Wyobraźcie sobie, że żona Andrzeja Rzeplińskiego najprawdopodobniej była tajnym współpracownikiem (TW), zaś on sam na co dzień mieszka w Berlinie i stamtąd dojeżdża do pracy w Warszawie.
Dobrze...
...A teraz szybko napiszcie co byście pomyśleli o takiej sytuacji!
a to przylebska podrozuje codzienie do Wy-wy? Lata , samochodem czy pociagiem? Czy moze siedzi w Berlinie i dlatego TK soi w miejscu? :)
Ja mam las, caly hektar lasu, ale nie bede cial, jak juz wszystko wytna to moje drzewa sie przydadza do wieszania :)
W obydwu sytuacjach trzeba by było wywalić na zbity pysk. Ale u nas był jest i będzie standard. Niezależne wszelakie będą pisać, że to młodzieńczy epizod, wyborcze będą bić na alarm (w przypadku Rzeplińskiego oczywiście zamieniamy media miejscami). I tak do usranej...
Drackula [2]
A drzewa na twoim miejscu zostawiłbym jeszcze z jednego powodu - im dłużej będą trwać rządy PiS, tym bardziej ludzie będą spragnieni kontaktu z zielenią, której będzie coraz mniej, więc będziesz mógł swój las udostępniać innym za opłatą. ;) No, chyba że PiS ci go znacjonalizuje "dla dobra Suwerena"... ;)
ilprincipio [3]
Generalnie - na sucho, bez znajomości kontekstu - zgoda. Tak to wygląda i tak będzie wyglądać.
Jednakże jest "drobna" różnica. Mianowicie wszelkie "wyborcze" i ich środowisko mają generalnie w rzyci to, czy ktoś był TW, czy czyjś dziadek był w Wehrmachcie lub czy czyjś ojciec skazywał na śmierć Żołnierzy Wyklętych i same w sobie z tego typu spraw nie czynią nikomu zarzutu. Natomiast "biją na alarm" dlatego, żeby wytknąć i obnażyć obłudę, zakłamanie i hipokryzję drugiej strony (czyt. PiS).
Bo PO (a przynajmniej czołowi politycy tej partii) też ma to głęboko w rzyci - PO to środowisko "wyborczych".
no juz wiadomo, to pelo jest winne tego ze przylebski byl TW a zona nie ma czasu aby pracowac
ogolnie to przylebski jest w nieciekawej pozycji
- opozycja chetnie by na nim mieso wieszala ale ten byl TW tylko przez rok i to jako jakis studencina
- pis chcialby go bronic, ze jako TW rozmontowywal system od srodka, ale ten uciekl na indywidualny tryb nauki i tyle jego walki o wolnosc od wewnatrz bylo :)
Oczywiscie, ze nie ma gleboko w rzyci, bo graja tym z wyborcami, podczas gdy u siebie tez maja sporo komuchow. Wszyscy siebie warci.
Edit
A drackuli już chyba mózg od jadu wyparował, bo czytać ze zrozumieniem nie umie.
ilprincipio [4.4]
PO tym gra, żeby - jak pisałem wcześniej - ukazać hipokryzję i zakłamanie PiS. Wyborcy PO nie głosują na PO, dlatego, że ta partia ma w programie dekomunizację (jeżeli w ogóle ma) czy rozliczanie "dzieci resortowo-wehrmachtowych" (jeżeli w ogóle ma).
Gdyby PiS nie wycierało sobie mordy dekomunizacją i walką z komuną oraz nie oskarżało innych o związki z komuną, to sprawy posła Piotrowicza by nie było. Wtedy co najwyżej przebiłaby się informacja, że już w III RP umorzył śledztwo ws. pedofila.
I to jest właśnie różnica między nami Irku. Ja potrafię skrytykować wszystkie strony politycznego sporu, a Ty żyjesz tylko antypisem, broniąc przy tym "swoich". Nauczyłem się, że dyskusja z takimi ludźmi nie ma sensu, więc eot.
Rozumiem Twoje zaangażowanie, ale skoro jest już wątek "Dobra zmiana" to nie wystarczyłoby gdybyś tam wrzucał wszystkie newsy zamiast dla każdego zakładać osobny watek?
Irek22 -> Jednakże jest "drobna" różnica. Mianowicie wszelkie "wyborcze" i ich środowisko mają generalnie w rzyci to, czy ktoś był TW,
Czyli wychodzi na to ze "ICH" elektorat to komuchy i byli agenci :)