Możliwe jest rozpoczęcie nauki na studiach z języka, którego się nie zna ? Za przykład weźmy japonistykę ;)
Obstawiam, że większość osób, studiująca japonistykę, nie miałą wcześniej styczności z tym językiem poza anime.
Hmm dobre pytanie, na zwykle i "powrzechne" przedmioty pewnie nie. Bo pierwsze zajecia na filologi angilelskiej nie zaczynaja sie od nauki czasownika "to be", czy na matematyce od ile jest 2+2.
Natomiast Japonistyka jest tak nizszowa ze nauka moze sie zaczac od absolutnych podstaw. Najlepiej pojdz sie zapytac na uczelnie, czy jakies wstepne egzaminy sa jak wyglada program nauczania ect.
Mysle ze moze byc spory rozrzut, na studentow ktorzy nic nie umieja i ida z ciekawosci bo obejrzeli Gonciarza i takich co umia juz podstawy i chca dalej kontynuowac nauke. Ale ogolnie jesli chcesz sie nauczyc Japonskiego i miec jakis zawod z tym zwiazany np: tlumacz, nauczyciel. To musisz sie ZAJEBISCIE duzo uczyc nonstop przez te 5 lat, i brac prywatne lekcje, bo przesiedzenie i zdanie na 3, zadnej ci przyszlosci nie da i zmarnujesz tylko czas.
oczywiście, że możliwe, choć nie jest to regułą. Zależy od uczelni.
Przy niskich progach można zapewne dostać się np. na filologię klasyczną mając tylko maturę z historii i j. polskiego.
A poziom pierwszorocznych studentów anglistyki często bywa tragiczny. Ludzie są przekonani, że luźne pogadanki na skype są w stanie ich przygotować do prowadzenia dyskusji na trudniejsze tematy. No i gramatyka. Jak można iść na studia językowe z przekonaniem, że nie lubi się gramatyki?
Dlatego też lepszym wyznacznikiem znajomości języka jest CPE, bo niedokształconych anglistów jest niestety coraz więcej.