The Elder Scrolls Online sprzedało się w 8,5 mln egzemplarzy
Oczywiście, to nie znaczy, że z tych 8,5 miliona wszyscy aktywnie grają.
Dobrze, jeżeli gra połowa.
Ale na pewno na brak ludzi w grze nie można narzekać.
Zobaczymy jakie będą wyniki sprzedaży Morrowinda.
Niemozliwe! Tyle kopi "najgorszego" MMO sprzedali? Cos forumowi wrozbici sie nie popisali...
TESO sprzedaje się bardzo dobrze to prawda (ba niedawno było w topce na Stesmie) -ale jest to w sporej mierze efekt polityki która dowodzi że TESO nie tylko wpadło w gówno (to już DAWNNOOOOOO)
Teraz kopią w nim nie tyle łopatą, co postawili w szambie taką maszynę drążącą (do budowy metra) i odpalili maksymalne obroty
Krótko mówiąc:
TESO casualizuje się z prędkością dżwięku
TESO monetyzuje się z prędkością ŚWIATŁA
^ wy nie macie pojęcia o głębi problemu, ale "poważni gracze" uciekają na prawo i lewo jak szczury z tonącego okrętu
I nawet Morrowind jest dowodem na to, bo drama po tym jak ogłosili że to jest "Expansion a nie DLC" przez co nie będzie dostępne w Subie, sięgnęła pod niebiosa
btw odnośnie najgorszych MMO -to nie przesadzajmy. byłbym w stanie wymienić z 50 tak 10 razy gorszych tytułów (i to tylko z super popularnych AAA MMORPG) ;D
No bo początek faktycznie był taki se. I mnie też rozczarował.
Natomiast parafrazując klasyka - prawdziwą grę poznaje się po tym jak kończy...
Gra jak wychodzila byla slaba kopia GW2 (po tym jak zobaczylem pvp), ale z biegiem czasu sie rozwinela do jednej z ciekawszych pozycji na rynku.
Jedyny problem to masa dlc no i zapowiadany dodatek, czyli caly czas trzeba kase wydawac jakby placilo sie abonament.
To juz chyba lepiej kupic GW2 i miec spokoj na nawet kilka lat az do czasu nastepnego dodatku.
Jedyny problem to masa dlc no i zapowiadany dodatek, czyli caly czas trzeba kase wydawac jakby placilo sie abonament.
To juz chyba lepiej kupic GW2 i miec spokoj na nawet kilka lat az do czasu nastepnego dodatku.
Wow, nigdy nie sądziłem, że problemem (szczególnie w MMO) może być "masa DLC i dodatki". To chyba dobrze, że gra jest nadal rozwijana i dodają nowy content, a to, że akurat trzeba za to płacić... no jak oni mogą chcieć za to pieniądze :)
A co do płacenia, to czekasz na obniżkę waluty, którą twórcy robią kilka razy w roku i kupujesz wszystkie DLC w pakiecie i tak oto nie trzeba cały czas wydawać kasy, bo DLC nie wychodzą co tydzień.
Albo jak masz chociaż na miesiąc abonament ESO + to se aktywujesz wszystkie DLC. Nie dotyczy to tylko Morrk - za niego każdy będzie musiał zapłacić.
Kopia GW2? To sie usmialem. GW2 jest tak plytka i nudna ze naprawde trzeba nie miec w co grac aby do niej sie zmuszac.
GW1 zapamietalem jako fajna gre. Owczesna grafika i swiat bardzo przypadl mi do gustu. Krotko gralem ale bardzo milo wspominalem i dlatego kupilem druga czesc. Byla tak "ciekawa" ze teraz juz nawet nie mam nigdzie loginu i hasla zapisanego. Jedyne co z gry zapamietalem to nachalna homopropaganda, ale ta w ESO tez jest.
[1]
Oczywiście, to nie znaczy, że z tych 8,5 miliona wszyscy aktywnie grają.
Dobrze, jeżeli gra połowa
Niestety artykuł na GOLu nie jest do końca rzetelny, aczkolwiek raczej bez złej woli.
Po prostu newsman napisał ten tekst z pierwszego źródła które znalazł /trollface/
A więc lepsze żródło
http://www.gamerevolution.com/news/the-elder-scrolls-online-surpasses-85-million-players-becoming-most-popular-mmorpg-on-console-39537
TESO sprzedało 8,5 miliona pudełek -jest to liczba SPRZEDANYCH gier, a nie aktywowanych kont
Natomiast regularnie gra "ponad 1 milion"
powiedzmy ze 1,200,000
Teraz dzielimy: PC, Xbox, PS4
Po 400,000 na platformę
Teraz dzielimy EU, NA
po 200,000 na serwer.
To prawda że serwery są dość tłoczne -ale to wynika nie tyle z popularności gry, tylko z patcha "One Tamriel" który skasował 2/3 sub-serwerów gry (dosłownie setki subserwerów-instancji poszło w piezd)
W rezultacie obecnie są nieziemskie lagi, i poważne błędy w logowaniu do niektórych miejsc (np Raw'kali - miasta targowego, czy stolic frakcji gdzie są siedziby Undaunted)
Btw -najnowszy pacz z początku lutego oprócz dodania housingu/mebelków zrobił też coś co świadczy o faktycznej popularności gry (i targecie)
Otóż wredne małpy skasowały 2 instancje PvP - Spellbreaker and Ebony Blade
oznacza to że zostało już tylko 5 kampanii + 1 dla początkujących graczy(no veteran)
Co prawda można powiedzieć ze skasowano najbardziej puste kampanie -tyle ze to były właśnie te na których ja zwykle siedziałem -.-'
(farmienie Telvarów w Imperial City na aktywnej kampanii, czy nawet tłuczenie questów w Cyrodil ZDECYDOWANIE nie jest zabawne/polecane)