Vampyr oraz Call of Cthulu ukażą się w czwartym kwartale tego roku
Styx oraz Call of Cthulhu to produkcje, które z pewnością ogram w tym roku. Cieszy szczególnie ta druga gra, bowiem nie było jeszcze konkretów odnośnie premiery a dawno nie było świtenej produkcji z Cthulhu w tle.
Najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra tego roku to (chyba, bo poniżej wymieniona jest z nią pod tym względem w zasadzie ex aequo) Torment: Tides of Numenera.
Ale najbardziej ciekaw jestem właśnie Vampyra:
- nowe IP,
- tematyka w (c)RPGach od dawna nie poruszana (zwłaszcza że osobiście wolę wampiry od zombie),
- bardzo ciekawie zapowiadający się klimat i realia,
- niektóre zapowiedzi twórców (przede wszystkim konsekwencje działań, na które oczywiście i tak trzeba patrzeć z przymrużeniem oka, podchodzić do nich z dystansem i dzielić je przez jakieś 2017, niemniej jednak...),
- dość solidne studio.
Pytanie tylko czy twórcom uda się zrobić grę - w moim przekonaniu - przynajmniej dobrą.
Kiepska sprawa, tyle czekania. Na obie gry mocno licze.
Co do gry od inXile, kogo obchodza popluczyny po prawdziwym Tormencie.