Narcosis | PC
Czekam na ten tytuł już od dawna i wątpię aby ukazał się jeszcze w lutym. Miesiąc temu pisali, że jeszcze mają trochę do zrobienia (prawdopodobnie będzie też po polsku), więc pewnie najwcześniej dopiero wiosną będzie premiera. Mam nadzieję, że będzie warto.
Nie wiem czy to jest wasz błąd czy co ale na zwiastunie pisze że gra wyjdzie na "PC/mac, oculus, Vive i Xbox one" oraz premiera jest w 28 Marca 2017 więc macie złe info :)
zwiastun https://www.youtube.com/watch?v=tFMEF5CCxt8
Kolejny dobry vr-owy tytuł. Czekam :)
Tak w beznadziejną grę jak ta, to jeszcze nie grałem!
Yt to nie gra
Widziałem mały kawalek na Rifcie i bardzo przypomina Somę, ale z nieco lepszym klimatem. Będzie nocne granie :D Nie wyobrażam sobie jednak grania na monitorze/tv. To tak, jakby z gier fps zabrać widok z pierwszej osoby.
Całkiem niezła przygodowa gra grozy, którą stawiam niemal na równi z Layers of Fear, choć tutaj zakończenie jest bardziej na plus. W dużej mierze wędrujemy po dnie morskim przez zniszczoną bazę i okolice. Odszukujemy ciała naszych towarzyszy, karty dostępu, różne przedmioty, od czasu do czasu coś włączamy oraz walczymy (bądź unikamy) z fauną. W międzyczasie mamy też różne wizje i odchyły, które "urozmaicają" ową wędrówkę do kapsuły ratunkowej. Ogólnie nie jest źle, ale nie jest to gra, w której coś będzie straszyć. Klimat jest całkiem całkiem, szczególnie z początku, dźwięk w porządku, grafika ujdzie, technicznie nie mam zastrzeżeń, historia jest też dobrze opowiedziana. Można zagrać, choć nie polecam gry osobom, które nie lubią tzw. symulatorów chodzenia, bo jednak w dużej mierze na tym się owa produkcja opiera. I lepiej też zakupić ją na większych promocjach, bo pełna cena za ok. 5h gry (a nawet można krócej) to przegięcie.
Przyjemna gierka, która za dużo z horrorem nie ma wspólnego, jednak warto zagrać. Walka, która z czasem robi się irytująca, jest jedyną czynnością, która sprawia, że Narcosis nie można nazwać symulatorem chodzenia. Jednak należy mieć uwagę, że gra ma bardzo powolne tempo przez co przechodzi się ją w ok. 4 godziny, gdyby jednak nasza postać poruszała się szybciej to dałoby się skrócić ten czas co najmniej o połowę.
Na wstępie napisze że grałem przez gogle VR i przez słuchawki. Gra jest po prostu odjechana. Klimat i poczucie samotności w głębinach po prostu paraliżuje. Dźwięki i niektóre "horrorowate" sytuacje są zrobione po prostu świetnie. Gra przez VR daje poczucie tego, że jest się sam zamknięty w żelastwie które chroni nas od tony wody i ciśnienia. Na prawdę miałem ciary w niektórych sytuacjach. Gra jest dla mnie po prostu mega i na pewno niema takiego wrażenia jak się siedzi przed monitorem, gogle VR tutaj to podstawa żeby doświadczyć tych przerażających głębin.