Gra Pro Evolution Soccer 2018 | PS4

Świetna gra piłkarska. O wiele lepsza niż poprzedniczka. Poprawiono mnóstwo rzeczy odnośnie fizyki gry, rozgrywka jest jeszcze bardziej wciągająca. W tym roku pierwszy raz od wielu lat wybieram PES a nie FIFA.

Pamiętam że w PES 2016, grając karierę klubem, dopiero gdzieś w trzecim pełnym sezonie grania otrzymałem pierwszy rzut karny w grze, grubo ponad sto - dziesięciominutowych meczy żeby otrzymać PIERWSZY KARNY.
Dwa lata mijają a tutaj PES 2018 jest pod tym względem jeszcze gorszy, po ponad 30meczach w demo PES 18 otrzymałem dwa rzuty wolne z uległości bliższej niż 30m (taka z której można już niby strzelać). Karny? Nie mam pojęcia czy w ogóle istnieją w tej grze bo gdy próbowałem sam sfaulować przeciwnika w polu karnym żeby tylko ten karny zobaczyć to poświęcając na to dwa mecze nie udało mi się tego dokonać, a warto zaznaczyć że każde drobne przewinienie którego dokonany jest od razu karane przez sędziego - poza polem karnym. W polu karnym nie da się sfaulować przeciwnika. Przeciwnik w ogóle nie fauluje a jeśli już to i tak sędzia tego nie gwiżdże.
Zamiast naprawić ten rażący problem to "sędziowanie" jest jeszcze gorsze. Komiczne to jest. Strasznie mi to psuje rozgrywkę - szkoda że od paru lat. Aż tak ciężko to naprawić..?

Zagrałem chwilę w demo i już na samym stępie zniechęcił mnie brak wsparcia dla monitorów z proporcją obrazu 29:1, denerwują mnie czarne pasy po bokach.

https://imgur.com/a/nPXRe

Pierwszy PES jakiego chciałem spróbować.

Wypier#ala do pulpitu. Instalowałem praktycznie wszystko na nowo oprócz windowsa po 2 razy. Próbowałem 10 niby fixów z internetu. Dupa. Na forum na Steamie setki komentarzy z tym samym problemem.

Dla ciekawych: Win7 64bit, GTX 970, 16GB DDR3, i7 3770

Ma ktoś jakiś patch który jedyne co zmienia to uaktualnia transfery i zamienia loga i koszulki na prawdziwe?
Bo ściągnąłem jakiś większy optionfile od "InMortal" i nie wiem o co chodzi ale chyba jest tam tak namieszane w ustawieniach zespołów czy gdzieś że nie da się grać - absolutnie nikt się nie wystawia, nawet nie biegnie do przodu w czasie ataku a z drugiej strony przez moja obronę przechodzi wszystko, nikt nikogo nie kryje, są jakieś olbrzymie śmieszne dziury w defensywie.
Nie mam pojęcia o co chodzi ale po wywaleniu tego patcha gra jest normalniejsza/zachowuje się normalnie. Dziwne to to ale autentycznie bez jest okej, z jest jakiś piłkarski dramat.

A mi się gra znakomicie. Takiego gameplay'u FIFA nie jest w stanie zrobić.

Pogodzę wszystkich. Fifa jak i Pes to totalny chłam nie mającego nic wspólnego z piłką nożną. Skończyłem mistrzostwa świata Polską i nagrałem pełno śmiesznych filmików jaka ta gra jest słaba. W pełni się zgadzam z @Gosen który wypisał wszystkie mankamenty. Nie grałem kilka lat w tego typu kopaniny a odpaliłem Pes-18 i wyniki po 6-2, 7-1, przeciwnik dobrze gra w pomocy/atak a w obronie to jest kupa śmiechu, można walić bramy jak szalony. Każdemu fanowi piłki nożnej mogę polecić FM 16-17-18 w którym nie doświadczymy takich jaj jak w tych symulatorach chińskiej piłki.

Niestety. PES 2018 jest najgorszym Pro Eve w historii. Jest okrutnie źle z tą grą. To co napisał xan11pl powyżej jest jak najbardziej prawdziwe, nie da się w to grać, a i tak to nie wszystkie wady, a właściwie nie wady tylko ułomności. Nie wiem jak oni mogli spieprzyć wszystko co było do spieprzenia. To jest komiczne i nieprawdopodobne jak bardzo zepsuli rozgrywkę w PES'ie. Wszystko jest osktyptowane i gra stała się schematyczna. I jest to dla mnie niesamowicie dziwne że ta część dostała taką dobra ocenę jakby tych ułomności nie było i zyskuje popularność u fanów FIFY z tego co widzę po komentarzach. Jak?

Gram w gry piłkarskie od FIFY 2005, niedługo później poznałem PES 5 w którym się "zakochałem" i ogrywałem każdą część po setki godzin, może poza PES14 który był jakiś dziwny. Między czasie również grałem w niektóre FIFY doceniając w nich pare rzeczy a przede wszystkim swobodną zabawę. Jestem PES'owcem, uwielbiałem Pro Evo za to co było jego jedyną zaletą, gameplay/miodność/zaskakujące rozwiązania/brak schematyczności/genialne niepowtarzalne akcje/gole ze spalonego czy strzelone ręką/symulacje fauli... wszystko, PES po prostu był realistyczny i świetny. Ale nie w tym roku.

Czekałem na nextgenowego PES na PC od paru lat, doczekałem się i po pierwsze w sumie pod względem graficznym to nie było za bardzo na co czekać, no jest ładniejszy ale żadnego wrażenia to nie robi. Poza tym grafika grafiką. To co się wyprawia na boiskach jest nie do zrozumienia dla mnie, wypunktuję - opisując. Na wstępie jeszcze dodam że w demo grało mi się naprawdę przyjemnie ale rozgrywka między demem a pełną wersją różni się diametralnie, aż nie do uwierzenia. To o czym będzie pisać będzie tyczyć jedynie rozgrywki z komputerem. Rozgrałem pół sezonu kariery Milanem, zrobiłem sobie Ligę Mistrzów Realem, pograłem trochę Polską reprezentacją i sporo jakiś meczy towarzyskich róznymi drużynami. Bawiłem się również bardzo ubogimi ustawieniami taktycznymi. Żeby nie było.

- Gra obronna moich zespołów praktycznie nie działa. Kontrolować można niestety tylko jednego zawodnika, ewentualnie można nakazać innemu pressingu na przeciwnika przy piłce ale niestety to tylko dwóch zawodników a przeciwnik potrafi atakować większą liczbą piłkarzy którzy absolutnie nigdy nie są pilnowani, nie są kryci, moi piłkarze potrafią sobie stać i tyle, ewentualnie wystartować z dużym opóźnieniem za przeciwnikiem. Zachowują się jakby piłka ich totalnie nie interesowała i zamiast do niej biegnąć, oddalają się albo stoją. Powstają potężne dziury w obronie nad którymi nie jesteśmy w stanie zapanować. To jest fatalne.
- Gra w ataku moich zespołów praktycznie nie działa. Nikt się nie wystawia, nikt nie biegnie do przodu (chociaż w demie działa to nad wyraz sprawnie). Nigdy nie mam komu podać żeby utrzymać tempo akcji, w 90%przypadków muszę się zatrzymać i... nic bo nawet jak bym chciał poczekać to i tak nie rusza do przodu. Pozostaje stracić piłkę no bo co, ewentualnie wycofać piłkę. Nie ma w tym żadnego sensu bo jeszcze jakby to było szybkie kontrataki to zrozumiałe jest że nie wszyscy mogą nadążyć, ale to tez są normalnie budowane akcje, rozpoczęcia gry itd. Tak samo mój napastnik w karierze, gram na jednego, chociaż nic mu takiego nie ustawiałem to cały czas idiotycznie zbiega na skrzydła nie wiem po co ale chyba lubi. Nie ma komu podawać, nie ma w tej grze jak konstruować ataków. To jest fatalne.
-... jeszcze jakby tego było mało w grze ofenwynej, w PESie zawsze był bajer że po wciśnięciu LT i wychyleniu prawego analoga w prawo - któryś piłkarz ofensywny zaczynał biec do przodu, wystawiał się. Ratowało to tyłek wiele razy. w PES 18 ta opcja jest nadal ale włącza mi się raz na pięć razy, autentycznie, klikam i nic, klikam i nic, klikam i nic i dopiero gdzieś za czwartym/piątym razem załapuje ale jakby tego było mało gra nie wybiera zawodnika który jest jakoś blisko czy jest z przeznaczenia ofensywny, gra dobiera sobie najczęściej środkowego pomocnika który jest 40m za akcją... a czasem i wybiera obrońcę, autentycznie. To jest fatalne.
- Strzały mam ustawione na manualne (czyli sam o wszystkim decyduje, teoretycznie) i naprawdę potrafiłem z tego korzystać dotychczas w PES'ach i to uwielbiałem. Niestety tutaj jest to totalnie nie działające i oskryptowane. 95% strzałów pomimo wychyleń drążka leci prosto w bramkarza, prościutko w bramkarza. Te pozostałe 5% to piłka leci parę metrów od bramki. To jest oskryptowane tak że o boże. Nie masz żadnego wpływu na faktyczny kierunek strzału, w grach treningowych działa to normalnie, w czasie meczu nie. Wszystko leci prosto w bramkarza albo parę metrów obok słupka, nie da się inaczej. To jest tragedia i dramat.
- PES18 ogólnie stał się o wiele bardziej schematyczny i oskryptowany. A przede wszystkim oskryptowany bo dzieją się rzeczy które dziać się nie powinny, gra sobie sama decyduje co i jak. Tragedia. W dodatku nie ma czegoś takiego już że przegrasz mecz bo rywal by za mocny a Tobie nie poszło z nim zbyt dobrze. Tutaj z góry, i jest to bardzo odczuwalne, gra ustala że ten mecz przegrasz, ten wygrasz. Mój bramkarz czasem robi cuda, na pokaz. A czasem choćby nie wiem co to się nie zbliżę do bramki. Jest to bardzo odczuwalne. Niestety. Kolejny dramat.
- Opóźnienie, opóźnienie, opóźnienie. Cały post xan11pl, autentycznie jest tak jak kolega napisał Zawodnicy zamiast wybijać piłkę po przejęciu w polu karnym, mimo załadowanego paska od 2 sekund, nic sobie z tego nie robią, zanim załaduje się animacja wybicia, 10 razy zdąży stracić piłkę. Gra z pierwszej piłki? a po co to, a komu to potrzebne, lepiej obrócić się z piłką prosto w szarżującego obrońcę, (podanie z pierwszej piłki trzeba zaplanować już przed poprzedzającym je podanie i w tym samym momencie wykonać, inaczej zawodnik przyjmie piłkę, by zrobić z nią krok i ją stracić). Znajdujesz się w odpowiednim miejscu żeby oddać strzał? powinieneś przewidzieć to, że za 3 sekundy będziesz w takiej pozycji i już wtedy ładować pasek strzału, bo zawodnik musi zrobić jeszcze dziesięć kroków zanim go odda, a jak już się ten strzał uda oddać to piłka leci obok bramki, mimo ustawionego drążka prosto na bramkę. To jest fatalne. To jest dramatyczne. Nie idzie nic zrobić. Czasem z dośrodkowań uda się uderzyć z pierwszej piłki ale ogólnie to jest straszna kpina. Zawodnik zawsze musi sobie przyjąć piłkę, wypuścić ją na metr do przodu, porobić kroczki i... stracić piłkę zanim cokolwiek będzie dało się zrobić. Jestem przerażony tym jak Konami spieprzyło rozgrywkę.
- Za wszystko dostajemy co najmniej żółtą kartkę. Za to przeciwnik nie fauluje wcale. Na jakieś ponad 60meczy rozegrane w demie i w pełnej wersji miałem 5rzutów wolnych takich z których można strzelać. Rzutu karnego nie widziałem na oczy ale to już od dawna w PES. Pisałem wyżej że w PES16 pierwszy karny otrzymałem w trakcie 3sezonu grania kariery. To jest kpina. Sto - dziesięcio minutowych meczy żeby otrzymać karny? Rzut wolny raz na pięć meczy? Przecież to jest cholernie absurdalne. Przez takie atrakcje, jak dokonujesz zmian w 60minucie meczu to do końca meczu może się zdarzyć tak że gra nie będzie przerwana i żaden zawodnik na boisko nie wejdzie, miałem tak już parę razy a przecież nie będę sam celowo wybijał piłki bo to jest jeszcze bardziej idiotyczne rozwiązanie niż cała ta gra.
- Bramkarz sam automatycznie wybiega do piłek co jest wkurzające i głupie. To samo jeśli piłka leci ewidentnie gdzieś na aut czy rożny i nie ma szans jej dogonić to nasz kontrolowany zawodnik automatycznie sam biegnie w tedy w jej kierunku. I nie da się tego przerwać. Agrh.
- Gra nie posiada praktycznie żadnej otoczki, wyjścia na murawę są te same od X lat, cieszynki te same od X lat w dodatku wciąż fatalne w porównaniu do FIFY, zwłaszcza tej nowej FIFY. Prezentacje te same od X lat. To wszystko przestało mnie cieszyć gdzieś parę lat temu a chętnie oglądał bym wejścia na murawę żeby się bardziej wczuć itd ale gdy by tylko były jakkolwiek inne na przestrzeni paru ostatnich lat. W grze nie ma animacji otrzymywania czerwonej kartki (może jest ale mi się nie włączyła) i jeśli nie zauważysz że pojawia się małe okienko po faulu z informacją że zawodnik dostał czerwoną to możesz w ogóle tego nie zauważyć i zorientować się dopiero po meczu. Animacja żółtej kartki włącza się raz na 10. Animacja zmiany zawodników włącza się raz na 10. Może to dobrze że jest ich mało bo z PESowymi loadingami trwa to wszystko wieczność ale jest ich jednak zdecydowanie za mało i przez dłuższy czas myślałem że takich animacji w ogóle nie ma. A po za tym robi się to dziwne.
- Menu jest okropne. Menu w Master League jest najgorsze... Jest totalnie gówniane, boże kto to projektował. Wszystko jest podzielone tak totalnie źle, nie intuicyjnie, nie funkcjonalnie że agrh. To jest najgorsze menu w historii gier. W dodatku jest cholernie powolne, wszystko się musi ładować... TRAGEDIA.
- Licencje, czyli w tym przypadku najmniejszy problem. Ale co tu dużo mówić, jest ich mikroskopijnie a Konami podpisanie umowy współpracy z drugoligowym Fulham ogłasza tak jakby dostali pełną licencję na 10nowych lig. I nie, mody nie naprawiają tego w żaden sposób ale już pisałem o tym niedawno gdzieś dłuższego posta. Licencje w PESie to kpina z bardzo wielu powodów.

W rezultacie ta gra nie to że jest słaba. To jest po prostu zepsuty, oskryptowany Pro Evolution Soccer. Ta gra straciła w tym momencie wszystko co było jej jedynym plusem. Genialna PESowa rozgrywka stała się rozgrywką zepsutą, taką której nie jesteś wstanie kontrolować i takiej w której mało co od Ciebie zależy. Jest fatalnie źle. Okropnie. PES jest popsuty i całą odpowiedzialnośćią nie polecam tej gry nikomu a ludziom w Konami życzę żeby stracili pracę. Już lepiej żeby ten PES nie wychodził jeśli mają robić coś takiego. Dla mnie nowe Pro Evo jest totalnie nie grywalne, nie da się w to grać, po prostu się nie da. O wszystkim decydują skrypty i jest to bardzo zauważalne. Wszystko co możliwe w tej grze działa źle. Nie mam pojęcia jak opinie zagranicą ale boję się Konami nic z tym nie zrobi. Chyba jest mi nawet i przykro.

U mnie gra po obniżeniu rozdzielczośći wygląda tak jak na zrzucie ekranu.Rozdzielczość dałem 1600x900 a także musiałem obniżyć niektóre detale ale da się w miarę płynnie grać.Trochę zamula ale najważniejsze że mogę grać na moim już dość leciwym sprzęcie.Cieszy to że wreszcie gracze pecetowi dostali grafikę taką jaką do tej pory dostawali grający na konsolach.To co wychodziło na pecety do tej pory to podejrzewam nie był port z PS3 jak wielu mówiło tylko gdzieś jeszcze pewnie z PS2-to było jakieś paskudztwo w ogóle i ostatni staroć.Nie wiem jak za niewiele mniejsze pieniądze można było przez tak długi czas dyskryminować w ten sposób pecetowych graczy...?W czym oni niby są gorsi od tych grających na konsolach żeby wciskać im crapa podczas gdy na PS4 i XONE gra wyglądała o niebo lepiej?Grafika na PC była do tej pory brzydka,szara i ponura a rozgrywka dziwnie spowolniona.Cofnąłem się ostatnio do dema siedemnastki żeby mieć porównanie i dla mnie gra w takiej formie nie nadawała się do użytku.Dlatego miałem post od wirtualnych piłek kopanych które lubie.

W 2018 jest inaczej i tak powinno być odkąd Konami przeszło na nowy silnik czyli od edycji 2014,nie wiem czemu żeby doprowadzić grę do takiego stanu grafiki i gameplayu jak mamy obecnie potrzebowali na to aż czterech edycji.14,15,16,17 na pecety to były crapy dlatego nie kupowałem pełnej wersji.Tutaj prawdopodobnie kupie pełną wersje ale gdzieś tak pod koniec roku jak wyjdą już sensowne patche bo grał drużynami Man Red i Man Blue niestety nie będę.

A jeśli o sam gameplay chodzi to jest przyjemny,dobrze zbalansowany czyli nie za szybki ale i nie za wolny-taki w sam raz,myśląc można konstruować ładne akcje a czasami niesamowite-ale myśląc (!),wreszcie wróciła ta radość z rozgrywki i symptom jeszcze jednego meczu-wciąga!To pozytywne bo w ostatnich edycjach tego nie było.Gra w obronie również sprawia frajde i widać że zostało coś zrobione w kwestii właśnie gry obronnej.A tak poza tym jest duża swoboda w rozgrywce którą czuć;gra się płynnie.W poprzednie edycje grało się topornie czy raczej męczyło się z tym,tutaj wygląda to wszystko bardzo przyjemnie.Grałem prawie że na full manualu-bez wspomagaczy.

Ja oczywiście w pełną wersje nie grałem jeszcze a to co teraz pisze to wnioski wyciągnięte na podstawie dema i wygranych w nie około dwunastu godzin.Wróciło to coś co gra miała niegdyś a w ostatnich latach utraciła.Teraz to wróciło.Takie jest moje odczucie na ten moment.To poza grafiką pozytywna zmiana.I tylko trochę szkoda że aż tyle czasu potrzebowało KONAMI (cztery lata)na to żeby wersja na komputery wreszcie stała się zjadliwa a momentami nawet smaczna.

Jak wyjdą sensowne patche to na ten moment i po tym co zobaczyłem w demie jestem w stanie kupić pełną wersje.I kupie ją jednak jeszcze nie teraz.

Dziwi mnie tak wysoka ocena tej gry, mimo, że jestem fanem PESa to ta część jest do kitu. W tym roku lepsza Fifa...

Zacny soundtrack w porównaniu do fify ;) Sama gierka spoko, chociaż zagrałem dopiero parę meczy, fizyka inna i feeling lepszy niż w Fifie. Fifa ma lepszą grafe, ale PES lepszy gameplay.

w PES2018 gra mi się tak samo ja w wersje z 1999 roku na psONe

Hmm... Ok. Ograłem nowego PESa na PS3. I tak... Gamplay uległ moim zdaniem raczej kosmetycznym zmianom... Bramkarze wydają się bronic odrobinę lepiej niż w części poprzedniej. Jest tak samo trudna jak 2017 ale to akurat na duży plus, ponieważ fifa na ps3 nie stanowi żadnego wyzwania na najwyższym poziomie trudności (przynajmniej dla mnie). Stroje moim zdaniem wyglądają dużo gorzej... To dopasowanie może jest nawet ok ale tekstura... przypomina mi to bardziej stroje z np pesa 14 na ps2... Co do wyglądu murawy widać, że ten który opisał kwestie techniczne nie widział na oczy wersji na ps3... Otóż murawa wygląda dokładnie tak jak w pesie 2016 i 2017. Dlaczego? A no dlatego, że to ta sama murawa ;) Master League to praktycznie to samo co rok temu tyle, że z nowym menu. Generalnie warto ją kupić, bo to solidna gra. No i oczywiście to nowa część z usprawnieniami w porównaniu do fify LEGACY od tych leni z EA.

Można było kupić za 40zł na G2A i się skusiłem żeby popróbować online. I to jest jakaś komedia jak ta gra oszukuje i decyduje za mnie. Myślałem że gorszego silnika meczowego w online być nie może po przygodzie z Fifą 17 ale PES18 jest festiwalem baboli, jakiś gówien niewytłumaczonych, podań w zupełnie inną stronę niż chciałem itd. Katorga. Niesamowity cyrk się tam dzieje, moi zawodnicy ciągle potykają się o siebie, podania w ogóle z dupy kierunki ustala gra inne niż ja wychylam analog. Kierunek to jedno a jeszcze sam dystans obierany siła podania - gra ma to w dupie. Moge nadusić pasek na maksimum a poda do zawodnika 3m dalej zamiast do tego 30m dalej. I na odwrót. Absolutne zero kontroli nad czymkolwiek. Dramat niesamowity.

Ta gra ma swoje wady, ale gram w nią nawet dzisiaj i dobrze się bawię. Po ściągnięciu patcha problem z brakiem licencji znika. Graficznie jest dobrze, podobnie, jeśli chodzi o soundtrack. Mamy kilka utworów znanych wykonawców, chociaż po jakimś czasie ma się już tego dość, bo piosenek w zasadzie jest niewiele i powtarzają się.

Gra bywa bardzo irytująca. Obrona naszej drużyny momentami nie istnieje i w sumie nie wiadomo dlaczego. Po prostu nie jesteś w stanie odebrać piłki nawet najsłabszemu rywalowi, jakby to było oskryptowane, że masz stracić bramkę i tyle. Rywale biegną jak czołgi, wiele razy miałem sytuację, że dosłownie mój piłkarz "przeskakiwał" lub przebiegał nad piłką, którą prowadzi przy nodze przeciwnik i... nie odbiera jej, a rywal zostawia mnie w tyle i mknie na bramkę.

Raz przeprowadziłem test. Gram karierę Paris FC, gram w Ligue 1, pokonałem PSG i Marsylię strzelając łącznie 8 bramek (na Top Player). Przychodzi kolejny mecz z cienkim jak sik pająka Strasbourgiem. 4 razy z rzędu powtórzyłem mecz. I 4 razy z rzędu w 2-3 minucie tracę bramkę w podobny sposób, nie jestem w stanie zatrzymać pierwszego ataku w meczu, bo obrona popełnia idiotyczne błędy w kryciu i nie mogę nic zrobić. Przypadek? Nie sądzę.

Irytujący jest brak kontroli nad piłkarzem, kiedy przez przypadek wciśnie się strzał. Pasek siły uderzenia napełnia się i nie możesz zrobić nic, nie możesz wpłynąć na decyzję zawodnika. I tak np. wiele razy miałem, że dośrodkowałem w pole karne, odruchowo lub niechcący klikam strzał, ale do strzału nie dochodzi, piłka jest wybita lub leci w stronę autu, ale mój napastnik, który miał oddać strzał, biegnie w kierunku piłki. I oczywiście... oddaje strzał. Z autu, od tyłu, bez żadnego przygotowania. I nie mogę tego powstrzymać, gdy już wciśnie się strzał.

Podobna sytuacja ma miejsce, gdy piłka jest w powietrzu i spada blisko autu, a mój zawodnik do niej biegnie. Ile razy straciłem przez to piłkę, bo kretyn zamiast odpuścić, próbuje ją przyjąć i sam sobie wybija na aut, kiedy to aut byłby dla niego, gdyby po prostu zostawił piłkę.

Kolejna rzecz. Zawodnicy zbyt często ruszają się jak wóz z węglem. Szwankuje przyjęcie zwykłych podań. Np. chce wypuścić gracza na skrzydle zwykłym podaniem, a ten 10 godzin przyjmuje piłkę. Nie może się z nią po prostu zabrać płynnie. Musi się zatrzymać i dopiero biegnie, co daje czas obrońcom rywala na powrót i doskoczenie.

System powtórek jest niby w porządku, ale jakiś taki mało intuicyjny dla mnie. No i kamery lepsze są w FIFIE.

Jeśli chodzi o poziom trudności, to na Top Player jest bardzo różnie. Czasami z uznanym rywalem, który jest w czołówce tabeli i w dobrej formie gra się dużo łatwiej, niż z klubem z dołu tabeli. I tak gigantowi nastukasz kilka bramek, a kopciuszek cię zleje. Nie traktuje tego jednak jako jakiś błąd. Piłka przecież taka jest, nieprzewidywalna, taki jej urok, więc w zasadzie powinno się takie myślenie przełożyć też na grę. Oszczędzi się wtedy wyrwanych włosów, zniszczonych padów i klawiatur :)

Kurczę, wymieniłem tyle irytujących rzeczy, tak jakbym oceniał grę na jakieś 3/10. Nie. Poza tymi irytującymi momentami gra się po prostu miodnie i gra sprawia dużą przyjemność. Zresztą, nie spędzałbym przy niej tyle godzin, gdyby było inaczej. Po dodaniu patcha z klubami mam duży wybór lig i klubów. Tryb kariery jest bardzo fajny i dobrze skonstruowany, prowadzenie zespołu, transfery i inne rzeczy sprawiają satysfakcję. Poprawili tutaj grę bramkarzy, chociaż co oczywiste zdarzają im się wpadki (no ale w real także się zdarzają, prawda?). Fajnie wykonuje się stałe fragmenty gry, szczególnie rzuty wolne. Ogromny plus to licencja na LM i LE, zresztą to chyba była ostatnia część z tymi rozgrywkami. Ich klimat wylewa się z ekranu w specjalnie tematycznie wystylizowanym menu przedmeczowym i znakomitym soundtrackiem związanych z nimi, w szczególności te remixy hymnu LM. Po prostu widzisz, czujesz i słyszysz ten prestiż, czujesz dreszczyk przed meczem, a o to chyba chodzi. Bardzo lubię angielski komentarz Drury'ego i Beglina. Po rozegraniu setek meczów wiadomo, że wiele kwestii powtarza się, no ale generalnie na pewno nie przeszkadza. Odgłosy trybun jak dla mnie ok. Nic nadzwyczajnego, ale dają radę.

PES 2018 to nadal najlepsza odsłona z tych najnowszych.