Indiana Jones and the Fate of Atlantis Special Edition z wersją demo
Prawdę mówiąc, ja jednak wolę Indiana Jones z roku 1992. Grafiki w stylu Pixel-Art mają jednak swój urok i przypominają mi stare, dobrych czasów. Jestem za bardzo sentymentalny. Co poradzić? ;)
Tak jak jestem przeciwnikiem mody na remastery, to staaaare przygodowki point&click w ulepszonej oprawie jak najbardziej mnie interesuja :)
Dobra wiadomość. Po udanym Grim Fandango Remastered czekam na Full Throttle Remastered.
Fajnie. A ja mam oryginał na amige (11 dyskietek), w pudełku i ze wszystkim, nawet plakat :)
Chętnie zobaczę we współczesnej oprawie graficznej, tak jak monkey island.
Chociaż uważam The Fate of Atlantis za najlepszą przygodówkę point'n'click ever (ex-equo z Day of Tentancle), to mają w zanadrzu coś jeszcze - remaster Waxworks, co mnie cieszy niezmiernie :)