Sniper Elite 4 na PC bez edycji w pudełku nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie
To słabiutko...
Jeśli taka tendencja się utrzyma to trochę przewalone. Wersja na Steam kosztuje 60$, czyli ok. 200 zł lub (jak w moim przypadku) 60€, co daje PIEPRZONE 260 zł! Może zachowuję się jak cebulak, ale jak dla mnie ta cena jest przesadzona i jak na polskie zarobki po prostu za duża, a zwłaszcza kiedy jeszcze sam nie zarabiam.
Już nie wspomnę o miejscu na dysku i moim żałosnym internecie...
ŻE COOOO..... SPALIĆ ICH NA STOSIE !!!!!!!
Mogą sobie pomarzyć, że zobaczą moją kasę za tą grę, a chciałem ją kupić w niedługim czasie. Za takie coś mam nadzieję, że gra zostanie pobrana w setkach tysięcy kopii z nielegalnych źródeł.
A ja mam to w d.... Przestawiłem się na edycje elektroniczne i dobrze mi z tym. Pudełka tylko zabierają miejsce, a w zwykłych edycjach już nie ma takiej fajnej zawartości jak kiedyś. Często jest tylko pudełko z płytą i klucz do Steama, także nie ma co żałować.
Popieram. Dodam od siebie, że nawet gdyby zamknięto Steama to jest zabezpieczenie w postaci "pirackich" kopii.
Dlatego też na Steamie nie kupujesz gier, lecz licencje na ich użytkowanie.
W sumie to pewnie i tak wieksza polowe gry musielibysmy sciagac z głupiego steama wiec to zadna roznica. Jak czytam, ze gra tylko na tej platformie dostepna to az mnie calego roznosi. To juz lepiej poczekac i zainwestowac w wersje na PS4 tak jak robie z prawie kazda gre na konsole czyli po pol roku za o wiele mniejsza cene i nie trzeba polowy gry sciagac
Jeśli cena gry będzie taka sama na całym świecie to może rebellion odniesie zamierzały skutek, jeśli jednak cena w krajach wschodnich będzie niższa niż w krajach zachodnich to twórcy zaliczą wtopę bo to co to za problem zakupić konto z grą aktywowaną na terenie np.Rosji
5 lat temu (ostatnia gra, jaką kupiłem na PC w pudełku to Wiedźmin 2 zakupiony w dniu swojej premiery) byłbym wkurzony taką informacją, ale teraz - kiedy 99,9% pudełkowych wydań gier na PC i tak wymaga Steama, Origina czy innego Uplaya, a w pudełkach poza jakąś wyrzuć-reklamą i tak nic nie ma - mam na to całkowicie wywalone, bo gry kupuję już wyłącznie cyfrowo.
Heh, gdyby 5 lat temu ktoś mi powiedział, że będę robić tak, jak napisałem w drugiej części poprzedniego zdania, stanowczo bym temu zaprzeczał.
Takie czasy.
Coś w tym jest. Też nie pamiętam kiedy ostatnio wkładałem płytę do napędu DVD w PC przy instalacji jakiejś w miarę nowej gry. Chyba półtora roku temu przy instalacji Wiedźmina 3. Dodatki już kupiłem w wersji cyfrowej. Z płytki już nie skorzystam, bo jeśli już to będę wolał od razu pobrać wersję GOTY z GOGa.
Podobnie u mnie. Miałem ~1000 pudełek z grami i na szczęście wszystko zutylizowałem.
To słabiutko...
Jeśli taka tendencja się utrzyma to trochę przewalone. Wersja na Steam kosztuje 60$, czyli ok. 200 zł lub (jak w moim przypadku) 60€, co daje PIEPRZONE 260 zł! Może zachowuję się jak cebulak, ale jak dla mnie ta cena jest przesadzona i jak na polskie zarobki po prostu za duża, a zwłaszcza kiedy jeszcze sam nie zarabiam.
Już nie wspomnę o miejscu na dysku i moim żałosnym internecie...
Nie jesteś żadnym cebulakiem.....poprostu nazywasz rzeczy po imieniu :D.Cena jest absurdalna i co prawda te 140/150 czasami na premiere dam(raczej czekam aż zjedzie do stówki co jest dlamnie akceptowalną kwotą) ale aż tyle pieniędzy na nasze zarobki ,toż to złodziejstwo.
Są keyshopy pokroju cd-keys gdzie ceny są niższe, więc problem dotyczy tylko bezpośredniego zakupu na steamie.
@banenanV1.5 gdybyś choć trochę zagłębiłbyś się w temat, to byś wiedział że klucze na cdkeys to w dużej ilości też pochodzą właśnie z pudełek, tylko z innych regionów....
Sam kupuję tylko wersje cyfrowe, brak miejsca na boxy. Najgorsze jest tylko to, że w normalnej dystrybucji klucze cyfrowe są droższe od wersji pudełkowych. To jest absurd i jeżeli zostanie tylko dystrybucja cyfrowa,to oby ceny nie poszybowały znów w górę.
Co do Snipera od Rebelionu, poczekam kilka miesięcy i cena spadnie do rozsądnego pułapu , tak jak to bywało z poprzednimi częściami tej serii.
@UP i co to zmienia? Są keyshopy gdzie gry można kupić o wiele taniej niż na steamie/originie, i tyle.
A musisz kupować na premierę? Wystarczy poczekać kilka miesięcy i grę można wyrwać w bardzo dobre cenie. Takiego Dooma można obecnie dorwać nawet w okolicach 60zł, Dishonored 2(tytuł jeszcze świeży) za ok 80zł. Wystarczy trochę cierpliwości i można nowe tytuły wyrwać dużo taniej. Swoją drogą Steam to nie jedyny sklep z grami pc, jest Greenmangaming, gamersgate, dlgamer i masę innych oferujących konkurencyjne ceny i promocję.
60 dolca to nie jest 200zł, w tej chwili kurs $ to ponad 4zł co daje po przeliczeniu więcej niż 240 :) ...czyli jak na grę na pc to stanowczo za dużo
Taka prawda, że są jeszcze miejsca w naszym pięknym kraju gdzie net bezprzewodowy jest kiepski. Choć mieszkam w W-wie i mam modem LTE to jeszcze i limit przesyłu danych. Szybkość jest "szalona" bo mimo że w porywach mam nawet do ponad 2.5 MB/s to potrafi zlecieć na ryj do 300 Mb/s. Pewnie się polepszy jak Orange doczołga się do mnie ze światłowodem.
Józek ty narzekasz na 300Mb/s? To ja sie chyba powinienem powiesić bo mam niecałe 3.5Mb/s po kablu
Patrzeć tylko jak na ps4 ktoś tak wyda i po ptokach juz tak fajnifajnie nie będzie
Steam i inne tego typu platformy to gówno, co się stanie gdyby im padły na zawsze wszystkie serwery? Wtedy nie można by było zagrać w bardzo wiele gier.
Wtedy:
a) wydawcy znieśliby patchem wymagane posiadanie Steama do odpalania gry
b) Gaben sam zapowiedział że w takim przypadku zniósłby konieczność odpalenia gier przez Steama
Zresztą sorry, ale równie dobrze może walnąć meteoryt i zniszczyć pół świata - Steam to obecnie synonim gamningu na PC, a to wciąż zbyt duży kawałek tortu, by miał paść.
Śmiem twierdzić, że jak padną serwery (tak definitywnie) Steama to będzie spowodowane wojną światową, najazdem kosmitów albo inną globalną katastrofą. Wtedy i tak wszyscy będę mieli na to wywalone.
Steam nigdy nie padnie, bo opiera swe działanie na dystrybucji gier, są pośrednikiem, dopóki gry będą wydawane, a ludzie będą chcieli grać, steam nie zniknie, bo ma sprawdzony system, który generuje wyłącznie zyski, jednocześnie od lat nic w tej kwestii się nie zmienia, prowizja jest dobrana idealnie.
No to podziękował, nie będę płacił w euro.
Ale kto powiedział że musisz płacić w euro, przecież istnieją polskie sklepy które rozprowadzają gry drogą cyfrową (muve, cdp), gdzie ceny gier są polskie, a nie steamowe.
@wojto96
No to teraz wejdź na cdp albo muve i znajdź wersje PC... NIE MA + cdp i tak odpada bo nie obsługuje psc
Wielu producentów gier chciałoby zrezygnować z nośników. To niedobrze. Zawsze wolę mieć fizycznie płytę z grą.
No i tym sposobem skutecznie zniechęcili mnie i pewnie wiele innych graczy do zakupu. Różnice w cenach na g2a nie są takie masakryczne jeżeli o to chodzi. A nawet jeżeli to co? Wydawca woli nie zarobić wcale, tracąc klientów takimi zagrywkami? Czyli lepiej nie dostać pieniędzy wcale niżeli dostać 150zł zamiast 180zł, mam wrażenie, że ludzie za to odpowiedzialni nie do końca myślą co robią. A inna sprawa, że ja na przykład wolę mieć grę na nośniku fizycznym, żeby nie pobierać całej gry tylko jej część.
Nie jest to w ogóle prawdopodobny scenariusz, bo klucze regionalne na nasz rejon i rosję nie działają na kontach zachodnich steam, a i tak wersje pudełkowe na pc byłyby jak zwykle zablokowane na steam. Co innego konsole, ale jakoś nikt inny nie robi takich cyrków.
Gra nigdy nie była wielce popularna, może im się nie opłaca żadna dodatkowa logistyka i fizyczne babranie się z dystrybucją, co może być nawet droższe niż sama prowizja steam, a steam wszystko sam załatwia, odciąga prowizję itp. zero trudzenia się.
Patrząc na cenę, która wynosi ledwo 200zł to mi nie przeszkadza.
Co za barany...właśnie stracili masę klientów... Skoro nie chcą zarabiać i bawią się w taką dyskryminację niech znikną na zawsze... tylko wersje pudełkowe. Wersję cyfrową czyli "nic" to można z torrentów pobrać..
Jak tak bardzo ich to boli to trzeba ich ukarać piratem a cyfrowe uwno kupi się kiedyś za 5 zł i zamiast np. 100 zł zarobią 5zł :)
Gracze nie mogą się godzić na takie wybryki - to prosta droga do tego, żeby wszystko było tylko cyfrowo a ceny będą podnosić w nieskończoność. Niestety w znacznym stopniu winne jest nowe pokolenie "graczy" i naiwni tosterowcy, którzy takie debilne zmiany przyjmują z przyklaskiem bo producenci i wydawcy już ich wytresowali w myśl "niezależnie co zrobimy będą nam dziękowali i dawali jeszcze więcej kasy..
Niedługo wersje kolekcjonerskie będą na zasadzie ściągnięcia sobie zdjęcia/filmu pokazującego zawartość a ludzie i tak za to zapłacą kupę kasy... żałosne
Nie płacz, to tylko gra.
Można to było ująć inaczej, bardziej z klasą, ale masz racja. Kolejne pokolenia graczy są coraz mnie wymagające. Nawet niespecjalnie bronię pudełek, bo nie czuję do nich sentymentu, ale przykład np. takiego No Man's Sky i tego jak zostali ludzie orżnięci pokazuje że już inne pokolenie decyduje kasą, a że przy okazji można im wleźć głęboko między poślady z marketingiem, cóż... czasy gier za 300zł pociętych na kawałki wydawane co miesiąc w kolejnej partii nadejdą szybko. Nie przez chciwość wydawców, tylko przez naiwność odbiorców.
@Electric_Wizard - może i można było inaczej to ująć :) Ja podchodzę do sprawy tak, że jeżeli rozmawiamy o normalnych sprawach nie ma co się bulwersować. Jeżeli mówimy o ogólnie pojętym robieniu nas od tył w siedzenie to rzeczy należy nazywać po imieniu i ostro jechać. W obecnych czasach jest czasami dziwna maniera ugrzeczniania i usprawiedliwiania winnych a przecież złodziej to złodziej a nie "człowiek, który przypadkiem pożyczył twój portfel chociaż nie chciał" a gwałciciel to gwałciciel a nie "biedny człowiek w potrzebie, który musiał sobie pomóc"...przykładów można mnożyć. Takim rozrzedzaniem przeważnie winni bądź grupa im sprzyjająca najczęściej zaciera granicę między ewidentną winą a tzw. "ale to było przypadkiem, oni sami są ofiarą społeczeństwa/rynku/graczy/piratów/marsjan/ect"
Po pierwsze, ilu z tu rozpaczających miało zamiar kupić tę grę?
Po drugie, po grzyba komukolwiek pudełkowe wydania gier PC skoro i tak nie da się ich odsprzedać?
wyobraź sobie że niektórzy wciąż lubią pudełka od tak w celach kolekcjonerskich żeby cieszyły oko w biblioteczce gracza ;)
Niech już cenega nie kłamie, że tylko steam sprzedaje klucze do SE4. Na GMG klucze są za ok. 170 zł - sporo taniej niż na steamie. GMG chyba w ogóle oferuje grę w najniższej cenie - taniej niż w keyshopach.
Polskiemu dystrybutorowi najwidoczniej nie chciało się/nie opłacało się negocjować ceny kluczy z rebellion.
Gdzie widzisz, że Cenega napisała że gry sprzedaje tylko steam? Tak czy inaczej, zobacz że kluczy nie ma w powszechnej dystrybucji, Rebellion sprzedaje je na swojej stronie. Co do GMG to mówisz o tym, że sklep który jest keyshopem sprzedaje taniej niż w keyshopach? Serio? Klucze które pewnie dostali z szemranego jak zwykle źródła, jak to GMG ma w zwyczaju.
Mam wrażenie że czasami ludzie piszą coś, tylko po to żeby coś napisać. Nie zastanawiając się przy tym zbytnio.
Ciekawe czy dałoby sie jakoś zamówić wersję z Australii... Fakt ze tylko konsole, ale całkiem fajnie sie prezentuje.
No to w takim razie podziękuję za tą produkcję kij wam w oko... ehhh branża gier idzie w coraz gorszym kierunku jakieś wydawanie gier w odcinkach brak wersji pudełkowych o obcinaniu zawartości i wydawania brakującej w formie DLC nie wspomnę wszystko po to by wyciągnąć od gracza jak najwięcej forsy... Jasne pewnie przeciętnego Niemca czy Amerykanina cena gier nie boli ale takiego Polaka ? jak tak dalej pójdzie to człowiek zagra w jedną gierkę AAA na parę miesięcy bo na więcej go nie będzie stać. Na szczęście gry nawet te AAA kiedyś tanieją i można je kupić w rozsądnych cenach ( np Mafia w dniu premiery przeciętnie 170-180 zł teraz z tego co widzę od 80 zł obniżka o 100 zł w 3 miesiące ) no i w poprawionej formie bez bugów z dnia premiery. Także cierpliwości koledzy-gracze nie rzucać się w dniu premiery jak ludzie za PRL na banany
No to i tak sie kupi z allegro za 5zł. A kto miał kupić pudelko to nie kupi, albo kupi wtedy jak producent zmądrzeje i wyda gre po ludzku
heh, może dojść do kuriozalnej sytuacji, kiedy miesiąc po premierze wersje konsolowe będą u nas tańsze niż na PC :)
I.. juz tak jest. Niestety w przypadku gry, którą bardzo chciałbym ale przez kretyńskie zagrywki M$ mieć nie będe, bo na PC jest tylko cyfra, która oczywiście cały czas trzyma ~60€, a na konsoli pudełka spokojnie tanieją
M$ to nie jest dobry przykład dla graczs a wręcz przykład tego jak nie robić biznesu. Tzn zwykłe monopolowe podejście do tematu. Zostało im z windowsa.
Nie dość że wersja Konsolowa ma wersje BOX i to z kiepskim Origami to jeszcze dochodzi brak pudełka w wersji PC. A Klucz w wersji cyfrowej warty tyle co BoX-owa - T ch..j Niech spadają. Grałem w cz.4 na targach i nie ma potrzeby grac kolejny raz w cz. 3 z napisem że to cz 4.
Mnie zaskakuje takie zainteresowanie ta gra. Poprzednia czesc byla beznadziejna, a ta wyglada jak mission pack. Serio chcecie w to grac?
Jak będzie na torentach to ściągnę jak nie ( albo nie będzie działać ) to płakać nie będę hahahahahah.
Słabo, naprawdę słabo.. taka gra i to bez "pudełka" ? Poprzednia część w edycji kolekcjonerskiej była strzałem w 10, a teraz jedynie klucz, widzę że coraz więcej gier idzie w tym kierunku.. Ola Boga co się dzieje
Korg ----------->
Drogi pracowniku cenegi.
Oto odpowiedź od rebellion:
Hey there,
Yes, Green Man Gaming is legitimate.
Regards,
Tommy
Community Support
Rebellion Developments
Poza gmg taniej niż na steamie ma też gamersgate.
Zresztą kiedy przy okazji SE3 wynikła afera z kradzionymi kluczami, gry kupione na gmg nie były banowane.