomina sekte, ze gdzie sie nie spojrzy to wszyscy sie absolutnie rozpływają w niewyjaśnionych ukojeniach i zachwycie chu..wie czym... :)
Owszem znawcy tematu zaraz mnie zjedzą bo ocena fanatyka gatunku nie może być inna niż 100/10 ALE gdyby to miał recenzować zwykły chłop lub baba z przysłowiowej ulicy to po 15 min z grą musieli by chyba do niego karetke wzywać.... co za crapiszcze hehe
To moja opinia i mam prawo ją wygłosić a wy macie prawo sie z nią nie zgodzić...tyle :)
Dostałem raka czytając ten komentarz.
@planeswalker ciężko w to uwierzyć, ale muszę się z tobą zgodzić :P
Przecież nie od dzisiaj wiadomo, że nie każda gra jest dla każdego. Jednemu dasz tekstowego RPG i będzie zachwycony, inny się zanudzi. Koś będzie się zachwycać NFS, inny stwierdzi, że Arcadowe ścigałki są bezsensowne.
Nie zmienia to jednak faktu, że jeżeli gra w swojej niszy bryluje to trzeba ją docenić. I nie każda gra 9,5/10 musi przypaść każdemu do gustu, ale każda osoba odnajdująca się w tym konkretnym typie rozgrywki powinna być tą grą zachwycona. Idealnym przykładem jest tutaj Torment. Przecież 90% graczy nie jest w stanie przejść w niej przez prolog, jednak poziom gry ma status kultowego.
Temu, mimo iż do mnie jRPG też średnio przemawiają, nie widzę powodu by nad Personom się pastwić, skoro zdaniem miłośników gatunku reprezentuje wszystko to co w nim najlepsze.
Gothic jest na poważnie?
To nie jest dobry materiał na pierwszą grę... początkujący gracz tego po prostu nie łyknie. Żeby tego typu gry docenić, trzeba być już na pewnym poziomie koneserem gatunku, bo poziom wejścia w świat gry - a szczególnie tej serii gier - jest dosyć wysoki.