World of Tanks doczeka się ulepszonej grafiki i nowego mechanizmu losującego
po co? I tak jak już grać w czołgi/samoloty to dużo lepszy jest War Thunder
@Orek666 no tak bo Ty wolisz WT to niech Wargaming zamknie wieżę na Cyprze, skasuje grę z serwerów i pójdzie spać :D Tak na serio zmiany jak najbardziej na plus, lepszy matchmaking zawsze się przyda, grafika lepsza również, a czołgi lekkie ze statystykami takimi jakie mają obecnie w testach nie wejdą, zbyt OP.
Ja gram w obie gry i często robię to jednocześnie jedna bitwa w Wot a jedna w WT, Największymi problemami wota to MM, Mapy - wielkość i ilość ( o ile ilość by była spoko gdyby nie po blokowali połowy map) o tyle losowania map to jakaś porażka co mi po tym że mnie wylosuje raz z jednej strony raz z drugiej lub co gorsza z tej samej strony tylko w zimie czy w płomieniach., I tu właśnie kłania się WT ogromne i piękne mapy z grafiką tworzą cud dla oczu. Grafiki w WOT sie nie czepiam bo nie jest zła (WT ma lepszą) ale nie o to chodzi w wocie by grafiką nadganiał. Dużo by można pisać co dobre a co złe, ale to chyba już nie ma sensu bo WG i tak robi co chce a nie patrzy na graczy.
W końcu :) nowe zmiany napawają optymizmem. Martwi tylko gigantyczna ilość premek, która ma być wprowadzona.
Czy zmiany przedstawione przez Wargaming będą miały miejsce także w wersji na konsoli Xbox 360?
za pomnij, pC masterace
Dobre zmiany, szczególnie oczekiwałem zmian w machmakingu. Niestety gram na laptopie i obawiam się, że ulepszenie grafiki może jeszcze bardziej pogorszyć i tak niską już ilość FPS. Czy moje obawy są słuszne?
Zapewne trochę pogorszy, aczkolwiek nie obawiałbym się zbyt mocno, WG nie może sobie pozwolić na stratę tak dużej ilości graczy jak ta grająca na słabszych sprzętach. Wielu ludzi męczy się z grą w okolicach 20 klatek na sekundę, a nadal płaci, za konto, za nowe premki. Pewnie zostanie wybór klienta SD, HD przy czym SD będzie miało po prostu paskudne tekstury i brak jakichkolwiek efektów cząsteczkowych i innych dupereli.
@falleg Niestety raczej tak. Ja też się tego obawiam :/
Na lapku mam w grze wszystko ustawione na absolutne minimum. Nie dość, że komputer się tak bardzo nie grzeje to na dodatek w czasie zabawy wszystko widać jak na dłoni i ilość klatek oscyluje w granicy 120.
Ale boty i cziterzy zostaną. Dziwie się, że jeszcze ta gra istnieje.
Dzieki temu wiele osob wroci do gry :)
Co do grafiki oni nie moga sobie pozwolic na strate ludzi, a co do WT
Czołgi na lodzie, kto ma rozum i wlaczy yt film dokumentalny zobacay jak jezdza i zachowuja sie czolgi i przestanie wierzyc w symulator WT
Samoloty sa wspaniale ale o czolgach to oni nic nie wiedza...
Esport WT tez kuleje gdzie wot ma sie co raz lepiej proste rownanie
chcesz sie bawic graj w Warthunder
Chcesz cos osiagnac graj w wota
Ale brednie napisałeś - chyba jesteś z WG. WOT nigdy nie był symulatorem i pod tym względem Nie ma prawa stać przy WT - W wt jak już kiedyś pisałem z 4000 m strzelam do czołgu bo jestem w stanie go zobaczyć w Wocie na 50 m czołg znika jak fantom, co więcej 4000 m takie mapy nawet nie istnieją w wocie. Obie gry lobię ale to co napisałeś jest brednią. W WT byłem w pewnym dywizjonie który był na 4 miejscu w czołgach na świecie a w samolotach na 1. Więc proszę cię ale umiejętność gry w WT a raczej jej wymagania w trybach historycznych czy też symulacyjnych jest o wiele większa niż w Arkadowym Wocie.
Kolejną rzeczą jest to że Te gry są różne i nie powinno ich się porównywać - główną przewagą wota jest to że Był jako pierwszy i wielu ludzi nie chce porzucać kont bo zbyt dużo czasu tam spędzili(znam wielu takich) a także WT jest dla nich zbyt ciężki jeśli chodzi o czołgi (przykład KV2 ładował w WT około 45 sec. i trafić coś przy tak dużych odległościach wymagało nie lada umiejętności.
ps: same zauważenie jakiegokolwiek pojazdu schowanego w krzakach wymaga naprawdę dobrej obserwacji terenu. A w trybie arkade to jest trochę podobnie jak w wocie tyle że większe mapy i czołgi nie znikają( nie mówię tutaj o znacznikach ani o tym że za coś sie schowa) tylko na prostej drodze nie zdarzyło mi się że zniknął czołg gdy na niego patrzę. i nie ma tyle rykoszetów, nie ma także paska życia, tu jak dostaniesz Hit dobrze wycelowany z odpowiedniego kalibru to cie nie ma przykład KV2, jak nim wyjeżdżałem to na mojej drodze nic już nie stało:)