Recenzja gry Horizon Zero Dawn – więcej takiego postapo!
Niektórzy tutaj mogą pisać nawet kilku stronicowe elaboraty i tak od razu zauważyć można, że największym problemem dla nich jest to, że jest to gra na ps 4. Przy każdej lepszej grze na wyłączność na ps4 jest to samo. Narzekanie na gatunek gry czy jej setting, słabe to.
I właśnie tego oczekiwałem od tej produkcji, dobrej rozgrywki i przyjemnej fabuły.
Spodziewalem sie duzo slabszych ocen, a okazuje sie, ze jednak pre-order trafiony.
Przeczytałem recenzje gdyż jestem fanem RPG i jest to tylko dobra gra. I ten charakter skradanki i rozne komplikacje z szybka podróżą i zapisem w stylu konsolowym... Jak ja tego nie lubie. I możliwość irytacji podczas walki też jest możliwa.
Powiem tak pewnie zagram gdyż o dziwo na PC posucha w RPG co żadko się zdarzało wcześniej ale wolałbym gdyby to było multillatformowe na PC by mi sie lepiej grało i można by irytujace fragmenty potraktować trainerem a tak jest ryzyko rozpoczęcia i usunięcia przed ukończeniem.
Szybką podróż załatwiasz kupując jeden przedmiot. Na początku to może jest jakimś problem, ale potem - żaden. Zwłaszcza, że teleportujesz się z każdego miejsca na mapie, a nie jak w Wiedźminie 3 - z drogowskazu.
futureman16
Zaraz premiera Torment: Tides of Numenera, więc jak lubisz RPG to czekaj.
Tak czekam.
Wiedziałem czekam na tą grę, jasne jest to splot gier far cry primal, tomb raider a nawet wiedźmina jak oczyszczanie wioski ale czy to aż taki minus że biorą co dobre(oczywiście nie dla wszystkich) ze starszych gier oczywiście że super by było jak by było coś nowego np system nemezis ale gra zapowiada się świetna
Gra nie jest splotem Primala, bo Horizon podstawał od 2014 roku.
Już nie mogę się doczekać! Wszystko co najważniejsze w tej typu grze, czyli klimat, świat, system walki, grafika, interesujące umiejscowienie akcji i ciekawie zapowiadająca się fabuła. Bez dwóch zdań: szykuje się jedna z najlepszych gier tego roku. Sony jak na razie niszczy: Nioh, Yakuza 0, Horizon Zero Dawn, a w niedalekiej przyszłości God of War, Days Gone, Death Stranding, The Last of Us Part 2, Spider-Man, Detroit Become Human i nowa marka od Sucker Punch. A już mamy Uncharted 4, Bloodborne i Infamous Second Son.
Jeszcze bedzie Nier Automata i Hellblade ;)
A z tych co wyszly jest jeszce swietne Until Dawn, Ratchet i TLG
Właśnie! Rachet to chyba najlepsza gra tego typu od czasu Jacka 3. Until Dawn to również świetna gra, dużo lepsza od nijakich gier T&T. The Last Guardian to chyba jedna z najbardziej poruszających historii w grach. No i jeszcze Nier :3 Chyba pod postem posypią się minusy bo PC-towcy zazdroszczą.
Od początku pisałem, że to będzie mieszanka Tomb Raidera z Far Cry i jak widać się nie myliłem. Obawy co do fabuły i dialogów też się potwierdziły. Cóż, nie bardzo lubię ubisoftowe podejście do projektu otwartego świata, ale może kiedyś z braku laku zagram. Recenzję, póki co, przejrzałem pobieżnie, ale poza ramką nie znalazłem nic odnośnie tego ile RPG jest w Horizon Zero Dawn. To mnie właśnie intrygowało przed premierą, gdyż jak napisałem gra przypominała mi skrzyżowanie produkcji niebędących erpegami, chociaż i w jednej, i w drugiej pojawiał się rozwój postaci czy crafting. Czy Horizon na tle Tomb Raidera i Far Cry'a wyróżnia się tylko rozbudowanymi dialogami, jeśli chodzi o współczynnik RPG?
Dialogi są rozbudowane, bo jest kilka zagadnień nawet w najprostszym zadaniu pobocznym (szkoła Wiedźmina 3), ale same wypowiedzi są tak słabo napisane, że kiepsko się tego słucha.
Tomb Raidera w tej grze jest w sumie niewiele, choć jak pierwszy raz to zobaczyłem w akcji, również widziałem w HZD "prehistoryczną" Larę. Najsilniejsze skojarzenie to Primal w TPP, ale to tylko ze względu na tematyczne podobieństwo - "prehistoria", polowania itd. (no dobra, w TR i ROTR też są, ale ta "prehistoria" robi różnicę). Ogólnie z FC zaczerpnięto przede wszystkim system rozwoju postaci i upgrade'y sakw, wymagające zdobycia określonych trofeów ze zwierząt. RPG to na pewno nie jest, choć jest dużo elementów, które zbliżają HZD do innych przedstawicieli gatunku.
Wielkie dzięki, UVI! Jeśli kiedyś będę planował zagrać to będę wiedział czego się spodziewać. A myślę, że warto będzie zapoznać się z tym tytułem, chociażby ze względu na same widoczki.
Ta gra jest rewelacyjna pod względem gameplay'u, grały u nas cztery osoby i żadnej z nich ten model rozgrywki nie znudził się po kilkudziesięciu godzinach. Oczywiście trzeba lubić sandboksy, ale mam wrażenie, że Holendrzy odrobili zadanie domowe. Zbieranie przedmiotów kolekcjonerskich ma sens, bo za nie dostaje się bardzo rzadki loot, zadania poboczne są długie i rozbudowane, choć oczywiście poziomu Wiedźmina 3 tutaj nie oczekujemy. Przez większość gry nie czujesz się OP, są maszyny, które mają Cię na one-hita nawet na 30 levelu, kiedy masz już rozbudowany arsenał. Większe potyczki z dużą liczbą stworów trzeba przemyśleć i zaplanować, prawie każda maszyna wymaga innej taktyki. Niby to zwykły sandboks, ale gra się w to naprawdę nieźle. Byłem naprawdę zaskoczony, do tej gry chce się po prostu wracać.
Gdyby nie te kulawe dialogi, dałbym 9/10
"Ubigame" powinno być wymalowane czerwonym, dobrze widocznym fontem na pudełku, bo szczerze takich gier nie trawię, a rynek jest nimi po prostu zalany. Mimo wszystko Horizon spróbuję, jak stanieje, bo widzę, że typowe dla tego typu gier mankamenty nadrabia kilkoma innymi elementami.
Wystarczy zobaczyć jak wygląda świat w far cry primal a tu bardzo podobnie tylko nie ma mamutów albo zobacz tylko na mapę co z tego że gra powstawała od 2014 ale ja uważam że to będzie świetna gra tylko czekam!!
Uwielbiam postapo w różnej formie :). Świetnie bawiłem się przy Falloutach i Wasteland 2 z ich retrofuturyzmem (który Falloutom dodaje całe tony klimatu). Przemierzałem zakamarki moskiewskiego metra w Metro Last Light (od pierwszej części jednak się odbiłem przez toporną mechanikę i tony skryptów). Walczyłem z zarażonymi i podziwiałem brutalno - zielony świat w "The Last of Us" (ideał z kapitalnymi miejscówkami - w Bostonie nie raz opadła mi szczęka).
Od gry Guerilla Games odrzuca mnie jednak... setting. Tak pewnie już składałbym zamówienie. Prymitywne ludzkie plemiona i mechaniczne dinozaury, to coś co wybitnie mi się "nie klei". Trudno, niemniej cieszę się, że Holendrom się ten tytuł udał :).
Pisanie ,ze Horizont ma wygląd primala jest dość głupim nie przemyślanym zdaniem. Biorąc pod uwagę gdzie akcja się rozgrywa...w ,,LESIE??'' to innej struktury widoków nie uświadczymy na pierwszy rzut oka. Mam nadzieję że tej fauny jest dość dużo rodzajów. Grę napewno nabędę bo jestem fanem takich klimatów. Wiele osób w Gryonline uważa produkt za zlepek z różnych gier.. Liczy się umiejętność kopiowania tego co było dobre w nowej otoczce. Głupi przykład jest schab- niby to samo mięso ,a mimo to każdy wykona go inaczej:-)
Nie powiem, jestem bardzo zaskoczony. Obstawiałem średniaka na poziomie maks 7 punktów, ale widzę, że Guerrilla przyłożyła się do tej produkcji. Kurczę, i teraz człowiek ma dylemat, czy kupić NiOh, czy Horizon.
Kup Horizon, a Nier jak stanieje gdzieś we wrześniu.
Kain_pl to że gra jest podobna do primal to nie moje zdanie a wielu świetnych recenzentów gier czyli ktoś kto zajmuje się tym docelowo jest idiotą? Nie jest to ta sama gra oczywiście się zgadzam ale pisanie ze jest podobna a identyczna to dwie inne sprawy poczytaj zagranicznych recenzentów albo na yutube wyszedł filmik z tvgry.pl
O proszę.. spodziewałem się średniaka z piękną grafiką, ale jest coś więcej w tym tytule.
Niestety moje zainteresowanie tą grą spadło po wysypie materiałów z rozgrywki i raczej gry na premierę nie kupię, ale pewnie kiedyś zagram.
Cieszy fakt, że PS4 ma kolejną perełkę wśród gier na wyłączność.
Czytałem jakiś czas temu, że w grze miały się znaleźć dungeony wzorowane na serii Zelda. Jest coś takiego w tej grze?
Tak znajdują się, na Neogafie nawet poajwiły się fragmenty rozgrywki z tych podziemi, ale szybko są usuwane. Podobno są świetnie zrobione, ale w żadnej recenzji o tym nie usłyszymy bo Sony chce nas ,,zaskoczyć".
Nie powinniście pokazywać za dużo screenshot-ów a tym bardziej kluczowych dla fabuły.
Sam nie wiem co o tej grze myslec, z jednej strony nieszczegolnie mnie przekonuje, wydaje sie podobna do dretwych sandboxow Ubisoftu, w stylu wyzwol milion takich samych obozow, zeby odslonic kawalek mapy i zabij zwierzatek na 15 skor, zeby moc nosic wiecej niz 3 strzaly. Z drugiej strony ma cos w sobie, no i zbiera bardzo dobre oceny.
Ide jeszcze obejrze jakies recenzje na YT, moze zobaczenie gry w ruchu mnie przekona.
Szczerze, to ta recenzja nic mi nie rozjaśnia. Nadal nie wiem czym jest Horizon. Recka jakoś tak po macoszemu przedstawia tę grę. Niby ocena 8,5 ale nie mam nadal pojęcia za co. Za zbieractwo i ładną grafikę?
Może gameplay powie ci nieco więcej. Wystarczy użyć Google.
[link]
Ten się tak zastanawiam , gra ma naprawdę ładną grafikę, ciekawie wyglądający świat , ale oprócz tego to nie wiem za co taka wysoka ocena.Z tego co narazie widze to dla mnie zwykły sandox.
Przyjacielu - powód jest prosty: to po prostu exclusive Sony. Takie gry z marszu dostają co najmniej dwa oczka więcej, po prostu "za pochodzenie". Gracze PS często traktują siebie i swój sprzęt tak, jak posiadacze urządzeń Apple - jako ludzi szczególnych, natomiast cała reszta to swołocz. Przekłada się to na oceny i niestety - bardzo często - także na opinie recenzentów. Nie wiem dokładnie, jak jest w przypadku tej gry, lecz wiem jedno - nie licz nigdy na uczciwą recenzję (nie chodzi o Wasze złe intencje, Recenzenci, ale już zbyt dużo widziałem zachwalanego pod niebiosa chłamu), po prostu obejrzyj filmiki na YouTubie i zdecyduj, czy gra jest dla Ciebie. Ja kupiłem PS3 dla Nathana Drake'a, a potem ziewałem albo się wkurzałem. Potem wprawdzie dokupiłem GoW i było już lepiej, ale i tak nie tak dobrze jak na przykład przy Darksiders, które można było ogrywać na wszystkim. Nigdy więcej tego nie zrobię. Nigdy więcej nie kupię konsoli nawet dla najbardziej wychwalanej gry. Nie chodzi o skąpstwo, ale o zasady. Gry to nie chleb, można się obejść, a znakomitych tytułów multiplatformowych nie brakuje i nigdy nie będzie brakować. Pozdrawiam.
Na pierwszy rzut oka widac, ze to polaczenie Far Cry i Assassins Creed
Jak wyglada porownanie plynnosci gry ps4 vs ps4 pro ? Czy sa liczne spadki fps ? Jak to wyglada na tv 1080p. Pytam bo nie mam tv 4k i zastanawiam się które ps4 nabyć do tej gry.
Pomysł wygląda niezwykle smakowicie. Zwłaszcza, że jego realizacja wydaje się być spójna i sensowna.
Wygląda na to, że Elex może się schować.
Jednak szkoda, że sporo elementów jest mocno powtarzalnych, bo liczyłem osobiście na pojedynki rodem z Shadow of he Colossus.
Jak ocenić grę która jest naprawdę fajna i do tego przepiękna a z drugiej strony na każdym kroku widzimy zapożyczenia i recykling pomysłów z innych gier. 7/10
Jeśli chodzi o tłumaczenie, to czy autor zdaje zdaje sobie sprawę z tego, że tłumacze (nie rozumiem określenia "osoba" w tym miejscu :P ) mogą rzeczywiście nie znać kontekstu, a jasnowidzami są w nie większym stopniu niż recenzenci? Tłumacze bardzo rzadko otrzymują działającą grę przy tłumaczeniu, bo zwykle jeszcze jej nie ma. A jeśli nawet jest, to wydawcy, zwłaszcza ci najwięksi, jak Sony, M$ czy EA, nie chcą jej udostępniać, bo tajność bardzo. Bywa i tak, że podczas tłumaczenia kwestie dialogowe jednej postaci przychodzą w jednej partii tekstu, a kwestie dialogowe innej postaci przychodzą w innej partii tekstu - czasem kilka tygodni później! Tak że właściwymi osobami do kierowania pretensji w takim przypadku są TESTERZY LOKALIZACJI, ewentualnie wydawca gry, jeśli mu się uwidziało, że testy lokalizacji to zbędny ekspens pieniądza.
Ok, tłumacz nie zna kontekstu... Szukasz pracy, dostajesz zlecenie. Dzwonisz do ludzi i negocjujesz warunki spłaty kredytów. Masz to w dupie czy się ogarniasz, że kontekstem jest wciskany na wnuczka kredyt starym ludziom by przejąć mieszkanie? Tłumacz też jest winny, skoro podejmuje się roboty, byle zrobić. Ja rozumiem, że tajemnica, że gra w produkcji, że finanse itp. Niemniej po dupie dostajemy my - gracze. Przerzucać winę z tłumacza na testera można - zmieni to coś? Nie. Ale gdy będziemy oficjalnie mówić - zrobiliście to źle, wy wszyscy ci przy grze grzebaliście - to posłuchają. Widzisz - ludziom dzisiaj brakuje honoru... Wezmą każdą robotę by mieć co zjeść, by kupić to co modne, by być lepszymi niż sąsiad. Nawet jak zdają sobie sprawę, że robią coś źle bo tłumaczą tekst wyjęty z kontekstu, to i tak to robią. Szkoda, że dziś w wielu prostych przypadkach ludzie gonią za kasą i zapominają o uczciwości i honorze. O tym by robić coś dobrze z myślą o innych. Przerzucanie winy i tłumaczenie, że tak to jest nie oznacza, że tak powinno być :)
Prosilbym o odpowiedz, czy graficznie jest duza przepasc pomiedzy graniem na zwyklym PS4 i tv 1080p, a PS4 Pro i tv 4k z HDR?
Znaczy, wiem ze na pewno jest roznica, ale czy naprawde duza?
Ogromna. Mam 8 tv i 5 konsol. Różnica jest ogromna. Słuchaj - co ci stoi na półce? Masz 4k tv? Nie? To graj na zwykłej PS4. Masz tv 4k albo chcesz kupić? To kupuj i bierz pro. Przy cenie porządnego tv cena konsoli nie jest tak duża. A chyba nie zadajesz pytania o sprzęt za minimum 5tys zł dla jednej gry za 200zł? Nawet jak różnicy nie ma, to ja myślałem, że gra się dla rozrywki, a nie tego czy kwiatek ma 8 czy 12 płatków...
Wygląda na to że wyszła bardzo dobra gra, szkoda że tylko na PS4/PRO.
I PS4 zyskało kolejnego dobrego exa. Świetna robota.
Ciekawe kiedy Xbox coś ciekawego otrzyma.
Już otrzymało. Forza i Halo. A na PCcie są dlatego ponieważ Microsoft dba o graczy i wie że nie każdy chce specjalnie kupować konsolę, by zagrać w jedną grę ;)
Forza na PC, Halo pewnie też będzie na PC :-)
I tym samym sprawia, że mniej osób kupi ich konsolę, bo po co wydawać 1300zł, skoro większość gier jest na PC? :-)
Ktoś ma PC i Win10? Wystarczy, że zakupi grę i po problemie.
No żeby jeszcze ten PC udźwignął tą grę. Nie każdy ma komputer z NASA który bez problemu odpali dzisiejsze gry (o czym już wcześniej mówiłem).
Nie trzeba mieć kompa z NASA by w te gierki pograć.
Zabojczy jaką fortunę na konsole. Przecież to raptem pare stowek na allegro.
Płacić zaczynasz dopiero później w ograniczeniach cenach gier i usług.
A sprzet (konsola) jest tani jak barszcz.
@zabojczy345
"Mówiłem: Nie każdy chce wydawać fortunę na konsole by w jedną grę zagrać." - O jaką fortunę tobie chodzi. Rozumiem, że na mocnego PC-ta do grania w 4K można wydać małą fortunę ale na konsolę ??? Teraz nową PS4 slim można kupić za 999 zł nie mówiąc już o używanych.
"20.02.2017 18:35
24.5
WytrwałyGamer
Nie trzeba mieć kompa z NASA by w te gierki pograć."
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14251666&N=1#post0-14252118
Up No i? Nie każdy ma kompa za 5k, na słabszych gra pójdzie :-)
Cóż, komp swoje dni ma, więc ogarnął na tych niskich. I wygląda całkiem ok.
Lol akurat wiem jak ta gra wyglada na niskich - jak gra z ps2. Posiadalbys XO mialbys lepsza grafe
I marne 30fps..
Wolisz low i 30fps na pc czy high i 30fps na XO. Lepiej kupic na XO bo sie nie zmarnuje jak wyjdzie scorpio. Microsoft juz zapowiedzial ze kazda gra bedzie dzialac lepiej bo bedzie boost mode
Na PC to można by zagrać i w ultra w 60 fpsach. Jak pisałem komp nie jest już demonem wydajności a nie mam zamiaru wydawać 1300 zł na konsolę dla jednej gry.
to będziesz patrzeć na gry ms przez szybkę. akurat wiem jak ta gra działa na low. gry ms mają bardzo duże wymagania więc w quantum break, gow4 pograsz też na low. nie mówiąc o crackdown 3 czy state of decay 2.
Niestety jakikolwiek ta gra była genialna to stylistyka mnie przeraża, mechaniczne dinozaury itd i niestety nie dla mnie
Ty tak serio? Niżej komentarz, że wracasz do Halo Wars. A tu, że kolejny sandbox choć nie zagrałeś ani minuty. Dla mnie gra wygląda świetnie, w końcu miny i pułapki mają mieć sens bo stwory chodzą po ścieżkach, a nie jak w Far Cry, gdy zbierając grzyby respawnuje mi się na plecach puma, a z przodu niedźwiedź chce mnie uściskać. Nie musisz grać, nie zmuszam, ale serio porównujesz grę akcji do strategii? To tak jakbym ja powiedział, że moje Volvo jest lepsze niż Navara kolegi z pracy, wygodniejsze. Tylko on potrzebuje pickupa bo jest myśliwym, a ja lubię sedany - niby ten sam produkt, a całkowicie różny.
Po takiej recenzji na dość długo przed premierą nie boję się składać pre-orderu. Ode mnie plus dla Sony, że nie bało się dać gry do oceny tak prędko.
Poszperalem głębiej i to barziej sandbox jak RPG. Nuda. Ja juz mam dość sandboxow.
A szkoda.
Kolejny świetny ex Sony.
na początku byłem zaciekawiony ale to tylko wydmuszka. wracam do halo wars 2
ale jeszcze nie grałeś to dlaczego mówisz że nuda? :)
Up czego ty oczekujesz od fanatyka Xboxa. Przecież Giqadrain to floppy50 aka Leopold2000 i blackqing oraz pewnie Xuer.
A jak ty się zachowujesz? Skoro nie jesteś fanatykiem sony to jak inaczej nazwać osobę która miesza z błotem inne platformy totalnie nie widząca wad w swojej gierce?
No nie jestem fanatykiem Sony.
>Ciągle krytykuj Nintendo i MS
>Chwal w niebiosa PS4
>Nazywaj każdego kto źle ocenił exa na PS4 fanatykiem Xboxa
>Nie bądź fanatykiem Sony
No to my też nie jesteśmy fanatykami Xboxa skoro ty nie jesteś fanatykiem Sony ;).
Gdzie ciągle krytykuje Nintendo? Gdzie ciągle wychwalam PS4?
Ciągle krytykujesz Switcha i Xboxa. A PS4 i te jego całe exy wychwalaszw niebiosa. I każdego krytyka exo Sony nazywasz fanatykiem xboxa. Wymieniać dalej?
krytykuje bo widocznie nie ma w co grać na ps4 LOL. jakby miał pełno exów to by tu nie siedział tylko grał
Nie lubię takich pseudo anty gier. Gdzie jedna połowa kłóci się z drugą.. Dla mnie absurdem jest że ten tytuł ma PEGI 16... To całkowicie nielogiczne i bezsensowne. Mamy świat który definiuje się jako "post apo" - co w gruncie rzeczy oznacza dla każdego "upadły system". Teraz, mamy grać rudą bohaterką - w świecie bez systemu, gdzie jak mniemam będzie ona mieć podejście do sexu jak nasze dzisiejsze kobiety. Nie tylko identyczne jak w świecie posiadającym system, ale na poziomie roku 2017... Gdzie gramy bohaterką, która należy do społeczności która nam się kojarzy z pierwszymi ludźmi co to polowali na mamuty. Naprawdę? Do tego jeszcze mieszanka wszystkich karnacji, dialogi na poziomie 5 latka, prostota i drętwota, wszech obecna niespójność... Nie, zdecydowanie nie znoszę takich produkcji. Wiecie, że grać może się fajnie - dobra mechanika, rozgrywka. Nie mniej, za lat kilkanaście gry będą na poziomie pseudo realistycznym. Nie będzie to tylko zwykła rozrywka - a istna możliwość "wejścia" na chwilę do innego świata. Człowiek wówczas nie byłby wstanie tolerować gry z takim światem jak ma Horizon, bo w gruncie rzeczy jest to idealna produkcja dla 7 letniego gracza - a nie pełnoletniego odbiorcy. I jeszcze te dialogi ala BioWare... Jak już tak dużo kopiowali to mogli skopiować podejście Redów odnośnie tej kwestii. Wystarczy już zdecydowanie moralności i prawienia morałów w tej jednej produkcji. Bankowo, będzie to świetna gra odnośnie marketingu dla Sony, nie mniej - czekam na Days Gone, Detroit: Become Human, The last of us II... Obym tutaj się nie zawiódł. Raczej się nie zawiodę, wiem. Ale naprawdę Horizon zapowiadał się ciekawie, ale co z tego - jak stworzyli grę której część składni kłóci się z resztą?
PS. Jestem graczem który lubi się wczuwać w ogrywanie przez siebie produkcje. Naprawdę mocno.. Nie znoszę sytuacji, gdzie przedstawiany świat na papierze powinien być całkowicie inny od tego realnego. To nie jest w porządku.. Jestem fanem The Walking Dead, Gry o Tron, Wiedźmina, The last of us, Zagubionych... Jak ja niby mam się odnaleźć w Zero Dawn? To niemożliwe!
(Wymieniłem 3 seriale i dwie gry, tak na marginesie)
Tak to już jest z grami - Gram i oglądam dokładnie to samo co Ty, jednak tę grę kupię i będę grał. "bede grał w gre" :) Nigdy nie leżała mi seria Assassin's, a jednak w Black Flag grałem do bólu na dwóch platformach.:) I też jestem graczem który lubi się wczuwać, może osiągnąłem wyższy poziom absurdu niż Ty.:) Opowiem Ci za kilkanaście dni co znalazłem w tej produkcji...
Mi też ta gra wydaje się za bardzo skrojona na miarę "statystycznego gracza". Niby wszystko wizualnie gra, ale coś mi się w tym nie podoba.
Nie znoszę sytuacji, gdzie przedstawiany świat na papierze powinien być całkowicie inny od tego realnego.
A chwilę potem tekst, że lubisz The Walking Dead czy Grę o Tron. Wyjrzałem przez okno, bo może coś się zmieniło o czym nie wiem, i żadnych zombie ani smoków nie widzę. Nie wiem, może ktoś takowe widział w realnym świecie?
A najlepszy jest tekst, że nielogiczne i bezsensowne jest to, że gra ma PEGI 16, a potem długa tyrada odnośnie seksu i kobiet, które mają do niego takie samo podejście w grze jak nasze współczesne kobiety (Znaczy, nadal seks z facetami? W przyszłości zapewne się to zmieni czy jak?) oraz tego, że mamy mieszankę wszystkich karnacji. W przyszłości wszyscy ludzie będą jednego koloru skóry? A najśmieszniejsze jest to, że nic z tego długiego wywodu nie tłumaczy dlaczego absurdem jest to nieszczęsne PEGI 16.
Niektórzy tutaj mogą pisać nawet kilku stronicowe elaboraty i tak od razu zauważyć można, że największym problemem dla nich jest to, że jest to gra na ps 4. Przy każdej lepszej grze na wyłączność na ps4 jest to samo. Narzekanie na gatunek gry czy jej setting, słabe to.
I właśnie tego oczekiwałem od tej produkcji, dobrej rozgrywki i przyjemnej fabuły.
Kurczę, właśnie widziałem na yt początek gry
spoiler start
zaczynamy jako mała dziewczynka
spoiler stop
i muszę przyznać, że mam ochotę zagrać. Wygląda to cudnie. W końcu jakiś oryginalny setting. Generalnie wolałbym półotwarty świat bo sandbox to nie moje klimaty ale za to postapo to moje klimaty i lubię grać postaciami kobiecymi, poza tym z tego co wyczytałem w recenzji krajobraz jest bardzo zróżnicowany.
Mam tylko jedno pytanie, czy w tej grze jest takie coś jak tryb dobowy, czyli upływa czas w czasie rzeczywistym i zmieniają sie pory dnia i nocy?
Na 99% pewnie tak ale wolę zapytać.
Dobry eksik nie jest zły :) Ameryki nie odkrywa, ale daje radę i to najważniejsze.
Bardziej mnie dziwi to, że w sieci Horizona nazywają po prostu erpegiem i porównują do... Wiedźmina 3? Wait, what?
Mnie bardziej szokuje, ze tego slaszera z dialogami (znaczy Wiedzmina) nazywaja rpgiem.
Mnie tez dziwi, że uproszczonego względem Morrowinda slashera.... znaczy Skyrima nazywają RPGiem.
Zrobiłem preorder. Mnie się schematy nie przejadły bo wiele lat grałem wyścigi, strategie i stare RPG. Ominęły mnie gry BioWare z ostatnich kilku lat, mało grałem AC, poza New Vegas nie znam nowych Falloutów, za to uwielbiam FC - bardzo mi pasuje ta seria. Co więcej po poprawkach ukończyłem już dwa razy Mafię 3 i jest świetna. Ba grałem w październiku w 2kę i co rozdział - jedziemy, strzelamy, wracamy do garażu. Nie kumam zarzutów o schematy. Mam pracę, kobietę, córkę, świnki morskie - kiedy ja mam grać? Horizon zamówiony, pewnie mi starczy do czerwca, a w czerwcu Dirt4 i może Andromeda na promocji. Piękne jest życie, gdy ma się masę innych zajęć, zaraz wiosna, trzeba wyjść na parę gór, pozwiedzać kilka zamków itp. Cóż - ja gram w 10 starannie dobranych tytułów rocznie. Horizon jest jednym z nich. Dzięki Araszowi za filmik, przekonał mnie tymi schematami.
Do kogo piszesz?
Ogólnie, wyrażam opinię. Większość kopii kupią ludzie grający od czasu do czasu. A nie 90% forum, którym przejadły się schematy bo grają w 40gier na rok ;)
"Fabularnie zdecydowanie nie jest to produkcja wybitna, ale nie ma co wymagać od sandboksa skomplikowanej i pełnej niuansów historii."
Jak to nie? Jak to nie?! Sandbox, który pretenduje do miana RPG/action RPG?
Po co mam biegać świecie powtarzalnych czynności, znajdziek, wszechobecnych dzienników (symulator spacerowicza?), odbijania baz (Ubisoft) i niezbyt oryginalnego settingu (to miks znanych już wzdłuż i wszerz biomów) jak nie dla porywającej fabuły, pełnokrwistych postaci czy chociażby klimatu, atmosfery wędrówki i przygody.
Ech, nie rozumiem.
właśnie dlatego zawsze będę bardziej cenił jawnesny od wszelkiej maści portalików z recenzjami.
bo po co grom dobra fabuła*?
* nawet pierwsze Gearsy miały dobry scenariusz - oczywiście było to "kino akcji klasy B", ale z pełną świadomością i wyczuciem konwencji (czego zabrakło następnym odsłonom).
Nie mogę się doczekać :)))
Haha jak W3 miał drętwą mimikę to wszystko było ok. Bo przecież to duża gra, a nie film interaktywny. Nagle ta sama mimika jest wielkim problemem w Horizon. Nie ma to jak podwójne standardy GOLowych dzieciaczków. Gierka będzie grana na moim prosiaczku zaraz po premierze.
komentarz w punkt. ja jeszcze śmigam za 4k tv do mojego prosiaka żeby hdr ogarnąć :D
Ale Wiedźmin 3 to akurat miał świetną mimikę. każdy gest, poruszenie brwią było widać.
W sumie to podzielam, to co było pozytywem w W3 tutaj jest negatywem.
Szczególnie razi ten materiał na TvGry. Wniosek nasuwa się sam.
Ale Wiedźmin 3 to akurat miał świetną mimikę. każdy gest, poruszenie brwią było widać.
W grach na PS2 też było to widać.
Wiedzmin mial fotorealistyczna mimike, to fakt. Widac bylo nawet wosk w uszach i wloski w nosie. Chwala Redom!
Mi ani w horizon ani w wiedźminie mimika nie przeszkadza, w obydwu przypadkach wygląda bardzo dobrze. A do samej gry to już nie mogę doczekać się 1 marca.
Akurat mimika w W3 ustępuje chyba tylko tej w LA Noire, więc nie róbcie z siebie trolli.
Mimika w L.A. Noire wyglądała tak sztucznie, że szkoda gadać. Jest wiele gier, które robią to lepiej. A pisanie, że Wiedźmin jest w czołówce pod tym względem to beka na maxa.
Różnica jest taka że Wiedźmin 3 swoją narracja zmiażdżył wszystko i narzucił tak wyskoki poziom, że po prawie dwóch latach od premiery nikt się do niego nawet nie zbliżył. Dwa Wiedźmin miał dobry dubbing i trzy, ilość dialogów w wiedźminie jest nieporównywalnie większa i ma znaczenie więc nie dziwne, że uprościli mimikę, która i tak daje radę. No i warto dodać że każda wersja językowa w W3 miała własną synchronizację ust ;]
Różnica jest taka że Wiedźmin 3 swoją narracja zmiażdżył wszystko i narzucił tak wyskoki poziom, że po prawie dwóch latach od premiery nikt się do niego nawet nie zbliżył
Kwestia gustu.
Grałeś w ogóle Wiedźmina 3? Co Ty w ogóle człowieku porównujesz...
W3 ma najlepszą mimikę ze wszystkich open worldów nie korzystających z motion-capture. A porównywanie drętwej miminki z Horizonu, do bardzo dobrej z Wiedźmina 3, a rewelacyjnej z dodatków do Wiedźmina 3 gdzie jakość mimiki w owych dodatkach poszła jeszcze bardziej do góry, to trzeba być niezłym ignorantem.
Pokaż mi przykłady jakiejkolwiek gry open worldowej, nie korzystającej z motion-capture tak jak W3 która miała by lepszą mimikę twarzy. Pro-tip: nie znajdziesz, bo przepaść jest bardzo duża.
1 kwietnia jest dopiero za miesiąc.
mafia 3 tez najpierw sie podniecaliscie i zachwalaliscie a klapa totalna potem nagle zmieniliscie zdniae wiec nie wiem czy na waszej opini mozna polegac
Jak dla mnie te minusy, które wypisaliście świadczą o tym, że gra jest poniżej 7.
mechanika w tej grze wygląda kozacko, a tło fabularne jest bardzo ciekawe. Dla takiej gry to wystarczy.
"Fabularnie zdecydowanie nie jest to produkcja wybitna, ale nie ma co wymagać od sandboksa skomplikowanej i pełnej niuansów historii."
Leeeje, co to znaczy nie musi? Oczywiście, że powinien mieć. GTA, RDR, Wiedźmin 3. Oczekiwanie, że gra będzie ładnie wyglądać i to wszystko to trochę mało. Gra ma przyciągać ciekawą historią.
Gra ma przyciągać ciekawą historią.
Nie musi. Wystarczy dobra rozgrywka i żadna historia nie jest potrzebna.
Sandboxy raczej mają to do siebie, że nie przyciągają dobrą rozgrywką, czy skomplikowaną mechaniką. Najlepszym przykładem jest Skyrim, który przyciągał chyba tylko fajnie wykreowanym wciągającym światem oraz interesującymi lokacjami i klimatem.
Bzdura.
@ planeswalker
Sandbox ze słabą fabułą i postaciami, za to fajną mechaniką i gameplayem zawsze przegra z grą, w której postawiono głównie na historię i klimat.
Można zaklinać rzeczywistość i robić średniaki 7/10 z rewelacyjnymi patentami, za to nędzną fabułą (jak Środziemie, czy Just Cause 3).
Można też zdjąć klapki z oczu i przyjrzeć się Wiedźminowi (przeciętna mechanika, doskonały scenariusz, postacie, atmosfera, etc.), które zbiera wszystkie możliwe GOTY, a bez dobrej fabuły byłby to kolejny przeciętny sandbox na siodemkę.
Już nawet nie chce mi się rozwodzić nad innymi tytułami. Czy ktoś jeszcze pamięta takie gry jak Mad Max? Infamous: Secon Son?
Generalnie ten watek jest dosc przykry w odbiorze.
Odsiewajac hejterow i fanbojow Sony, to i tak wydaje sie, ze ludzie chca tego typu rozrywki. 347 raz zdobyc wieże, 1457 ubic zwierza dla craftu, zrobic 457 questa dla noname'a w stylu idz zabij i przynies. To wszystko czywiscie okraszone fabula pisana w 4 minuty i 36 sekund, z postaciami napisanymi w sekund 3.
Powiedzmy sobie szczerze: widziales 1min gameplaya na utube i znasz cala gre. Wiesz wszystko, od poczatku do konca, TY juz w to grales 5 razy. Ile mozna, ja wysiadlem z tego pociagu w miejscowosci zwanej Far Cry 4. Nie bylem w stanie nawet obejrzec filmiku Arasha do koncaWidzac ikone FC4 na pulpicie myslalem ze rzygne.
Nawet taki wyjadacz jak UVI zbiera od 10 lat piorka, się cieszy i wystawia 9/10.
Gowno sie zmieni i gowniany krok zrobimy naprzod. Na cholere robic cos innego jesli taki potworek sie sprzeda?
Prawda jest taka, ze dewolperzy wyjda z jedynego slusznego zalozenia: tu nie ma co myslec, tu trzeba klepac Far Cry 5.
A ja się nie zgodzę. Wiedźmin pokazał, że jednak można ten model sprzedać w inny sposób. Różni przeciwnicy, ładnie zaprojektowane lokacje przyciągające, zachęcające do odwiedzenia. Można to zrobić w każdych okolicznościach przyrody i fabuła ma przy tym totalnie drugorzędne znaczenie.
Widzisz - Tobie się przejadł schemat, mi nie. Ja nie grałem wiele gier w tym klimacie, bo nie piracę i nie mam tyle czasu. Mam inne hobby, zainteresowania oraz sporo zajęć poza pracą, która czasami (wczoraj np.) zajmuje mi 12h dnia. Horizon wygląda jak bardzo dobra gra dla mnie. Wielu tytułów nie grałem jak większość części AC. Więc nie wiem co tam jest. A FC lubię. Raptem 4,5 części gry w obrębie ponad 10 lat to niewiele. Primal średni, ale przeszedłem cały bo miał klimat jaskiniowy jakiego nie ma żadna inna gra.
Wydaje mi się niemożliwe grać we wszystko co wychodzi, aż się to przeje. Masz inne hobby? Zainteresowania? W ogóle pracujesz, czy się uczysz? I czy kupujesz te gry, czy piracisz? Bo często przejada się schemat tym, co grają za dużo.
Wezcie juz idzcie w pizdu z tym wiedzminem, on gowno pokazal, chyba tylko jak obrzydzic otwarte swiaty nasranymi pytajnikami. Znosna fabula/postacie to tyle co ta gra ma do zaoferowania, bo cala reszta niedomaga. Gameplay jest slaby, a rozwoj postaci i elementy rpg to juz w ogole padaka. Zagrajcie w jakas dobra gre causale, co to widzieli 3 gry w zyciu na krzyz, a potem piszcie, a nie odwrotnie, bo to juz sie zalosne robi.
Mwa Haha Ha ha
A ty idź w pizdu z tym hejtem na Wiedźmina. Znalazł się znawca za dychę.
Chyba go Skyrim nudzi, że hejtuje Wiedzmina w wielu tematach : D
@domino
Bo to juz sie zalosne robi, co nie temat to wiedzmin to, wiedzmin tamto, wiedzmin sramto. Nawet bez zwiazku z czymkolwiek. Rockstar i Gta? Wiedzmin tez ma otwarty swiat! Przygodowka? Wiedzmin tez ma dialogi! Torment? Wiedzmin to tez rpg (mimo ze slaby). Nosz kurde ilez mozna, o czymkowilek pisza to ciagle wiedzmin wiedzmin wiedzmin. Graliscie w inne gry czy tylko w tego jednego wiedzmina?
A jeszcze zeby bylo co tak zachwalac, a nic nadzwyczajnego ta gra nie prezentuje w sferze wykonania czy gameplaya. Jedyne co zrobili lepiej niz konkurencja to fabula w grze z otwartym swiatem, cala reszta to kalka z konkurencji, czesto gorszej jakosci (chocby walka czy rozwoj postaci). Nie twierdze ze to slaba gra, jest calkiem okej, ale fanboje zachowuja sie jakby z cudem i absolutem obcowali.
nie grałem wiele gier w tym klimacie, bo nie piracę i nie mam tyle czasu. Mam inne hobby, zainteresowania oraz sporo zajęć poza pracą
co ma do tego czas (i piracenie)? ja również gram niewiele, softu nie piracę, a mimo to uważam, ze Horizon to regres i niesłychanie pusta gra.
a jeśli chcę sobie "zagrać w grę" dla zabawy, to odpalam Rise of Nations Extended (czy jakikolwiek inny tytuł, który nie traktuje mnie jak kretyna) i miło spędzam czas - bez natrętnej myśli, że od dekady większość branży drepce w miejscu.
@ Kiss
Święte słowa. W każdej tego typu grze jako minusy zawsze występują: słaba fabuła, kiepskie misje poboczne, nieciekawe postacie, recykling lokacji, dzięki któremu eksploracja przestaje mieć sens. Jedynym wyjątkiem jest Wiedźmin 3, choć i tam napchano nic niewnoszące pytajniki, a questy sprowadzały się do używania wiedźmińskich zmysłów. Cała reszta, która zostaje w tych grach to walka i żmudne zbieranie śmiecia. No bo przecież to takie fajne przez 150 godzin zbierać plakaty i skrzynki na przemian walcząc z randomowo respawnującymi się przeciwnikami. I tak w każdej grze, a jak wyjdzie coś mniejszego i dopracowanego, to zaraz porównania "hurrrr durrrrr, świat mniejszy nawet niż w Skyrimie! Gunwo 1/10!!!!!1111" A tych wieeeeeelkich i cudownych sandboksów i tak prawie nikt nie kończy. Wejdziesz w statystyki/osiągniecia/trofea to zaraz się okaże, że do napisów dobrnęło może 30% graczy. No, ale gra jest na pińcet godzin, wiem za co płacę!
I tak, faktycznie branża cofa się dramatycznie. Pamiętam jak te kilkanaście lat temu śmiano się np. z Gothica, że misje fedexowe, ale tam przynajmniej każdemu questowi towarzyszył dialog, zwykle nawet proste zadanie można było rozwiązać na kilka sposobów. A teraz nawet do takiego Wiedźmina 3 wrzucają "aktywności" typu: "oczyść miejsce z potworów". Zabijasz potwory - cyk - animacja, jak przychodzi trzech chłopów - cyk i koniec. Zawsze trzech chłopów, zero dialogu, zero przełamania rutyny, zero jakiegoś fabularnego zwrotu, zero wpływu na świat, no chyba, że pojawienie się w okolicy zielarza komuś drastycznie zmienia odbiór tego miejsca. No bajka.
@zychomir Na Neogafie czytam pozytywne recenzje od graczy którzy mieli okazję grać w ten tytuł, recenzenci dają wysokie oceny, digital foundry nie ma żadnych zarzutów jeśli chodzi o techniczną stronę gry. Wygląda na to, że lata pracy nad tym tytułem nie zostały zmarnowane. Wchodzisz na polskie forum i jest jazda. Pusta gra, nudny sandbox (Uncharted 4 był nudny bo był liniowy i zamknięty, Horizon jest nudny bo jest grą otwartą, nie nadążysz za tymi gustami). Skąd to wiesz, przecież i tak nie zagrasz, bo grasz na pc, stąd te Rise of the Nation
W ogóle na co wyciągasz w tym temacie rts-a, jeden chyba z najnudniejszych gatunków, gdzie prawie każdą misję zaczynasz od tego samego i tak samo kończysz. Co ona ma wspólnego z tym gatunkiem gier? Bo nie rozumiem, znaczy domyślam się, niektórzy uwielbiają dowartościowywać się pewnymi grami. Ja akurat książki czytam, a przy grach uwielbiam dobrze spędzić czas i wygląda na to, że Horizon dostarczy mi takiego czasu bardzo dużo.
^ a to rozumiem, że ktoś, kto gra na PC, nie może grać na konsoli?
ile ty masz lat? 14?
na co wyciągasz w tym temacie rts-a, jeden chyba z najnudniejszych gatunków, gdzie prawie każdą misję zaczynasz od tego samego i tak samo kończysz
i tu dowiodłeś własnej ignorancji w temacie, bo akurat Rise of Nations jest jednym z ciekawszych i bardziej złożonych rts-ów (wypadkowa AoE i Cywilizacji, plus sporo własnych pomysłów - dodać należy, wybornie zrealizowanych).
mówiąc krótko, niezdrowo się emocjonujesz, a prawda jest taka, że Horizon to wydmuszka, ale większości graczy (np. ciebie) wcale to nie rusza. I okej, masz do tego prawo - zresztą nie uważam, aby Horizon zasłużenie obrywał za swoją sztampowość. Po prostu ma tego pecha, że niektórym ludziom zaczyna się już przejadać robienie gier na modłę kinowych blockbusterów.
i ja się nie staram dowartościować - bo ja sobie doskonale zdaję sprawę z własnej wartości. : )
natomiast gdy sobie porównam np. obecne wojenne strzelaniny (Battlefieldy, CoD-y) do stareńkiego MoH: Allied Assault, to z przykrością muszę przyznać, że nowe tytuły mogłyby mu buty czyścić (nie licząc pierwszego Modern Warfare, który jest szczytowym osiągnięciem w tym gatunku). Tu chodzi o ogólne tendencje w branży, nie o poszczególne gatunki. Nawet w tych erteesach, którymi tak pogardzasz, nastąpił regres.
ja akurat książki czytam
nie wiem, po co o tym wspominać. dla mnie to czynność tak naturalna jak oddychanie.
Jaki regres to tylko konsolizacja branży.
futuramen - a czy wcześniej nie było konsol, że teraz niby następuje taki trend? Czy dalej będziesz pisał te głupoty...
Na Neogafie czytam pozytywne recenzje od graczy którzy mieli okazję grać w ten tytuł, recenzenci dają wysokie oceny, digital foundry nie ma żadnych zarzutów jeśli chodzi o techniczną stronę gry. Wygląda na to, że lata pracy nad tym tytułem nie zostały zmarnowane. Wchodzisz na polskie forum i jest jazda.
To samo dotyczy Zeldy. Wchodzę na neogafa czytam same pozytywne opinie, ludzie chwalą ten tytuł i uważają że zasłużył na oceny jakie otrzymał, a potem wchodze na to forum i wszyscy jeżdżą po tej grze i minusują wszystkich którzy się o niej pozytywnie wypowiadają. Na szczęście znam jeszcze 2 polskie fora o grach na których nie ma takiej dzieciarni i można poczytać normalne komentarze.
Horizon przypomina mi gry Blizzarda. Tworcy wzieli najlepsze pomysly z innych tytulow, dorzucili nieco swoich i wyszla z tego bardzo przyjemna mieszanka.
Nie grałem, i raczej nie zagram, bo nie mam PS, ale oglądałem gameplaye i ja tu widzę powtórkę z Assassin's Creeda: świetnie wyglądający świat i ogromny potencjał, zmarnowany przez zbyt prostą walkę. Co z tego, że musimy myśleć taktycznie, ukrywać się w zaroślach i stosować różne sztuczki w postaci min i potykaczy. Przecież nawet jak coś pójdzie nie tak to z łatwością poradzimy sobie z wrogami w otwartym starciu. I jeszcze ta mapa z tymi wszystkimi znajdźkami i ikonkami. Kolejny sandbox, gra w rodzaju Watch Dogs, ładna, do pojedynczego zaliczenia, po której słuch zaginie dwa miesiące po premierze.
"Nie grałem, ale widziałem na Youtube" haha.. a ja siedziałem w kokpicie BMW M5 na Youtubie i myślę, że przyjemność z jazdy jest taka sama jak w moim leciwym Opelku. Przecież to samo - siedzi się i kręci kierownicą.
przesadziles z tymi dwoma miesiacami, obecnie gora 2 tygodnie podniety nowa grą i nastepna
Co was najbardziej wq..o do tej pory w horizon i ile było tych momentów i ile z nimi walczyliście?
Przede wszystkim te miejsca, w których trzeba walczyć przeciwko przeważającym siło ciemności. Aloy, jeśli przezywa, zużywa cały swój zapas zdrowia i całą amunicję. Czytałem na innych forach i większość graczy ginie wiele razy, zanim im się uda pokonać wszystko wokół. Raczej nie ukończę tej gry. Strasznie u mnie spadła ta ocena. Początek, pierwsze 3-4 godziny zapowiadały świetne rzeczy. Ta gra nie ma w ogóle startu do "Wiedźmina 3". Do niego można wracać i wracać.
Buhahaha, go gra jest trudna to nie ma startu do Wiedźmina. Zresztą co to za porównania. HZW bliżej do takiego FCP niż W. Przygotuj się do walki, atakuj z ukrycia, zastawiaj pułapki. Ja pierdziele, ludzie już tak bardzo się rozleniwili, że nie radzą sobie z podstawami grania...
Na pewno gra warta będzie przetestowania, kiedy za X czas zaopatrzę się w ps4 żeby ograć wszystkie exy na tę konsolę.
Mnie ta gra coraz bardziej irytuje. Programiści wymyślili te momenty, w których trzeba coś lub kogoś pokonać, żeby stamtąd wyjść. Ilekroć wpadam do dziury, w której czyha na mnie sześć maszyn i 30 ludzi, to krew mnie zalewa. To są takie momenty, w których nie da się grać inaczej, jak szybko i zręcznościowo.
Im dłużej gram, tym mniej cenię "Horizon Zero Dawn". Ocena spada z odkrywaniem kolejnych części świata i sekretów gry. Nie spodziewałem się produkcji cholernie ambitnej. Materiały promocyjne nie pozostawiały złudzeń, że to w końcu Pegi 16+.
Przy tym produkcie irytacja jest nie do obejścia. Dlatego mam dwa urządzenia PC i ps4 żeby się nie wqr...c tylko grać. Ps4 do exow PC do reszty. Na głupoty w grze trainer zawsze przyjedzie nam z pomocą.
Wiesz niektórzy piszą ze to ambitna produkcja ze to super gra. Warto wskazać wady bo ktoś może nieźle wtopic bo gra może sie okazać czym innym.
@futureman16 :: Trzeba jasno powiedzieć, że to nie jest "Wiedźmin 3" z pełną symulacją sprzętu, własną ekonomią, wymianą pieniądza, możliwością wpływania na sporą część scenariusza. Do tego dochodzą dziesiątki pierdół, które CD Red zrobili kapitalnie. "Horizon Zero Dawn" to powtarzalny lokacja po lokacji slasher robotów, które udają zwierzęta. Co łąka, to czujka i inne takie. Jeśli ktoś myśli, że w końcu z tą wielką górą odkryje świat, którego do tej pory w grze nie widział, to się bardzo myli. Znajdzie kolejną łąkę ze skażonymi maszynami i te same rośliny do zerwania. Q**ewsko nudna gra i tak gładka w gameplay'u jak najlepszy papier toaletowy wysmarowany żelem do dupy.
Tak jak myślałem produkt skierowany do młodziezy. W sumie szukałem na ps4 graczy od 30 wzwyż do overmatch ostatnio i nie mogłem znaleźć.
@futureman16 :: Popularność i pochwały pod adresem "Horizon Zero Dawn" pokazują, że większość graczy, to osoby bardzo, bardzo młode. To nie jest tytuł ani trochę ambitny.
Dziś uważam, że znowu dałem się podejść reklamie i YouTube, a trochę sam się łudziłem, że to będzie jednak coś dla mnie. Nic bardziej błędnego! To tytuł całe lata świetlne za "Ground Zeroes" i "Metal Gear Solid V", "Red Dead Redemption V" i grami, że się tak wyrażę, zaangażowanymi.
"Horizon..." to mdła gierka dla nastolatków. Nic w niej nie ma.
Widzę że autor tak jak i wiele osób zmieniło język na polski.
Może mi ktoś wytłumaczyć jak ja mam to zrobić? Szukałem w opcjach gry ale nigdzie nie widzę opcji zmiany języka...
Jak wy to zrobiliście że gracie po angielsku?? :D
To w końcu chcesz grać mieć ustawiony język polski, czy angielski? Bo pytasz o jedno i drugie.
Opcja zmiany języka dialogów jest dostępna w:
menu główne>ustawienia>dźwięk. Opcja ta pojawia się zaraz po uruchomieniu gry przed wczytaniem save`a.
Muzyka w tej grze wymiata
Nie czaje ludzi, którzy twierdzą, że słaba fabuła. Świetna historia. Sam pomysł i świat to coś co ELEX w sumie próbował, ale jest dla mnie śmiesznym żartem tamten świat w porównaniu do Horizon.