BioWare planuje kolejne części Mass Effect: Andromeda?
Czy tylko ja sie nie jaram Andromeda?
Jasne.. Biowar szykuje kontynuację. Nikt normalny nie tworzy kontynuacji, skoro jeszcze nie skończyli pierwszej części i nie miała ona swojej premiery. Oczywiście za tym stoi to gówno EA. Kto inny wpadł by na taki pomysł? Gry im się nie sprzedają, to dymamy do końca marki i walimy tasiemca.
Będzie po tym, gdy oficjalnie zapowiedzą "dwójkę".
A tak poważnie, to jest nadzieja, że - podobnie jak przy Dragon Age: Inquisition - jakiś czas po premierze pojawi się zDeeLCekowana edycja Andromedy.
Pytanie tylko czy takie edycje EA postanowiło wydawać tylko w przypadku gier z serii Dragon Age ("jedynka" też doczekała się takiej wersji), bo - poprawcie mnie, jeśli się mylę - dotychczas chyba żadnej części z oryginalnej trylogii Mass Effect nie można kupić w edycji zDeeLCekowanej...
PanWaras - wygryw :D
Irek22 -> Mass Effect 1 wyszedł w złotej kolekcji z dodatkiem "Bring Down to the Sky" (Zniszcz Niebo). Dodatek "Pinnacle Station" (Stacja Szczyt) w ogóle nie był dostępny dla wersji polskiej (chociaż powstało fanowskie spolszczenie i da się w niego zagrać na w pełni spolszczonej grze)
Mass Effect 2 nie mógł wyjść w wersji GOTY, bo DLC są na punkty, które są "nieprzeliczalne" na prawdziwe pieniądze i stąd BW "nie może" dać promocji na punkty BW za które można kupić dodatki.
Mass Effect 3 nie ma w wersji GOTY (co jest dziwne, bo DLC są już w normalnych cenach) Jest jeszcze Mass Effect Trylogy, która zawiera wszystkie gry (jedynka z w.w. dodatkami) ale ME2 i 3 nie zawierają wszystkich DLC - no i jest to wersja w pełni po angielsku.
xsas
OK, dzięki za doprecyzowanie.
Osobiście wersje polskie mało mnie interesują (wszystkie Mass Effekty, które mam: 2 x PC i 2 x X360) są w wersji angielskiej, więc mi to rybka. Ale nie zmienia to faktu, że EA BioWare jednak mogłoby się w końcu przełamać, aby wydać te gry (zwłaszcza "dwójkę") w edycji w pełni zDeeLCekowanej. Po chichu liczę, że tak się stanie, kiedy Mass Effeckt zaczną trafiać na GOG.com... ;P
Nie widzę w tym nic nienormalnego gdy twórca/pisarz na etapie tworzenia dzieła planuje już dalszy rozwój i możliwe kontynuacje wątków. Jest to normalna kolej rzeczy.
To taka oczywista oczywistość.
Sama Andromeda na pokazie z Game Awards wygląda bardzo sympatycznie i zmieniłem moje podejście do oczekiwania na ten tytuł. Wiadomo przecież, że planowane są kolejne części. ME to silna marka i Andromeda jako przedstawiona historia ma potencjał na więcej części.
Przydalby im sie Drew Karpyshyn... momentalnie poukladal by ta historie jak trzeba, a tak mozemy sie spodziewac wszystkiego...
Przydalby im sie jakis konkretny scenarzysta, ktory umie pisac dobre historie i nie jest SJW zeby wciskac to gowno do fabuly. Ale znajac zycie i Bioware to Andromeda bedzie miec historie prosta jak budowa cepa, milion bzdurnych i powtarzalnych zadan pobocznych i 15 gejowskich towarzyszy.
Patrząc na twoją xywę i avatar, włącz sobie gta 5, jeździj ałdi i bij ludzi. Rozgrywka dla ciebie i reszty dzieci.
Mnie jedynie ucieszylo ze gra nie bedzie trylogia, czyli fabula nie jest rozlozona na 3 gry, tylko bedzie miala swoj poczatek i koniec juz w pierwszej czesci. ;)
To swietna wiadomosc.