Obiecane remastery The Bard's Tale I-III jednak się nie ukażą
Przykra wiadomość. Niech sami zrobią remastery w odpowiednim czasie, a nie polegać na zewnętrznym studio.
Zanim coś obiecują, niech się zastanowią 100 razy. Złamane obietnicy to hańba i nie obejdzie się bez konsekwencji takich jak utrata zaufanie graczy do inXilie (częściowo).
Te gry wymagałyby nie tyle remastera, co całkowitego rimejku.
A wersje oryginalne pewnie za jakiś czas trafią na GOG.com i będą działać nawet na Windows 10 64-bit.
Słabo. Lubię gry tego studia i BT IV również wsparłem. Wcześniejsze części co prawda nie specjalnie mnie interesowały jednakże znów niesmak pozostaje. Trzy razy pomyśleć zanim coś się obieca. W tej branży jednak dalej kłapie się dziobem, a konsekwencji nie ma żadnych.
Cóż, Wasteland 3 był w takim razie ostatnim moim wsparciem dla tej firmy.
Ja się pytam kiedy takie studia jak InXile czy Obsidian się w końcu dorobią na tyle by nie trzeba było ich wspierać na kickstarterze? Trochę to dziwne się robi, ten brak samowystarczalności.
Ale ich nie trzeba wspierać. Ludzie chcą to robić jak widać. Skoro firma może korzystać z zew. finansowania to jest oczywiste, że z tego skorzysta, nawet jak się obłowi na wcześniejszym tytule.
Należy też pamiętać, że gdyby nie zbiórki to być może nie byłoby dziś Divinity Original Sin, Pillarsów czy Wasteland 2.
Ja się pytam kiedy takie studia jak InXile czy Obsidian się w końcu dorobią na tyle by nie trzeba było ich wspierać na kickstarterze?
nigdy
albo wspiera cię wydawca (i ludzie typu akcjonariuszy wydawcę) albo gracze z KS.
Wyjątki można policzyć na palcach jednej ręki np. Spiderweb prowadzone przez Vogela.
Albo być bogatym zanim zabierze się za gry.
Jeszcze kilka takich akcji i to studio będzie miało spory problem przy kolejnych zbiórkach. Bo ciężko zawierzyć komuś ponownie, jeśli regularnie nie wywiązuje się ze swoich obietnic.