Dead Rising 4 - pojawiły się pierwsze recenzje
Według mnie to ta seria zjada już swój ogon i wykorzystała swój pomysł tak bardzo, że powoli zaczyna odrzucać.
Co by nie mowic ale limit czasowy i presja czasowa w DR1 czy DR2 robila swoje, bo robiac zadanie nr 1 dostawalismy sygnal ze sa jeszcze 2 inne a zaraz sie konczy nam czas na watek fabularny i nie bylo tego jak zrobic za jednym razem wiec trzeba bylo przechodzic gre kilka razy wybierajac te misje ktore wczesniej odrzucilismy. Bylo to dobre jak i zle rozwiazane ;)
Poczatkowo seria byla mocno japonska stad brak chodzenia w celowaniu, animacje wszelkiego rodzaju ktore zajmuja czas np. napicie sie soku a nie wybieram sok i pasek zdrowia rosnia a ja gram dalej.
Co do broni, niby bylo wszystko do uzyca ale i tak czlowiek gdy poznal zasady gry wiedzial ze lepiej wziasc bejsbola i gwodzie, niz chodzic z lawka, gasnica czy stolem na zombiaki
minimum kultury, serio, chociaz minimum...