Wstępna lista gier na EA Play 2017
Raczej nie muszą się specjalnie wysilać, żeby przebić padakę sprzed roku. Moja pierwsza konferencja live, bo była stosunkowo wcześnie, i na pewno ostatnia, bo umęczyła mnie niewiarygodnie. Spuszczanie się nad corocznymi "sportówkami", jakimś turniejem Madden'a dla hamburgerów, nic nie mówiący trailer Mass Effecta i bodajże gameplay z BF1 jako jedyny materiał wzbudzający jakiekolwiek emocje. Poprzeczkę na ten rok zawiesili bardzo nisko :P
BTW: Opis nowego NFS'a jako gry, która ma „przekroczyć granice nastawionych na akcję gier wyścigowych, tworząc najbardziej ekscytującą i najlepiej wyglądającą odsłonę serii” brzmi co najmniej niepokojąco. Nastawione na akcję gry wyścigowe?! Niebezpiecznie zalatuje The Run 2...
Uwaga przepowiadam wstępną listę na EA Play 2018:
FIFA 19
Madden NFL 19
NBA Live 19
Nowy Battlefield
Nowy Dragon Age?
do tego Need for Speed'a to jednak trzeba podejsc juz z dystansem. Poprzednia odslona miala zwalic wszystkich z nóg a szczerze jedynie co ratowalo ta gre to tuning, bo jednak same wyscigi byly dosc lipne, miasto puste, policja? haha zenada, nie wspominajac o tej dennej oprawie ziomalskiego otoczenia jako pseudofabuly. EA zróbcie w końcu coś porządnego a nie,ze zrobicie jak zwykle otoczke gry stulecia a wyjdzie jak zwykle :b
Na nowym silniku zrobić Undergrounda 2 z większą mapą i pościgami z Most Wanted i to by porobiło robotę. Za dużo kombinują.
Gra ma „przekroczyć granice nastawionych na akcję gier wyścigowych, tworząc najbardziej ekscytującą i najlepiej wyglądającą odsłonę serii”.
Ale marketingowy bełkot. Mistrzostwo!
Jeżeli kolejny NFS nie osiągnie chociaż w połowie tego co ostatnia Forza Horizon 3 to źle wróżę dla tej serii. Gdyby twórcy Forzy czyli Playground Games zdecydowało się zrobić grę o tematyce nielegalnych wyścigów to NFS nie byłby nam potrzebny. A tak to jeszcze jakoś istnieje na rynku.
Znowu te kłamliwe pierdoły o nowym, jeszcze lepszym NFS? Oni dalej wierzą w to co mówią? Eh.
Ja wiarę w wydanie dobrego NFSa straciłem jakoś po ProStreet albo Undercover czyli 9-10 lat temu. Przez ten okres ani jeden nie wydawał się chociaż warty zagłębienia się w niego bardziej. Gdzie się podziały te czasy Undergrounda i Carbona :(
Wszystkie te gry to będą kaszanki z minimalną zawartością tylko dlatego żeby gra się szybko znudziła i aby gracze kupili następną część w przyszłym roku, nie warto od nich nic kupować.
To NBA Live 18 to ma jakieś szansę z NBA2k18? Chcę kupić w tym roku, ale chyba 2k nie ma za bardzo konkurencji w tym polu. Reszta gier wymienionych mnie nie interesuje.
Akurat ostatni NFS był przyjemny, ale grałem już po patchach w mniej więcej styczniu. Po zrobieniu platyny (bardzo łatwa) poszedł na eBay. Miałem też Rivals (pakiet gier używanych z eBay) i po 15 minutach wyłączyłem. Poszedł też na eBay. NFS2015 to niebo, a ziemia w porównaniu z Rivals, ale jako gra - był tylko średni. Taki U3 z ciekawym pomysłem wyścigów przeciw gwiazdom Monstera, fabuła dziecinna, wyścigi w stylu gaz do dechy bez hamowania... Przyjemne i tyle. Jak kisiel po obiedzie. Nic nowego, znane, ale bez grudek nawet wchodzi. Niemniej chciałbym dostać jakiś nowy deser, a nie stary jak świat schemat ;)
Rzeczywiście The Rivals był słabszy...tylko oceny 80% na metacritic kontra ostatni NFS (66% - oba na ps4) jakoś temu przeczą.
The Rivals był pod każdym względem lepszy od Need for Speed: Watch Dogs 2, ale nadal nie był wybitny.
Ja tylko odniosę się do Need for Speeda:
Jestem fanem tej serii od kiedy dorwałem gre na komputerze wujka, (UNDERGROUND 2) od tej chwili gralem w kazda czesc poza Shiftem, ze względu na niedopracowany *symulator* od którego lepsze bylo Gran Turismo. Ostatnia gra z miare ok fabula był THE RUN. Pozniej gry w zasadzie nie miały całkowicie fabuly. Okej, HOT PURSUIT miał praktycznie to samo co RIVALS, gdzie MOST WANTED 2012 praktycznie w ogole jej nie miał to Hot Pursuit wraz z Most Wanted 2012 były grywalne w przeciwieństwie do RIVALSA. Oks, grywalnosc jedna sprawa, a grafika druga. Rivals miał ladna grafikę, lepsza niż MW i HP ale to wiadome, bo przecież minely lata. Grywalnosc? Gorsza niż w Undergroundzie. W Rivalsie bledow zatrzęsienie, gracz wciskając gaz do dechy na prostej obawia się, czy czasem policjant nie zrrespawni się przed maska lub czy czasem nie rozwali się na prostej drodze o niewidzialny kamien wlaczajac turbo... W NFS15 to samo. Fabula jakas jest, tuning w sumie tez spoko, ale grywalnosc nadal slaba. Masa bledow, kola w trakcie jazdy się zablokują i nie można skrecic ani nic. Już nie będę mowic, ze skacze się w kosmos najezdzajac na krawężnik lub zaliczy krakse i będzie się respawnic co 2sekundy, uniemozliwiajac gre *chyba, ze wylaczymy gre*. Nie ma szans, żeby nowy NEED FOR SPEED był lepszy. Ghost Games to banda nieudacznikow, albo praktykantow z jakiejś szkoły informatykow (choc i tacy maja większe zdolności) Biedne Ghost Games potrzebuje czasu bo w rok nie zrobi normalnej gry, która nawet nie posiada pauzy... Ludzie, serio umiejetnosci tak spadają, ze nie potrafią niektórzy zrobić opcji, która pozwoli zapauzowac gre??
