Recenzja filmu Kot Bob i ja - ciepła opowieść (nie)tylko dla kociarzy
Ekstremalnie przyjemny film, dużo pozytywnych wrażeń wyniesionych z kina. Jako kociarzowi podobało mi się bardzo.
PS popraw literówkę w nazwisku Treadaway :)
opowieść tak niesamowita, że praktycznie sama nakręcała film no i z jakimś kotem dublerem chyba byłaby katastrofa - Bob powinien oscara dostać... ;)