Turok 2: Seeds of Evil Remastered | PC
Remaster legendarnej strzelaniny i nikt o tym nie rozmawia? Osobiście czekam z niecierpliwością by powtórzyć po raz kolejny tą zacną przygodę,jedna z moich ulubionych gier,wielki sentyment,ahh... skoro wiadomo że będzie split-screen na pc to mam wielką nadzieje by zrobili coopa z działającymi portalami no ale cóż...chyba marzenia:D Poczekamy,zobaczymy:)
Wspaniała gierka.
Cóz zagrałem i przeszedłem. Nie rozumiem jednak dlaczego twórcy tak ułatwili przechodzenie tej gry ? Znajdźki w postaci koniecznych do zdobycia talizmanów levelowych czy przycisków uruchamiających portale niemalże stoją na drodze i nie trzeba ich wcale szukać. To właśnie była siła tej produkcji - dokładna eksploracja i trudna do zapamiętania mapa gry. Niektóre lokacje zostały delikatnie pozmieniane iście amerykańsko by gracz się nie męczył. Trochę to rozumiem jak ktoś już to ogrywał 20 lat temu to może faktycznie chce przejść grę nieco luźniej jednak po to też są poziomy trudności które zostały obniżone. Grałem na HARD i to nie jest ten sam HARD co z podstawki. Ten HARD nawet nie dorównuje poziomowi EASY z oryginalnej gry. Nie mal co chwilę da się mieć 9x żyć nawet w późniejszych misjach. Dodatkowo u mnie gra chodziła fatalnie i notowałem masakryczne spadki fpsów. Nie pomagało dosłownie nic nawet ustawienie wszystkiego na LOW najgorzej było w misji 5 i 6 gdzie momentami nie dało się utrafić wroga. Ogólnie wersja ta trochę poprawia jak chociażby zasięg widoku czy zmniejsza liczba teleportów. Niektóre rzeczy nawet coś tam utrudnia jak np większe obrażenia pająków czy brak respawnu amunicji w wielu miejscach np w Oblivionie ale tak jak mówie za dużo tutaj wprowadzono ułatwienia dotyczącego misji i zbierania talizmanów również mam wielkie zastrzeżenia co do obrony TOTEMów. W podstawce to było wyzwanie zwłaszcza od 3 misji wzwyż. Tutaj to jest po prostu pośmiewisko. Moja Ocena byłaby 8/10 ale obniżam do 7 za tą koszmarną optymalizację przez co nie dało się przyjemnie grać. Oryginał to nadal dla mnie 10/10
Mi z kolei bardzo podoba się pomysł zaznaczenia podczas gry ważnych elementów np. dźwigni. Bolączką oryginału były olbrzymie.. bardzo rozległe poziomy, a jeśli pominęło się jakiś klucz/cel upsik :D zasuwaj od nowa i szukaj; co było potwornie nudne.. Optymalizacja woła o pomstę do nieba.
To nie była bolączka tylko właśnie plus za który wielu graczy do dziś pyka w starego Turoka. To właśnie robiło ten klimat ta wielkość poziomów i eksploracja ich. Na tamte lata takiej innej gry nie było. Widać, że nie grałeś w starego Turoczka w jego czasach ale po długich latach bo widzę, że lubisz jak gra prowadzi Cię za rączkę a to styl z gier dzisiejszych czasów a nie czasów w których powstawały takie gry jak Turok 2. Innego wytłumaczenia nie widzę bo jaki niby dla Ciebie jest sens zdobywania talizmanów skoro wszystkie stoją ewidentnie na drodze pod nogami ? Bo moim zdaniem skoro tak to ułatwili to równie dobrze w ogóle mogłoby ich nie być bo ich zdobywanie jest tutaj iluzoryczne
To wlasnie bylo najlepsze w grach z dawnej epoki bo czlowiek nie byl zasypywany pierdylionem premier i promocyjnych baitow wiec mial czas skupic i docenic doslownie garstke najlepszych tytulow, a wiec i konkurencja wsrod devsow byla znacznie wieksza co rodzilo takie wlasnie perelki i pchalo cala branze do przodu. Obecnie masz tego zupelne przeciwienstwio, kopiuj wklej, utarte schematy i wieczne niedopracowane, zabugowane produkcje bo nikt nie musi sie juz starac majac za plecami machine marketingowa i cala rzesze lemingow do ogolocenia z pieniedzy. Pamietam jak za dzieciaka kilka tygodni szukalem na przedostatnim poziomie Turoka 2 ostatniego klucza i w glowie/w pamieci/we snie przechodzilem praktycznie cala gigantyczna mape zastanawiajac sie co moglem pominac albo jak w System Shock 2 jeszcze ze slabiutkim wtedy angielskim pol roku szukalem ukrytego w terminalach kodu do odpalenia anteny nadajnika. Oczywiscie ze momentami bywa to frustrujace doswiadczenie ale gracz zostaje pozniej nagrodzony z nawiazka jak juz samodzielnie uda mu sie rozwiklac zagadke czy problem zamiast posilkowania sie solucjami jak wspolczesnie. Gimby nie zrozumieja ;)
Jeden z najlepszych remasterów w historii. Muza z N64 i płynność gry miażdży oryginał z PC. Ocena: 9.0.
Recka:
https://www.youtube.com/watch?v=4l6H5CpXLgk&t=1s
"Mocno ulepszona została też sztuczna inteligencja wrogów, dzięki czemu są w stanie atakować w grupach, korzystać z osłon i, w razie konieczności, ratować się ucieczką. Ponadto przeciwnikom został przypisany system obrażeń, w ramach którego trafienie w różne części ciała wywołuje odmienne reakcje."
co za pajac pisal te brednie? przeciez to wszystko bylo juz w oryginale na n64