Witam , mam pytanie przysluguje mi 14 dni na zwrot towaru do sklepu - konsola xbox czy jesli uzylem kody do xbox live oraz kod do gry battlefield 1 to moge nadal zwrocic ? jak to działa? ktoś miał stycznosc?
Używkę chcesz zwracać ? Poczytaj regulamin jakie produkty i w jakim stanie możesz zwrócić. To tak jak byś kupił buty do biegania pobiegał trochę i postanowił zwrócić. Przecież pachną nowością muszą je przyjąć :)
Nigdy nie zrozumiem takich ludzi. Jeszcze rozumiem jakby była wadliwa czy coś. Ale kupować i zaraz chcieć zwracać? Wyjaśnij.
Może myślał że konsola bedzie super a po podłączeniu zagraniu okazało sie ze nieprawda. Jak i sto innych powodów. Dlatego właśnie wprowadzono zwroty.
Mam wrazenie ze jakims odludkiem jesteś. Bez obrazy.
Nie, nie możesz nadal zwrócić.
Jedyne co możesz zrobić, to sprzedać na allegro/olx jako używkę.
A to niby czemu?
http://www.lexlege.pl/ustawa-o-prawach-konsumenta/art-34/
Jedynie co sie moze stac to sklep, ktory moze domagac sie rekompensaty za utrate wartosci. Samego odstapienia od umowy nie moze odmowic
Czternastodniowy termin dotyczy towaru nowego w stanie nienaruszonym. Teraz możesz co najwyzej reklamować, jeśli ma jakiś feler.
Zdefiniuj nienaruszony? Gdzie jest granica? Wyjecie z pudelka? Wlaczenie urzadzenia?
>>> siara000
http://doradztwoprawne.org/2014/10/zwrot-towaru-a-przekroczenie-granicy-zwyklego-zarzadu-2/
Konsument ma prawo rozpakować zakupiony towar, sprawdzić czy otrzymał towar zgodny z zamówieniem a także zapoznać się z jego właściwościami.
Wykorzystanie kodów może być problemem. Nie wiem jak to wplywa na zwrot bo moze sie okazać ze to czynnik likwodujacy prawo do zwrotu. Różne sztuczki sie stosuje. A tak poza tym jak sklep sieciowy to zwracaj śmiało. A jak nie przyjma to trzeba będzie z biurokracją powalczyć. Jak cierpliwy jesteś to bedzie dobrze.
oddasz, pewnie będzie zwrot kasy pomniejszony o wartość gry i live gold
chce oddac bo szału nie robi ten xbox i ten caly battlefield oraz fifa i pes ....
wole sobie w kompa zainwestowac jednak
Przechodziłem przez to przy reklamacji buczącego xboxa. Oddanie nie wchodzi gre, a jak ci ew umniejszą wartość o 3 gry - kazda za +200zł to ci się raczej nie opłaci. U mnie skończyło się na wymianie, podmienili po prostu samą konsolę, wszlkie peryferia, karotniki z kodami zostaly u mnie z tej piewszej.
Jeżeli kody były dodane w formie gratisu to zdaje sie, że mimo wszystko może zwrócić
Czyli co kody gier są przypisane do konta, a nie konsoli?
Mam podobny problem: kupiłam konsolę w sobotę na raty w sklepie ale zamówienie złożone zostało przez internet. Dostałam 3 gry i pakiet gold na 3 miesiące. Gry ściągnęłam dwie, które nie działają:/ W niedzielę konsola już się zepsuła. Co się okazało zakupiony produkt był odnawialny czego oczywiście nie zauważyłam ( mój błąd :/), gdybym wiedziała, to bym kupiła 300zł droższy nowy sprzęt:( Dobrze pojechaliśmy do sklepu i informuję pana, że konsola nie działa:/ Pan informuje mnie, że może go oddać na reklamację i będę czekała 14-21 dni. Xboxy naprawiane są w Niemczech ale zaraz zaraz mówię nie po to kupuję coś żeby teraz czekać tygodniami na naprawę :/ Postanawiam go zwrócić wszystko ładnie pięknie ale pan zaczyna się czepiać, że wykorzystaliśmy kody i ściągnęliśmy gry- nie możemy jej oddać przykro im. Kuźwa myślę jak to?! Konsola nie działa, gry nie działają i co jestem w czarnej dupie? Mówię Panu, to ja odkupię te gry i już! A on nie, bo gra przypisana jest do konsoli- tego nie wiem, bo się nie znam. I co teraz?
zwrot konsoli załatwiasz ze sklepem - przy wykorzystaniu kodów nie będzie on możliwy, ale dobry zawsze sklep może wymienić samą konsolę.
naprawy konsoli nie załatwia się ze sklepem, tylko z serwisem microsoftu poprzez ich stronę. Po stwierdzeniu zasadności usterki po prostu przysyłają ci refurba, inną odnowioną konsolę - nie ma żadnego czekania 21 dni, korporacje już nie naprawiają sprzetu klienta, tylko refurby wysyłają.
masz pewność, że gry nie działają, a nie po prostu nie dociągnęły się do końca? gry pobierane na xboxa nawet przy 150mbit łączu instalują się wiele godzin...
No właśnie pan nie chce dać nowej samej konsoli, bo twierdzi, że gry które wykorzystałam są przypisane do tej zepsutej i on jest w tym momencie stratny.
gry się ściągnęły przez problemu ( 1 na kinekta, 2 zoo tycon) i ta na kinekta stworzyła mi ludzika itp., a jak już wybrałam grę np. kręgle, to ładowała i ładowała się....
teraz już wiem, że naprawę muszę załatwić sama ale jest wkurzona, bo kupiłam ją w sobotę i w niedzielę już się zepsuła :/ mam czarny ekran, kinekt się nie świeci, kolega mówi, że nie ma sygnału :/
p.s. dobry sklep? to nie mediaexpress jak widać :/
Nie wiem, jak jest na Xboxie, ale na PS4 wszystkie gry przypisują się do konta, a nie konsoli.
zadziorrra - tworzyłaś nowe konto na konsoli czy już jakieś było ?
jak tworzyłaś to gry są na Twoim koncie i nie są przypisane do konsoli, możesz się zalogować na swoje konto na xbox.com i będziesz widzieć swoje gry, dodatkowo jak zmienisz konsolę to po zalogowaniu się na swoje konto na nowej konsoli też będziesz mieć dostęp do tych gier, więc sprzedawca robi Cię w bambuko, a tym samym pojawia się pytanie czy masz gwarancję na ten sprzęt.
wejdź na https://account.microsoft.com/devices znajdziesz tam numer seryjny konsoli i możesz na infolinii MS zapytać czy ma jeszcze gwarancję, lub https://support.xbox.com/en-US/my-account/warranty-and-service/xbox-warranty-information powinna być pełna informacja o tym do kiedy jest gwarancja na ten sprzęt, jak nie ma gwarancji to będziesz bulić za naprawę.
Dodatkowo jeżeli nie ma gwarancji to pewnie sprzedawca Cię oszukał i należałoby zwracać konsolę jako niezgodną z umową lub zgłaszać jako oszustwo sprzedaży towaru z zatajoną przez sprzedawcę wadą.
Data mijania gwarancji jest w formacie: miesiąc/dzień/rok
Tworzyłam nowe konto- swoje i męża. Gry ściągałam na swoim i aktywowałam sobie pakiet live gold na 3 miechy. Gwarancja jest do 2018, konsolę kupowałam 07.01.2017 roku.
Mnie najbardziej chodzi o to by wymienić konsolę na nową, tylko konsolę. Gry, kinketa i te wszystkie pakiety niech mi zostawią. Nie chce zostać bez konsoli na okres naprawy, poza tym nie z mojej wina ona przestała działać, bo ja defakto nawet nie zdążyłam pograć, bo gry się nie ładowały .
Czy da się tak? Oni zabieraja to lewe badziewie, a mnie podmienią na nową :/
Ale w czym jest problem? Czy to wina sprzedawcy, że konsola się popsuła? Raczej trudno nie zauważyć, że konsola nie była nowa tylko odnawiana, szczególnie kiedy kosztowała kilkaset zł mniej.
To był cały zestaw jak się okazało 300zł mniej od nowego. Ja nie zauważyłam, bo zwyczajnie się nie znam. Konsola posiadała jakąś dziwną wielką białą naklejkę może i mnie to zastanowiło ale kinekt, czy kontrolery posiadały folijki świadczące o tym, że są nowiutkie.
Czy wina sprzedawcy może nie ale czy nie powinien zrobić wszystkiego, żeby konsument był zadowolony? Nie wiem czy każdy w mojej sytuacji był by zadowolony, że konsola popsuła się 2 dnia i teraz trzeba ją wysyłać do serwisu za granicę, a tak nikt nie wie co wróci, czy to będzie ta, czy inna poskładana. A w woli ścisłości, to sklepy walczą teraz kto da najmniej i w ogłoszeniu była przekreślona kwota 1899, a nowa 1599. Nie kosztowała mniej o tysiąc złoty.
Nic sie juz nie wysyla za granice i nie czeka. Zgłaszasz sie na czacie pomocy technicznej microsfotu i wypelniasz polecenia - nr konsoli, objawy, technik razem z toba wydajac ci instrukcje zrobi pare mykow, reset fabryczny itd, by upewnic sie, ze rzeczywiscie jest usterka po stronie konsoli
Jak jest to przyjmuja reklamacje i po 3-4 dniach przyjezdza kurier z odnowiona konsola i zabiera zepsuta - koniec. I to zawsze bedzie inna konsola bo serwisy fabryczne wielu firm przeszly na system refurbow bez czekania, a nie napraw kolejkowych
I widzisz Ty co innego, w sklepie co innego niby dziś mąż dzwonił do Microsoftu i pytali o parę rzeczy. Nie wiem co dokładnie mu powiedzieli, bo jeszcze się z nim nie widziałam. Dzwonili do mnie ze sklepu i w grę wchodzi wymiana na inną konsolę odnowioną, nowego sprzętu nie dostaniemy....
Ostatnio jak wypełniłam formularz co się zepsuło, wygenerowało mi naklejkę, którą miałam przykleić na uprzednio zapakowany sprzęt i wysłać do Niemiec. Anulowałam zgłoszenie, bo myśleliśmy, że dogadamy się ze sklepem. Nigdy nie miałam takiej sytuacji, wszystko co kupowałam działało :/ Nigdy nie musiałam się tak użerać ani z ludźmi, ani ze sprzętem. Jak mi wymienią w sklepie i znów się cos popsuje, to już będę wiedziała co zrobić. Dziękuje za poświęcony czas :)