Zauważyłem że nie ma na rynku gier planszowych (być może są, ale żadnych nie znalazłem) gier przygodowych (z elementami rpg) osadzonych w czasach współczesnych, z klimatem rodem z filmów akcji/thillerów jak John Wick, Max Payne, Święci Z Bostonu, Sin City, The Prince.
Czy wynika to z tego że taka tematyka jest zbyt nudna, aby przełożyć ją na grę planszową (w porównaniu do klimatów fantasy, horror, sci-fi) i gra w takim klimacie nie przyjęła by się dobrze i nie sprzedała najlepiej. Gry video często korzystają z takiej tematyki, natomiast w grach planszowych nic takiego nie znalazłem.
Czemu według Was twórcy gier planszowych nie sięgają po tą tematykę i nie tworzą gier w takich klimatach?