Mass Effect: Andromeda - dwa nowe materiały z rozgrywką
No! W końcu konkrety. Początek nie oglądam, ale ten drugi filmik?.. To jest to :)
Już nie mogę się doczekać!
No! W końcu konkrety. Początek nie oglądam, ale ten drugi filmik?.. To jest to :)
Już nie mogę się doczekać!
Ręka aż mnie świerzbi żeby zamówić pre-order, ale póki co kolejka gier do ogrania urosła, a czekanie przy obecnej sytuacji na rynku gier popłaca :)
Niemniej, to co pokazali tutaj wygląda o wiele lepiej niż poprzedni gameplay, szkoda tylko, że system dialogów jest tak okrojony jak w "trójce", ale cóż - nie można mieć wszystkiego. Mi się podoba, wizualnie naprawdę ładnie i znacznie lepiej wygląda obietnica eksploracji. Oczywiście pierwszy filmik namiętnie skipowałem, żeby sobie nie spoilerować, natomiast filmik pokazujący eksplorację mnie kompletnie kupił.
No i to oglądanie przez okna statku w czasie rzeczywistym robi klimat :)
To jest taki materiał na jaki czekałem. Wreszcie konkrety. Dialogi wydają się w miarę ok, ale animacje są takie sobie. Nadal mam wątpliwości, i pewnie na premierę nie kupię. Zwłaszcza wątek brata/siostry mnie martwi. Bo zapowiada się generycznie. Gra jako całość zapowiada się w miarę, ale mam wrażenie że fabuła nie będzie na pierwszym planie, już kij z animacjami, ale jak fabułe spierniczą, to niech kij im w oko wlezie.
Jeszcze muzyki troszkę było, i też w miarę ok brzmiała.
Co oni w tym Bioware mają z tymi rodzeństwami? Wpierw Dragon Age II, teraz Andromeda. Tylko czekać aż kazirodztwo zaimplementują w grze. Trza być tolerancyjnym...
Wreszcie coś innego poza walką pokazali. W poniedziałek wykupuję miesiąc w Origin Access i za dwa tygodnie sprawdzę sobie pierwsze 10 godzin Andromedy.
Mi by było szkoda kasy. Ile wołają za miesiąc? W 10 godzin niby coś tam potestujesz... :)
Chcę obejrzeć ten pierwszy filmik, ale z tą samą siłą nie chcę sobie robić spojlerów...
Nie ma za dużo rzeczy w filmie. Wiadomo - jakieś spoilery są, ale nie takie rujnujące grę.
I jak? Żałujesz? Bo ja nie oglądam :D
Prezentuje się to calkiem dobrze, oby poza glownym wątkiem i misjami lojalnościowymi towarzyszy znalazło sie miejsce dla wielu ciekawych zadań pobocznych.
Słabo to wszystko się prezentuje. Szkoda trochę, bo jakąś nadzieję pokładałem w ten tytuł.
A czego brakuje według Ciebie? Proszę o sensowne argumenty.
Od czego by tu zacząć... Po pierwsze modele postaci jak już wiele osób zauważyło, nie są najwyższych lotów. System dialogów wygląda na jeszcze bardziej uproszczony i nieintuicyjny. Kolejna sprawa to fetch questy... Skanowanie kamyków, pomaganie osadom i cała masa bullshitu rodem z przedpremierowych reklam DA: I. Nawet npce wyglądają sztucznie.
Mam jednak nadzieję, że się mylę i jednak gra posiada to coś, czego brakuje na tych reklamówkach. I nie będzie aż takiej powtarzalności na jaką się zapowiada... Chociaż DA:I wyszło nieco ponad 2 lata temu, a to mało czasu żeby stworzyć rozbudowaną i dopieszczoną produkcję. I to cRPG'a... Widać pośpiech przede wszystkim po modelach postaci.
Blackthorn - Andromeda była tworzona przez inny oddział Bioware, który nie zajmował się DA:I
@Blackthorn -> Jeśli chodzi o questy... Twórcy ME:A otwarcie przyznali, że idą za śladem Wiedźmin 3, jeśli chodzi o rozbudowane i zróżnicowane questy.
Filar Mass Effect: Andromeda będą stanowić rozmaite zadania. Twórcy niespecjalnie kryją się ze swoimi inspiracjami – jak twierdzą, Wiedźmin 3: Dziki Gon wykonał w tym temacie świetną robotę, zatem i oni celują w podobne, rozbudowane, a przy tym zróżnicowane questy. Sztuka ta nie udała się w przypadku Dragon Age: Inkwizycja krytykowanego przez graczy za powtarzalność i mało interesujące formy aktywności typu „idź, zabij, zabierz, wróć, odbierz nagrodę”. Na tę chwilę musimy trzymać deweloperów za słowo i wierzyć, że wyciągnęli wnioski z wcześniejszych błędów.
Po drugie, też napisali, że nie będzie to 100% otwarty świat. Po tym możemy mieć tylko nadzieję, że nie rzucają słowa na wiatru. Nie pokazali zbyt wiele w filmiku, gdyż to byłoby spoiler.
Choć twoje obawy są jak najbardziej zrozumiałe i ja też mam pewne obawy co do tego. Faktycznie eksploracja ME za bardzo przypomina Inkwizycja. Lepiej jest poczekać na pierwsze recenzji o ME:A i oby będą pożyteczne.
Sir Xan -> Czytałem, czytałem i nic ciekawego z tego nie wynika. Kolejny marketingowy bełkot.
Nie pokazali zbyt wiele w filmiku, gdyż to byłoby spoiler.
Bo nie da się pokazać zadań bez spoilerów. Po prostu nie mają nic ciekawego do pokazania. Twórcy Wiedźmina 3 potrafili pokazać gameplaye z treścią bez dużych spoilerów. Po prostu misje nie były pokazywane w pełni, a jedynie fragmentami.
Blackthorn - Andromeda była tworzona przez inny oddział Bioware, który nie zajmował się DA:I
Chciałbym to mieć na papierze. :)
Pozostaje nam czekać, aż Mass Effect wyjdzie i będą pierwsze recenzji. Wtedy przekonamy się, ile prawdy mówią twórcy ME, a ile bzdury.
Nie kupuj,to najlepsze co mozesz zrobic.Jednego placzka mniej w galaktyce Andromedy,wszystkim wyjdzie na plus:)
Sir Xan -> DA: I też otrzymywało wysokie oceny, a jaka gra była to dobrze wiemy. Chciałbym, żeby gra jednak okazała się być dobrą i dopracowaną produkcją, a nie jedynie średniakiem na bardzo ładnym silniku graficznym.
Zapowiada się ciekawe! :D
A co zapowiada się ciekawie według Ciebie? Proszę o sensowne argumenty.
A te filmiki? Oraz te poniższe newsy?
https://www.gry-online.pl/newsroom/mass-effect-andromeda-to-nie-gra-z-otwartym-swiatem-twierdzi-producent-bioware/z819068
https://www.gry-online.pl/newsroom/mass-effect-andromeda-nowe-informacje-o-fabule-swiecie-gry-i-zadaniach/z01904b
To, że nie będzie to 100% sandbox, oraz questy będą rozbudowane i zróżnicowane (na wzór Wiedźmin 3). Mało?
Trochę mimika twarzy w oczy lekko szczypie, szczególnie poruszanie się ust moim zdaniem jest lekko nad wyraz ekspresyjne, ale reszta zapowiada się bardzo klimatycznie i wygląda dobrze. Koleś co grał to jednak kawał drania, nie sprawdzić co u siostry xD
Renegat pelna geba :)
I co, to było takie trudne panowie z EA?
Może nie jest to jeszcze mega hype na niewyobrażalną skalę, niemniej ten filmik o eksploracji na prawdę mnie "ruszył". To pierwszy raz odkąd EA zaczęło promować Andromedę! Jeszcze ze 2-3 takie i może nawet bym złożył pre-order ;].
Nie można było tak od razu, zamiast katować nas piu piu laserkami i wybuchami?
No nie wiem no. Filmik z eksploracji wali Inkwizycją na kilometr. Z kolei pierwsze 15 minut wygląda w miarę jak Mass Effect. Ehh... ciągle nie mogę się ostatecznie przekonać. Czegoś tutaj brakuje...
Mam tak samo.
Zastanawiam się, na ile jest to oszukiwanie samego siebie, że będzie fajnie - a na ile faktyczna szansa, że Bioware tym razem jednak da radę i nie spierdzieli totalnie gry, jak to było w przypadku DA:I :/
Witajcie w klubie. :(
Jeśli zrobią dobrą eksplorację, to nie będzie problemu.
Osobiście odpuszczam sobie kupowanie na premierę, a co dopiero zamawianie pre-ordera. To jest za dużo pieniędzy jak na tak niedorobioną grę. Przykro mi to pisać, bo jestem ogromnym fanem tego uniwersum, ale gra nie jest dopracowana. Potrzeba kilku patchy, żeby m.in. wizualnie (animacje) się to poprawiło, a wtedy to cena już spadnie konkretnie.
Od biedy mógłbym wydać te 15zł na 10h gry, żeby sprawdzić samemu jak to wygląda. Jednak nawet wtedy mimo wszystko i tak poczekam kilka(naście?) miesięcy zanim zdecyduje się na zakup.
BTW. Gdzie jest muzyka? Mass Effect miał tak dobrą ścieżkę dźwiękową, a tutaj cisza jak makiem zasiał.
@xsas Stary, na pewno nie będą się bawić w przerabianie animacji już po premierze, nie łudź się.
Ależ rewelka, cudowne postacie z jeszcze lepszą mimiką, poruszają się także wyśmienicie - trudno już zauważyć różnice czy to człowiek realny czy model 3D - ah te grymasy i wyraz emocjonalny towarzyszący wypowiedziom, białe śliczne równe zęby, ruchomy język, wspaniałe fryzury i ubrania, do tego rozlegle wręcz astronomicznie przestrzenne a wspaniałe i żyjące własnym życiem tereny do eksploracji gdzie każdy z nich posiada własną historię, niesamowicie dynamiczna walka z bardzo wymagającymi przeciwnikami będącymi ciągle w ruchu i posiadającymi arsenał niedoścignionych broni kosmicznych, porażająca fabuła dająca do myślenia i nastawiona na poszukiwania z nieznaną zagadką na bank deklasującą każdą znaną nam historię - dużo można by wymieniać - szykuje nam się kolejne po DA:I RPG ostatnich lat...
Nie wiem czy to na serio czy sobie jaja robisz, ale jakkolwiek by nie bylo, to przecinkow moglbys uzywac, bo sie taki bezposredni strumien swiadomosci ciezko czyta.
Każdy ma swoje zdanie na temat danej gry dla mnie mass effect to seria kultowa bliska mi tak samo jak seria uncharted i obowiązek do ogrania i nie oceniam gier za nim nie zagram nawet chwili w dany tytuł
Ewidentnie kojarzy mi się z Dragon Age Inkwizycją tylko w innym uniwersum ale i tak nie mogę się doczekać:)
Włosy na głowie tego siwego kolesia wyglądają beznadziejnie... Okropnie to wygląda .
Naprawdę filmik z eksploracji kogoś kupił? Przecież te same frazesy były wygłaszane przy Inkwizycji, "każda lokacja ma swoją unikalną historię, blablabla", i wiecie co? Miała, tylko że jej poziom zwykle oscylował o dno, dna...
To że świat będzie ładny, mnie nie przekonuje, chcę wiedzieć czy będzie tak samo "żyjący" i "ciekawy", jak ten z Inkwizycji, a tego nie dowiem się z filmiku, nie pokazującego nic, poza obrysem jakiejś lokacji z daleka, z marketingowym paplaniem, że będzie ciekawy i czego tam nie będzie, czy strzelania do kilku potworów...
I nie, nie kupuję tego że "nie chcieli spoilować", bo pokazanie jednego zadanka bardziej skupiającego się na eksploracji nie zaspoiluje tych "stu planet", o których byłą mowa, serio.
Zawiodłem się, myślałem że ME wróci w dobrym stylu, myliłem się :(
Kurde no nie wygląda to dobrze... "jedzie" Inkwizycją na kilometr.
Mam wrażenie że w gąszczu tych zadań pobocznych ala przekonanie do siebie tubylców, skanowanie trawy, przeszukiwanie jaskiń itd. zginie gdzieś, podobnie jak w Inkwizycji, cały wątek głównej linii fabularnej...
W ogóle nie podoba mi się Andromeda zrobiona na silniku Frostbite. Postacie wyglądają tragicznie, jakby zrobione kredkami, animacje bardzo średnie, lokacje wyglądają ultra-sterylnie... Jedyne co mi się na chwilę obecną podoba to Nexus i te widoki "na żywo" z kokpitu; i niektóre lokacje związane z "Remnants", choć bardzo przypominają mi te wystające z ziemi "budowle" pozostałości Protean...
No i czy w tej grze jest w ogóle jakaś muzyka ??
Macie problemy. Kupicie ME po roku i do tego taniej. Będzie więcej obiektywnych recenzji. Wtedy nie będzie was to tak bolało, gdy zobaczycie jednak rozczarowanie. Lepszego wyjścia nie ma. Jak kupicie teraz za pełną kwotę, a sie wam nie spodoba, to będzie bardziej bolało. Tak miałem, gdy zakupiłem inkwizycje w dniu premiery za ciężkie pieniądze. Marka to nie wszystko jak widać i można się na tym ostro przejechać. Jak trylogia była świetna, to kolejna odsłona już nie za bardzo musi. Zwłaszcza, że to EA.
Postacie jak z domu dla lalek ale na resztę puki co nie można narzekać, zobaczy się po premierze co to z tego wyszło. :p trza na recki czekać.
Rozumiem sceptycyzm niektorych, bo wiadomo ze Bioware w ostatnich latach stoczylo sie nieziemsko i juz dawno nie zrobili dobrej gry. Jest duza szansa ze wyjdzie sredniak albo, co gorsze, Inkwizycja w kosmosie.
Ale trzeba oddac, ze grafika tu jest pierwsza klasa i moze oprocz animacji rozmow wszystko wyglada cudownie. Pisanie o brzydkiej grafice to jakies nieporozumienie, wezcie sie ogarnijcie, to chyba obecnie najlepiej wygladajacy rpg jaki powstal (oprocz Horizon jesli uznac go za rpga).
@glowa81 - Dragon Age II, Mass Effect 3 i Dragon Age: Inkwizycja.
Mass Effect 3 ocena uzytkownikow 8.7...Inwyzicja ocena zaznaczam uzytkownikow nie redakcji 7.8,to dla Ciebie cytuje "nieziemskie stoczenie"?...chyba powinniscie nauczyc sie znaczenia slow.
@glowa81 - A co mnie obchodzi ocena jakaś ocena użytkowników? Wypowiadam się tylko za siebie, ty możesz się z tym zgadzać bądź nie. I tyle.
Rozumiem..dla Ciebie Trynkiewicz moglby byc wspaniala opiekunka dla dziecka,nie wazne co caly swiat o nim mysli...a Inkwyzycje oceniasz na 2,bo tylko taka ocena to stoczenie nieziemskie
@glowa81 - Nie no, bardzo trafne porównanie. Nawet nie wiem co odpisać, więc na tym zakończę tą "dyskusję".
Dragon Age II
Dragon Age 2 to bardzo dobra gra, nie wiem skąd hejt na tę część. Origins wiadomo, najlepsze z serii, ale DA 2 to nadal mocny tytuł, a narracyjnie krok do przodu dla gier RPG.
Camelson -> Też uważam, że DA 2 to dobra gra. No, ale aż tak przegiętego recyklingu lokacji to im nie zapomnę.
Oj tak, recykling miejscówek to zdecydowanie największa wada tej gry i daje się we znaki, ale jako całość daje radę :)
Camelson -> Ciągłe spamowanie kolejnymi falami przeciwników to też beznadziejne rozwiązanie.
Niby tak, ale system walki (o wiele dynamiczniejszy niż w DA: O) wynagradzał mi to, zwłaszcza jeśli gra się łotrzykiem :) Zawsze grałem do tej pory magiem, bo magowie w serii DA są op, ale jak zagrałem łotrzykiem naprawdę mi się spodobało i tą klasą zagram przy Inkwizycji.
Obawy, obawy, nadal mam obawy czy ta gra otrze się chociaż o "niegłupie i dobre RPG".
Twórcy paplają coś o wzorowaniu się na Wiedźminie 3 w kwestii zadań i ich jakości, a nie pokazali niczego co mogłoby to potwierdzić. Na innej prezentacji, tej z zadaniem lojalnościowym, również zaprezentowali biedę i dwa metry mułu, niby zlecenie od towarzysza, a większość filmu to strzelanie do przeciwników. Jeżeli mają problem z ujawnianiem fabuły to niech wybiorą mniej znaczące zadanie! Co to za problem?
Mimika twarzy jest miejscami straszna, wykrzywia mnie tak samo jak te postacie, gdy ją oglądam. Animacje kuleją.
Niewielkie fragmenty lokacji, które pokazano wydają się bardzo sterylne i statyczne, do tego niespecjalnie wzbudzające zachwyt (chociaż ta pokazana w 4:47 rokuje jakieś nadzieje). Pod względem wizji artystycznej nie widać żeby zbliżyło się to do dwuletniego Wiedźmina 3 czy choćby ostatnio wydanego HZD.
Na plus póki co mogę zaliczyć pokazy walki, choć ze skryptami odpowiedzialnymi za przeciwników i towarzyszy też było różnie na tych filmach. Fajną możliwością, przyznaję, jest widok z okien statku na jego aktualne otoczenie.
Obym jednak się mylił i gra była naprawdę dobrym produktem. Brakuje na rynku dobrego sci-fi RPG.
PS. Obrońcy BioWare niech cofną się w czasie i sprawdzą co pokazywano przy okazji premiery Wiedźmina 3. Da się zaprezentować piękny świat, postacie oraz przykładową jakość zadań bez zbyt wielkiego rzucania spoilerami. Jest jednak jeden warunek, trzeba te wszystkie elementy w grze posiadać.
Mam też pytanie. Skoro jesteśmy reprezentantem pierwszej ludzkiej arki w systemie Andromedy to skąd wzięli się w tym układzie ludzcy tubylcy, z którymi można się bratać (3:26)?
Twórcy paplają coś o wzorowaniu się na Wiedźminie 3 w kwestii zadań i ich jakości, a nie pokazali niczego co mogłoby to potwierdzić
Też mam te obawy, z drugiej strony narrator mówił, że nie pokazali całej tej misji. Nie wiadomo, ile może taka misja trwać. Może im dalej tym ciekawiej? Kto wie.
Pod względem wizji artystycznej nie widać żeby zbliżyło się to do dwuletniego Wiedźmina 3 czy choćby ostatnio wydanego HZD.
Niby dlaczego? Miejscówki klimatyczne, wizualnie jest pięknie, poza tym trudno, by na planecie np. wulkanicznej były jakieś formy życia. To ma być klimat eksploracji i wyobcowania, tym razem to ludzie są najeźdźcami i badają nieznane.
Da się zaprezentować piękny świat, postacie oraz przykładową jakość zadań bez zbyt wielkiego rzucania spoilerami. Jest jednak jeden warunek, trzeba te wszystkie elementy w grze posiadać.
Tu nie chodzi o obrońców BioWare, bo przecież to studio nadal potrafi zrobić bardzo dobry tytuł. Wiedźmin po prostu podniósł poprzeczkę i nie da się uniknąć porównań do tej gry. Fakt, że BioWare to już nie to samo studio co lata temu, ale dlaczego by mieli walczyć o przebicie Wiedźmina? Wbrew pozorom ME to silna marka i wystarczy poczytać zachodnie fora by wiedzieć, że ludzie już dawno wsiedli do hype traina.
Mam też pytanie. Skoro jesteśmy reprezentantem pierwszej ludzkiej arki w systemie Andromedy to skąd wzięli się w tym układzie ludzcy tubylcy, z którymi można się bratać (3:26)?
Miałem pytać o to i o krogan w tej galaktyce, ale jeśli przyjrzysz się Arce to widać tam również inne statki podobne do Tempest. Wniosek jest taki, że to po prostu inne kolonie, poza tym na filmiku jest wyjaśnione, że resztę ludzi budzisz stopniowo i budzenie określonej grupy daje określone perki.
"Też mam te obawy, z drugiej strony narrator mówił, że nie pokazali całej tej misji. Nie wiadomo, ile może taka misja trwać. Może im dalej tym ciekawiej? Kto wie."
Odwołam się więc ponownie do Wiedźmina 3, a dokładniej do jego pokazów przedpremierowych z dwóch misji: pierwsza z gryfem, druga z Jankiem na bagnach. Wciąż uważasz, że nie można pokazać fragmentu historii i nie ograniczać się do wesołej wyrzynki z głosem narratora w tle, który to jedynie zapewnia, że będzie fajnie? Dla mnie to grubymi nićmi szyte i za długo żyję aby wierzyć w takie zagrywki, zwłaszcza od kogoś kto w ostatnim czasie nieraz zawodził na tym poletku. Innych stać na pokazanie konkretów. Chyba, że przewidują udostępnić jeszcze jakiś przedpremierowy gameplay dotyczący samych misji właśnie, wtedy nie będę narzekał ;-)
Niby dlaczego? Miejscówki klimatyczne, wizualnie jest pięknie, poza tym trudno, by na planecie np. wulkanicznej były jakieś formy życia. To ma być klimat eksploracji i wyobcowania, tym razem to ludzie są najeźdźcami i badają nieznane.
Gdyby nie króciutka migawka w 4:47 w filmie dotyczącym eksploracji pomyślałbym, że w grze będą jedynie pustynie i wulkany, czasem heksagonalne ruiny i jakieś miasta. Pewnie o lasach rodem z filmu Avatar można zapomnieć. To jeśli chodzi o zróżnicowanie.
Druga sprawa dotyczy zaś "wizualnego bogactwa" samych lokacji, ich zagracenia, jakiegoś artystycznego szaleństwa. Takich mini (kraj)obrazów przed, którymi człowiek zatrzymuje się na chwilę, by zwyczajnie się na nie pogapić. Skoro to nowy, niezbadany i tajemniczy świat to tym bardziej prosi się o spuszczenie fantazji ze smyczy.
Wiedźmin po prostu podniósł poprzeczkę i nie da się uniknąć porównań do tej gry. Fakt, że BioWare to już nie to samo studio co lata temu, ale dlaczego by mieli walczyć o przebicie Wiedźmina? Wbrew pozorom ME to silna marka i wystarczy poczytać zachodnie fora by wiedzieć, że ludzie już dawno wsiedli do hype traina.
Pisząc swój komentarz chciałem jedynie zaznaczyć i pokazać na przykładzie, że wbrew temu czym zasłania się Bioware (nie zdradzanie fabuły) można pokazać co nieco na pokrycie swoich zapewnień. I szczerze życzę niejednemu studiu, które podejmie się stworzenia sci-fi RPG, aby przebiło dzieło Redów pod każdym względem, również Bioware, ponieważ bardzo brakuje mi takiej gry i bardzo bym chciał aby Mass Effect to właśnie zrobił.
"Wniosek jest taki, że to po prostu inne kolonie, poza tym na filmiku jest wyjaśnione, że resztę ludzi budzisz stopniowo i budzenie określonej grupy daje określone perki."
Przypominam, że tubylec według definicji to człowiek należący do rdzennej ludności miejscowej lub stały mieszkaniec jakiegoś terenu. Więc albo mamy tu niefortunny dobór słów albo brak konsekwencji.
Kolonista i tubylec to jednak nie to samo ;-)
Mam też pytanie. Skoro jesteśmy reprezentantem pierwszej ludzkiej arki w systemie Andromedy to skąd wzięli się w tym układzie ludzcy tubylcy, z którymi można się bratać
ja spotkalem sie z takim newsem nim obecna akcja marketingowa ruszyla ,
spoiler start
ze statek ktorym przybywaja glowne postacie, z nieznanych przyczyn przybywa na obszar dzialan znacznie pozniej, ze pozostale statki zalozyly juz male kolonie-na to wychodzi? WTF?? Zauwaz sie, ze bylo juz wideo, z ludzka kobieta(i jeszcze byla dezerterem z arki?!) jako szefem lokalych zbirow i tez chyba miala krogan?
spoiler stop
Ale zrodla nie mam i sam juz nie wiem co mysle, wydaje sie to glupie rozwiazanie, moze cos zmienili?
Ale w sumie podobne glupoty widzialem, przy DA inkwizycja, reklamy/akcja marketingowa swoje haselka miala- a poczatek wlasciwej gry swoje.
zreszta za malo danych do rzetelnej analizy jest.
Jeszcze odnośnie pytań.
1. Dlaczego jedynie stacje, które zrzucamy z orbity na planetę dają możliwość ochrony przed niebezpiecznym środowiskiem, a nie potrafi tego ani nasz pojazd, ani skafandry, czy też technologia odpowiedzialna za osobiste tarcze energetyczne? Z punktu widzenia kolonizacji to bardzo niepraktyczne rozwiązanie.
2. Czy nasza arka jest ludzką arką czy multi rasową w końcu? Pogubiłem się ^^
Taka wątpliwość mi się nasunęła po fragmencie dotyczącym wybudzania kolejnych kolonistów. Pojawiają się tam wizerunki Salariana i Krogana.
Kampania marketingowa tej gry i to co się w niej pokazuje oraz mówi wzbudza naprawdę skrajne myśli. Są tematy, które wyglądają i prezentowane są naprawdę obiecująco, by za chwilę poddać co innego w wątpliwość. Na szczęście będą jednym z tych, który woli zaczekać na dodatkowe DLC i łatki :-)
Chyba, że przewidują udostępnić jeszcze jakiś przedpremierowy gameplay dotyczący samych misji właśnie, wtedy nie będę narzekał ;-)
Nie mam pojęcia i nie chcę też bronić twórców, bo faktycznie - można było zaprezentować coś ciekawszego bez zdradzania fabuły. Generalnie masz rację.
Gdyby nie króciutka migawka w 4:47 w filmie dotyczącym eksploracji pomyślałbym, że w grze będą jedynie pustynie i wulkany, czasem heksagonalne ruiny i jakieś miasta. Pewnie o lasach rodem z filmu Avatar można zapomnieć. To jeśli chodzi o zróżnicowanie.
Tak naprawdę oceny różnorodności będzie można dokonać dopiero po premierze gry.
Więc albo mamy tu niefortunny dobór słów albo brak konsekwencji.
Kolonista i tubylec to jednak nie to samo ;-)
Dlatego liczę, że to tłumacze odwalili fuszerkę. Sam miałem opad szczęki, szczególnie przy tej kolonii z kroganami, ale wokół Arki krażyło sporo statków podobnych do Tempest, więc te osady to po prostu kolonie już zakładane w trakcie gry. Coś na zasadzie Inkwizycji, gdzie na danym terenie zakładałeś mini-obozy.
Czy nasza arka jest ludzką arką czy multi rasową w końcu? Pogubiłem się ^^
Multirasowa, w pierwszych 15 minutach pojawiają się doktorki-asari ;)
Kampania marketingowa tej gry i to co się w niej pokazuje oraz mówi wzbudza naprawdę skrajne myśli
Ano właśnie, swojego czasu myślałem, że to DA 2 było słabo reklamowane, ale to jak mało gameplayów wyszło do tej pory ME: A naprawdę nasuwa pewne wątpliwości. Tak naprawdę dopiero od niedawna jesteśmy bombardowani materiałami, wcześniej oprócz pierwszego teasera i jakiegoś bieda-pokazu na konfie Sony naprawdę była posucha. No ale co się dziwić, to EA, które potrafiło wypuścić ze swojej stajni dwie strzelanki konkurujące na rynku ze sobą, powodując słabszą sprzedaż drugiego tytułu.
Powinni jeszcze na YT wstawić pół gry żeby gracz mógł po premierze zagrać i zobaczyć drugą połowe gry.... Jeszcze nie ma premiery a o grze wiadomo praktycznie wszystko co w niej będzie. Dzisiejsza patologia wydawców..
O co ci chodzi człowieku? Wyjdź..
@.:DarkPassenger:. nie poruszył mnie twój komentarz, jeśli nie rozumiesz co napisałem to nigdy tego nie zrozumiesz. Pozdro.
Ja rozumiem co napisales, ale sie z tym nie zgadzam. Pokazali 15 min gameplaya (plus urywki w innych trailerach) z gry na 30 czy wicej godzin. Bez spojlerow fabularnych. Moim zdaniem czepiasz sie niepotrzebnie.
no właśnie Silnik frostbite to zły wybór pamiętam jak w dragon age inkwizycja chciałem przejść przez wodę malutkie jeziorko dosłownie strumyk ( a dało by sie przejść na drugą stronę bez problemu) i cofało mi postać czemu ten silnik jest ograniczony czemu nie zastosują silnika jak w gta 5 gdzie gdy masz ocean możesz nurkować w głębinach i pływać i silnik gry wydaje się być nie ograniczony wiem że do mass effecta może nurkowanie by nie pasowało ale w dragon age inkwizycja nie można było zanurkować (prawdopodobnie z powodu ograniczenia silnika frostbite??) tak jak w wiedźminie 3 po skarby aż się prosiło żeby w dragon age inkwyzycja można było nurkować a tu do do mass effecta dają tak ograniczony kiepski silnik gry
A co ma silnik gry do mozliwosci plywania w grze?? Battlefield tez jest zrobiony na frostbite a plywac tam mozna.
Wiedzmin sredzmin, chcialaby ta bieda wygladac jak Frostbite.
Oglądałem tylko ten filmik o eksploracji i mi się bardzo podobało to co zobaczyłem. W końcu jesteśmy kolonizatorami, więc nie ma potrzeby fabularnej opowieści czemu mamy kolonizować, skoro po to właśnie zostaliśmy powołani na tą funkcję. Nie każde zadanie musi być poprzedzone tonami tekstu, najważniejsze aby tam gdzie jest tekst, aby był on najwyższej jakości.
Strasznie narzekacie.. Zły silnik, mimika twarzy, Inkwizycja w kosmosie, złe opony w Nomadzie... ludzie!
Dla fanów uniwersum ME i dla tych którzy choć trochę interesują się kosmosem i odkrywaniem przez NASA nowych układów i planet na których może być życie ( Ostatnio - TRAPPIST-1 ) to będzie wspaniała kosmiczna przygoda.
Jestem pewien, że Andromeda pozwoli skończyć grę z samym głównym wątkiem i misjami Lojalnościowymi i nie będzie zmuszać do skanowania zwierzątek, roślin, eksploracji i wykonywaniu misji rodem z MMO ( o ile takie będą ) i dzięki temu dostaniecie kawał pięknej i zwartej epickiej przygody w kapitalnych szatach graficznych a ci co będą mieli ochotę na aktywności poboczne to będą to robić.
Jest filmowo, jest pięknie i ta eksploracja! Czego chcieć więcej? Fabuła jaka będzie taka będzie.. Gra jest z mocnym naciskiem na eksploracje, więc nastawcie się na taką rozgrywkę i nie oczekujecie Sheparda który po raz kolejny uratuje nas od '' Wielkich '' złych.
Polecam wam serial dokumentalny National Geographic '' MARS '' jest kapitalny ( trochę klimatu ME jest ) - daje do myślenia i uświadamia jak trudna na tą chwilę jest eksploracja kosmosu przez ludzi.
,, I' m proud of you.. ''
Jak ktoś mi znajdzie drugie takie Action RPG osadzone w kosmosie to pochłonie mnie tak samo jak ME.
Też się jaram wszystkim co NASA ostatnio opublikowało, chociaż wiem, że za swojego życia to co najwyżej zobaczę lądowanie człowieka na Marsie. Jak to mówią? Urodziliśmy się za późno aby eksplorować świat, a za wcześnie aby eksplorować wszechświat.
Oglądałem wspomniany przez ciebie serial, co prawda gra aktorska nie jest najwyższych lotów, ale sam fakt, że ktoś coś nagrywa w tym temacie jest dla mnie zawsze must see.
Pewnie dlatego tak cieszy mnie fakt, że kolejny ME jest w drodze. Przymykam oko na pewne niedociągnięcia tu i ówdzie, bo wiem, że gra jest z gatunku który uwielbiam i porusza tematy które uwielbiam od dziecka. Kosmos zawsze był moją pasją i zawsze zgłębiałem wiedzę na ten temat. Pewnie dlatego też tak bardzo oczekuję Star Citizena. A druga sprawa to sam chciałbym odbyć taki lot jak ci wybrani do Inicjatywy Andromeda. Dobre jest to, że gry mogą dać mi chociaż namiastkę tego.
Bardzo się obawiam o stan tej gry. Tzn... nie zrozumcie mnie źle, grafika jest po prostu bajeczna, a ostrość tekstur zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie (na gamepleyach), ale od strony fabularnej Wiedźmin postawił poprzeczkę horrendalnie wysoko. Stopień skomplikowania głównego wątku, ilość wątków pobocznych, całe tabuny przedmiotów, eliksirów i drobiazgów, z których niemal każdy można przeobrażać, modyfikować... ja co prawda nie mam czasu grać po naście godzin dziennie, ale to wszystko w świecie Wiedźmina sprawiło, że kończąc grę po raz pierwszy miałem pewne trudności z przypomnieniem sobie niektórych historii, z którymi się zetknąłem i to jest dla mnie miarę ogromu tego świata. Potem grając po raz drugi zdumiało mnie to jak wielu rzeczy za pierwszym razem nie odkryłem i jak bardzo INACZEJ potoczyła się historia, gdy dokonałem innych wyborów. Jak do tego dodać fakt, że wielokrotnie dawałem się zwieźć "życzliwości serca" i sądząc, że postępuję właściwe suma sumarum dokonywałem błędnych wyborów... chłopaki z CDP zrobili coś niesamowitego i mimo, że w wieśku mimika twarzy kuleje na każdym kroku, w ogóle mnie to nie razi.
I w tym kontekście mam obawy odnośnie nowego Mass Effecta... i mam olbrzymią nadzieję, że się mylę. Nie chciałbym, by okazało się, że pod podszewką pięknej grafiki, kryje się masa nic nie znaczących wyborów i powtarzalne misje.
Jestem przekonany, że ME:A nie będzie jak Wiedźmin, bo też tą grą nie jest. Jeżeli oczekujesz Wiedźmina w kosmosie, to pewnie się zawiedziesz. Mimo wszystko w ME zawsze był mocny nacisk na akcję + fabuła.
Jeżeli chcesz następnego W3 to się zawiedziesz, ale jak chcesz kolejny Mass Effect, to myślę że będzie dobrze. Nie oczekujmy od gier czegoś czego nigdy nie miały spełnić.
Reggix
Bo i Wiedźminem ma nie być. Skoro jednak twierdzisz, że seria Mass Effect, aż tak bardzo stoi fabułą (jak dla mnie to raczej przeciętną, z lekko przygłupimi bohaterami) to tym bardziej powinni się wzorować na dokonaniach innych, tych którzy osiągnęli w tym temacie lepsze rezultaty, nikt im nie każe robić dokładnie tego samego.
Graczom zależy na tej marce i uniwersum, i być może nie do końca podoba się to, że jego potencjał może być ot tak zmarnowany.
@Reggix - zgadzam sie...mass efect jest gra ktora nie boi sie czerpac z naukowych hipotez,probuje nam graczom kazdy aspekt logicznie wyjasnic,tym zawsze stala ta seria,niczym star trek:)...Juz nie moge doczekac sie kolejnej przygody,nalezy uruchomic tylko odrobine wyobrazni:)
Jak widzę jakiekolwiek porównywanie gry ME do Wiedźmina to rezygnuję z jakiekolwiek dyskusji z taka osobą, bo to już jest zaawansowane fanbostwo. Wręcz idiotyczne, i lincz na moje zdanie w komentarzu co o tym myślę wcale mnie nie zmartwi wręcz jeszcze bardziej rozbawi. ;)
od strony fabularnej Wiedźmin postawił poprzeczkę horrendalnie wysoko
Chyba żartujesz. Co jak co, ale Wiedźmin fabularnie był akurat kiepski. Miał genialny klimat, postacie, grafikę, zadania, ale jeśli chodzi o fabułę to był strasznie prostolinijny.
Wiedzmin w kosmosie, chyba sie porzygam. Kosmos jest zbyt rozlegly i piekny aby go zasyfic ta kiepska marka.
Nikt nie mówi, że to ma być wiedźmin w kosmosie. Chodzi tylko o stopień skomplikowania historii itd.
No ale nie wiadomo jaki jest stopień skomplikowania historii i to dopiero będzie można ocenić po wyjściu produkcji, a ludzie już zakładają, że będzie lipa. Chociaż fakt, są pewne obawy po pokazie tej misji lojalnościowej (a kto pamięta świetne misje lojalnościowe z ME 2 na pewno poczuł zawód pokazem), ale jak ktoś zauważył - pokażcie drugie takie science-fiction RPG. No nie ma po prostu konkurencji dla Mass Effecta. Brakuje gier RPG osadzonych w kosmosie.
Nadchodzi PoE 2 w świecie fantasy, Divinity 2 w świecie fantasy, Torment fantasy + science fiction, ale izometryk, Elex to samo (+drewno, Seba minusuj), Vampyr (tutaj akurat powiew świeżości idzie), masa jRPG i... to obecnie chyba tyle. Nigdzie nie ma czysto science-fiction RPG w kosmosie. Mass Effect jest unikatowy.
Już widać, że to Inkwizycja tylko, że w kosmosie... Zamknięte lokacje z zadaniami typu "zabij 10 stworów i przynieś po nich pazury", czyli single player mmo quest grind...
fanboje oczywiście minusują moją wypowiedź, bo pewnie wydali gruby hajs na preordery nadchodzącego prawdopodobnego crapa XD
Mwa Haha Ha ha - rozumiem twoje obawy, dla mnie Bioware to SWKotOR, Dragon Age i Mass Efect(w kategorii rpg). Reszta to zarabianie na legendzie, czego pierwszym sygnałem było SWKotOR II. Cos czuję, ze i Andromeda pójdzie tym sladem.