Overwatch z 25 milionami graczy
Jestem ciekaw jak popularność tej gry odbije się na przyszłych ruchach Blizzarda, może darmowy World Of Warcraft lub koniec z grami dla pojedynczego gracza z jakąś dobrą kampanią. Ostatni Blizzcon pokazał, że ta firma zmierza w złym kierunku.
Kierunek jest oczywisty. Sieciowki. Single pozostaną zapomniane ewentualnie na konsolach.
Ale czy to nie był kierunek zamieci od zawsze? Ich gry miały solidnego singla to fakt, ale zawsze koncentrowały się koło rozgrywek sieciowych. Czy to pierwszy starcraft czy diablo 2, tę grę kupowało się oryginalną dla Battle.net.
Więc to nie specjalnie nic nowego. Mam nadzieje oczywiście, że single za bardzo nie ucierpią, bo były zawsze świetnym wstępem, a nieraz w pełni mi wystarczały, ale nie doszukiwałbym się tutaj jakiejś rewolucji.
No chyba, że mówisz o branży w ogóle. Ale w takim razie spójrz na wiele głośnych tytułów 2015 to rok Wieska, Metala, Bloodborna czy Faulauta, same single w zasadzie. W ubiegłym roku trochę się karta odwróciła, ale znowu w tym roku mamy Andromedę, Tormenta itd. Single faktycznie traca na popularności ale bym nie przesadzał z ich zniknięciem. Jedyne co faktycznie się stanie, to znikną w zasadzie solowe strzelanki, b tutaj widać, że tego typu produkcji ubywać zaczyna. Ale w tym gatunku nie ma co się dziwić.
Ew. na konsolach? A czy Ty wiesz, że te wszystkie BF1, Titanfall 2, CoD itp. itd. w multi gra więcej graczy niż na PC?
Gratuluje dobrego wyniku, ilość uczęszczających graczy robi wrażenie, czyżby w końcu pojawił się prawdziwy następca WoWa? Zobaczymy za parę lat.
To tak jakby nowy rodzaj śledzia w śmietanie był popularniejszy od czekolady z orzechami a ty byś się pytał czy ją może zastąpić ...
W nadchodzących miesiącach fani produkcji mogą liczyć na kolejne aktualizacje. Doczekamy się m.in. oficjalnego debiutu mapy Oaza
Oaza jest w grze już od miesiąca, przecież.
''Naturalnie liczba graczy nie jest równoznaczna z liczbą sprzedanych egzemplarzy''
Może mi ktoś wytłumaczyć co to innego oznacza skoro jest to gra którą się kupuję?
1. Osoby które kupiły grę i w nią nie grają, rzucili ją itp
2. Multikonta
No właśnie - ja się zaliczam do tych, co kupili (180 zł)... i nie grają (i żałują wydanych 180 zł).
Gra piękna tylko ludzie k... ups :) Dobra po przygodzie z Overw. praktycznie od startu gry powiem tak, dopracowana do perfekcji, herosi charyzmatycznie te postacie żyją, mają swój wyrazisty charakter coś pięknego jak można oddać charakter w multi-strzelance. Wszystko na najwyższy poziomie jak to blizzard zwykł robić ze swoimi main hitami. A teraz słów kilka o community. Płaczę i płaczę. Masę trolli, noobów, dps pickerów, ludzi mających w nosie dobór line-up'a ( LINE UP TO PODSTAWA !) przez co gra często denerwuje i potrafi odepchnąć na kilka dni, ale i tak wrócisz !
Polecam wbić wyższą rangę. Im wyżej tym więcej ludzi przynajmniej w jakimś stopniu rozumie grę. Na niskich rangach z tego co słyszałem to TeamDeathmatch jest i stamtąd można wyjść samymi mechanikami. Wybierasz championa którym dobrze grasz i zabijasz im więcej się da, przy okazji robiąc objectivy. Teamwork i game sense zaczyna być potrzebny od platyny w górę. W goldzie możesz być hanzo mainem i sobie radzić.
Tak samo potrafi odepchnąć od gry narzucanie innym kim mają grać, szczególnie postaciami, którymi nie lubisz grać! Więc stfu! Ta gra to tylko granie w teamie, ALE WŁASNYM teamie a nie teamie randomów! I od tego trzeba zacząć. Co do tego, że gra dopracowana do perfekcji. Biorąc pod uwagę fakt, że Overwatch to pozostałości Titana, to się nie dziwię, że jest doprowadzona, do perfekcji - ile to było w produkcji? Z 10 lat?
Powiem szczerze, że trolli i ludzi naprzykrzających się jest bardzo mało w Overwatch. Mam porównanie, ponieważ gram czasem Leauge of Legends i odnoszę wrażenie, że tam tego typu graczy jest trochę więcej. Być może jest to zależne w dużej mierze od rang.
Nie porównywałbym sprzedaży do CSa. Ogromna liczba osób kupiła go wielokrotnie przez bany za cheaty.
swietna gra ale znudzila mnie po 2 miesiacach... co nei znaczy ze jej czegos brakuje po prostu jakos tak mnie nie wciagnela na dluzej.... pewnie mam dosyc strzelanek
A ile egzemplarzy sprzedano na PC ? Ilu jest aktywnych graczy na PC ?
Gra piękna tylko ludzie k... ups :) Dobra po przygodzie z Overw. praktycznie od startu gry powiem tak, dopracowana do perfekcji, herosi charyzmatycznie te postacie żyją, mają swój wyrazisty charakter coś pięknego jak można oddać charakter w multi-strzelance. Wszystko na najwyższy poziomie jak to blizzard zwykł robić ze swoimi main hitami. A teraz słów kilka o community. Płaczę i płaczę. Masę trolli, noobów, dps pickerów, ludzi mających w nosie dobór line-up'a ( LINE UP TO PODSTAWA !) przez co gra często denerwuje i potrafi odepchnąć na kilka dni, ale i tak wrócisz !
Problemem jest to, że niektórzy nie czują chyba frajdy z samej gry i uważają, że każdy od razu jest pro graczem. Niektórzy grają...tylko po to żeby pograć, a nie dla wyników, rankingów. Nie to, że specjalnie robią coś źle, ale część graczy jest zbyt mocno nastawiona na sam czysty wynik, osiągnięcia. Oczywiście troll...to nic fajnego, ale czym innym jest celowe np. podkładanie się wrogowi w LOLu, a czymś innym nie wybranie danej klasy. Też może potem przeszkadzać w grze, ale...to problem takich gier, gdzie mamy...klasy, grę w małym teamie. Dla niektórych to właśnie wspomniana strzelanka.
@elathir
Ludzie wchodzą pograć i tyle, a nie awansować do wyższej ligi ;) Strzelanki jak Quake zapewniały zwykłe otwarte publiczne serwery, ludzie wchodzili, wychodzili, grali jedną czy kilka map. Oczywiście był klany, różne tryby, zawody...ale dzisiaj jest presja żeby pochwalić się, mamy streamerów, mamy media społecznościowe - czysty ekshibicjonizm, a najlepiej pokazać coś fajnego np. dobry wynik w grze xD
Nowego Unreala nie ma, Epic chyba woli iść niestety w kierunku gier jak Paragon. A nowy Quake Champions...klasy/skille ? Heh taka jest nowa myśl - a dlaczego ? Bo jak w starym klasycznym Quake 3 sprzedać nie wiem skórki dla postaci ? Jak wcisnąć jakieś dodatki ? Gry to biznes i z takiej budowy można więcej wycisnąć, na dłużej przywiązać graczy. Ligi, streamy, turnieje...każda firma, każda większa chciałaby mieć tytuł, który przyciągnie ludzi na dłużej, który daje duże, najlepiej długotrwałe zyski.
A w BF1 nie ma trolli ? Nie przeszkadza wam wielka otwarta mapa i drużyny gdzie mamy zdecydowanie za dużo snajperów ? Zresztą po co medyk jak nikt nie czeka, a poza tym prędzej cię właśnie snajper zdejmie niż kogoś podniesiesz. Bo przecież np. limit na drużynę to coś...co trudno wprowadzić ;) Czasami BF1 sprowadza się do wyboru snajpera lub kto pierwszy do pojazdu i tyle. Nie ma gier idealnych, a wydawcy idą za modą, chcą zarobić.