Kradzione ROMy – czy emulacja gier jest legalna?
Materiał fajny ale osobiście nie znalazłem w nim odpowiedzi na najbardziej nurtujące mnie pytania , mianowicie : 1 czy znacie kogoś kto miał problemy przez posiadanie/rozdawanie romów? 2 po ilu latach (i czy to wgle ma znaczenie) gra może być legalnie zromowana ? 3 Czy jeśli kolega ma oryginalną grę i zrobi sobie sam kopie zromowaną (legalna) to czy moze mi oddac oryginal a sam zostawic sobie tego roma? 4. Macie jakas stronke z romamami do psp ? :D
Świetny materiał, nacisk na nostalgię, przekaz między wierszami (krzywymi ryjami) Korpoku$wy od wielu lat zarabiają krocie na emulacji pod marketingową nazwą remaster. Nie dać im zarobić, emulujmy sami, przecież mamy możliwości :)
Bardzo fajny materiał poruszający istotną kwestię. Faktycznie, tony growych perełek z roku na rok coraz szybciej zanikają w odmętach czasu i zapomnienia. Bardzo mi się również spodobała analogia Heda do tego, że czasem, po latach chciałoby się wrócić do ulubionej gry tak łatwo jak do ulubionej książki, która stoi zawsze na półce...
Mam pytanie gra RUNER,z polskiego studia, ta o której mówiliście, to kiedy wyjdzie bo podejrzewam że w tym roku już jej raczej nie zobaczymy ;/
Nie mówi się Romy tylko cyganie.
Twierdzenie że emulatory zeszły do podziemia nie jest do końca zgodne z prawdą. Po prostu zarabianie na emulatorach stało się zbyt ryzykowne, przez co nieopłacalne. No może poza Androidem i iOSem, tam interes się kręci, ale to kwestia czasu.
Za to emulatory Open Source rozwijają się bez problemu. Co prawda nikt na nich nie zarabia, ale są praktycznie odporne na jakiekolwiek próby zablokowania ich rozwoju czy dystrybucji. Do tego mogą być rozwijane praktycznie w nieskończoność.
"... umożliwia PREZERWACJĘ klasycznych..." Ręce opadają Panowie, naprawdę. Rzeczywiście nie można tego powiedzieć po polsku?
Zasmucił mnie ten artykuł o emulacji Rom "Gry a prawo":
http://forum.arhn.eu/Temat-Gry-a-prawo-co-jest-legalne
Okazuje się, że nie mogę sobie pograć w gry na Atari, chociaż mam je zakupione oryginalne na dyskietkach. Kopia gry może i jest legalna ale co z tego jeżeli Rom czy bios jest ściągany. Jak tu więc grać?
Nakazy zakazy i inne korporacyjne bzdury wywalczane lapowkami. Oj ludzie ludzie nie odzywacie sie to i za powietrze będziecie płacić a gry kupować na czas.
Kolejna bzdura wywalczona za łapówkę.
Glodnemu chleb na myśli. Tobie pokemony a nie emulacja pozostała.
Grać w gry na emulatorach nikt nikomu nie powinien zabraniać, wiem że to fajna sprawa ale osobiście uważam że Romy i Emulatory są jednak wspaniałym i co ważniejsze legalnym sposobem nabycia gier na platformy na które np. Nie możemy sobie pozwolić z powodów finansowych lub innych powodów itp. itd. :D