Premiera Dark Souls III: The Ringed City
Wracam po pracy do domu i wyruszam w ostatnią podróż do jeszcze nieznanej części świata Dark Souls. Oby to pożegnanie było godnym zwieńczeniem świetnej serii.
Uruchomiłam dzisiaj i przypomniało mi się, że w tej grze nawet zrobienie jednego kroku sprawia mi ogromną przyjemność :)
Po niespełna kilku godzinach gry mogę powiedzieć, że poziom trudności znacząco wzrósł w porównaniu do podstawki czy pierwszego dodatku , co nie jest minusem i tego się spodziewałem po ostatniej części :) , początek przygody na plus zobaczymy jak będzie się umierać w dalszej części gry ;)