Miałem dzisiaj sen o końcu świata! I zastanawiam się co to może oznaczać?
No więc śniło mi się że byłem w czasach szkolnych, gdzie miałem może 16-17 lat. Na lekcji wf-u które w tym dniu odbywały się pod chmurka na jakiejś jakby łące graliśmy w z chłopakami piłkę. Nagle zobaczyłem jak na niebie pojawiła się duża kula ognia, która przeleciała nad nami. Po chwili rozległ się wielki huk! Stałem jak kołek i czułem przerażenie. Nagle w oddali zaczęła zbliżać się wielka jakby ściana ognia, która zmierzała w naszym kierunku. Wszyscy w padli w panikę i zaczęli uciekać więc i ja też zacząłem uciekać.
Po jakimś czasie byłem już zmęczony i się zatrzymałem. Odwracam się a niedaleko stały dwa 10 piętrowe Gierkowskie wieżowce, które w zderzeniu ze ścianą ognia rozleciały się jak domki z kart. Z ziemi zaczęła się też odrywać skorupa ziemska i zaczęła wylewać się lawa. Wiedziałem że to koniec i nie zamierzałem już uciekać. Ściana ognia była coraz bliżej i nagle jak miała we mnie uderzyć to się obudziłem.
To było gdzieś przed piątą rano i już nie miałem ochoty zasnąć. Co może oznaczać koniec świata w śnie?
Koniec ciebie.
Nie każdy jest tobą.
Coś Ci nie pykło Sherlocku, bo większość ludzi zapomina szczegóły snu wraz z upływem czasu.
Tomo nie rób z siebie takiej mądrali bo klasycznie pieprzysz głupoty.
thomas Sen go wybudzil i spojrzal, ktora jest na zegarku. Przeczytaj dokladnie post autora wątku.
majstr - klasycznie to byś mógł się przymknąć jak jesteś nie w temacie i oszczędzić swoich trzech groszy.
Gaming-Man que? Chyba nie rozumiesz o czym mówię.
thomas Teraz juz czaje o co ci chodzilo. Szacun :)
Sen o szkole znaczy że marzysz o zakazanym. Tak przynajmniej mówią internety. Ale spytaj się jednak miejscowego szamana :P
Sprawdź pierwszy lepszy sennik i dostaniesz odpowiedź.
Np: "Sen o końcu świata może pojawić się w chwilach przeżywania przez nas traumatycznych doświadczeń, takich jak np. rozwód, śmierć w rodzinie czy poważna choroba. Nie jest on raczej snem proroczym, obrazuje natomiast zamieszanie w naszym wnętrzu, metaforyczny koniec świata w naszym życiu. W pewnym stopniu to prawda - skończył się jakiś etap, czasami okupiliśmy go łzami, cały światopogląd zatrząsł się w posadach... Musimy jednak pamiętać, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - koniec jednego etapu oznacza przecież, że niedługo zacznie się kolejny. Dobrze więc dać sobie czas na przeżycie bolesnych emocji, dostosowanie się do nowej sytuacji, może nawet pogodzenie się z nią...
Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że oto wychodzi z nas nasza naturalna skłonność do dramatyzowania - jeżeli nie przydarzyło nam się ostatnio nic traumatycznego, warto po prostu zacząć z dystansem patrzeć na rzeczywistość - a na pewno poczujemy się lepiej i czarne, apokaliptyczne myśli odejdą w niepamięć."
Ekspertem od snow byl taki jeden. Chyba syn Jakuba... Józef. Tak to ten! Bracia go sprzedali egipskim handlarzom...
Sny z reguły oznaczają jedno - mózg robi sobie inwentaryzację wspomnień, przetwarza ostatnio nabyte dane, wrażenia itp.
Taka jest najpopularniejsza teoria. Za mało wiemy o działaniu mózgu, żeby być pewnym.
Fakt, o wielu sprawach, w tym o własnym organizmie, człowiek wie znacznie mniej, niż przyznaje/mu się wydaje.
Coś jednak w tej koncepcji jest, wynika to z moich osobistych obserwacji. Nie raz i nie dwa rankiem nieomal momentalnie wpadałem na rozwiązanie czegoś, czego nie umiałem rozkminić wieczorem. Stąd powiedzenia w rodzaju "przespać się z problemem" czy "ranek jest mądrzejszy od wieczora". Stąd też najlepiej pracuje mi się rano (intensywna praca umysłowa), gdy mózg jeszcze nie rozproszony/zaśmiecony wrażeniami dnia, świeży i nie zmęczony przetwarzaniem.
A sny, przynajmniej te moje, zwykle odnoszą się w jakiś sposób do przeżyć, do tego, co widziałem.
Musisz zniszczyć Skynet. Zacznij od usunięcia konta na GOLu i wyrzucenia komputera za okno.
https://www.youtube.com/watch?v=k-_-OAQC2nI
Mi za to dosyć często się śni technikum do którego uczęszczalem, w śnie miałem dużo zaległości dużo jedynek i zawsze powtarzalem że się nie wyrobię i nie zdam. Ale się budzilem i nastepywala ulga bo to sen i do szkoły już nie chodzę. Z czym może mieć związek taki sen i co oznaczać.
Ten sen oznacza, że OP za dużo czasu spędza w internecie. Młody wiek we śnie symbolizuje potencjał i nadzieje związane z dalszym życiem. Na tamtym etapie mógł być jeszcze naukowcem, albo odnoszącym sukcesy artystą. Zamiast tego spędzał czas za klawiaturą. Ściana ognia reprezentuje przełomowy moment życia, w którym te nadzieje zostały stracone, bo OP zaczął zakładać bzdurne wątki w necie.
Motyw końca świata pojawia się w snach wielu ludzi i to z reguły dosyć często, dlatego nie warto szczególnie nad tym rozmyślać. Głównie dzieje się tak, ponieważ podświadomie boimy się tego wydarzenia i snujemy jego różne wizje.
dobrze ze ja tylko stulejarskie sny mam :)
Podobno sen się pamięta się od połowy
Ja pamiętam jak był kiedyś wpis na portalu jak dziewczynie śniło się co będzie się działo w odrębie 10 lat, najlepsze jest to że większość się spełniło np katastrofa samolutu w Smoleńsku
Sny można interpretować na różne sposoby. W prorocze nie wierze, ale w to że są podświadomością tak, bo skądś się muszą brać. Sprawdźcie sobie sennik: [link] W śnie o końcu świata zależy co czujemy. Jak si nie boimy to jest ok, jak jest strach to znaczy, że sobie nie radzimy z jakimiś sprawami w życiu.