Metro Exodus | PC
Cześć miał ktoś podobny problem? Kupiłem sobie game pass na pc i chciałem sobie pograć w Metro Exodus. Przy włączeniu najpierw filmik(intro) się mocno tnie, a potem gra zostaje na " ekranie głównym" dzwięk się co chwile tnie i nie mogę wgl dojść do menu. Komputer raczej powinien to uciągnąć inne gry z game passa działają bez problemu. Moja specyfikacja:
i5 6402p
Radeon Rx480 8gb
8gb ram
Dysk 3tb
mam to samo.
Intel I5 2400 3.1 Ghz
8 GB Ram
Geforce Gtx 1050 ti 4 GB
1920x1080
I płynnie działa na średniej konfiguracjii 40 fps minimum przy natłoku
Radeony to są tanie karty obawiam się że tu tkwi problem,bywają gry że taki GTX 660 dużo lepiej sobie poradzi o 300 % lepszą kartą RX 570 ,Ogólnie polecam Radony z lat 2002-2012 dzisiaj to piekarniki !dużo tańsze od Nvidii ,a co za tym idzie dużo gorsze ,lepsze ale tylko na papierku :-) a funkcjonalnie każdy wie co miał doczynienia z kartami
Co do gry dam śudemaka i pół
Skończyłem mogę ocenić. Fabuła ciekawa, klimat i świat na prawdę super. Grafika ogólnie bardzo ładna miejscami widać nie dopracowane tekstury. Nie przeszkadza mi milczący bohater, nadrabia jako narrator. Na minus iq przeciwników, gościu schowany za przeszkodą strzelam do niego 5 razy a ten nawet nie drgnie a drugi obok patrzy (najtrudniejszy poziom trudności), strzelając do przeciwników trzeba mieć trochę szczęścia nieraz strzelając w niego kule nie trafiały ba nawet nóż potrafił przelecieć przez gościa i go nawet nie musnąć. Ogólnie 8,5
A mi tam ta część się spodobała, nie licząc jakiś błędów które strasznie irytowały to gra obowiązkowa, cieszę się, że gierkę przeszedłem jak i poprzednie dwie części. Świetna przygoda. Wady w tej grze to raczej drobnostki.
Plusy:
-Śliczna grafika z przyzwoitą optymalizacją
-Klimat!
-Strzelanie nie zawodzi
-Swoboda wyboru skradanie/strzelanie
-Rosyjski dubbing
-Spore obszary do swobodnej eksploracji
Minusy:
-Niema i ociężała postać
-Liczne błędy
-Słabo animowane twarze
Ocena: 9/10
Mam taki problem, jestem w lokacji na pustyni juz troche i z warsztatu zniknela mi zwykla lunetka x tamchyba 2, czy 4 i tlmmik, choc odkrylem to i mialem juz w lokacji w zimie i tu na pustyni tez, ale zaczalem korzystac z innych broni przez pewien czas i te elementy mi zniknely , to w warsztacie jest limit na nowe rzeczy, ze jak odkryje nowe to stare znikaja to bug czy mechanika gry ????
Witam wszystkich mam spory problem z grą a chodzi o to że nie zapisuje się postęp gry ,po wyjściu z gry do pulpitu i ponownym odpaleniu grę trzeba zaczynać od początku
masz synchronizację zapisów na epicu w chmurze / sprawdź czy suwak masz przesunięty w prawo.
tak mam wlaczony zapis w chmurze.Dostalem odpowiedz z epickiego i kazali wlaczyc gre bez launchera epic game ale tak sie nie da po odpaleniu gry launcher sam sie uruchamia
Teraz moja kolej. Zacznę od podstawowej rzeczy - nie kupować tej gry przez portal Epic Games. Już nie chodzi o to, że gry są o wiele na tym portalu droższe niż gdzie indziej ale o to, że nie ma żadnego wsparcia, gdy pobiera się od nich grę i instaluje. Zgłaszając problem nie ma żadnej reakcji, żadnej odpowiedzi czy pomocy - żenada. Metro Exodus kupione na tym portalu, zainstalowane, uruchomione i działa. Działa dopóki nie skończymy grać. Ponowne uruchomienie gry to koszmar. Błędy z wgrywaniem zapisanego stanu gry. Jakieś mielenie (synchronizacja z plikiem w chmurze) trwająca godzinę, potem drugą aż człowiek wkurza się i wyłącza. Po ponownym włączeniu nie ma innej możliwości jak wgrać jakiś stary plik (bo tylko taki można) i grę zaczynamy po 6 godzinach grania od początku. Ten Epic Games to tylko portal którego celem jest sprzedaż i to jak najdrożej. Nic poza tym. Gra kupiona na tym portalu to bug, bug nic więcej. Na dodatek nie chcą oddać pieniędzy jeżeli grało się powyżej 2 godzin.
Drugi dzień i żadnej odpowiedzi, ponowna próba zagrania, uruchomienia gry - synchronizacja z chmurą po godzinie - zrezygnowałem i uruchomienie znowu od początku gry. Nie kupować Metro Exodus na tym portalu.
kontakt z epickiem jest od ręki,
https://epicgames.helpshift.com/a/epic-games-store-and-launcher/
tak samo jak zwroty, zero problemu. Synchronizacja z chmurą trwa jakieś 10 sekund chyba że masz problem z internetem.
Świetnie mi się grało. Wymierający gatunek - dopracowany i ciekawy singleplayer sprawił, że jest to jedna z naprawdę nielicznych nowych gier, która mnie nie znudziła po 30 minutach. Jeśli chodzi o mnie - szczerze polecam.
Przesyt wszystkiego takie inernetowe czasy dlatego ciezko wam docenic rewlacyjne gry skoro dostajecie kilkanascie takich w roku.
Co by tu nie mówić na EGS ale jednak teraz przebił wszystkich: Za 80 PLN macie Metro Exodus Gold Edition do 17:00 01.01.2020 więc chyba jednak warto. Oczywiście biorąc pod uwagę wszystkie zniżki w sklepie EGS.
Na Steam sam Season Pass na zniżce jest za 89,99 PLN.... Eh nie będę teraz tego komentował.
Za 90zł M:E - GE było jeszcze dziś na gog.com.
Wspieram lokalnego dystrybutora, wspieram wydawanie gry bez DRM, mogę sobie pobrać pliki instalacyjne i nagrać na bluray... Sorry, ale nigdy nic nie kupię na w EGS. Nawet konta tam nie mam, więc... Wolę dopłacić dla tych kilku możliwości, których nie ma sklep Epica, a które ma sklep CDProjektu.
Witam i zapytam!
Czy na dziadowskim laptopie (a taki niestety posiadam) o podanych poniżej parametrach da się jakoś pograć w Metro Exodus?
- Intel Core i5 8250U
- RAM 8 GB
- Intel UHD Graphics 620
Druga sprawa – gdzie kupić ową grę i którą jej wersję (wiem, że jest chyba kilka z dodatkami lub bez)? Mam na myśli zakup w formie on-line (bez płyty CD) gdyż mój wspomniany powyżej laptop nie posiada napędu CD.
Dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam.
Dałbym grze jednak ocenę 8 ale nie mogę zmienić. Metro last light 7,5 a 2033 7. Gra ma swoje wady i zalety przede wszystkim przestanki w akcji jest hekatomba a potem akcja zwalnia gierka przynudza. Świat jest wypełniony zapychającym contentem zwłaszcza jeżeli mowa o pustyni. Same obozy bandytów i potworów nic fabularnego.
Grało mi się najprzyjemniej ze wszystkich metr dlatego o te pół gwiazdki przebija starszego a o całą najstarszego.
A to wlasnie specyfika tej gry, ta pustka ma tworzyc klimat samotnosci i wyobcowania, i grozy, to nie ma byc gra akcji ze nawalasz wszedzie do wszystkiego, to gra skierowana do bardzo do dojrzalszej publiki , wlasciwie co chwile jakies potwory uprzykrzaja ci zycie. Juz sama specyfika, koncept tego swiata , swiat po wojnie nuklearnej , czyli malo co przetrwalo. W lokacji zimowej tylko wydawalo ci sie ze masz wszystkie bardziej skondensowane w jednym miejscu, po prostu poruszales sie lodzia i pieszo. Pustynie masz bardziej otwarta, za to masz samochod, z natury rzeczy pustynia to pustawy teren, ale ta pustka wlasnie ma odzialywac na psychike i sklania do rozmyslan.
No właśnie to kiepskie wytłumaczenie, to nie jest jakieś ogromne studio i graficznie wyglądało na mega wysoką budżetówkę ale zabrakło zawartości w pierwszych rozdziałach, mapa zapchana paroma zapychaczami generalnie ta gra praktycznie nie ma misji pobocznych.
Przeszedłem dzisiaj całą bawiłem się całkiem fajnie gra ma trochę problem że momentami się rozwleka i nic sie nie dzieje po czym jest kumulacja akcji i znów pusto. Z postaciami kiepsko się szło zżyć sporo gadania w pociągu ale nic takiego mega, było zaledwie kilka dłuższych misji na tylu towarzyszy z czego jedynie ta z młynarzem zapadła bardziej w pamięć. Fabularnie nie było źle ale ciągle to wrażenie że wszystko jest spłycane byleby się zmieścić w czasie. Wątek miłosny głównego bohatera taki nijaki, z towarzyszami z reguły na jednego przypadała 1-2 misje.
Końcówka gry była mocna ostatnia lokacja trzymała w napięciu zakończenie chociaż dopięte do końca również sprawiało wrażenie zrobionego na szybko w mojej ocenie można było to troszkę inaczej rozegrać. Ciężko mi ocenić długość bo to liniowa gra akcji z fabułą ale szkoda że jednak nie była ciut dłuższa. Wracając do argumentu z tym że "pusty świat to specyfika tej gry ma tworzyć klimat samotności i wyobcowania i grozy jest kulawy jak ser, w tym metrze otworzyli się na openworld, dali nam ogrom towarzyszy gra sama ukazuje nam
spoiler start
że na świecie przetrwała właśnie kupa ludzi wbrew temu o czym były poprzednie 2 metra
spoiler stop
tylko co z tego skoro większość to powtarzające się obozy bandytów łupieżców pod różnymi nazwami - wyjęte rodem z ubisoftowych baz z far cry`a gdyby miało być tak jak mówisz nie powinno być i nawet tego po prostu skopali na tym polu po całości. Zamiast pchać na wszystkie znaczniki takie coś mogli zrobić obozy przyjaznych ludzi, w których będą misje z jakimiś nagrodami a tutaj nic zero jedynie jakiś dialog przez radio w trakcie wybijania bandytów. Idź wybij obozy na mapie po czym wróć do głównej fabuły która jako jedyna napędza całą grę i tak w kółko. Kilka momentów z wątku fabularnego było na prawdę spoko, potworów dość skromnie nawrzucane,lokacje ładnie zaprojektowane muzyka świetna. Były momenty kolorowe a także i grozy rodem z metra wyjęte szkoda że zabrakło tutaj po prostu pieniędzy,czasu albo i większej weny od autorów w pisaniu fabuły. Stwierdzam nie mniej że warto w to zagrać bo gra jest dobra, nie dałbym temu goty 2019 ale na pewno czołówka. Zostaje przy ocenie 7,5 nie jest ona krzywdząca ani jakaś zbyt dopakowana było klimatycznie czułem że gram w coś unikatowego podobało mi się mimo tych wad. Całkiem dobrze też cenowo bo złapałem za 45zł na epic games.
Czy gra działa już poprawnie w GamePass PC? pod koniec października miałem tylko wczytujący się ekran w nieskończoność.
Ja mam takie pytanie bo na przyklad jak chce robic naboje to mam takie limity ze do rewolwera max 60 moge wytwarzac, do kalacha z 73 szt o ile sie nie myle do shothuna z 22, ale to mnie zastanawia bo widzialem gdzies na youtube jak Rojo gral, ze on mial te limity wieksze , i to prawie o polowe do roznych rodzaji broni, w tym samym miejscu co , bo ukonczylem zime a jestem na pustyni...To da sie zmienic czy ja cos robie nie tak, gram na normalu..I jeszcze mam takie pytanie w pociagu mialem dostep do takiego dziennika gdzie byly rysunki i opisy wszystkiego, charakterystka moich towarzyszy, bestiariusz, jestem na pustyni i nie mam dojscia w pociagu do tego, to tylko byl jednorazowy dostep ten pamietnik z takimi ladnymi artami ? niew moge nidzie znalesc w opcjach tego pamietnika.
Ogolnie jestem w tym samym miejscu co ty chyba, na tym samym etapie gry.
jak dobrze przeexplorujesz metro i przejdziesz wszystkie znaczniki, chyba na pustyni można było na jednym znaleźć ulepszenie do kamizelki, pozwala ona nosić sporo więcej amunicji i sobie w warsztacie ją zakładasz. Albo to było na tej pierwszej zimowej mapie pod koniec rozdziału albo na pustynnej.
Wielkie dzieki, rozgryzlem to a na koncu tak ryczalem, ze az kierownica mi sie trzesla.
kupiłem za 47zł na epic games ha to jest dopiero cena.. na amd ryzen 5 2600 16 gb ram gtx 1660 super ustawienia ultra teselacja wysoka i działa elegancko
Jak myślicie warto kupić dla tych dwóch DLC ? To tylko dodatkowe 5 do 6 godzin zabawy za połowę ceny podstawki po wyjściu drugiego dodatku Sam’s Story w marcu 2020. Drugi dodatek to ma być ponoć otwarta mapa po której dowolnie biegamy bez liniowych questów.
dlc raczej nie warto brać, ewentualnie to z colonelsem co powstało teraz jset za 17,50 na epicu dość krótkie ale dopowiada co sie stało z młynarzem z podstawki
Nie no zajebiscie, cwaniacy z 4A Games, noz kurde, zamiast dac misje Mlynarza to bylyby super pomysl, nagle nie kierujemy Artiemem tylko na chwile Mlynarzem, dobrze jakby taki pomysl wprowadzili w ewentualnej 4 czesci, misja inna postacia, pomarzyc mozna. Jak dla mnie troche jaja, ze tylko ci co kupia dodatek, poznaja historie Metro Exodus do konca.
Proszę o pomoc. Podstawka ma u mnie 9,5 na 10, świetna gra. Z wypiekami na policzkach pobrałem dwa dodatki. Próbuję je odpalić i nie wchodzą! Gram na ps4. Mam ochotę kogoś zamordować. Wchodzę w dlc, wyświetla mi pełną wersję gry a pod spodem mam adnotację 3 dodatki, ale nijak nie mogę na to kliknąć. Pomóżcie, specjalnie po to złożyłem konto. Jeśli oni coś spierdolili to czuję, że kogoś zabiję a gra będzie miała u mnie obniżoną i niesprawiedliwą notę.
pograłem parę godzin i powiem szczerze jakoś mnie nie ciągnie
Miałem złe zakończenie na poziomie trudności czytelnik dziwne trochę bo robiłem wszystko co trzeba a przeciwników ogłuszałem w większości przypadków będzie złe zakończenie trzeba się nieźle na pocić by miedz dobre zakończenie na najniższym poziomie trudności
optymalizacja też dziwna z początku na karcie graficznej rx580 8gb i 32 gb ram 2400 mhz i 7 4770 3.7 ghz chodziło na ultra podczas dłużej rozgrywki zauważyłem spadki fps do 45 zmieniłem ustawienia na wysokie wszystko wróciło do normy a tylko jak pojawiła się roślinność czyli w połowie gry to spadki były bolesne do 35 fps zmieniłem ustawiania na średnie i do końca gry chodziło bez zarzutu wiec coraz dalej jesteśmy w fabule to wymagania gry rosną
Co prawda ta czesc podobała mi się nieco mniej anizeli Last Light (ciekawsza historia) ale i tak jest to bardzo, bardzo dobra produkcja
Na pewno jedna z najładniejszych obecnie gier, na PC chyba tylko RDR2 ma oprawę na tym (najwyzszym) poziomie
Moze bym i nawet w DLC zagrał, ale słyszalem ze krótkie i niezbyt
Przed kupnem miałem obawy, że to coś podobnego gameplayowo do Rage'a 2, ale na szczęście dalej jest to Metro, które lubimy. Świetny klimat, muzyka jak i całe udźwiękowienie, wymagający gameplay i dobrze poprowadzona fabuła. Jestem mniej więcej w połowie gry w części pustynnej gdzie mój komputer momentami gubi klatki, ale generalnie bawię się naprawdę bardzo dobrze.
Świetna gra.Trochę brakuje mi takich dobrych fabularnych/singlowych FPS'ów,gier. Teraz wszedzie dodają ten multi-player,ktory zupełnie nie jest mi potrzebny.
Co do dubbingu to uważam że, grac w Metro z rosyjskim to jak grac w Wiedzmina z polskim, tylko wtedy w pełni poczujemy klimat. Gra zainteresowała mnie na tyle ze ogram poprzednie części,moze nawet przeczytam książki. 9/10
Naprawdę nie wiem skąd tak wysoka ocena tej gry. Niestety mnie ta gra nie powalila na kolana. Fabuła być może i ciekawa dla innych, niestety mnie nie wciągnęła, a te przeciągające się w nieskonczoność dialogi, których w żaden sposób nie można wyłączyć i przyspieszyć oraz zbyt długie wgrywanie gry po prawie każdej zmianie w opcjach niejednokrotnie wyprowadzały mnie z równowagi, no i ten milczący główny bohater... tragedia.Lubię gry z fabułą, ale tu było tego za dużo. A co za dużo to nie zdrowo.Na plus oczywiście grafa. Napewno do niej nie wrócę bo nie sprawiała mi żadnej przyjemności, wręcz wkurzała i męczyła jednocześnie a zdarza mi się to bardzo rzadko ponieważ jestem fanem FPP/FPS i to właśnie z ciekawą, wciągającą fabułą. Grę oceniam góra na 6,5.
Utknąłem w Morzu Kaspijskim. Nie mogę pokonać a raczej ogłuszyć Nafciarza na górze budynku. On mnie atakuje, przewraca i zabija - u mnie nie działa żadna opcja walki /E-V/ czy obrony w tym QTE . Jakieś podpowiedzi?
Bardzo dobre zwieńczenie serii Metro. Fabularnie nie odstępuje wcześniejszym częściom, a i po grafice i gameplay'u widąć większy budżet produkcji. W sumie jedyne do czego mogę się tutaj przyczepić, to dość toporne sterowanie oraz to, że Artem jest niemową. Tak, tak wiem, że niby mamy się utożsamiać z bohaterem, ale w trakcie gry proszą nas np. o zgłoszenie Artem je słyszy, ale na nie nie odpowiada a przecież po ekranie ładowania widać, że jakiś tam głos ma. Niemniej gra bardzo mi się podobała - 9/10
Gram sobie od jakiegoś czasu i póki co średnio, że względu na beznadziejny system walki (glicze itd) i niemy bohater
Bardzo fajna gierka, jak najbardziej warta uwagi. Szkoda tylko, że beta testy na epic trwały cały rok, no ale warto było czekać, polecam wszystkim.
FPS z najlepszą fabułą i kozackim zakończeniem dzięki za serie panowie Metro "RIP"
Ponad rok zwlekałem z zagraniem w tę grę mimo że jestem fanem zarówno gier jak i książek, ale ostatnio jak gra wyszła na steamie a później usunęli z niej Denuvo to w końcu zagrałem w Gold Edition. I nie żałuję, bo to najlepsza część serii. Myślałem że gra dużo straci przez ten otwarty świat i brak liniowości ale wręcz przeciwnie, super się chodziło po tych mapach i zaglądało w każdy kąt. Do tego w końcu jakiś normalny system moralności i zdobywania dobrego zakończenia a nie jak poprzednie że na końcu wszyscy umierają bo zapomniałeś brzdęknąć na gitarze albo dać żebrakowi 1 nabój. Świetne bronie, crafting, ulepszenia, świetne postacie, mega lokacje, najbardziej podobało mi się Morze Kaspijskie no i świetna fabuła, na końcu niezłe feelsy. Do tego przepiękna grafika a grałem bez RTX to z tymi bajerami które dodaje RTX musi być prześwietny efekt. Grałem na ultra na i5-8600k i GTX 1080 i przez większość czasu miałem powyżej 100 FPS Jak najbardziej polecam, jedna z najlepszych gier w jakie grałem i znowu dała mi hype na Metro, czas chyba poczytać książki innych autorów z uniwersum bo czytałem tylko trylogię Głuchowskiego.
Kilkanaście godzin bardzo fajnego FPSa.
PLUSY:
+ Główny wątek i poprowadzona historia. Jest emocjonująco, nie jest trywialnie i tandetnie, choć z pewną dozą naiwności.
+ Wykreowani bohaterowie – z krwi i kości.
+ Sensowne, dobre dialogi, teksty itd.
+ Oprawa wizualna, aczkolwiek niektóre tekstury były wykonane słabo. Ogólnie jednak robi wrażenie.
+ Modele postaci – nie są idealne, ale to co ostatnimi czasy widzę w grach i to co jest w Metro Exodus to jak najbardziej plus – od razu widać po niektórych facjatach, ze to są Ruscy.
+ Jest klimat, niekiedy atmosfera niepokoju.
+ Miejscówki ze swoim charakterem, choć Morze Kaspijskie mocno przypominało Mad Maxa.
+ Budynki i inne elementy wnętrz dopracowane i nie ma wrażenia powtarzalności.
+ Otwarty świat.
+ Ograniczone zasoby jeśli chodzi o amunicję – wymuszało to na graczu, aby uważniej podchodził do eliminacji przeciwników, nie zabijał wszystkich i wszystkiego. Z drugiej strony na normalu nigdy nie brakowało mi amunicji, co czasami czytałem jako zarzut.
+ Udoskonalanie broni, tworzenie przedmiotów, czyszczenie broni itd.
+ Poddawanie się wrogów, gdy wybiliśmy ich większość oddziału.
+ Rosyjski dubbing.
+ Polskie napisy
+ Długość rozgrywki. Wiele kampanii to raptem kilka godzin. Tutaj mamy kilkanaście.
MINUSY:
- Niemy bohater, co bardzo raziło.
- Długie uruchamianie się gry.
- Różne, małe błędy; niekiedy można było się łatwo zaklinować na teksturze.
- Wrogowie za przeszkodami byli nieśmiertelni. Choć wystawał im kawałek głowy to strzelając z daleka i ewidentnie trafiając w głowę, nie otrzymywali obrażeń.
Ogólnie jak najbardziej polecam. Gdyby bohater nie był niemową i lepiej wykonano hitboxy to ocena byłaby bliska ideału.
Rozwiniesz trochę, czemu gra ci się nie podobała. Nie będę oceniał czy krytykował. Bo samo zdanie porażka mało mi mówi w czym zawinili.
Średniak jak inne gry z tej serii. Metro mam wrażenie, że nigdy nie będzie wybitne.
Dycha to za malo dla tej gry, jedno z najlepszych zakonczen w historii gier.
Gra jest niesamowicie klimatyczna, Odnośnie fabuły wciągnęła mnie tak, że gdy tylko wyłączałem grę odrazu miałem ochotę do niej wrócić. Podczas gry można się bardzo przywiązać do bohaterów a przy zakończeniu uświadomić jak bardzo ;(
Odpaliłem z ciekawości RT na Ultra i kompletnie tego w grze nie widać. Chodziłem po powierzchni, a także w zabudowaniach i nic kompletne 0. Nawet starałem się uchwycić jakiś moment kiedy pada światło, cienie itd zastygałem w miejscu, wyłączałem RT i nic się nie zmieniało na gorsze. Jedynie co się zmieniło to temperatura grafiki czyli z RT 73 stopnie, a bez RT 62 stopnie. Jak ktoś chce zobaczyć RT to na pewno nie w tej grze.
W 100% zgadzam się z komentarzem od drenz'a. Gra dopracowana w każdym szczególe, naprawdę trzeba być mocno upierdliwym, żeby coś znaleźć. Rosjanie wykonali kawał porządnej roboty. Gra wywarła na mnie takie wrażenie, że na pewno zagram w dodatki i dwie poprzednie części.
...."Metro" Głuchowskiego, zawsze będzie w czołówce najlepszych game-hitów.
4A Games są jedni z pierwszych, którzy zastosowali Ray Tracing...( Metro Exodus)
W każdym wydaniu Metra, grafika na wysokim poziomie.
Metro Exodus za grafikę, fabułę, wielki otwarty świat i wierne odwzorowany rosyjski klimat , zasługuje na wysoką ocenę !!!
Od połowy już grałem trochę na siłę żeby zobaczyć jak potoczy się fabuła. Na siłę raczej głównie dlatego, że gameplay szybko stawał się dość repetytywny i wydłużony, a podążanie dobrą ścieżką jest irytujące - kogoś kto lubi strzelać omija sporo zabawy. Pewne postaci są denne i niepotrzebne, dialogi niezbyt głębokie (delikatnie powiedziane) a przy tym długie i ciągnące się w nudę, niektóre wątki infantylne. Niesamowite że w grze, gdzie wiemy kim gramy, słyszymy głos bohatera w przerywnikach czy zakończeniach, postanowiono zostawić go niemego w trakcie reszty rozgrywki, ewenement i dramat designu.
Naprawdę mogłoby by być perfekcyjnie, gdyby do scenariusza podejść z jajem i wizją, to co jest w grze wygląda jak kute na siłę przez kogoś kto nie miał do tego zbyt wielkiego przywiązania.
Do mechanik i grafiki nie można mieć zarzutów ze zdrowym sumieniem, świetny level design jak i wykonanie. Pomijając drobne bugi, gra naprawdę bezbłędna z bardzo wysokim poziomem dopracowania szczegółów, warto zagrać przede wszystkim ze względu na to. Można się przyczepić jedynie do balansu poziomów trudności, na trudnym męczące były wysokie obrażenia wrogów, ale przy grzebaniu po każdym kącie i rozsądnym korzystaniu z zasobów niestety nigdy nie byłem naprawdę przyparty do muru, jak to było czasami w poprzednich częściach.
Podsumowując, przez casualowy target gra jest trochę nijaka, jednak przy tym wykonana z ogromną pieczołowitością.
Ogółem widzę teraz że na forach opinie graczy bywają naprawdę mieszane, chyba właśnie głównie przez to, że z naprawdę klimatycznej serii książek zrobiono dość płytką strzelankę ze skradaniem. Jest kilka naprawdę wpadających w pamięć momentów, szkoda niestety że nie było ich więcej.
Ja dopiero zaczynam granie. Laptop Acer Nitro 5 AMD Ryzen 2500U grafika Radeon RX560X 4g ram, pamiec ram 8gb SSD. Dalem na wysokie, ogolnie plynnie i wyglada pieknie ale w duzym twartym terenie widac czasami spadek fps, chyba sprobuje na srednich. Dawno nie gralem w singleplayery z dosc "ograniczonymi lokacjami" gdzie jednak widac liniowosc, trzeba sie przyzwyczaic na nowo :) Ale ogolnie gra na plus. Jak pisali wczesniej troche wkurza brak glosu glownego bochatera.
Kupione na Epicu gold edition z kuponem znizkowym za 50 zika :)
Kapitalna gra OCENA 11/10 i zapamiętana na zawsze. Do tego ten rosyjski język, ah i oh nad każdym elementem tej wspaniałej gry. Grało się z przyjemnością i nie można odejść od grania w nią, tak wciąga
E tam, zrobili większe mapy podzielone na pory roku ale i tak gra najlepiej wypada podczas liniowych misji, które są dla serii zupełnie naturalne. Nie żeby zwiedzanie świata było źle przygotowane czy mniej angażujące ale sekcje zamknięte wątku głównego są znacznie lepiej dopracowane. Brakuje tutaj takich akcji, jak z nowego God of War, gdzie nawet niektóre misje poboczne, to są małe arcydzieła jeżeli chodzi o lokacje i narracje. Ale i tak dobrze, że nie zrobili z tego otwartego dużego świata. Zabiłoby to grę. Może z następne części zrobią duża metroidvanie, właśnie w stylu God of Wara, bo taka struktura bardzo tu pasuje.
Bardzo nieprzyjemna i kiepska produkcja, kupiłem tylko dlatego że Metro Redux okazało się gównem i liczyłem że w nowej wersji będzie dużo lepiej...myliłem się, bardzo uciążliwy gameplay, który nie daje żadnej przyjemności ani satysfakcji, pomieszanie otwartego świata z misjami, nie wyszło im to na dobre...żałuję wydanych pieniędzy, pograłem może 4 h i nie mam ochoty wracać do tej gry...poziom gry ustawiłem na normalny, a dalej brak amunicji i masa potworków, które nawet jak Cię nie zabiją to potem skacząc z niewielkiej wysokości sam sie zabijesz, sprawiają że gra jest kiepska i tylko odpycha...nie polecam
Jeśli miałeś problemy na normalnym to gry tego typu nie są dla Ciebie. Literalnie w tym momencie skończyłem grę na normalnym, umierając z 4-5 razy przez całą fabułe. Nie miałem z tym żadnego problemu i przy okazji nabiłem sobie większość achievmentów na steamie. Zagram zapewne za jakiś rok znowu tylko na wyższym poziomie trudności.
Odnosząc się zaś do reszty, gra gównem nie jest i nie będzie. Gameplay uciążliwy nie jest ani też nie męczy (w większości przypadków, opcja pominięcia dialogów faktycznie była by jak najbardziej na miejscu), ba otwarte lokacje to strzał w dziesiątkę biorąc pod uwagę dwie poprzednie liniowe części.
Z chęcią zagrałbym w kolejną część lub części.
Gra dobra lecz do poprzedniczek brakuje jej sporo. Po co zmieniać coś co było dobre? Seria metro miała swój unikalny styl po co wchodzić w otwarty świat? Szczerze mówiąc trochę się zawiodłem może dlatego że liczyłem na coś kompletnie innego.
spoiler start
Pierwsza i ostatnia lokacja najlepiej oddają klimat poprzedniczek czyli to za co polubiłem serię metro, lokacje pomiędzy nie przypadły mi do gustu rodem z mad maxa i far cry'a
spoiler stop
. Gra ogólnie dobra ale jak dla mnie całkowicie inna od poprzedniczek. Mocno broni się fabułą chociaż tak jak mówiłem to nie to na co liczyłem. Jako fan serii przeszedłem i grało mi się przyjemnie jednak najprzyjemniej na początku i pod koniec gdzie było czuć ten klimat z poprzedniczek.
Moja subiektywna opinia brzmi: Najpiękniejsza i najgorsza część z całej serii. Grałem we wszystkie i chociaż się tego nie spodziewałem, to Metro 2033 i Last Light wciągnęły mnie bez reszty, na początku podchodziłem sceptycznie, ale z przyjemnością dokończyłem każdą część. I tutaj paradoks, od tamtych nie oczekiwałem niczego szczególnego i dostałem gry wybitne, od tej oczekiwałem żeby była chociaż w 3/4 tak dobra jak one i się przejechałem. Szukałem tego klimatu i polotu fabularnego i klimatycznego, czyli tego z czego słynęły poprzedniczki i nie znalazłem, wyłączyłem i nie wracam. Z sentymentu daje 7, bo nie można powiedzieć, że gra jest niedopracowana.
Mam mega PROBLEM.
W misji Wołga, w której naszym zadaniem jest porwanie kapitana ze statku, po wejściu na mostek, w którym przebywa kapitan cutscenka zacina się. Kapitan podnosi ręce, Kniaź blokuje się w drzwiach i nic się nie dzieje.
Ma ktoś pomysł co zrobić? Gra oryginalna w ramach promocji Epic Store.
Po prostu wczytać ostatni zapis gry, dzieje się tak czasem w tym tytule i nic się na to nie poradzi.
Gralo sie dobrze ale po grafice spodziewalem sue wiecej, choc teraz to norma ze robi sie gry z wielkimi wymaganiami ktore niewiele oferuja. Generalnoe polecam, fabula spoko
Właśnie ukończyłem. Metro Exodus wprowadza nieco nowego doświadczenia w swoją rozgrywkę. Mamy tu mix gry liniowej z open-space'm. Lokacje bardzo fajnie zaprojektowane, zarówno te zamknięte, jak i otwarte. Przede wszystkim bardzo klimatyczne. Wsiąknąłem jak w bagno. Najbardziej podobał mi się etap pustynny. Gra oferuje w zasadzie to samo, co poprzedniczki, z tym że więcej i czasem lepiej. Można tradycyjnie przechodzić grę w stylu Stealth, jak i wjeżdżać na pełnej K. niczym Rambo. Brakowało mi jednak czegoś więcej w zdobywaniu przedmiotów. Całe zbieractwo ograniczone właściwie głównie do przyborów do craftingu i ewentualnie broni i ich ulepszeń. Żadnej amunicji(tę craftujemy). Przedmioty miotane, filtry, apteczki bardzo rzadko. Zdziwiło mnie też zakończenie. Z uwagi na spojlery nie zagłębię się w szczegóły, jednak zakończenie wyszło trochę nijako na tle poprzedniczek. Kończąc ostatni etap gry byłem zdziwiony, że to już koniec gry, choć ona sama krótka nie jest - mi przejście zajęło niecałe 32h. Nie podobało mi się w grze to, że z Młynarza zrobili taniego naiwniaka, a z Anny taką ciepłą kluchę, kiedy po Last Light zapamiętałem ją jako twardą babkę z pazurem. Grafika bardzo ładna, od strony muzyki i dźwiękowej też brak zastrzeżeń. Ogólnie polecam każdemu, kto grał w poprzedniczki. Ode mnie leci solidna 8 i liczę, że to nie było ostatnie Metro :)
spoiler start
Z fabularnego punktu widzenia jednak wolałbym, by dali już Artemowi spokój, kiedy przeszedł na dowództwo zakonem i zajął się(jak myślę) rodziną. Osobiście w kolejnej części chętnie widziałbym już nowe przygody w tym świecie z nowym bohaterem. Dalsze gnębienie Artema byłoby już trochę na siłę, choć pomysłów na taką kontynuację też by nie brakowało :)
spoiler stop
Miałem duże oczekiwania i oczywiście się zawiodłem. Exodus złą grą nie jest, ale jak na trzecią część, no to można to było lepiej ogarnąć. Oczywiście głównym mankamentem jest brak głosu u głównego bohatera, pojawia się tylko na ekranach ładowania i samym końcu. A tak to co chwilę ktoś nas o coś pyta, lub sytuacja wymaga zabrania głosu, no i my nic, przez co większość cutscenek wypada sztucznie. Tak idiotycznej decyzji w projekcie gry nie widziałem od dawna.
Drugi główny problem to loot - czuć że go generują głównie losowo i jak człowiek ma mało surowców to znajduje ich dużo, a jak ma dużo to znajduje ich mało, co trochę wypacza sens szukania. Do tego ani razu przez całą grę ani jednej apteczki nie znalazłem, samych notatek i taśm również za dużo nie ma, jakieś foty może jeszcze fajnie na przykład było by dodać do znajdziek.
Trzecia kwestia - bugi - teoretycznie nie ma ich dużo, ale jak już są to mega srogie - w scenkach fabularnych nie odpali się kolejna część, interfejs szaleje i nawet ruszyć się nie można, czy zabity przeciwnik wciąż wydaje dźwięki lub siedzi sobie w ścianie i z niej nas atakuje, plus oczywiście okazjonalne zwiechy. Jest to jedna z najbardziej zabugowanych gier, w jakie grałem od dawna. Ale przy tym wydaje się, że twórcy o tym wiedzieli, bo system save'ów jest częsty i automatycznie na kilku slotach, choć jak na ironię na koniec gry również dostałem info, że punkty zapisu są uszkodzone.
No i szkoda tych minusów, bo sama gra naprawdę fajnie pomyślana jest. Udanie łączy levele zamknięte z dwoma otwartymi poziomami i do tego jeszcze środowiska są zróżnicowane, więc widać że twórcy się starali, do samego końca dają nowe typy przeciwników i nawet jak brakuje bossów sensownych, to i tak szacun dla autorów. Strzelanie zresztą wypada miodnie, po spersonalizowaniu broni jest grubo i aż szkoda, że gra kończy się dwoma zamkniętymi levelami, bo te otwarte dają większe pole do popisu jeśli chodzi o gameplay. Ale i tak lubię ten feeling, że z początku jesteśmy kiepscy i trzeba się skradać, a od pustyni, to już przed nami muszą uciekać, tylko po to by na końcu goryli unikać.
Do tego dochodzi jeszcze bardzo sensowna fabuła z wątkiem moralnym rodem z RDR2 i fajnymi w sumie postaciami, przez ten brak głosu nie jest tak dobrze jak u Rockstara, ale narracja ma swoje momenty, gdzie piosenka Stiepana to mistrzostwo.
Ogólnie to jest w tej grze dużo dobrych elementów, grafika (prócz animacji twarzy) i projekt poziomów to sztos, historia jest dostatecznie długa, no i tylko te 2 pierwsze moje minusy jednak sprawiają, że tytuł jest "tylko" dobry, a nie kozacki.
Największym problemem tej gry jest wg mnie niemy bohater. Za dużo dialogów, których musimy tylko wysłuchiwać - zero wczucia się w odgrywaną postać.
Nie rozumiem czemu twórcy nie dali możliwości dialogów jak ma to miejsce choćby w Far Cry - lub jeszcze lepiej - dodać nawet szczątkowe opcje dialogowe do wyboru. Nie zaszkodziło by to grze, a dodało by jej wręcz głębi w mojej ocenie.
Świat okay, niektóre widoki zapierają dech w piersi - ale co z tego, skoro to wszystko bardzo liniowe i takie ... drewniane/toporne. To chyba wina silnika i pomysłu na grę.
Podobało mi się to, że w zasadzie każdy z rozdziałów był trochę inaczej prowadzony - pierwsze dwa to pseudo otwarty świat, dwa kolejne już raczej opowieść gdzie jesteśmy prowadzeni po sznurku do celu. Gra się dzięki temu nie nudzi nie wpada w powtarzalność.
Błędem jest też brak w zasadzie otwartego świata tj. - spodziewał bym się tutaj możliwości wyboru gdzie ruszę pociągiem w następną podróż. Wypuszczono graczy z ciasnego Metra do świata który otwarty i tak nie jest.
UWAGA Metro Exodus: Enhanced Edition działa tylko z kartami wspierającymi ray tracing, czyli tylko RTX. I ta wersja dostaje ode mnie niska note.
Sam bzdury wypisujesz najnowsza wersja Metro Exodus Enhanced Edition, która wyszła parę dni temu obsługuje tylko karty z Ray Tracingiem (czyli RTX) i najnowsze karty amd.
https://www.ppe.pl/news/156850/metro-exodus-enhanced-edition-wyglada-fantastycznie-nvidia-rtx-3090-niezbedny-do-najlepszych-wrazen.html
„To jest to: pierwsza gra AAA, która będzie działać tylko na GPU obsługującym ray tracing. Metro Exodus Enhanced Edition wykorzystuje globalną iluminację RT czasu rzeczywistego z pierwszego wydania na PC, ulepsza ją w stopniu niemal generacyjnym i daje grę, która faktycznie działa szybciej niż jej poprzedniczka”.
No trudno by działała na innym sprzęcie skoro ona wnosi głównie ulepszony Ray Tracing i DLSS 2.0 którego inne karty nie udźwigną. Jest to technicznie nie wykonalne więc Tobie się 2.0 należy za tą opinię bo jest nic nie warta. Minimalne wymagania sprzętowe wersji EE wskazują RTX 2060 jako minimum bo nic innego nie ma do tej wersji sensu.
Na nowych kartach AMD też działa.
Wszyscy co nie mają sprzętowego wsparcia RT powinni grać w wersję podstawową gry jest identyczna tylko z starszą implementacją RT co i tak nie ma znaczenia w tym wypadku.
Tak było od zawsze w grafice i grach dawno dawno temu pixel shader 2.0 potem 3.0 potem physix powodowały że gry się nie odpalały bez wsparcia tych obliczeń przez sprzęt teraz tak jest z RT to tak w skrócie ostatnie 20 lat.
Dla mnie rewelacja. Gra śmiga w 3440x1440 ultra + rt ultra z dlss jakość i karta graficzna emituje lekkie ciepło, a grafika jest ostra jak żyleta. DLSS to rewelacyjna technologia gdzie nie dojrzymy różnicy, a w zamian dostajemy power. Dla mnie najważniejsze, że buda chłodna bo na starszej wersji było gorąco.
Seria Metro to była zawsze dla mnie mnie taka cicha kontynuacja serii S.T.A.L.K.E.R. ale to dopiero przy Exodus czuć faktycznie ZONĘ. Gra działa spoko, ale w sumie nie wiem po co wciskają na siłę tego Ray Tracing, który poza spadkiem FPS wiele nie wprowadza. Gram na EE, bo DLSS 2.0 jest mega. Dla mnie RT usless opcja i szkoda, że nie da się jej wyłączyć. Zmiana z Ultra na Normal też nie przywraca za bardzo FPS. Hybrydowe odbicia też wiele nie zmieniają również, zarówno w wydajności jak i jakości. A przynajmniej ja nie dostrzegam różnicy. FPS w niektórych lokacjach jest więcej, ale na pustyni potrafiło spaść do 30-50 FPS. Duży teren musi wczytywać, pewnie dlatego. Na RTX 2060 da się w tym 1920x1080 grać z wszystkim na ultra i mieć te 60 FPS+, ale pewnie bez RT to by była stówka nawet. Szkoda, że nie da się tego powyłączać i zostawić sobie tylko inne udogodnienia odświeżonej edycji. Takie ładne łapy to tylko w Cyberpunk'u widziałem:
Stalker a Metro to zupełnie co innego. Łączy je tylko język rosyjski i nic więcej. Ale ogólnie seria Metro jest mega mocna. Jak już do Stalkera porówywać to tylko Exodusa bo 1i2 to liniowe strzelanki.
A exodus nie jest liniowy?
Dopiero zacząłem wszak bo jestem po 3h ale gra się jak w poprzednie. Idź z A do B i tak samo wróć... ale jest klimatycznie
Pytanie odnośnie Enhanced Edition. Jeżeli posiadam 6900xt, to mam w gierze czego szukać czy sobie darować? Gra posiada lepsze tekstury, czy tylko i wyłącznie nowe rt i dlss? Sprawdzał ktoś jak to działa na radełonach?
Metro Exodus: Enhanced Edition dwa razy już zaliczone. Fantastyczna gra, tylko pierwsze zakończenie miałem niestety złe, drugie już dobre
spoiler start
Nasz bohater Artem razem z Anią i przyjaciółmi odnajdują nowe miejsce do życia, i stoją przy grobie Millera, wzruszająca scena.
spoiler stop
Tekstury w tej grze są takie rozmazane czy ja mam coś nie tak? Ustawione wszystko na najwyższe a textury zamiast być w 4K (enchanced edition) to toczenie w większości wygląda jakby było na medium...już 2033 Redux miał lepsze oteksturowanie...Otoczenie, brud, rdza, potwory...Co jest?
Gra AAA, jednak czuć że jest to wschodni (ukraiński) developer. Niemy bohater - no nie w grze tego pokroju w 2019 roku. Poza tym dziwne błędy z prędkością ruchu postaci (wystarczy że wejdziemy w kontakt z jakimkolwiek materiałem i od razu zwalniamy o ~70%). Graficznie wygląda bardzo ładnie, gameplayowo czuję niedosyt.
mam radeona 5700 xt i wywalalo mi blad przy uruchamianiu cos ze karta graficzna za slaba ;D zaktualizowalem sterwoniki itp gra dalej sie nie odpalala wiec ja zwrocilem
Możliwe że mam buga w grze?
Wołga. Cerkiew po cichu bez zabijania, uratowani wszyscy wieśniacy z klatek, na statku po cichu bez zabijania i nokautów, na moście nikogo nawet nie drasnąłem, a Kaniź zginął. O co kaman?
Może przez to że wybiłem wszystkich bandytów jacy tylko byli? Tyle że bandyta to nie sekta.
Dodam że przechodzę gre drugi raz i pierwszym razem tak samo robiłem a było dobre zakończenie.
Mam buga w kilku osiągnięciach, ale mniejsza o to.
Ktoś próbował zagrać i ukończyć gre na maniaku, poziom stalker, z wszystkimi włączonymi modyfikatoramii wyłączonym interfejsem?
Będę próbował tak zagrać. Tylko potrzeba czasu na sesje między poziomami.
Zagram tylko bez modyfikatora czasu/pogody, bo zazwyczaj mam czas wieczorem/nocy na gierke, i tak miał bym cały czas noc w grze.
Teraz przechodzę wersie rozszerzona i jestem w szoku jak gra jest zbugowana, tyle czasu minęło od premiery a deweloperzy nadal nie załatali błędu niemożliwości nokautowania przeciwników, po prostu żenada... zwłaszcza że samo nokautowanie jest głównym czynnikiem aby ukończyć dobre zakończenie w tym prostackim systemie moralności dla 5 latków, do tego system zapisu to kpina który łączy automatyczny system zapisu z naszymi zapisami, przez dwie godziny skradania oraz ogłuszania przeciwników na sam koniec jeden z nich ot tak trzy metry przede mną obudził się zaalarmowany ot tak i zaczął do mnie strzelać, w tym momencie gra postanowiła zapisać stan rozgrywki ...i tyle z całej zabawy w skradanie..., oj dokończenie tej gry będzie bardzo meczące
Gra i drugi dodatek rewelacja! Świetna fabuła, podoba mi się zbieranie rzeczy do robienia amunicji, ulepszanie broni. Wracam już do niej już nie wiem który raz więc zapytam, czy zna ktoś może podobną grę z podobnym systemem ulepszania broni? podobnym klimatem?
Jedyne do czego bym się przyczepił to walki z bossami, są trochę irytujące oraz do tego, że w wielu miejscach można spotkać jakiś stary nudny wszędzie taki sam kalendarz, zbieramy pocztówki albo w Sam's Story jakieś "nutki". Brakuje króliczków Playboya jak z gry Mafia II. Proszę was... wszędzie sami faceci i żadnego porządnego kalendarza. Dodatkowa motywacja do porządnej eksploracji mapy i szukania ulepszeń.
Mam pytanie , co zrobić ?
Kupiłem Metro Exodus na Steam , podczas próby uruchomienia gry przekierowuje mnie na stronę gry do działu zakupów . Tak jakbym nie miał licencji na grę . A tam z kolei piszę że jedynym dystrybutorem gry na PC w Polsce jest Epic.
Mieliście, tak ?
Wielki, WIELKI średniak, wyjście na stałe na powierzchnie było chyba najgłupszym pomysłem jaki twórcy mogli zrobić. Mamy 3 duże, nudne mapy do eksploracji, bez polotu (Wołga i Martwe miasto jeszcze dają radę) po których łazimy i robimy.... nic, na Morzy Kaspijskim i Tajdzie czułem się jakbym grał w jakiegoś tomb raidera lub innego far crya lub mad maxa , mordowanie przeciwnika, zbieranie śmiecia i grzybków. O ile w poprzednich odsłonach było to jakiś zrobione z jajem to teraz wręcz irytuje, bo musisz jeszcze znaleźć warsztat żeby ten śmieć wykorzystać.
Do tego gra nas "zmusza" żebyśmy nosili albo tą pipidówkę na kulki albo kuszę, nie ma bata, musisz to mieć, wój że ammo skończy ci się po jednym spotkaniu z przeciwnikiem.
Kolejną bolączką jest brak możliwości pominięcia przerywników, musisz je obejrzeć, do tego nasi towarzysze czasami się tak rozgadają że idzie dostać..., już myślisz że skończyli a ci dalej gadają, zwłaszcza Ania.
Ale żeby nie było są też plusy, przede wszystkim grafika, fabuła ogólnie, postacie mimo że gadają jak najęte to są super zrobione(drażni trochę że każdy ważniejszy npc pomaga nam na zasadzie "ale masz fajny pociąg, pomogę ci). Do tego lokacje (niektóre) , są przemyślnie wypełnione zawartością (poza Morzem Kaspijskim) , rozwijanie broni.
Ogólnie gra jest niezła ale nie porywa (jak poprzednie części), całość zeszła do łażenia i zbierania złomu, ulepszania broni i wykonywania misji (na Wołdze jeszcze dawało nadzieję że coś że tego będzie), brakuje to totalnie korytarzowego klimatu Metra.
Przeszedłem dzis drugi raz, i powiem ze za pierwszym razem dużo mnie ominęło mimo że za pierwszym starałem sie skrupulatnie zwiedzac lokacje. Grafika przepiękna, ciesze sie ze robią następną część szkoda że planowana premiera na rok 2023/24.
Kocham. Drugi raz przechodzę i nadal czuję w tej grze większą immersie niż w wielu innych dobrych grach.
Grafika nadal daje rade szczególnie Enchanced Edition, gameplay jest naprawdę satysfakcjonujący (tylko ten długi skok w bok kilka razy mnie utopił XD) a stanie przy npc i słuchanie ich rozmów do nas i między sobą oraz inne fabularne wiadomości niesamowicie budują całe lore i historię każdego miejsca.
Gra jest miejscami bardzo wkurzajaca i nieprzemyslana, a niektore decyzje tworcow każą mi myslec, ze nie brak tam idiotow.
Najwieksze minusy
=do bolu liniowe zamkniete tereny gry.
=za duzo skrzynek,szafek,walizek z jakimis rupieciami do zbierania, gdzie zazwyczaj znajdziemy 1 lub 2 naboje.Powoduje to ciagle przeszukiwanie terenu by znalesc cos porzytecznego w koncu.
=czeste z związku z tym niedobory amunicji
=mozliwosc noszenia praktycznie tylko dwoch broni na zmiane
=niemy bohater
=angielski dubbing
=czesto infatylne dialogi.
=za czeste psucie sie giwer, zmiana filtrow, czy pompowanie broni i lampy.
=kretynskie grzybki zielone ktore mozna zbierac
=kretynska walka z pajakami, gdzie zabawa polega na swieceniu im po brzuszkach(doprawdy swietna zabawa, swiecic w nich latarka)
=po chu& te pajeczyny wkurzajace.
Mimo to gra broni sie klimatycznymi miescowkami i grafika
Mocno naciagane 7/10
Przeszedłem niebawem Metro Exodus z wszystkimi znajdkami i główną fabułą w ciągu 40h naprawde bardzo dobrze sie bawiłem moim zdaniem najlepsza kontynuacja Metro Exodus tuż po Metro 2033 i Last Light . Jeśli ktoś nie czytał książek Dmitrija Głuchowskiego i ograł tylko same gierki to jest naprawdę musi wiele nadrobić. Jestem po przeczytaniu wszystkich książek tego autora i gra bardzo dobrze odwzorowuje wszystko jak powinno.
Plusy Exodusa :
- Głowny wątek i historia na wysokim poziomie
- Dialogi
- Przerywniki filmowe.
- Fabuła
- Grafika
- Sound Track (Najbardziej z moich ulubionych : https://www.youtube.com/watch?v=IxnClubXJ58)
- Rosyjski Dubbing
- Klimat mroku i jump scare
- Bardzo dobrze wykreowane postacie
- Miejsce skazenia i wszystkie mapy Morze Kaspijskie , Wołga , Tajga , w pięknym stylu odwzorowane jak i klimatyczne
- Polskie Napisy
- Długość Rozgrywki
- Alternatywy Fabularne mamy opcje do wyboru acz kolwiek my wcielajac sie w bohatera musimy wytężyć troche mózg by móc wykreować dobre dla naszego bohatera
- Otwarty Świat
- Ograniczone zasoby Bohatera
Minusy:
- Niemny Bohater
- Brak opcji wyboru dialogowych
- Trochę zbyt mocno liniowa ale mi to akurat nie przeszkadzało az tak
- Błędy gry : Gra dławiła się momentami przy grafice na ULTRA aż do 1 FPS przy karcie graficzne z blokiem wodnym 1080 ti i Ryzen 9 5950 x .
- Wrogowie za przeszkodami byli nieśmiertelni. Choć wystawał im kawałek głowy to strzelając z daleka i ewidentnie trafiając w głowę, nie otrzymywali obrażeń
Jak dla mnie ocenia 10/10 mimo drobnych minusów to i tak naprawdę bardzo swietnie się bawiłem i jeśli ktoś ma obawy przed kupnem Metro Exodusa i jest fanem Sci Fiction , Fantasy , Przygody , postapokalistycznego świata przede wszystkim to nie zwlekaj i kupuj! Nie polecam czytać negatywnych opini bo widać ze te negatywne opinie są na potęgę ryte. Sam miałem dylemat ale mimo ze jestem ogromnym fanem Autora Dimitrja i całej fabuły to nic nie stało na przeszkodzie bym zakupił. Mimo wszystko dodatki pięknie myślę uzupełnią fabułe także będe w niedalekim czasie zabierał się za DLC Metro Exodus: The Two Colonels i Metro Exodus: Sam's Story
Polecam przed przejściem Exodusa ograć Metro 2033 i Metro Last Light ponieważ jest prowadzany dalszy wątek fabularny w kolejnej części.
Szkoda że nie zostali przy korytarzowym, systemie rozgrywki i zachciało im się pseudo otwartego świata, którego zwyczajnie nie potrafili wypełnić ciekawą zawartością, bo co by nie mówić to jednak eksploracja nijak nie wynagradza gracza za chodzenie i przeglądanie każdego kąta. Również nie rozumiem po co dodali jakiś dziwny system craftingu, gdzie trzeba zbierać chemikalia i jakiś złom żeby wytworzyć amunicje, apteczki i granaty. Dopasowywanie ulepszeń do broni jest bardzo dobrym pomysłem, ale zbieranie śmiecia tylko po to żeby złożyć kilka sztuk amunicji, którą zaraz wyrzucamy w stronę wroga, z którego z kolei znów leci śmieć jest zwyczajnie zamkniętym kołem niekończącego się wytwarzania i oglądania animacji zdjętego plecaka.
W poprzednich częściach człowiek jakoś oszczędzał każdy pocisk, bo znajdowało się tego niezbyt wiele, a tutaj wystarczy kilka puszek i jakichś płyn i już można sobie robić śrut czy naboje snajperskie przy zwykłym stoliku. Apteczki też już nawet nie trzeba oszczędzać bo zebranie kilku grzybów i złomu daje tego ogromną ilość. Jakoś to mało przemyślane i psuje klimat.
No ale najgorszy chyba jest sam pomysł bombardowania gracza ogromną ilością dialogów, na które Artem zwyczajnie nie może odpowiedzieć. W 2033 i Last Light historia i narracja były postawione nie tak bezpośrednio w stronę głównego bohatera więc człowiek jakoś przebolał ten brak głosu, ale Exodus się nie patyczkuje i każda postać zwraca się dosłownie w stronę Artema, pyta go o zdanie, krzyczy przez radio o zgłoszenie się czy wymaga odpowiedzi w krytycznych sytuacjach fabuły, a tutaj NIC. Nawet kiedy pojawia się sytuacja zagrażająca życiu bo ktoś np. mierzy do niego z broni, facet nie powie że jest kimś tam i nie ma złych zamiarów tylko stoi i się gapi. Jak dla mnie to największy i najbardziej absurdalny pomysł w całej grze.
Grafika jest ładna, fabuła jest dobrze napisana, ale w ogólnym rozrachunku to zwykły średniak, który od połowy staje się strasznie nudny i człowiek błaga o pominięcie dialogów, czego oczywiście się nie da zrobić. Od połowy się zmuszałam żeby to ukończyć i fajne było zobaczyć napisy końcowe, ale szkoda że z przymusu, a nie przyjemności.
Jeden z lepszych FPS-ów jakie grałem w życiu . Grafika to istna petarda (na full ustawieniach) a ilość detali i obiektów na jakie natrafiamy jest obłędna. Klimat aż wylewa się z ekranu "cudo" . Fabuła i cała historia naprawdę mega . Świetnie zaprojektowane różne lokacje od piasków , pustyni , lasów , skutych lodem obszarów po jaskinie , podziemne lokacje , kanały itp . Pół otwarty świat duży plus dla mnie . Mógłbym jeszcze wymieniać ale w to po prostu trzeba zagrać . Zapraszam na serię z całej gry, pokazuje wszystkie sekrety. https://www.youtube.com/watch?v=HNfBhfx74KQ&list=PLVYHO_RNJKKi6oQ8lZO1vyaf6k9jD17kI&index=1
Fabularnie wysoki poziom, graficznie po cyberpunku ta gra nie robi na mnie wrażenia.
Voice acting jest koszmarnie słaby i niezrównoważony, toporna mechanika i słaby klimat. Zupełnie nie rozumiem tych zachwytów. Ta gra to średniak
Super gra ! Fantastycznie mi się grało. Ukraińcy może i polityków mają do dupy ale gry potrafią robić nie ma co. Czasami nawet im zazdroszczę, oj gdybyśmy my tak dobrze FPSy projektowali.. Polecam kupić Edycje Aurorę zawiera BONUSOWO: Metro 2033 REDUX, Albo Kompletną z Oboma DLC. Szkoda że gra trochę krótka, ale poprzednie części wcale takie długie też niestety nie były.. kto wie może następna część będzie już w faktycznie otwartym świecie jak Stalker (a nie tylko 4 misje) i będzie na bardzo długie posiedzenia.. Jak tylko skopią dupska Ruskim!
Do dziś nie naprawiony błąd z mapą w aucie który strasznie wkoorwia szczególnie gdy często używamy mapy w aucie
Gra jest wzorowana na podstawie powieści ''''Metro 2035'''' gdzie mogę polecić całą trylogię serii. Fajny klimat, jeżeli ktoś lubi tego rodzaju gry. Wiadomo, że jest dużo niedociągnięć czy można byłoby bardziej rozbudować grę ale i tak jest to ciekawie wykreowany świat powojnie nuklearnej.
Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć gameplay z gry zapraszam na kanał YouTube Około Kulturowo. Rozgrywka przedstawiona jest na Xbox Series X.
Na Metro Exodus przyszło czekać 6 lat czy było warto? Czy opuszczenie podziemi wyszło grze na dobre? Jak najbardziej w wyniku pewnych zdarzeń Artem będzie musiał opuścić metro oraz samą Moskwę i wyruszyć w podróż po Rosji lokomotywą a towarzyszyć mu będzie ekipa z zakonu, czyli między innymi jego dowódca Młynarz, oraz żona naszego bohatera i zarazem córką Młynarza Anna celem jest znalezienie miejsca nadającego się do życia na powierzchni odwiedzimy więc wiele zróżnicowanych lokacji takie jak bagna koło rzeki Wołga, wyschnięte morze kaspijskie czy zarośnięte wioski, ale nie bójcie się do podziemi też zejdziemy nie raz. Postacie które napotkamy oraz nasza ekipa także są interesujące w sumie to pierwsza gra z serii Metro gdzie faktycznie możemy się zżyć z postaciami w poprzednich dwóch grach postacie przewijały się od czasu do czasu ale raczej nie było okazji żeby je polubić. Po każdym ukończonym rozdziale lokacji mamy jakby pod rozdział gdzie możemy posłuchać rozmów naszych towarzyszy polecam bo nie słuchając ich sporo was ominie, ponadto możemy posłuchać transmisji w radiu czy przeczytać dziennik gdzie są informacje o postaciach, broniach, lokacjach, frakcjach i potworach. Jeżeli chodzi o gameplay to dużo się zmieniło po pierwsze każda lokacja jest dość spora do eksploracji wiec mamy taki pseudo otwarty świat(bo mimo wszystko po opuszczeniu lokacji i ukończeniu rozdziału nie możemy już wrócić) poza tym mamy też cykl dnia i nocy oraz cykl pogodowy ponadto na każdej mapie mamy też kilka miejsc, gdzie możemy się przespać, naprawić broń czy tworzyć przedmioty, bo teraz przeważnie nie będziemy znajdowali już apteczek czy filtrów a sami je tworzyli z zebranych materiałów o ile apteczki czy filtry można tworzyć w terenie korzystając z plecaka do którego to zbieramy tak tworzenie amunicji czy naprawienie broni jest możliwe tylko przy warsztatach, które najczęściej znajdują się w miejscach gdzie możemy się przespać. Podobnie jak w poprzednich częściach tutaj też są dwa zakończenia i tutaj twórcy sobie świetnie poradzili w przeciwieństwie do poprzednich dwóch części, jeżeli chodzi o wymagania, żeby uzyskać dobre zakończenie całość opiera się o system moralności krótko mówiąc robiąc coś dla naszych towarzyszy zyskujemy sobie ich sympatie nie ma już czegoś takiego jak w poprzednich częściach że zagranie na gitarze lub danie biedakowi naboju nalicza nam dobre wybory do zakończenia ponadto gra już nie zmusza do skradania się żeby uzyskać dobre zakończenie tak jak to było w poprzednich częściach co prawda robi to w jednej lokacji ale jeżeli spełniliście co najmniej dwa poprzednie wymogi to tego trzeciego już nie musicie a nawet jeśli to skradanie się w tej lokacji w nocy jest banalne bo teren jest dostatecznie otwarty mogą was minąć niestety tylko wtedy notatki w domach. Soundtrack jest świetny chyba najlepszy z całej trylogii szczególnie zapadł mi w pamięć Race Against Fate, Dawn of Hope oraz Exodus. Graficznie gra jest świetna to zdecydowanie najładniejsza jak na na razie gra w jaką grałem najbardziej poprawiła się jakość modelów postaci w stosunku do 2033 i Last Light ale lokacje też świetnie wyglądają i są bogate w szczegóły . Czy było coś co mi się nie podobało największą wada to zdecydowanie niemy Artem który odzywa się tylko podczas ekranów ładowania jestem w stanie zrozumieć taki zabieg w grach RPG gdzie tworzymy od zera naszego bohatera ale tutaj nie ma to sensu bo Artem to z góry nakreślona postać przez to cierpią trochę dialogi ktoś np pyta Artema o coś a ten milczy wiec pytający sam sobie odpowiada na pytanie czasami bywa że ktoś każe zgłosić się Artemowi przez radio a ten dalej milczy myślałem że w 2033 i Last Light było to spowodowane niskim budżetem, ale grając w Exodus czuło się jakby ta gra miała większy budżet 2033 i Last Light razem wziętych także brak głosu Artema w trakcie gry jest w ogóle dla mnie nie zrozumiały tym bardziej że w dwóch dodatkach gdzie gramy kim innym protagoniści normalnie gadają. Drugą rzeczą, która mi się nie podobała to brak zaawansowanych ustawień grafiki niemal wszystkie opcje takie jak jakość tekstur, cieni, geometria są pod jedną opcją graficzną nazwaną jakość grafiki nie możemy nic z tych rzeczy dostosować oddzielnie inne opcje takie jak teselacja możemy tylko włączyć albo wyłączyć ponadto gra w lokacjach Morze Kaspijskie oraz Tajga działa gorzej niż w innych lokacjach po przybyciu do lokacji Morze Kaspijskie musiałem wyłączyć cienie trawy grzebiąc notatnikiem w pliku cfg gry bo fps dropiły do 40 po przybyciu do Tajgi musiałem pozbyć się teselacja dopiero w kolejnej lokacji wydajność wróciła do tej samej co w Moskwie oraz Wołdze jednak gra jest świetna moim zdaniem najlepsza z serii i polecam zakupić wersje gold, która oferuje dwa dodatki, które też są świetne ich recenzja na stronie season passa.
PLUSY
- Zróżnicowane lokacje do eksploracji
- Nowe frakcje oraz mutanty
- Ciekawa fabuła
- Ciekawe postacie
- Cykl dnia i nocy
- Cykl pogodowy
- Crafting
- Zbieranie zasobów
- Plecak
- Dwa zakończenia
- Muzyka
- Świetna grafika(chyba jak na razie najładniejsza gra w jaką grałem)
- System moralności
MINUSY
- Niemy Artem podczas gry
- Brak zaawansowanych opcji graficznych
- Gorsza optymalizacja w dwóch lokacjach w stosunku do reszty gry
Cyberpunk 2077 i Metro Exodus najlepsze gry jakie grałem w ostatnich pięciu latach i już chyba po raz 6 przechodzę. Metro akurat mój klimat staro szkolna strzelanka bez udziwnień z grafiką fenomenalną szczególnie z pełnym Ray tracingiem ultra robi wrażenie, jedynie Cyberpunk z Path tracingiem trochę lepiej wygląda. W dobie jakiś Hogwartów, Spidermenów, dziecinnych Far Cryow, Fortnitów ja stary gracz wracam do starych klimatów, nie potrafię grać w takie dziecinne gry. Co mnie wciągnęło jeszcze ostatnio to np. The Last of Us i Uncharted mimo przegiętego parkuru, po prostu klimat ,fabuła taka bardziej dla dorosłych. Do Metro Exodus wracam co chwile czekając na nową część i Stalker 2 . Myślę ze nie spiepszą tego i zrobią grę dla poważnych ludzi a nie dla nastolatków.
Bug? Zima, idę po mechanika Kristofa, wchodzę do domu z mutantami i tu problem. Pokonanie mutanta przez wciskanie klawisza E powinno by łatwe, Na filmie YT jest to krótkie i proste. Niestety, bydlak zawsze mnie zabija. Z niczym nie miałam dotąd problemu, przeciwnicy raczej słabi a tu problem. Próbowała też moja rodzina, starzy gracze - bez efektu. Klawisz E zacina się. Miał ktoś tak? A poza tym - gra średnia.
[link] białe kółko nad E na filmie obraca się do końca, w mojej grze do 1/3, dalej nie
Zacznę od tego, że bardzo podoba mi się ogólny koncept Metro Exodus. Połączenie mniejszych otwartych światów, z liniowymi lokacjami rodem z poprzednich części okazało się świetnym pomysłem. Nie wyobrażam sobie, aby po prawie 10 lat od Metro 2033 dalej poruszać się oskryptowanym korytarzem przez prawie całą grę. Exodus jest świetnym kompromisem, i bardzo brakuje takich strzelanek w których mamy otwarte, ale niezbyt wielkie mapy. Do tego brak znaczników, rozwijania postaci, i innych bzdetów. Jest za to staroszkolne podejście i mocne stawianie na narrację.
Otwarte mapy są według mnie idealnej wielkości, są bardzo ciekawie zaprojektowane, praktycznie, każda wyróżniająca się, większa lokacja, albo jest wykorzystywana w wątku fabularnym, albo zawiera w sobie jakiś element wyposażenia. Są korytarzowe lokacje, są pół-otwarte światy, dla każdego coś się znajdzie.
Pomimo tego wielkiego plusa, nie obyło się bez zgrzytów i to dość poważnych.
Plusy:
- ciekawy koncept podróży pociągiem przez postapokaliptyczny świat
- Exodus pomimo wyjścia na powierzchnię i więcej swobody, dalej podtrzymuje klimat pierwszych części, bardzo dużo immersyjnych zabiegów i detali
- świetnie zaprojektowane lokacje, będące kompromisem pomiędzy otwartym światem, a liniowymi poprzedniczkami
- zróżnicowany klimat miejscówek, które przyjdzie nam zwiedzić
- bardzo dobry system modyfikacji broni
- cykl dobowy i zmieniająca się pogoda
Minusy:
- niemy bohater plus przeciągane wywody postaci pobocznych, które często brzmią bardziej jak deklamowanie monologu, niż naturalny dialog, jest tego bardzo dużo w tej grze i brzmi dziwacznie, wręcz kuriozalnie, nie pomijałem dialogów, żeby czegoś nie przeoczyć ciekawego, ale czasem zgrzytałem zębami
- niestety, ale nieco toporny model strzelania, problemy z AI przeciwników, średnie animacje są bardziej widoczne w otwartym świecie, to co uchodziło kilka lat temu, w ciasnej lokacji, gdzie rozgrywka była szybsza, a przeciwnicy walili nam się na łeb, w Exodusie znacznie bardziej rzuca się w oczy
są sytuacje, że przeciwnicy nie widzą nas, kiedy stoimy dwa metry od nich, działają z opoźnieniem, bestie potrafią się czasem zakołować, albo przejść bardzo blisko nas bez reakcji
do tego strzelanie, szczególnie na początku przed ulepszeniami nie daje, aż takiego 'feelingu' jak w starszych odsłonach - zdarzały się sytacje, że trafiałem z kałasznikowa headshoty bez reakcji wrógów, jak mniemam przez niskie statystyki/ zabrudzenie karabinu
- fabuła jakąś rewelacją nie jest
- zdarzały się drobne glicze, 2x crashe
Metro Exodus uważam za dobrą grę, super pomysł z wyjściem do większych, różnorodnych, dobrze zaprojektowanych lokacji, ale z zachowaniem klimatu i poszanowaniem dwóch pierwszych części. Problem trochę stanowi to, że nieco leciwe mechaniki rozgrywki, dużo bardziej kłują w oczy w tym bardziej otwartym świecie. No i ten nieszczęsny zabieg z odebraniem mowy Artemowi. Mam nadzieję, że jeśli zagramy jeszcze kiedyś w jakieś Metro, będzie to postać z własnym głosem, charakterem, prowadząca ciekawe i naturalne (!) dialogi z towarzyszami.
Mała adnotacja co do mojej opinii:)
Właśnie ukończyłem po wielu latach Metro 2033 i...jednak trochę mi ten Exodus zbladł;...Ok, twórcy faktycznie mocno czerpią z pierwszych dwóch części, zrobili grę po swojemu w dawnym stylu (bez tysiąca znaczników, czynności pobocznych) i jest sporo klimatyczno- immersyjnych zabiegów.
Ale...w warstwie fabularnej, w narracji, w klimacie jest jednak znacznie uboższy.
Metro 2033 dużo w sobie zawiera, mocna postapokalipsa, elementy grozy (np. powidoki zmarłych, nawiedzony pociąg), elementy horroru (jakieś pojedyncze jumpscary nawet są), jest makabreska w stylu - kumpla z oddziału wcąga jakaś bestia i nie wiele z niego zostaje, są momenty psychodeliczne, jest ciekawy wątek próby komunikacji istot pozaziemsnkich.
W Exodusie tego (prawie) nie ma. Jest za to postapokalipsa w lżeszej wersji i kalejdoskop ludzkich sekt- zwyroli z którymi trzeba się uporać. Główna fabuła też nie porywa. Trochę bieda pod tym względem.
Fakt, Metro 2033 jest toporne, dużo akcji jest zbudowanych na skryptach, i sypaniu bestiami na łeb w ciasnych arenach. Ale kurcze, ta gra ma swoje momenty i robi robotę.
Np.
- akcja gdzie w kilku wojaków szykujemy się do odparcia ataku bestii, słychać ich odgłosy w tunelu, jest napięcie w dialogach, krótka wizja (atak czarnych), po których ledwo stoimy na nogach, no i jatka z potworami
- akcja, gdzie nasi przeciwnicy walczą w burzy ze skrzydlatymi demonami a my przemykamy w pobliżu
- finał na wieży z wizjami
Z Exodusa, tego typu intensywnych momentów jednak nie zapamietałem.
Gra idealna dla fanów STALKER'a . Ja kocham ten klimat bardzo mi go brakuje w innych gierkach np . wyobraźcie sobie assasyna w tym klimacie dla mnie to była bo gra roku :D
Jako fan Stalkera i Metro dla mnie świetna gra i oceniam wysoko.
Ciągnie mnie ponownie do tej gry. Prze, otwarte mapy i znikomą ilość amunicji nie dalem jej szansy. Pora ro zmienić. Zwlaszcza, że mamy faj e dodatki fabularne finalizujące całą fabułę
Daj jej szansę! Jest świetna
Gra nie działa. Windows 11, gtx 1650 Ti, po wybraniu "Nowej gry" i poziomu trudności jest black screen i wywala do pulpitu. Ukraiński bubel
Gra dobrze zrobiona także nie ma co oceniać negatywnie. Na ocene 6.5 wpływają drętwe dialogi, płytka historia i bohaterowie na których twórcy chyba nie mieli pomysłu.
Jakiś tam zabijacz czasu jest, ale ten kto czuwał nad fabułą była jakimś imbecylem... Na początku gry porywamy pociąg po czym walczyszvi wysadzasz lepszy pociąg jadący obok. To nie lepiej się było do niego cała ekipa przesiąść? No idiotyzm.
Ocena jeszcze przed skończeniem, przeszedłem jakieś 80% obecnie, 3 dzień maratonu grania, edycja rozszerzona. Grę staram się przechodzić znajdując wszystkie znajdźki w grze, przeglądając każdy kąt na mapie. Obecnie na liczniku jakieś 60h grania. Rozpoczynam rozdział "jesień". Dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła, kocham klimat postapo, postanowiłem zrobić sobie rozgrzewkę przed premierą STALKER 2. Grałem w poprzednie części Metro, więc wiedziałem na co się piszę. Dla mnie Metro Exodus to kozak, dopracowali niemalże wszystko co w poprzednich częściach kulało. Klimat gry niepowtarzalny. Fabuła niesamowita. Liniowe mapy? Dla mnie ekstra, bo po 60h gry nie będę narzekał na wielkość świata w grze... jeszcze z 20h zostało mi do przejścia, świetny podział rozdziałów gry na pory roku, świetna różnorodność wynikająca z podróży pociągiem, nowe lokacje są bajeczne, gra nie nudzi. Polecam!
Ps. Mam nadzieję, że STALKER 2 będzie przynajmniej na poziomie tej gry, jeżeli tak będzie to będę usatysfakcjonowany.