Rok pokemonów, czyli jak Nintendo szturmem zdobyło rok 2016
Niewątpliwie był to rok pokemonów i o ile w przypadku większości produkcji można mówić o sukcesie, tak w przypadku Pokken Tournament można się zastanawiać. Z jednej strony gra została sprzedana w ponad milionie egzemplarzy, co biorąc pod uwagę gatunek oraz platformę (14 mln użytkowników WiiU) jest naprawdę dobrym wynikiem - lepszym niż osiągnął Street Fighter V; jednak z drugiej strony gdyby gra została wydana po Pokemon GO i załapała się na szaleństwo stworków kieszonkowych, sprzedaż mogłaby być dużo wyższa, co pomogłoby też Wii U, które miało najgorszy rok w historii dużych konsol. Ale to już tylko kolejny, mniejszy grzeszek Nintendo popełniony wobec WiiU.
Za dzieciaka zagrywałem się w Fire Red na GBA pożyczonym od kuzyna. Po latach ciszy, pojawiło się PGO, które szybko mi się znudziło, ale zachęciło do powrotu do głównej serii - kupiłem DS'a i HeartGold.. I teraz wiem że przy marce zostanę na dłużej, bo już planuję kupno 3DSa i kolejnych części. Zostanę z Nintendo na dłużej dlatego, że pokusili się o rynek mobilny - więc moim zdaniem marketing się bardzo udał.
Za dzieciaka w fire red? Chyba w red i to na samym początku. To dopiero bylo granie a i serial potem na Polsacie. Teraz faktycznie moda troche wróciła a i sam moze zagram w Moon.