Train Simulator 2017 | PC
Train Simulator od lat nie różni się praktycznie niczym a kasę za grę ciągle trzeba zapłacić dosyć wysoką.To niesprawiedliwe. Symulacja jest niestety ciągle dosyć prosta o czym piszę pod każdą kolejną recenzją..Gra powinna być jak najbardziej zbliżona do realizmu.Nie jest. Gra szybko się nudzi,mimo iż jestem fanem symulatorów.Brakuje tej grze tego "czegoś" co powoduje iż można w niej siedzieć,siedzieć i siedzieć.I druga najważniejsza rzecz to ciągle skomplikowany i toporny w obsłudze edytor !!! To jest paradoks.Z jednej strony mamy za łatwy symulator z drugiej,skomplikowany edytor.Jak żyć ?
Popieram wypowiedź "dyszki89". Jeżeli chcesz dostać zawału serca to polecam tę piękną, efektowną gierkę, wspieraną przez piękną grafikę i beznadziejną fizykę w porównaniu z dziadkiem MSTS na którym zapoczątkowałem swoją zabawę, to cofnięcie się do epoki kamienia łupanego. Ja zacząłem od TS 2012 i ciągle mam nadzieję, że wreszcie coś się zmieni. Mnie interesuje budowa tras. Edytor to totalna porażka. Wybudowanie trasy to droga przez mękę. Ciągłe zawieszanie się komputera doprowadza człowieka do szału. Brak wyjścia bez zapisu. Odpuściłem! Po tym jak po kolejnym zawieszeniu znikneły mi tory kolejowe, dwa miesiące pracy poszły na marne. Postanowiłem tworzyć scenariusze do gotowych tras. Kolejna porażka. Po włączeniu podglądu na mapie 2D, notoryczne zawieszanie komputera. Szokuje głupota, brak znajomości twórców owego koromysła z prawidłami panującymi na kolejach. Mogę na dzień dzisiejszy napisać książkę na temat wad, błędów, tego pięknego dziadowstwa. Kolejni twórcy, bo zmienia się kolejny właściciel tej nieszczęsnej produkcji, poprawiają tylko efekciarską grafikę. Kolej nie posiada na dzień dzisiejszy symulatora z prawdziwego zdarzenia. Dwa są jeden naszej rodzimej produkcji i niemieckiej. Wadą są zbyt skomplikowane edytory tras i kiepska grafika. Natomias fizyka jazdy pociągu jest rewelacyjna.
